- 1 Oceny piłkarzy Lechii w EA Sports FC 25 (18 opinii)
- 2 Karol Czubak na dłużej w Arce (52 opinie)
- 3 Energa Wybrzeże bez Eryka Jóźwiaka (229 opinii)
- 4 Skoncentrowana Arka, Ogniwo z potentatem
- 5 Schenk chce zwycięstw również w sparingach (8 opinii)
- 6 PGE nowym sponsorem piłkarzy ręcznych (15 opinii)
Trefl Sopot zwycięski na rozpoczęcie sparingów. Rywalizację zaczyna VBW Gdynia
6 września 2024
(9 opinii)Świetny mecz Małgorzaty Misiuk
VBW Gdynia
Koszykarki BI Gdynia po porażce na inaugurację rozgrywek ligowych, szansę na rehabilitację dostały już następnego dnia. W pełni ją wykorzystały. W meczu granym awansem z drugiej kolejki PLKK pokonały w Łodzi miejscowy Widzew 78:72 (16:21, 21:16, 19:16, 22:19). Podopieczne Mirosława Noculaka do zwycięstwa poprowadziła Małgorzata Misiuk, która do 21 punktów dołożyła 11 zbiórek i asystę.
WIDZEW: Jankowska 24, Pawlak 12, Chomicka 11, Rzeźnik 11, Tondel 7, Kopczyk 4, Bednarczyk 3, Dziwińska 0, Modelska 0.
BI: Misiuk 21, Bennett 17, Małaszewska 12, Dixon 10, Kassing 7, Śnieżek 6, Marciniak 3, Rhea 2, Bandyk 0, Duraj 0.
Kibice oceniają
Druga kolejka zaplanowana jest na środę i czwartek. Jednak drużyna BI, aby zaoszczędzić na kosztach wyjazdów uzgodniła z Widzewem, że mecz w Łodzi rozegra wracając z inauguracji w Rybniku. Obie drużyny otrzymały zatem szanse do szybkiej rehabilitacji, gdyż w pierwszej kolejce przegrywały (czytaj więcej)
Grę w Łodzi akcją 2+1 otworzyła Małgorzata Misiuk, gdynianki wyszły na prowadzenie ale kolejne akcje nie przyniosły punktów żadnej ze stron. Pierwsze przełamały się łodzianki co dało im minimalne prowadzenie. Zawodniczki z Gdyni odzyskały na chwilę prowadzenie (12:10 znów po akcji 2+1 Misiuk w 6 minucie) ale później już do końca kwarty prowadziły gospodynie wykorzystując gorszą w tym fragmencie gry skuteczność ekipy Basktball Investments.
Po 10 minutach było 21:16 dla łodzianek, które na początku drugiej odsłony osiągnęły największe w meczu prowadzenie (29:18 w 13 min.) po celnym rzucie Aleksandry Pawlak. Łodzianki osiągnęły najwyższe prowadzenie w meczu ale w kolejnych minutach nie były już tak skuteczne jeszcze w 15 minucie było 31:22 dla Widzewa ale zespół gości z mozołem niwelował straty.
Jeszcze na kilka sekund przed końcem pierwszej połowy Widzew prowadził 37:34, najpierw jednak Natalia Małaszewska wykorzystała jeden z dwóch wolnych a później, po przechwycie, punkty niemal równo z syreną zdobyła niezawodna w poniedziałek Misiuk i było 37:37.
Druga połowa rozpoczęła się od gry "punkt za punkt" jako pierwsze wynik na swoją korzyść dłużej utrzymały gdynianki. W 23 min. po punktach Lorin Dixon było 45:43 dla gdynianek, po 90 sekundach ta sama zawodniczka dołożyła do przewagi swojego zespołu punkt z rzutu wolnego. Kolejny fragment gry zespół gości wygrał 9:4 i BI Gdynia wyszedł na prowadzenie 54:47 po "trójce" Małaszewskiej w 28 minucie. Za chwilę kolejne punkty zdobyła Misiuk i gdynianki wyszły na najwyższe w meczu prowadzenie (56:47).
Jednak one również nie potrafiły utrzymać dłużej tej przewagi. Przegrały końcówkę trzeciej kwarty i na 10 minut przed końcem było 56:53 dla przyjezdnych.
Na początku czwartej kwarty Leona Jankowska po jednym celnym wolnym doprowadziła do stanu 56:54, w kolejnych akcjach nie trafiały jednak ani Pawlak ani ponownie Jankowska, drogę do kosza i to od razu zza łuku, znalazła natomiast Dixon przerywając krótką pogoń rywalek.
Na niespełna 5 minut przed końcem gry po wolnych Anny Tondel było zaledwie 65:63 dla BI Gdynia, za chwilę jednak Antonia Bennett po podaniu Małaszewskiej trafiła "trójkę" i zespół z Gdyni znów nieco odskoczył. W ostatniej minucie podopieczne Mirosława Noculaka znów pozwoliły się dojść gospodyniom na odległość jednego rzutu (75:72) ale na szczęście później trafiały już tylko zawodniczki z Gdyni. Talisa Rhea trafiła swoje jedyne punkty w meczu zaś Dixon ustaliła wynik po rzucie wolnym.
Typowanie wyników
Jak typowano
13% | 45 typowań | Widzew Łódź | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
86% | 296 typowań | BI Gdynia |
Po niedzielnej porażce w Rybniku, komplet punktów wywieziony z Łodzi na pewno cieszy. Jednak gdynianki miały gorsze statystyki w niemal każdym elemencie oprócz skuteczności zza łuku, która i tak wyjątkowo imponująca nie była (5 celnych na 16 prób).
Pozostałe mecze drugiej kolejki odbędą się w środę i czwartek. Natomiast gdynianki będą miały dużo czasu, aby popracować nad formą. Spotkanie z trzeciej serii, z PTK Pabianice przełożyły na 24 października, czwarta kolejka z urzędu przeniesiona została na grudzień, a w piątek BI ma zaplanowaną pauzę. Podopieczne trenera Noculaka do rywalizacji wrócą 17 października, gdy na wyjeździe zmierzą się z KSSSE AZS PWSZ Gorzów. Trzy dni później zaprezentują się po raz pierwszy w lidze przed własną publicznością, goszcząc Wisłę Can-Pack Kraków.
Tabela po 2 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | KSSSE AZS PWSZ Gorzów | 2 | 2 | 0 | 169:111 | 4 |
2 | Wisła Can-Pack Kraków | 2 | 2 | 0 | 140:97 | 4 |
3 | Bi Gdynia | 2 | 1 | 1 | 137:138 | 3 |
4 | Energa Toruń | 2 | 1 | 1 | 151:153 | 3 |
5 | ROW Rybnik | 2 | 1 | 1 | 145:148 | 3 |
6 | CCC Polkowice | 1 | 1 | 0 | 70:57 | 2 |
7 | Artego Bydgoszcz | 1 | 1 | 0 | 74:62 | 2 |
8 | Matizol Lider Pruszków | 2 | 0 | 2 | 115:132 | 2 |
9 | Widzew Łódź | 2 | 0 | 2 | 141:170 | 2 |
10 | PTK Pabianice | 1 | 0 | 1 | 42:77 | 1 |
11 | AZS-OPTeam Rzeszów | 1 | 0 | 1 | 39:78 | 1 |
Pozostałe wyniki 2. kolejki:
Wisła Can-Pack Kraków - Matizol Lider Pruszków 62:58 (15:10, 16:14, 13:18, 18:16), ROW Rybnik - Energa Toruń 79:89 (18:22, 17:26, 19:22, 25:19), KSSSE AZS PWSZ Gorzów - PTK Pabianice 77:42 (22:18, 27:12, 12:8, 16:4), Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice (przełożony na 04.02.2013). Pauza: AZS Rzeszów.
Kluby sportowe
Opinie (11) 1 zablokowana
-
2012-10-01 21:04
Brawa dla Gosi Misiuk i pozostałych dziewcząt!!!
W obecnej sytuacji zespołu każda wygrana zwłaszcza na wyjeżdzie to sukces. Martwi tylko przedłużająca się kontuzja Magdy Zientary.
- 18 3
-
2012-10-01 21:10
BRAWO DZIEWCZYNY!!!
- 16 3
-
2012-10-01 21:13
Brawo dziewczyny
Brawo dla całego zespół. Światełko w tunelu, oby więcej takich światełek a zaświecicie jasnym blaskiem. Brawo Gosia, niesamowite wejście smoka, chcemy jeszcze, teraz pozostałe dziewczyny niech się poderwą i może nie będzie źle w tym sezonie. Fajny rzut za 3 pkt. Marzeny Marciniak dał sygnał do zwycięstwa a potem Małaszewskiej 2x3 pkt. Poprawcie jeszcze skuteczność zwłaszcza za 1 pkt. Tak trzymać i powodzenia, jeszcze raz dzięki za wygraną.
- 20 3
-
2012-10-01 22:36
Kiedyś to były mecze z ŁKS... (1)
....jechało się 4 razy w miesiącu do Łodzi na finały. Tak to jest: raz na wozie raz pod wozem.
Ciężko będzie przyciągnąć kibiców, jeśli tak często zmieniany jest skład i nazwa zespołu.- 7 4
-
2012-10-02 08:39
Sport&Show&Biznes
Takie czasy.To nie jest ten sport sprzed lat z przywiązaniem do barw klubowych,z
możliwością śledzenia postępu sportowego,awansu zdolnej młodzieży itp,itd.- 1 1
-
2012-10-01 22:52
"gdynianki wygrały w Łodzi" - myslałem ze chodzi o baby z arki (1)
ale to nie mozliwe! one tylko przegrywają.
- 3 15
-
2012-10-02 09:31
kto jest dziewczynką własnie pokazałeś dzieciaku
Sopot to naprawdę sama patologia prawie
- 2 0
-
2012-10-02 07:59
Trzymajcie tak dalej
BRAWO DZIEWCZYNY-jestemy z was dumni
- 7 1
-
2012-10-02 08:08
Gratulacje
Liczyłem na to zwycięstwo, że dziewczyny będą się chciały zrehabilitować. Widzew ma wyłącznie polski skład (co mnie cieszy), jest w sumie przeciętna drużyną, ale to z nimi właśnie przyjdzie walczyć o środek tabeli.
- 5 1
-
2012-10-02 19:14
Żenada ta liga... (1)
Jak można pozwolic by 4 amerykanki grały, gdzie polskie dziewczyny?
- 0 4
-
2012-10-02 21:20
Żenada to cały sport w tym kraju
co widać po wynikach na arenie międzynarodowej. Tylko paraolimijczykom się chce, reszta myśli, że jak trochę popracuje to się należy. A dziewczyny wolą kręcić tyłkami na skwerze lub na bulwarze, bo nie po to rodzice zwolnienia z wf organizowali i pisali by się dzieci męczyć musiały.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.