Stojana Vranjesa wybraliście najlepszym piłkarzem dziesiątego notowania Jedenastki Kolejki. Bośniackiego rozgrywającego nie mogło zabraknąć również w ostatnim rankingu tej wiosny, gdyż w dwóch ostatnich meczach strzelił aż cztery gole, wszystkie po karnych. Zresztą wyróżniliśmy aż ośmiu piłkarzy Lechii, gdyż pierwsza drużyna zwycięsko zakończyła sezon, zdobywając 4. miejsce w ekstraklasie, a drugi zespół strzelił pięć goli i zabrał trzy punkty liderowi III ligi. Jednak nie zapomnieliśmy również o przedstawicielach gdyńskich drużynach, które w miniony weekend wywalczyły remisy. Do historii I ligi przeszedł zwłaszcza gol Bartosza Ślusarskiego. Przez najbliższy tydzień możecie oddawać głosy na zawodników umieszczonych w poniższej ankiecie.
Stojan Vranjes był pierwszy piłkarzem, który zdobył tytuł najlepszego w rankingu Jedenastki Kolejki. Na ponowny tytuł bośniacki pomocnik Lechii czekał do dziesiątego notowania. Tym samym dołączył do:
Mateusza Bąka,
Mateusza Szwoch i
Macieja Makuszewskiego, którym wcześniej przyznawaliście zwycięstwo także dwukrotnie.
Na pomocnika Lechii oddaliście 33 procent głosów. Drugie miejsce zajął
Krzysztof Bułka (
Bałtyk Gdynia), za którym opowiedziało się 21 procent uczestników ankiety. Trzecia lokata dla
Roberta Sulewskiego (
Arka Gdynia), który otrzymał 13-procentowe poparcie.
TAK GŁOSOWALIŚCIE W DZIESIĄTYM NOTOWANIUMiniony weekend był ostatnim, w którym grały wszystkie trójmiejskie drużyny od III ligi po ekstraklasę. Dlatego też i jedenaste notowania Jedenastki Kolejki jest ostatnim tej wiosny.
Ranking zdominowali piłkarzem Lechii. Gdańszczanie po zwycięstwie w Zabrzu osiągnęli drugi wynik w historii klubu, plasując się na 2. miejscu w ekstraklasie. Natomiast rezerwy gdańszczan przełamały się w III lidze, aplikując pięć goli liderowi tabeli.
HISTORYCZNA WYGRANA LECHII - OCEŃ PIŁKARZY PO ZWYCIĘSTWIE W ZABRZUWśród nominowanych są również gracze Arki, mimo że gdynianie już stracili szansę na ekstraklasę. Jednak trudno przejść obojętnie obok gola tak rzadkiej urody, jakiego Olimpii Grudziądz strzelił
Bartosz Ślusarski EKSTRAKLASY W GDYNI NIE BĘDZIE - OCEŃ PIŁKARZY ARKINie zapominamy także o Bałtyku, który śrubuje serię meczów bez porażki, a w składzie ma sporo młodzieży. Właśnie jednym z celów naszego rankingu jest wskazywanie utalentowanych piłkarzy, by za długo nie ugrzęźli na III-ligowym froncie i nie byli straceni dla seniorskiej piłki.
GDYŃSCY III-LIGOWCY TYM RAZEM BEZ ZWYCIĘSTWADlatego też uważnie monitorujemy jak poczynają sobie rezerwy najlepszych trójmiejskich klubów. W ostatni weekend przypomnieli o sobie piłkarze Lechii II, a najbardziej
Damian Kugiel. W dwóch meczach napastnik strzelił aż 6 goli!
DRUGI HAT-TRICK Z RZĘDU KUGIELAW ostatniej kolejce zdecydowaliśmy się na bardzo ofensywne ustawienie naszej Jedenastki. Zagra ona według schematu 3-4-3, a mimo to i tak nie zmieściliśmy w niej wszystkich ofensywnych graczy, których warto było wyróżnić.
Bramkarz: MATEUSZ BĄK (Lechia Gdańsk, nominowany po raz 5, najlepszy piłkarz Jedenastki Kolejki w notowaniu czwartym i szóstym): Ma duży udział w tym, że w końcówce meczu w Zabrzu Lechia miała okazję wygrać i tym samym przesunąć się z 6. miejsca, które by zajęła w przypadku remisu na 4. lokatę w końcowej tabeli ekstraklasy. Tylko przed przerwą bramkarz Lechii kapitalnie obronił strzał z wolnego Seweryna Gancarczyka oraz wygrał pojedynek sam na sam z Prejucem Nakoulmą. U schyłku sezonu golkiper osiągnął życiową formę i z pewnością zasłużył na nowy kontrakt w gdańskim klubie, którego wszak jest jedną z ikon. O jego klasie świadczy również nominacja do grona pięciu najlepszych bramkarzy sezonu i ostatecznie 4. miejsce w tej klasyfikacji.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z MATEUSZEM BĄKIEM
Obrońca: KAMIL JURASZEK (Arka Gdynia, 2)Arka nie zrealizowała zadania, jakim było wywalczenie awansu do ekstraklasy, ale wśród piłkarzy, którzy mimo wszystko mogą zaliczyć ten sezon do udanych jest właśnie 23-letni stoper. Do Gdyni został ściągnięty już w trakcie rozgrywek. Jako że nie grał wcześniej w seniorach powyżej III ligi wydawało się, że może skończyć jako czwarty piłkarz do gry na środku obrony. Jednak skorzystał na kontuzjach starszych kolegów, a wiosną wygrał rywalizację z bardziej znanym, wypożyczonym z Legii, Mateuszem Cichockim i jak sam podkreśla nie dał się wygryźć ze składu. W meczu z Olimpią potwierdził swoje walory. Co prawda podkreśla, że jego marzeniem jest gra w ekstraklasie, ale z pewnością Arką powinna z nim rozmawiać o pozostaniu, aby w wakacje nie budować całego składu od początku.
KAMIL JURASZEK: NIE DAŁEM SIĘ WYGRYŹĆ ZE SKŁADU
Środkowy obrońca: ARKADIUSZ PROENA (Bałtyk Gdynia, 3): Bałtyk bramkę w meczu z Manowem stracił już w 2. minucie, gdy Konrad Romańczyk skierował piłkę do pustej bramki po tym, gdy ta odbiła się od słupka. Od tej pory GKS nie zdołał przebić szyków defensywy Bałtyku dowodzonej przez 18-letniego stopera. Co więcej, Arek dokonał tego, czego nie mogli wcześniej zrobić jego koledzy w ataku. Przesunięty do ofensywy w ostatnich minutach gry w obliczu osłabienia gości, zdobył wyrównującą bramkę. To debiutancki gol mierzącego 190 cm stopera w III lidze. Od 18. kolejki poczynając nastolatek wystąpił we wszystkich meczach biało-niebieskich od początku do końca. Czyżby to jego trener
Marcin Martyniuk wychowa na swego następcę, a może na piłkarza jeszcze lepszego formatu od siebie?
Obrońca: PAWEŁ DAWIDOWICZ (Lechia Gdańsk, 3)Niejednemu 19-latkowi zakręciłoby się w głowie: transfer do Benfiki Lizbona, nominowanie do odkrycia sezonu w ekstraklasie, a następnie pierwsze powołanie najpierw do młodzieżowej, a potem i seniorskiej reprezentacji Polski. Jednak defensor zachowuje zimną głowę i jak podkreśla: "bierze to co daje mu życie". W końcówce sezonu pokazał, że ma predyspozycje również do gry jako stoper, a nie tylko na środku drugiej linii, w której spędził większość sezonu. Wydaje się, że popularny "Hiena" na boisku nie boi się nikogo, ani nie przeraża go żadne zadanie. Jego firmowymi zagraniami stają się długie przerzuty piłki, które od razu otwierają ofensywnym graczom drogę do pola karnego rywali. W Zabrzu też takich piłek w jego wykonaniu nie brakowało.
NAWAŁKA: CENIĘ JEGO PREDYSPOZYCJE PIŁKARSKIE I MENTALNE
Pomocnik: MACIEJ MAKUSZEWSKI (Lechia Gdańsk, 5, najlepszy piłkarz Jedenastki Kolejki w notowaniu trzecim i ósmym)Jeden z zagranicznych portali internetowych na informację o przenosinach skrzydłowego z ligi rosyjskiej do polskiej obniżył jego wartość z miliona do 800 tysięcy euro. Jednak dla rozwoju piłkarskiego przeprowadzka była jak najbardziej uzasadniona. Siła ognia Lechii w dużej mierze zależała od tego jaki dzień akurat miał skrzydłowy. W Zabrzu starał się często być pod grą, a dobry mecz zwieńczył akcją, po której podyktowano dla biało-zielonych drugi rzut karny.
Pomocnik: WOJCIECH ZYSKA (Lechia II Gdańsk, 1): Defensywny pomocnik nie zagrał ani minuty w pierwszym zespole Lechii odkąd ten rozstał się z trenerem Michałem Probierzem. Zyska ciężko pracuje jednak w III-ligowych rezerwach na to, by przekonać do siebie Ricardo Moniza. W niedzielnym meczu z Kotwicą Kołobrzeg Wojtek popisał się dwiema asystami. Najpierw posłał znakomite prostopadłe podanie do Kacpra Łazaja, a później równie dobrze dograł do Damiana Kugiela.
Pomocnik: STOJAN VRANJES (Lechia Gdańsk, 5, najlepszy piłkarz Jedenastki Kolejki w notowaniu pierwszym i dziesiątym)Bywały mecze, w których bardziej wyróżniał się w grze, ale w piłce cenią się przede wszystkim gole, a tych najwięcej Bośniak strzelił w dwóch ostatnich kolejkach. Wiśle i Górnikowi zaaplikował cztery bramki, wszystkie po rzutach karnych. Niby z jedenastki trafić jest najłatwiej, ale gdy podchodzi się do czterech kolejnych takich uderzeń, gdy bramkarz przeciwnika dokonał analizy, jak były uderzane poprzednie karne, to skala trudności wzrasta. Pomocnik Lechii doskonale wytrzymał te pojedynki i zarówno Miśkiewicz jak i Kasprzik po dwa razy sięgali do siatki.
Pomocnik: KACPER ŁAZAJ (Lechia II Gdańsk, 2): Skrzydłowy, który w tym sezonie wypadł z pierwszej drużyny Lechii, zadbał o to, by choć trochę poprawić nastrój sobie i kolegom z III-ligowych rezerw. Kacper w niedzielnym meczu z liderem tabeli - Kotwicą Kołobrzeg popisał się asystą i golem. Najpierw wykorzystał podanie Zyski, dając Lechii II prowadzenie 2:1, a już w końcówce meczu przeprowadził rajd prawą stroną i dośrodkował do
Jakuba Kawy, który ustalił wynik meczu rozgrywanego we Władysławowie na 5:2.
Napastnik: BARTOSZ ŚLUSARSKI (Arka Gdynia, 3, najlepszy piłkarz Jedenastki Kolejki w notowaniu drugim):Jego gole miały poprowadzić Arkę do ekstraklasy. W meczu z Olimpią trafił po raz piąty. Okazało się to za mało, by wygrać ostatni pojedynek przy ul. Olimpijskiej, a tym bardziej pozostać w grze o awans nawet do ostatniej kolejki. Jednak na takie trafienia, jakie Bartek zdobył w sobotę, publiczność chodzi na stadiony. Piłka uderzona niemal z narożnika boiska wpadła do siatki. I nie ma znaczenia, że jak przyznał napastnik, nie strzelał, a jedynie... dośrodkowywał. Takie gole pozostają w pamięci. Jeśli I liga będzie wybierać bramkę sezonu, ta z pewnością będzie główną kandydatką do zwycięstwa.
Napastnik: ZAUR SADAJEW (Lechia Gdańsk, 4, najlepszy piłkarz Jedenastki Kolejki w notowaniu dziewiątym)U schyłku rundy wiosennej trudno wyobrazić sobie Lechię bez napastnika wypożyczonego z Tereka Grozny. Teraz gdańszczanie starannie muszą rozważyć, że warto wyłożyć kilkaset tysięcy euro, by wykupić napastnika z Rosji, czy też za tę kwotę zajdą lepszego ofensywnego gracza. Sadajew w Zabrzu wywalczył pierwszego karnego, a w wielu akcjach ofensywnych był bardzo aktywny. Tradycyjnie brakowało mu większej skuteczności, a także dał się ponieść znów nerwom. Sezon zakończył z 6 żółtymi i 1 czerwoną kartką, a bramki zdobył 3. Jeśli zostanie w Lechii, musi z pewnością co najmniej odwrócić proporcje goli do kartek.'
Napastnik: DAMIAN KUGIEL (Lechia II Gdańsk, 3): Sześć bramek zdobytych w dwóch kolejnych spotkaniach - to w zasadzie wystarczy za cały komentarz. "Kugi" najpierw ustrzelił hat-tricka w spotkaniu z Pomorzem Potęgowo, a w niedzielę wychowanek Olimpicu Gdańsk powtórzył ten wyczyn w pojedynku z liderem III ligi. Czyżby przebudzenie 19-latka pod koniec sezonu zwiastowało, że nareszcie zamierza on na dobre potwierdzić pozytywne opinie, które zbierał w juniorskiej piłce i powalczyć o swoje miejsce w nowej Lechii? Wiosną był pomijany przez obu szkoleniowców pierwszej drużyny, ale w ubiegłym roku zdążył czterokrotnie wystąpić w ekstraklasie.
jag., ras.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
