- 1 3112 osób pobiegło w Biegu Westerplatte (24 opinie)
- 2 Fajerwerki w meczu Arka - Kotwica 5:0 (85 opinii) LIVE!
- 3 Gdzie błąd sędziego w meczu Lechii? (55 opinii)
- 4 Trefl wygrał z KGS Arką. VBW czwarta (5 opinii)
- 5 4 mecze hokeistów, jedna wygrana (42 opinie)
- 6 IV liga. Bałtyk wygrał, Jaguar rozczarował (29 opinii)
Vistal miał kłopoty na strzelnicy i z zegarem
Piłkarki ręczne Vistalu w meczu 17. kolejki PGNiG Superligi kłopoty miały tylko wówczas, gdy próbowały walczyć z Ruchem na strzelnicy. Gdy poprawiły obronę, pewnie wygrały 30:23 (15:11), mimo że w drugiej połowie szkoleniowiec ogrywał rezerwowe i do końca nie było wiadomo, kiedy skończy się mecz, gdyż szwankował zegar na tablicy świetlnej. Paweł Tetelewski starał się nie nadwyrężać sił podopiecznych, gdyż już w poniedziałek o godzinie 18 w Gdynia Arena zagrają one z KPR Jelenia Góra. Stawką pojedynku będzie awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Przypomnijmy, że to nasza drużyna w dwóch ostatnich sezonach sięgała w tych rozgrywkach po główne trofeum.
RUCH: Ciesiółka, Montowska, Krupa - Benducka 2, Jasinowska 3, Drażyk 4, Żakowska 2, Tracz 1, Krzymińska 1, Masłowska 1, Rodak 2, Płomińska 7, Stokowiec
Kibice oceniają
W tym sezonie piłkarki ręczne Vistalu wygrały od Ruchu trzy razy więcej meczów w Superlidze, ale w niedzielę w Gdynia Arena tej różnicy długo nie było widać. Obie drużyny zapomniały o obronie i postawiły na "strzelnicę". Co prawda częściej jedną bramką prowadziły przyjezdne, miejscowe dopiero w 16. minucie po bramce Emilii Galińskiej osiągnęły pierwszy tego dnia korzystny wynik (8:7), ale to trenerce Ruchu znudził się najwyraźniej taki obraz meczu.
Może dlatego, że Krystyna Wasiuk przez lata była bramkarką, a przez około dekadę stała także między słupkami biało-czerwonych, postanowiła przypomnieć podopiecznym, że w piłce ręcznej liczy się także, a może przede wszystkim defensywę. W 19. minucie przy rezultacie 9:9 mieliśmy przerwę na żądanie szkoleniowca z Chorzowa.
Jednak efekt był odwrotny od zamierzonego. 60 sekund rozmowy z zespołem lepiej wykorzystał Paweł Tetelewski. Po powrocie do gry to gdynianki zademonstrowały poprawę w poczynaniach obronnych. Dzięki temu udało się ograniczyć swobodę rzutową Magdaleny Drażyk, która wcześniej zdobyła 4 bramki, a także wyprowadzić kilka kontr. Ponadto w ataku pozycyjnym Monikę Kobylińską wsparła skutecznie zwłaszcza Joanna Kozłowska.
Tym samym w 29. minucie Vistal odskoczył na 14:10, a z czterema bramkami w zapasie zszedł także na przerwę.
Na drugą połowę gdyński szkoleniowiec wystawił kompletnie zmienioną pierwszą linię, a na prawą "połówkę" rozegrania w miejsce Kobylińskiej posłał Aleksandrę Zych. Natomiast, gdy bramkę na 18:13 rzuciła Galińska i ona otrzymała wolne. Na środku rozegrania zastąpiła ją Dunja Tasić.
Chorzowianki były do tego stopnia speszone takim obrotem sprawy, że Joanna Rodak przy rzucie karnym przekroczyła linię 7 metra, a po chwili Karolina Jasinowska przestrzeliła w pojedynku sam na sam z Małgorzatą Gapską.
W 43. minucie, gdy Zych poprawiła na 20:13, trener Tetelewski dokonał kolejnych zmian. Na parkiecie nie zostawił żadnej zawodniczki, która rozpoczynała spotkanie w "7". Potem następowały roszady powrotne. Szkoleniowiec starał się oszczędnie gospodarować siłami podopiecznych w kontekście poniedziałkowego spotkania z KPR Jelenia Góra.
Nie było to jednak łatwe, gdyż okazało się, że czas pokazywany przez tablicę świetlną jest jedynie orientacyjny. Chronometr zainstalowany w Gdynia Arena... przyspieszył. Gdy oznajmił, że upłynęło 60 minut, został... cofnięty do 48. minuty i grano dalej. Nad tym, by zawodniczki spędziły na parkiecie regulaminową godzinę, zadbali sędziowie stolikowi.
Po zakończeniu meczu nagrody dla najlepszych w obu zespołach otrzymały: Kozłowska i Oktawia Płomińska. Ta druga do gry weszła w drugiej połowie, a mimo to zdążyła rzucić aż 7 bramek.
PRZECZYTAJ O GDAŃSKIEJ NIESPODZIANCE W PGNIG SUPERLIDZE. AZS ŁACZPOL OGRAŁ ZAGŁĘBIE LUBIN
Typowanie wyników
Jak typowano
100% | 349 typowań | VISTAL Gdynia | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
0% | 0 typowań | Ruch Chorzów |
Tabela po 17 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Pogoń Baltica Szczecin | 17 | 13 | 2 | 2 | 478:402 | 28 |
2 | Selgros Lublin | 16 | 13 | 1 | 2 | 490:379 | 27 |
3 | Start Elbląg | 17 | 13 | 1 | 3 | 474:395 | 27 |
4 | Metraco Zagłębie Lubin | 17 | 12 | 0 | 5 | 513:434 | 24 |
5 | Vistal Gdynia | 16 | 10 | 1 | 5 | 416:380 | 21 |
6 | Energa AZS Koszalin | 17 | 10 | 1 | 6 | 482:438 | 21 |
7 | AZS ŁĄCZPOL AWFiS GDAŃSK | 17 | 7 | 1 | 9 | 439:493 | 15 |
8 | Piotrcovia | 17 | 7 | 0 | 10 | 433:471 | 14 |
9 | Olimpia-Beskid Nowy Sącz | 15 | 4 | 1 | 10 | 403:421 | 9 |
10 | UKS PCM Kościerzyna | 17 | 3 | 0 | 14 | 388:508 | 6 |
11 | Ruch Chorzów | 17 | 3 | 0 | 14 | 395:481 | 6 |
12 | KPR Jelenia Góra | 17 | 1 | 0 | 16 | 424:533 | 2 |
Wyniki 17 kolejki
- VISTAL GDYNIA - Ruch Chorzów 30:23 (15:11)
- AZS ŁĄCZPOL AWFIS GDAŃSK - Metraco Zagłębie Lubin 31:30 (15:16)
- Start Elbląg - KPR Jelenia Góra 26:25 (15:11)
- Olimpia-Beskid Nowy Sącz - UKS PCM Kościerzyna 36:20 (15:9)
- Piotrcovia - Energa AZS Koszalin 24:33 (14:16)
- Selgros Lublin - Pogoń Baltica Szczecin 25:30 (11:13)
Kluby sportowe
Opinie (11) 3 zablokowane
-
2016-01-31 13:37
Skandal!!! Walkower dla ruchu!!! (6)
1 minuta zegarowa trwała 47 sekund.
30 minut to 1800 sekund. Więc połowa wg zegara meczowego powinna trwać do 38min i 29 sekundy.
cały mecz powinien trwać wg zegara 76 minuty i 58 sekundy.
graliśmy tylko do 72 minuty. Walkower dla ruchu!!!- 5 20
-
2016-01-31 13:45
Skandalem było rozgrywanie meczu z tak słabym Ruchem. Degradacja jak nic tego klubu. Brawa dla Vistalu.
- 10 8
-
2016-01-31 14:21
Doliczyć do doliczonego (2)
Jeszcze doliczyć po 13s do doliczonego czasu,potem do tego doliczonego i doliczonego trzeba jeszcze doliczyć po 13s i tak w nieskończoność......doliczyć 13s.....
- 2 5
-
2016-01-31 14:27
wyrównanie (1)
A co by było jakby Chorzów wyrównał w ostatniej sekundzie meczu!!!!?To protest tym bardziej powinien być uwzglendniony!!!
- 6 2
-
2016-01-31 15:23
Mistrzostwa Europy
Norwegowie też złożyli protest i....co!? Wycofali go!
- 3 3
-
2016-01-31 14:42
matematyka!
30razy 13s=390 czyli 6,30Czyli połowa powinna trwać 36,30 a i tak ten czas nie byłby wiarygodny gdyż ciągle trzeba by było doliczać do doliczonego po 13s! Itd......13sek!
- 3 3
-
2016-02-01 08:30
taaaa.....
...napewno Ruch by wygrał, jakby zegar działał poprawnie
- 2 0
-
2016-01-31 13:37
zawsze jest czyjaś wina
jak nie Tusk, to Jaro, jak nie Jaro to zegarek
- 10 5
-
2016-01-31 18:39
Skandal (1)
To co się stało z zegarem było niedopuszczalne, takie rzeczy nie mają się prawa dziać.
Co robili sędziowie stolikowi i delegat, że nie zauważyli błędu przez całą pierwszą połowę? Także doliczony czas mało, że był za mały to liczono go według zegara na tablicy, więc po syrenie nie rozegrano pełnych 12 minut. 2 minutowe kary dla zawodniczek również pełnych 2 minut nie trwały.
Za dużo nieprawidłowości w tym meczu, których zwykłe cofnięcie zegara do 48 minuty nie naprawi...- 6 2
-
2016-01-31 22:12
Mecz zostanie powtórzony!
- 2 2
-
2016-02-01 11:49
po przerwie sędziowie i delegat rozmawiali z obojgiem trenerów.
trenerzy zgodzili się na taki wariant z doliczonym czasem, zresztą tak stanowią przepisy by dograć mecz.
nie było protestów z drużyny gości i gospodarzy podczas meczu. zaprotokołowano. na tym zakończono.
powtórki nie będzie - zwłaszcza, że mecz nie był na styku, a "trudności techniczne" były tak samo pomocne bądź utrudniające grę obu zespołom.- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.