- 1 Co zrobi Arka z trenerem? (20 opinii)
- 2 Na co czeka Maksym Chłań w Lechii? (32 opinie)
- 3 KSW 100. Chalidow, Pudzianowski i... Leśko? (3 opinie)
- 4 Piotr Żyto czeka na ofertę z Wybrzeża (35 opinii)
- 5 Trzech nowych koszykarzy w Treflu (11 opinii)
- 6 IV liga. Bałtyk wygrał, Jaguar rozczarował (36 opinii)
Puente: z innej grupy byśmy awansowali
VBW Gdynia
Zespół ZVVZ USK Praga będzie ostatnim w tym sezonie przeciwnikiem Lotosu w rozgrywkach Euroligi. Gdynianki już wcześniej straciły szanse na awans do play-off. Ich celem jest teraz szóste miejsce w grupie oraz czwarte zwycięstwo, co i tak byłoby postępem w porównaniu do dwóch ostatnich sezonów. Javier Fort Puente uważa nawet, że jego podopieczne stać było na play-off, jeśli grałyby w łatwiejszej grupie.
Fani żeńskiego basketu zapewne i tak będą niepocieszeni wszak ekipa ta ma na swoim koncie dwa wicemistrzostwa Europy i tytuł klubowego wicemistrza świata ale jak widać ogólnoświatowy kryzys mocno odcisnął swoje piętno na koszykarkach Lotosu.
Mimo mniejszego budżetu a co za tym idzie braku w składzie wielkich gwiazd była w tym sezonie szansa na awans do play-off, a takie przypomnijmy były przedsezonowe założenia klubu z Gdyni. Spoglądając na tabelę nie sposób oprzeć się wrażeniu że koszykarkom Javiera Forta Puente czkawką nadal odbijają się przegrane spotkania z Uni Seat Gyor czy przegrana końcówka meczu w Pradze.
- Latem, po losowaniu grup Euroligi zdawaliśmy sobie sprawę, że trafiliśmy do najtrudniejszej grupy. Znalazło się w niej 5 zespołów z większymi od naszego budżetami i z teoretycznie lepszym składem, które mają bardzo duże szanse w komplecie znaleźć się w Final Eight. Już w październiku przegraliśmy bardzo ważny mecz, chodzi mi o potyczkę na Węgrzech. Z drugiej strony, trzeba zauważyć, że my byliśmy zespołem skompletowanym w całości, od zera, takie ekipy wymagają czasu aby się zgrać, aby poznać swoje zagrywki. Proszę spojrzeć na składy ekip w Eurolidze, one budowane są na bazie tego co było w minionych sezonach i tylko uzupełniane, my musieliśmy stworzyć drużynę od nowa - powiedział w rozmowie z naszym portalem trener Javier Fort Puente.
Hiszpański szkoleniowiec nie jest zaskoczony ostatecznymi rozstrzygnięciami w "gdyńskiej" grupie, do dalszych gier awansowało 5 zespołów, których zestaw łatwo można było wytypować przed sezonem.
- W każdym meczu zagraliśmy z pełnym zaangażowaniem, z duszą. Nikt nie miał z nami łatwej przeprawy. Zagraliśmy naprawdę dobre spotkania na ciężkim terenie w Pradze, Stambule, Gyor i Bourges, wszędzie tam byliśmy naprawdę blisko ostatecznego, korzystnego dla nas rozstrzygnięcia. Indywidualnie odkryciem była Magdalena Ziętara, wiedzieliśmy, że jest to koszykarka utalentowana, ale w tym sezonie poczyniła bardzo duże postępy, duży krok naprzód aby być bardzo ważną dla Lotosu zawodniczką - ocenił trener.
Jego zdaniem ROS Casares Walencja, Fenerbahce, UMMC Jekaterinburg i Galatasaray mają największe szanse na ostateczny triumf w rozgrywkach choć jeśli chodzi o ten ostatni zespół to kontuzja Alby Torrens może pokrzyżować plany tej tureckiej drużyny. Według trenera Lotosu do czołowej ósemki powinny awansować także ekipy z Salamanki, Krakowa, Pragi i podmoskiewskiego Widnoje.
- Tymczasem, całkiem na poważnie oceniając mój zespół, uważam, że przy tej dyspozycji moich zawodniczek, którą prezentują teraz, gdybyśmy trafili do innej grupy niż grupa A, już cieszylibyśmy się z awansu do play-off - podkreślił Javier Fort Puente.
W środę na pożegnanie z euroligowym sezonem 2011/2012 gdynianki podejmować będą ZVVZ USK Praga. Zwycięstwo nad tym zespołem, który przed i w trakcie sezonu poczynił znaczące zmiany kadrowe pozwoliłoby choć po część zatrzeć uczucie niedosytu po rozgrywkach Euroligi.
Przypomnijmy, że do Pragi sprowadzono m.in. Delishę Milton - Jones, później Tichę Penicheiro a gdy Potrugalka zmieniła klimat z czeskiego na turecki sprowadzono na jej miejsce Lindsay Whalen. Przewagą gdynianek może być jednak to, że ekipa czeska, pewna awansu, może przyjechać nieco rozluźniona.
- Nie wiem z jakim nastawieniem mentalnym przyjedzie do nas zespół z Pragi. My będziemy skoncentrowani na tym, że jest to nasz ostatni mecz w tym sezonie i bardzo chcemy sprezentować naszym fanom takie finałowe zwycięstwo, wspierali nas przez cały sezon i nasze zwycięstwo w środę zadedykujemy właśnie im - zapowiedział trener Lotosu.
Wspomniana Delisha Milton Jones w ostatnim meczu ZVVZ z Uni Seat Gyor przekroczyła granicę 2500 punktów zdobytych w meczach Euroligi. Daje jej to czwarte miejsce w historii najskuteczniejszych koszykarek tych rozgrywek. Pierwsze miejsce należy do Ann Wauters 3176 pkt, drugie do Jurgity Streimikyte 3087 a trzecie miejsce w tym zestawieniu zajmuje gdyńska legenda - Małgorzata Dydek 2787 pkt. W tym sezonie Milton Jones zdobywa średnio w meczu 15 punktów i ma 7,7 zbiórki.
Obok Milton Jones i wspomnianej już Whalen trzeba zauważyć, że z Hiszpanii do Pragi przeniosła się także Anna Montanana, która zdobywa średnio 12 pkt a do tego ma 4,7 zbiórki na mecz. Wreszcie kibice żeńskiego basketu zapewne doskonale znają Evę Viteckovą, która przez ponad dekadę była podstawową koszykarką Gabrinusa Brno i dopiero przed ubiegłym sezonem przeniosła się do stolicy Czech ze stolicy Moraw. Viteckova doskonale zaaklimatyzowała się w nowym zespole i zdobywa dla niego średnio 13,2 pkt i ma ,8 zbiórki.
Zespół z Pragi ma na swoim koncie aż 10 sezonów w Eurolidze i 7 w Pucharze Ronchetti, jednak nie odniósł w tych rozgrywkach jakiś spektakularnych sukcesów.
Jeśli chodzi o bieżący sezon rozgrywek, Lotos średnio w meczu zdobywa 70,8 pkt podczas gdy ich najbliższe rywalki 71,9. Indywidualnie najlepsze są: Jolene Anderson 15,3 pkt oraz DeLisha Milton Jones 15 pkt. W walce na tablicach lepiej wypadają gdynianki (37,2:34,8), indywidualnie Henry ma 9,2 zbiórek zaś Milton Jones 7,7. Jeśli chodzi o asysty całego zespołu minimalnie lepiej wypada ZVVZ (13,5:13,7).
Mimo, że obydwa kluby uczestniczą już w rozgrywkach Euroligi wiele lat, to spotkały się ze sobą jedynie trzy razy. Za każdym razem lepsza okazywała się drużyna grająca na własnym parkiecie.
Sezon 2008/2009 (faza grupowa)
13 listopada 2008 - Lotos PKO BP - ZVVZ USK Praga 71:57 (23:11, 21:15, 10:13, 17:18).
LOTOS PKO BP: Matović 18, Snicyna 11, Beard 10, Podrug 10, Pawlak 8, Marczanka 6, Leciejewska 6, Currie 2.
USK: Whalen 21, Le Drean 8, Maltsi 8, Ferancikova 7, Swin 6, Bednarova 4, Elnotova 3, Matić 0, Pećkova 0, Bartonova 0.
17 grudnia 2008 - ZVVZ USK Praga - Lotos PKO PB 69:64 (16:16, 17:17, 14:24, 17:12)
ZVVZ: Kireta 18, Elhotova 17, Whalen 16, Ferancikova 9, Cash 8, Maltsi 1, Bartonova 0, Peckova 0.
LOTOS PKO BP: Beard 20, Matović 17, Currie 8, Podrug 8, Snicyna 5, Marczanka 4, Leciejewska 2, Pawlak 0.
W pierwszej rundzie sezonu 2011/2012, w meczu w Pradze gdynianki bardzo długo zachowywały szanse na końcowy sukces, ostatecznie jednak przegrały 77:82 o tym meczu można przeczytać tutaj.
Ze środowego meczu przeprowadzimy transmisję live, zachęcamy tez do odwiedzenia transmisji na żywo w formie video pod tym linkiem
Tabela grupy A Euroligi:
(kolejno: mecze, zwycięstwa, porażki, bilans, punkty)
1.ROS Casares Walencja 13 11 2 991: 785 24
2.Galatasaray Stambuł 13 11 2 1053: 913 24
3.UMMC Jekaterinburg 13 9 4 985: 840 22
4.ZVVZ USK Praga 13 7 6 935: 927 20
5.Bourges Basket 13 6 7 871: 879 19
6.Seat Uni Gyor 13 3 10 876:1058 16
7.Lotos Gdynia 13 3 10 921:1019 16
8.VICI Aistes Kowno 13 2 11 843:1054 15
Kluby sportowe
Opinie (11) 1 zablokowana
-
2012-02-01 10:00
Oj jak bolą nieudaczników z Gdańska te tytułu klubu z Gdyni (2)
Jak oni mogli zdobyć tyle medali MP, vice-mistrzostwa Euroligii, vice-mistrzostwo Pucharu Świata? Przecież to się nam należy. Przecież to my powinniśmy opływać w zaszczyty i pieniądze. Ale teraz nareszcie jest szansa. Wepchneliśmy Lotos w objęcia piłkarzy naszych kochanych. Dołożyliśmy im koszykarzy i siatkarzy (chociaż to ostanie to trochę niewypał marketingowy) i teraz tylko pozostało pilnować by się nowy sponsor nie zjawił. Wszystkie chwyty dozwolone.
- 7 3
-
2012-02-01 16:56
Obserwator (1)
tzw. puknij się w czółko. Wszyscy wiedzą dlaczego Lotos czyli Olechnowicz wszedł w finansowanie tej drużyny Szczurka z Gdyni. Wszyscy wiedzą jaki jest wymierny ekwiwalent marketingowy w zamian za kasę wrzuconą w ten klub. Wszyscy wiedzą o tym czy lepiej było wrzucić te same pieniądze w żużel w Gdańsku czy też w żeńską koszykówkę. Wszyscy wiedzą jaka wtedy byłaby stopa zwrotu kasy do promocji. Wszyscy wiedzą ilu widzów chodzi na gdyńską koszykówkę , a ili przychodzi na żużel w Gdańsku. Wszyscy wiedzą, że koszykówka i firma paliwowa ma się jak piernik do wiatraka, a firma paliwowa ma się dobrze do żużla ! O reszcie na razie zamilczmy.
- 0 2
-
2012-02-01 17:35
po co Lotos wali kasę na siatkarzy Trefla kolejny sezon w Plus Lidze i co same porażki na to jest kasa co nie?
- 0 0
-
2012-02-01 07:48
Pożegnanie już chyba na zawsze
Lotos wycofuje się ze sponsorowania. Innych poważniejszych sponsorów na horyzoncie brak.
- 6 6
-
2012-01-31 20:36
tak jesT :D (1)
pobijmy rekord frekwencji!!
dotychczasowy to 77 osób!!- 8 13
-
2012-01-31 22:27
frekwencje sprawdź na meczu
a nie za klawiatury komputera!
- 6 3
-
2012-01-31 20:34
GDYBY (1)
w druzynie Lotos graja uczennice ,ktore ucza sie koszykowki,wiec cieszcie sie tym co macie,ten zespol to porazka polskiej koszykowki.
- 4 15
-
2012-01-31 22:25
chyba nie sledzisz rozgrywek?
i nie znasz układu tabeli! to ty jesteś więc porazką - internetowy anonomie!
- 6 1
-
2012-01-31 20:03
(1)
Idziemy jutro wszyscy i kibicujemy dziewczynom! Tylko zwycięstwo !
- 15 5
-
2012-01-31 20:24
Świetny pomysł - jutro tylko gorący doping dla dziewczyn!
- 8 3
-
2012-01-31 19:49
Paczesas juz dawno sie pożegnał.
Gdynia stolica polskiej koszykowki:)
- 6 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.