- 1 Lechia wreszcie to zrobiła i ma... paliwo (40 opinii)
- 2 Tego tematu Arka nie będzie unikać (30 opinii)
- 3 Piotr Żyto czeka na ofertę z Wybrzeża (46 opinii)
- 4 KSW 100. Chalidow, Pudzianowski i... Leśko? (8 opinii)
- 5 Rozgrywki dla 103 drużyn piłkarskich
- 6 Sport Talent. Od porażki po sukcesy (1 opinia)
O główne trofeum z Tychami
Energa Stoczniowiec awansowała do finału Pucharu Polski! We wtorek o godzinie 17.15 o główne trofeum gdańscy hokeiści zagrają z GKS Tychy. Z tą drużyną w tym sezonie wygrali już cztery razy! W półfinale podopieczni Henryka Zabrockiego po bardzo dobrej grze pokonali Cracovię 4:1 (2:1, 1:0, 1:0). Ich sukces oglądało około trzech tysięcy kibiców. W finale "Olivia" musi być pełna! Bilety kosztują tylko 12 złotych.
Bramki
1:0 Łopuski as. Jankowski (1.26)
1:1 Rutkowski as. Skinnari (10.27)
2:1 Furo as. Urbanowicz (15.40)
3:1 B.Wróbel as. Furo, Zachariasz (23.22)
4:1 Urbanowicz (59.19)
STOCZNIOWIEC: Odrobny; B. Wróbel - Benasiewicz, Smeja (2)- Kostecki, Rompkowski - Leśniak (2), Urbanowicz - Zachariasz -Furo (2), Jankowski - Rzeszutko - Łopuski, Skrzypkowski - Hurtaj - Strużyk.
CRACOVIA: Radziszewski; Csorich - Dudas (2), Kłys - Noworyta, Dulęba (2) - Skinnari, Landowski - Wajda, L.Laszkiewicz - Kowalówka - D.Laszkiewicz, Badzo - Pasiut - Radwański, Piotrowski - Rutkowski (2) - Drzewiecki, Vercik (2) - Korzeniowski - Witowski.
Sędziowali Dzięciołowski (Bydgoszcz) oraz Moszyński, Szachniewicz (obaj Toruń). Kary: Stoczniowiec - 8 min. w tym 2 min. techniczne, Cracovia - 8 min. Widzów: 3200.
Kibice oceniają
-
4.15 (41 ocen)
-
Henryk Zabrocki (Trener)4.00 (22 oceny)
-
4.00 (44 oceny)
Wynik już w 2. minucie otworzył Mikołaj Łopuski, wykończając szybką kontrę gdańszczan. "Pasy" odpowiedziały na to bramką w 11 minucie. Łukasz Rutkowski w ostatniej chwili zmienił lot krążka, przez co Przemysław Odrobny był bezradny. Jednak jeszcze w pierwszej tercji gdańszczanie odzyskali prowadzenie. W tercję gości wjechali Maciej Urbanowicz i Milan Furo. Urbanowicz podążył zza bramkę, skąd podał do kolegi, a Słowak z kilku metrów pokonał Rafała Radziszewskiego.
Tempo gry w drugiej tercji nie spadło, a ponadto gdańszczanie minimalnie powiększyli swoją przewagę. Bartłomiej Wróbel wykazał się zimną krwią pod bramką Cracovii i wpakował krążek do pustej bramki. Ponadto dwukrotnie rywale ratowali się faulami, gdy po szybkich kontrach na czyste pozycje wychodzili Urbanowicz i Łopuski. Co najmniej w jednej z tych sytuacji mógł być z powodzeniem karny.
W ostatniej odsłonie nadal kapitalnie bronił Przemysław Odrobny. Gdańszczanie nastawili się na kontry po których kilka razy kibice "widzieli" już krążek w siatce. Wynik nie zmieniał się aż do ostatniej minuty, kiedy rywali dobił Urbanowicz, który podwyższył wynik, gdy Cracovia wycofała bramkarza.
-Cracovia długo była w posiadaniu krążka, jednak w hokeju liczą się zdobyte bramki. My w tym elemencie byliśmy dzisiaj skuteczniejsi, mecz mógł się podobać. Przemek Odrobny bardzo dobrze dzisiaj bronił, w końcówce brakowało nam już trochę sił, ale pokazaliśmy charakter i wykrzesaliśmy rezerwy w organizmie. Zdobyliśmy gola do pustej bramki, mieliśmy trochę szczęścia ale też Maciej Urbanowicz ma ten "ciąg na bramkę" zgubił obrońcę i strzelił do pustej - powiedział po meczu trener Energi Stoczniowca Henryk Zabrocki.
Marta
********************************
Hokeiści GKS Tychy jako pierwsi awansowali do finału Pucharu Polski. Na inaugurację turnieju w Gdańsku obrońcy trofeum pokonali TKH Nesta Toruń 3:1 (1:0, 1:0, 1:1). Pokonani obudzili się dopiero w ostatniej tercji. Mieli nawet szanse na wyrównanie, gdyż najpierw rywalom nie uznano trzeciej bramki, a przy 1:2 TKH przez 112 sekund grało pięciu na trzech. Skończyło się tylko na strzale w słupek Rafała Cychowskiego. Bohaterem meczu był Tomasz Proszkiewicz. Zdobywca dwóch goli grał niegdyś w Toruniu oraz... Gdańsku.
1:0 Proszkiewicz - Mejka 16.11
2:0 Bacul - Paciga - Gonera 39.11
2:1 Jastrzębski - Koszarek 45.51
3:1 Proszkiewicz - Jakubik 58.42
GKS: Sobecki (2); Gonera (2) - Gwiżdż (4), Mejka - Majkowski, Kotlorz - Śmiełowski; Bacul - Jakubik - Paciga, Proszkiewicz - Garbocz - Sarnik (8), Wołkowicz (2) - Bagiński (4) - Woźnica, Maćkowiak - Krzak - Banachewicz.
TKH: Plaskiewicz; Dąbkowski (2) - Buril (2), Kubat (2)- Cychowski, Koseda - Piotrowski, Kuchnicki - Porębski; Bomastek - Mravec - Dołęga, Marmurowicz - Salonen (2) - Paakkarinen, Jastrzębski (4) - Koszarek (2) - Dzięgiel, Wiśniewski - Chrzanowski (2) - Minge.
Sędziowali: Meszyński (Bytom) oraz Wierucki, Mądrala (obaj Gdańsk). Kary: GKS 20 minut - TKH 16 minut. Widzów: 300.
*************************************
Finał odbędzie się w "Olivii" we wtorek o godzinie 17.15. Dla tyszan będzie to mecz o trzecie zwycięstwo w pucharze z rzędu, a czwarte w ogóle. Jeśli im się to uda, zdobędą trofeum na własność. Stoczniowiec jeszcze nie ma w kolekcji Pucharu Polski. Przed dwoma laty gdańszczanie w finale w Toruniu przegrali z... Tychami 1:3. Czas na rewanż! Tym bardziej, że w tym sezonie "Stocznia" wygrała wszystkie cztery mecze ligowe z GKS, strzelając trzy razy więcej goli! W Gdańsku było 3:0 i 3:1, a na wyjeździe 2:1 i 4:2.
19 września wyjazd 4:2 (1:0, 3:0, 0:2)
0:1 Urbanowicz - asysta Jankowski 6:09
0:2 Skrzypkowski - Urbanowicz 21:20 (w przewadze)
0:3 Strużyk - Ziółkowski 22:33
0:4 Skutchan - Hurtaj 37:19 (w przewadze)
1:4 Sarnik - Garbocz 40:48
2:4 Bacul 58:58
20 października dom 3:0 (1:0, 2:0, 0:0)
1:0 Jankowski as. M. Wróbel, Łopuski (2.23)
2:0 M. Wróbel as. Urbanowicz (32.28)
3:0 Vitek (38.45)
21 listopada wyjazd 2:1 (1:1, 1:0, 0:0)
0:1 Furo as. Zachariasz, Urbanowicz (4.28)
1:1 Wołkowicz as. Gonera, Parzyszek (13.41 w przewadze)
1:2 Rzeszutko as. Łopuski, Urbanowicz (39.46)
14 grudnia dom 3:1 (1:1, 1:0, 1:0)
1:0 Vitek as. Łopuski (0.19)
1:1 Majkowski as. Proszkiewicz (8.02 w przewadze)
2:1 Skutchan as. Łopuski (28.52)
3:1 Łopuski (40.18)
Kluby sportowe
Opinie (49) 8 zablokowanych
-
2008-12-29 21:01
3:1 DLA STOCZNI PO DWOCH TERCJACH
- 0 0
-
2008-12-29 21:30
4 : 1 i finito
- 0 0
-
2008-12-29 21:36
I to w bardzo dobrym stylu!
Brawo Stocznia!!!
A rozwalają mnie netowi kretyni, którzy wchodzą na stronę i wpisują się hasłami typu kogo to interesuje. A sam debil tu wlazł.- 0 0
-
2008-12-29 21:36
(2)
Biało-niebieski Bałtyk gratuluje biało-niebieskiej Stoczni
- 0 0
-
2008-12-30 01:30
Hokej w Gdybni (1)
Kochany w Gdyni jest hokej. Niby na poziomie amatorskim ale jest ;). GKH Gdynia. Gra w Trójmiejskiej Amatorskiej Lidze Hokejowej ;). Jest aktualnym Vice mistrzem ligi ;). www.hokej.gdynia.pl
- 0 0
-
2008-12-30 12:43
tylko wybudujcie jeszcze jakas hale multifunkcyjna, a nie jakies koszykarsko-siatkarskie badziewie na mniej niz 5 tys osob, to bedzie prawdziwy hokej w Gdyni. Nie tylko ALH jest w Gdyni ale takze Bartek Wrobel prowadzi swoja szkolke hokeja.
- 0 0
-
2008-12-29 21:41
brawo
brawo chłopaki !!! świetne szybkie akcje !!!!
JUTRO PUCHAR MAMY!!!!!- 0 0
-
2008-12-29 22:00
Trzej Królowie Stocznia - Lechia - GKS
Brawo Stocznia teraz po tytuł !!!
- 0 0
-
2008-12-29 22:04
To ilu w końcu było tych widzów 300 czy 3000??? :) (3)
- 0 0
-
2008-12-29 22:16
trzeba było być to byś sobie sam/sama policzył(a)
:) eja stocznia!!!!
- 0 0
-
2008-12-29 22:18
zacznij czytac 300 na gks-tkh
- 0 0
-
2008-12-29 22:38
co? do szkółki się nie chodziło?
trudności w zrozumieniu tekstu?
- 0 0
-
2008-12-29 22:31
O CO CHODZI???? HENIEK
wysztko fajnie ładnie ale czy k.... nasz Henryk Z. nie ufa w zawodnikow umiejetnosci co to k.....e jest za zachowanie panie Z. nie Ładnie faworyzowac pupili!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieje ze jutro sie to zmieni!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2008-12-29 22:33
Lechia-Stocznia-GKS...
- 0 0
-
2008-12-29 22:35
Dobry mecz. Jutro puchar ;)
Brawo Stocznia!!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.