- 1 Lechia wreszcie to zrobiła i ma... paliwo (50 opinii)
- 2 Tego tematu Arka nie będzie unikać (28 opinii)
- 3 Rozgrywki dla 103 drużyn piłkarskich (1 opinia)
- 4 Piotr Żyto czeka na ofertę z Wybrzeża (49 opinii)
- 5 Tytuły, medale i mistrzowskie regaty (1 opinia)
- 6 Co zrobi Arka z trenerem? (38 opinii)
Siatkarze mają 70 godzin na metamorfozę. Trefl Gdańsk po awans w Pucharze Polski
Trefl Gdańsk
Trefl Gdańsk ma tylko około 70 godzin, aby przejść metamorfozę po porażce z drużyną Ślepsk Malow Suwałki 1:3. Poprawa gry musi się dokonać w "biegu", a właściwie w trakcie blisko 600-kilometrowej podróży. Trzeba też zregenerować siły, by nie było blamażu w 1/16 finału Tauron Puchar Polski. Siatkarze w środę, 22 grudnia o godzinie 18 zmierzą się z liderem I ligi - BBTS Bielsko-Biała. - Dużo pracy przed nami, bo oczywiście chcemy awansować - podkreśla trener Michał Winiarski. Ewentualnie kolejnym rywalem będzie lepszy w parze Visła Proline Bydgoszcz - Cuprum Lubin.
Typowanie wyników
Jak typowano
5% | 9 typowań | BBTS Bielsko-Biała | |
95% | 182 typowania | TREFL Gdańsk |
Trefl Gdańsk - Ślepsk Malow Suwałki 1:3 - przeczytaj relację, wystaw oceny siatkarzom i trenerowi
Gdy wydawało się, że Trefl Gdańsk wyszedł już na prostą po słabym początku sezonu w PlusLidze, przyszła niespodziewana porażka u siebie ze Ślepsk Malow Suwałki 1:3.
- Mieliśmy swoje szanse i ich nie wykorzystaliśmy. Przegraliśmy po dwóch dobrych setach. Pierwsze dwa nie były dobre w naszym wykonaniu, dlatego musimy dalej pracować nad swoją grą. Jesteśmy myślami przy kolejnym spotkaniu. Przystępujemy do niego trochę z marszu, ale na pewno będziemy chcieli wygrać. Podobnie jak w tamtym roku, chcemy dojść do Final Four. To nasz cel i o tym głośno myślimy i mówimy. Na pewno najważniejsze jest, żebyśmy grali najlepiej jak potrafimy w danym momencie. Wiemy, że drużyna Z Bielsko-Białej może być niebezpieczna, więc zbierając wszystko do jednego worka, musimy być gotowi i z pełną determinacją przystąpić do tego starcia - mówił Mariusz Wlazły po niedzielnej porażce w rozmowie z klubowymi mediami.
Czasu na rozpamiętywania niepowodzenia praktycznie nie ma wcale. Siatkarze mają tylko około 70 godzin, aby pozbierać się po porażce, przejechać blisko 600 kilometrów i zregenerować siły, by nie było blamażu w 1/16 finału Tauron Puchar Polski. Tym bardziej, że w tym rozgrywkach Trefl potrafił odnosić sukcesy.
W sezonach: 2014/2015 i 2017/2018 był najlepszy. Natomiast w 2015/16, 2016/17 i 2020/21 awansował do Final Four, czyli najlepszej "czwórki" drużyn.
Trefl Gdańsk w Pucharze Polski
- 1. miejsce: 2014/15, 2017/2018
- Final Four: 2015/16, 2016/17, 2020/21
W tym sezonie rozlosowano rozgrywki od 1/16 finału aż do finału. W pierwszej rundzie Trefl Gdańsk zmierzy się z BBTS Bielsko-Biała. Jako że gospodarzami meczów są zawsze zespoły z niższych klas rozgrywkowych, to ekipę Michała Winiarskiego czeka wyjazd.
- Dopiero po zakończeniu niedzielnego meczu zaczęliśmy się koncentrować na spotkaniu z BBTS. Mamy mało czasu na przygotowania, dużo pracy przed sztabem, bo oczywiście chcemy awansować do dalszej rundy - przyznaje trener Winiarski.
Jednak nie tylko z tego powodu mecz nie będzie łatwy. Drużyna obecnie prowadzona przez Harry'ego Brokkinga nie gra w PlusLidze od trzech lat, ale obecnie jest na czele tabeli Tauron 1. Ligi z dorobkiem 11 zwycięstw i 3 porażek.
Okazję do spotkania z były kolegami będzie miał Bartosz Pietruczuk, który w poprzednim sezonie zastąpił w Treflu kontuzjowanego Mateusza Mikę. Wcześniej dla żółto-czarnych grał w latach 2011-2014 i w sezonie 2016/17.
- Nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika. To aktualnie najlepszy zespół w 1. lidze. BBTS zagra u siebie i tak naprawdę nie ma nic do stracenia. Jestem przekonany, że rywale zrobią wszystko, by nas pokonać. Musimy być tak samo zdeterminowani jak w meczach ligowych i zagrać na najwyższym poziomie. Dopiero wtedy będziemy mogli wywieźć zwycięstwo - dodaje Winiarski.
Michał Winiarski: Mamy się na baczności
38-letni szkoleniowiec nie patrzy na pierwszoligowców "z góry". Czy w ogóle jest jakaś różnica pomiędzy najsłabszym zespołem najwyższej klasy rozgrywkowej a liderem Tauron 1. Ligi?
- Ciężko porównać i wskazać różnicę poziomów. Zespoły ze sobą nie grają, więc trudno to stwierdzić. Zaplecze PlusLigi jest bardzo mocne, wiele drużyn aspiruje do awansu. Świadczy o tym fakt, że bardzo trudno ją wygrać i awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej - podsumowuje trener Trefla.
XIX Gdańska Gala Sportu. Złota Dziesiątka oraz pełna lista laureatów
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2021-12-21 16:02
Niech się w końcu ogarną bo co grają w tym roku to dramat
- 11 4
-
2021-12-21 20:20
Talony na fitness i spa od sportowc9sw
Powinny kluby dla senior9w dać takie talony tak by było honorowo
- 2 2
-
2021-12-21 21:21
Ile zostało prezesowi ? 70 lat ?
Może jakiś cytat z prezesa ? Niech Miś II, trwa wiecznie- 2 1
-
2021-12-22 11:32
Ło matko ! Przyjechały do Gdańska Suwałki i spuściły bańki Trflowi,
a później pojechali do pierwszoligowca i w ramach Pucharu tam im bańki spuszczono. To mam pytanie. W którym miejscu jest obecnie Trefl ? Aż boję się odpowiedzi.
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.