- 1 Arka wygrała sparing. Brak zmian w sztabie (6 opinii)
- 2 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (426 opinii)
- 3 Lechia zamyka letnie okno transferowe (62 opinie)
- 4 Arka pokonała Lechię w derbach rugby (6 opinii)
- 5 70. derby rugbistów Arki i Lechii (8 opinii)
- 6 Kadra Arki zamknięta. Nikitović zadowolony (49 opinii)
Zaroślińska: W Sopocie mamy świetną pakę
Polskie siatkarki w 2003 i 2005 roku były mistrzyniami Europy, a w 2009 roku miały jeszcze brąz w tej rangi imprezie, ale teraz mogą co najwyżej ograniczyć się do kibicowania kolegom po fachu. - Mocno trzymamy kciuki za chłopaków - zapewnia Katarzyna Zaroślińska, atakująca PGE Atomu Trefla i reprezentacji biało-czerwonych. W mistrzostwach świata siatkarzy czwartek jest dniem wolnym dla grupy, która rywalizuje w Ergo Arenie. Natomiast we Wrocławiu o godzinie 20:15 gospodarze zagrają o trzecie zwycięstwo z rzędu w turnieju, a ich rywalem będzie Wenezuela. Mecz można oglądać m.in. w Strefie Kibica na Targu Rybnym w Gdańsku.
ZOBACZ NAJWIĘKSZĄ NIESPODZIANKĘ MISTRZOSTW ŚWIATA W ERGO ARENIE
23 września, we Włoszech rozpoczną się mistrzostwa świata siatkarek. Niestety, nie zobaczymy w nich biało-czerwonych. Podopieczne Piotra Makowskiego przegrały w styczniu eliminacje, które odbywały się w naszym kraju. O braku awansu zadecydowała porażka 0:3 z Belgią. Po tej imprezie zaczęła się zmiana pokoleniowa w reprezentacji.
- Jeżeli odmładzać kadrę, to na całego. Trzeba się jednak wtedy pogodzić z tym, że na wysoki poziom możemy wskoczyć za parę lat. Belgia gra w tym samym składzie od dłuższego czasu i ostatnio zaczęła osiągać sukcesy. A przecież kiedyś nie grała nic i nie była zagrożeniem dla nikogo. Obecnie Belgijki prezentują się bardzo fajnie. W tym składzie, który obecnie wykrystalizował się w naszej kadrze, też można osiągnąć sukcesy - uważa Zaroślińska.
MAJA TOKARSKA DOCENIA GRĘ W POLSCE
Jak przyznaje atakująca, obecnie kadrowiczki z całych sił kibicują swoim kolegom. A ci mają już na koncie dwa zwycięstwa bez straty seta nad Serbią i Australią, a w czwartek postarają się z kwitkiem odprawić również Wenezuelę. Po inauguracji na Stadionie Narodowym w Warszawie biało-czerwoni na dalszą część pierwszej fazy turnieju przenieśli się do Wrocławia. W Gdańsku nie tylko te spotkania można oglądać w Stefie Kibica na Targu Rybnym.
MECZE POLSKICH SIATKARZY MOŻESZ OGLĄDAĆ W GDAŃSKIEJ STREFIE KIBICA
- Szkoda, że nie udało się awansować. W eliminacjach również był jednak nieco eksperymentalny skład, oczywiście jeśli spojrzymy na kadrę, która grała przez ostatnie lata. Teraz pozostaje kibicować chłopakom, za których mocno trzymamy kciuki - zapewnia Zaroślińska.
Zresztą nie tylko eliminacje do mistrzostw świata w tym sezonie Polkom się nie udały. Biało-czerwone po porażkach z znów z Belgią 0:3 oraz z Portoryko 0:3 zajęły ostatnie, 4. miejsce w rozgrywkach w Koszalinie o awans do fazy finałowej i na przyszły rok pozostaną w tzw. II dywizji, czyli w gronie ośmiu zespołów z pozycji 13-20 tej rywalizacji.
Na plus żeńskiej reprezentacji zaliczyć trzeba awans do przyszłoroczne finały mistrzostw Europy po turnieju w Bydgoszczy (przed Ukrainą, Szwajcarią, Łotwą), a także występ w Lidze Europejskiej, w której zajęły 3. miejsce, ustępując jedynie Turczynkom i Niemkom.
COOPER: ROURKE MÓWIŁA O KLUBIE SAME DOBRE RZECZY
- Rezultaty mogły być lepsze. Na pewno osiągnęłyśmy minimum, czyli awans do mistrzostw Europy. Eksperymenty sztabu szkoleniowego podczas Ligi Europejskiej były wcześniej zapowiedziane, więc nie mogły dziwić. A w World Grand Prix mogło być lepiej. Na szczęście trenerowi Makowskiemu udało się zebrać fajny, młody zespół. Jak kończyłyśmy występy, to łezka w oku się zakręciła, gdyż stworzyłyśmy zgraną grupę - uważa podkreśla Zaroślińska.
Atakująca jest kolejną siatkarką, która przeciera szlak pomiędzy Dąbrową Górniczą a Sopotem. W zeszłym sezonie uczyniła to Belgijka Charlotte Leys. A PGE Atom Trefl nie może kojarzyć się jej dobrze, gdyż w dwóch ostatnich sezonach ta drużyna wygrywała z Tauronem w meczach o medale.
BYŁA REPREZENTANTKA POLSKI MA ZOSTAĆ W SOPOCIE LIBERO
- Mam nadzieję, że teraz my zabierzemy wszystkim medale. Tak się złożyło, że starcia o miejsca na podium mistrzostw Polski grałyśmy ostatnio zawsze z Atomem i dla mnie było to na niekorzyść. Dlatego mam nadzieję, że w tym sezonie jestem po właściwej stronie - mówi Zaroślińska.
Atakująca właśnie z PGE Atomem Treflem chce także święcić triumfu na międzynarodowej arenie, których na razie nie było jej dane odnosić z reprezentacją. 27-latka duże nadzieje pokłada w rozgrywkach Pucharu CEV.
SPRAWDŹ, Z KIM ZAGRAJĄ SOPOCKIE SIATKARKI W PUCHARZE CEV
- W Sopocie chcę stać się lepszą zawodniczką. Nasz trener to klasa sama w sobie. Da się zauważyć, że ma poukładany trening od początku do końca. Wyjaśnia, czego oczekuje, więc każda z nas wie, co ma robić. Ważnym dla mnie jest, że znam swoje miejsce na boisku. A na koniec kolejnego sezonu liczę oczywiście na medal mistrzostw Polski. Najbardziej brakuje mi złota. Na pewno Chemik będzie do ogrania. Zrobię wszystko, aby wywalczyć mistrzostwo. Możemy również wygrać Puchar CEV. Mamy w tym rok świetną pakę - dodaje nowa siatkarka sopockiej drużyny.
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2014-09-04 09:37
Zaroślińska dobry transfer
- 27 0
-
2014-09-05 07:54
Durajczyk tez!
- 6 0
-
2014-09-05 10:21
To się okaże w praniu.
- 4 0
-
2014-09-06 19:08
estetyczno liryczny
Ta "paka" faktycznie daje spore nadzieje na dobrą siatkówkę. Widać że w tej drużynie jest kim grać, ale nie popadajmy zbyt szybko w zachwyty aby nie zapeszyć. Abstrahując od tematu siatkówki, bez wątpienia dziewczyny mają jeden z największych potencjałów dłuugich, zgrabnych nóg w lidze. I to praktycznie na każdej pozycji, zwłaszcza (co zrozumiałe) na środku. Może warto było by Treflika i Treflinkę wysłać na kurs pierwszej pomocy. Bo przy takich atrakcjach niektórym kibicom serce może odmówić posłuszeństwa.
- 4 0
-
2014-09-08 13:46
Słabe rozegranie w osobie Kaczmar / poprzednie sezony tylko klaskacz/ Iza dużo zdrówka.
- 5 1
-
2014-09-09 23:07
Jaka przebudowe?
1. Po przegranych eliminacjach do MS nie zaczela sie zadna zmiana pokoleniowa.
Srednia wieku zespolu podczas wielu spotkan WGP 2014 wynosila ok. 26 lat a w dodatku czesc "starszych"zawodniczek to nie sa nasze najlepsze na pozycjach a czasem wrecz "ławkowiczki".
2, Po dwoch latach rzadow trenera Makowskiego mamy liczne "osiagniecia" w postaci fatalnych wynikow podczas WGP 2013, ME 2013, el. MS 2014, WGP 2014.
Mamy za to zwycieskie eliminacje do ME 2015 w ktorych rywalizowalismy z 2 i 4 liga europejska w postaci zespolow zajmujacych 46 Ukraina i dwa zespoły z oklic 100 miejsca w rankingu FIVB. Szczere do bolu gratulacje.
Chaos w prowadzeniu zespolu narodowego kompromitujacy Makowskiego zauwazyl nawet jego niedawny "wielbiciel" - trener Niemczyk. Natomiast ogrywanie JEDNEJ rozgrywajacej bez cienia mysli co bedzie w razie urazu badz kontuzji zakrawa wrecz na kpine z reprezentacji.
...
Zycze Atomowkom wszystkiego dobrego ale niech nie wypowiadaja opinii o tym co i jak buduje Makowski bo ciezko czytac cos tak malo zwiazanego z rzeczywistoscia..- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.