- 1 Arka - Kotwica. Patriotyczno-wojskowy mecz (61 opinii)
- 2 Gdzie błąd sędziego w meczu Lechii? (39 opinii)
- 3 3112 osób pobiegło w Biegu Westerplatte (11 opinii)
- 4 Kierowca z Gdyni mistrzem Polski w dwóch klasach (17 opinii)
- 5 Lechia: Mena strzelił, Weirauch wybronił (135 opinii) LIVE!
- 6 Wybrzeże wygraną zaczęło nową historię (21 opinii)
Ponad 700 uczestników Artur Siódmiak Camp
Ponad 700 dzieci uczestniczyło w drugiej odsłonie projektu Artur Siódmiak Camp. Dwukrotny medalista mistrzostw świata i dwukrotny mistrz Polski w barwach Wybrzeża próbuje wychować swoich następców. Gdańsk jest drugim po Warszawie ośrodkiem, który miał możliwość goszczenia tej imprezy. Hala AWFiS zamieniła się w plac treningowy dla najmłodszych adeptów piłki ręcznej.
Artur Siódmiak Camp jest programem, który ma zaszczepić wśród dzieci miłość do piłki ręcznej, a przy okazji wychować przyszłych reprezentantów naszego kraju. Jednodniowe obozy szkoleniowe skupiają się na przekazywaniu w formie zabawy wiedzy nabytej przez lata gry na najwyższym poziomie przez Siódmiaka. Campy na celu mają również promowanie prozdrowotnego trybu życia.
- Popularyzujemy sport, popularyzujemy piłkę ręczną, a także miasto Gdańsk w kontekście Euro 2016. Szukamy moich następców, Bieleckiego, Szmala czy też innych wybitnych zawodników. Odsetek dzieciaków trenujących piłkę ręczną w Polsce jest bardzo niski, dlatego też chcemy to zmienić. Sportowo czuję się spełniony. Wykorzystuję swoje nazwisko, swoich kolegów z reprezentacji oraz nasze sukcesy, aby zachęcić dzieci do uprawiania tej pięknej dyscypliny sportu - zapowiedział Artur Siódmiak.
Premierowa odsłona cyklu imprez miała miejsce 4 listopada 2012 roku na warszawskim Torwarze. Gdańsk jest dopiero drugim przystankiem projektu eks-reprezentanta Polski. Jednak jak zapowiadają organizatorzy, campy zawitają również do mniejszych miejscowości. Zwieńczeniem programu "Siudyma" ma być budowanie Akademii Piłki Ręcznej.
- Program jest wieloletni. W pierwszym etapie nastawiamy się na promocję dyscypliny - w formie takich prostych eventów, jaki miał miejsce dzisiaj w Gdańsku. Będziemy też wychodzić na plaże, na skwery, będziemy promować odmianę uliczną piłki ręcznej. A następnie aspekt szkoleniowy, będziemy tworzyć Akademie Piłki Ręcznej - dodaje popularny "Siudym".
Gdański camp składał się z trzech paneli multisportowych. Rozpoczął się od zajęć młodych adeptów ze studentami gdańskiej AZS AWFiS.
- Promujemy także sport w szerokim tego słowa znaczeniu. W pierwszym panelu mieliśmy elementy szermierki, gimnastyki, judo czy tenisa stołowego. Jeśli zachęcimy dziecko do uprawiania innego sportu, to już jesteśmy wygrani. Bo odciągniemy tego dzieciaka od chociażby komputerów - tłumaczy Siódmiak.
Pierwszy etap był przygotowaniem do głównego punktu niedzielnej imprezy. Blisko 120 uczestników w wieku od 8 do 12 lat trenowało pod okiem Siódmiaka. Obok urozmaiconej rozgrzewki, ćwiczeń koordynacyjnych całość urozmaicona była konkursami oraz pogawędkami wychowawczymi o roli wytrwałości, ambicji, motywacji i ich wpływie na odnoszenie sukcesów w życiu. Artur zwrócił uwagę na zdrowy styl życia i wpływ niezdrowej żywności na rozwój młodego organizmu. Uczestnicy mogli poczuć się jak zawodowcy. Podzieleni na kilka mniejszych grup rozgrywali mecze, w których uczestniczył również sam "Siudym".
Ostatnim, finałowym punktem dnia był Mecz Gwiazd, w którym udział wzięli włodarze miasta Gdańska, celebryci, trójmiejscy dziennikarze a także byli i obecni zawodnicy Wybrzeża Gdańsk. Na parkiecie swoje umiejętności zaprezentowali m.in. była mistrzyni świata w fittnesie Aleksandra Kobielak, kapitan koszykarzy Trefla Sopot Filip Dylewicz, siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk Matti Hietanen i Michał Kamiński, wioślarski mistrz olimpijski z igrzysk olimpijskich w Pekinie Adam Korol, a także byli reprezentanci kraju: w piłce ręcznej - Damian Wleklak oraz w piłce nożnej - Paweł Kryszałowicz. Spotkanie zakończyło się remisem 20:20.
Każdy z uczestników imprezy otrzymał pamiątkową koszulkę, piłkę i kartę z autografem byłego kadrowicza. Ogromnym zainteresowaniem podczas całego wydarzenia cieszyły się boiska do streethanballu przy użyciu specjalnych, miękkich piłek, służących bezpiecznej zabawie w szczypiorniaka. Partnerem głównym imprezy było Miasto Gdańsk. Wsparcia merytorycznego udzieliła AWFiS Gdańsk.
Opinie (14)
-
2012-12-17 12:18
Zagadka (4)
Jaką dyscyplinę sportu trenuje syn Artura Siódmiaka?
- 6 1
-
2012-12-17 12:56
kosza?
- 2 2
-
2012-12-17 12:57
....
czepiasz się, gdybys przyszedł na AWF to byś widział, że tutaj nie tylko piłka ręczna była promowana, ale SPORT dla dzieci.
- 5 0
-
2012-12-17 20:22
Syn Artura trenuje
Koszykówkę !!!
- 2 1
-
2012-12-17 21:04
odp zagadka
Syn Artura trenuje koszykówkę :P
- 2 1
-
2012-12-17 12:29
Wleklak piłkarzem nożnym? (1)
Nie wiedziałem, że "Zdechły" grał w piłkę nożną. Zastanawiam się, czy było to u engela, wójcika czy janasa:)))
- 7 1
-
2012-12-25 15:15
Wleklak piłkarzem nożnym?
Przeczytaj dokładnie, wada wielu ludzi czytanie bez zrozumienia tekstu
- 0 0
-
2012-12-17 12:55
Tak trzymać !
Było super, niech żałują Ci, ktorym nie chiało się ruszyć z domu.
Bardzo fajnie zorganizowana impreza, dzieciaki wyszalały się, mogły nie tylko pograć w piłkę ale i poznać inne dyscypliny sportu.
Dziękujemy i nie żałujemy, dzieci chcą jeszcze więcej...... : )- 17 1
-
2012-12-17 14:21
uczestnik (2)
panie dziennikarzyno pisz prawde. ja tam bylem nie 700 tylko niewiele ponad 120. bo taka byla liczba graniczna uczestnikow, w ogloszeniu. a kilkukrotnie byly ogloszenia ze sa jeszcze wolne miejsca do treningu. nie piszesz o sukcesach rzadow ryzego.
- 6 7
-
2012-12-17 16:29
120 uczestniczylo w treningu z Siudymem (1)
a to byl tylko punkt calej imprezy
- 4 2
-
2012-12-17 21:10
nie rozumiem
to po co ,byly te ogloszenie.chyba dlatego ze brakowalo dzieci.a z artykulu wynika ze w zajeciach ,bralo udzial 700 dzieci.w takim razie 700-120=480 powinno w czasie treningu siedziec na trybunach. wzrok mam dobry i liczyc tez umiem. corka ktora tez brala udzial zadala mi pytanie dlaczego oni tak klamia
- 3 1
-
2012-12-17 19:06
Impreza, ze wszechmiar godna uwagi i wsparcia, zarówno osobowego, jak w $.
Chylę czoła Arturowi, bo jak wspomniał, jako zawodnik czuje się spełniony,
a zamiast wywijać piruety na lodzie, na wodzie, w kosmosie czy na parkiecie
w tańcach takich czy śmiakich, poświęca ten czas z pożytkiem dla dzieci, odrywając je od komórek i komputerów, popularyzując jedną
z najdynamiczniejszych dyscyplin sportu, oraz inne dyscypliny,
a przede wszystkim ruch. Brawo!
Miłoby było, gdyby do "Siudymowej" inicjatywy, dołączyli się koledzy
z reprezentacji, obecni oraz byli reprezentanci.
Udział kolegów z boiska, na pewno spowodowałby dodatkowy bodziec
do uczestniczenia dla dzieci, a także wsparcie kolejnych instytucji.
Bo jeśli z tych dzieci, choć kilka, stanie się w przyszłości reprezentantem
w tej czy innej dyscyplinie, to będzie WIELKI SUKCES Artura.
Czego MU ŻYCZĘ!
ps.
Do zapowiedzi filmowej Pana Michała, zgadza się! ręczna jest niszą nisz,
ale.. jak się rozpoczną MŚ w Styczniu 2013, to "co drugi" widz, będzie expertem..
(a ściślej "niedzielnym expertem").- 11 1
-
2012-12-17 21:25
dobrze było
było super,mój syn przez 5 godzin biegała,skakał,itp.był niezmordowany ,tak jak większość dzieci tam obecnych.I FAKTYCZNIE zanim dojechaliśmy i wróciliśmy minął dzień bez komputera.Czy dzieci było 200 czy 700 trudno .Niech i te 200 się poruszało .pozdrawiam
i proszę o więcej od innych gwiazd- 10 1
-
2012-12-19 19:57
zdjęcia
czy ktoś wie gdzie można znaleźć więcej zdjęć z imprezy?
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.