Dragan Marković i Petr Welsch będą od nowego sezonu grali w zespole koszykarzy Prokomu Trefl Sopot. Zarówno 27-letni jugosłowiański skrzydłowy, jak i 25-letni czeski rozgrywający, podpisali jednoroczne umowy. Obaj zawodnicy są graczami z wyższej półki transferowej.
Marković (202 cm) debiutował w lidze jugosłowiańskiej w sezonie 1993/94 w zespole KK Spartak Belgrad. Od grudnia 1999 roku reprezentował barwy KK Partizan Belgrad.
- Typowy defensor. Zdobywa średnio 10 punktów w meczu, jednak znacznie lepiej spisuje się w obronie. Zawodnik do specjalnych poruczeń. Chciałem go mieć już w ubiegłym roku, ale miał ważny kontrakt - ocenia
Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu.
Welsch (184 cm) jest aktualnym reprezentantem Czech. On i jego brat sprawili, że reprezentacja Polski nie sprostała Czechom w eliminacjach do finałów ostatnich mistrzostw Europy. W sezonie 1996/97 występował w drużynie z Pardubic. Następne trzy sezony spędził w Mlekarnej Kunin. Uczestnik ostatnich dwóch All Star Game czeskiej ekstraklasy.
- Jest to zawodnik sprowadzony na miejsce Andrzeja Adamka. Miejmy nadzieję, że będzie znacznie lepszym od niego rezerwowym. Oczywiście nie zamykam przed nim miejsca w pierwszej piątce - twierdzi trener Kijewski.
Działacze Prokomu wciąż poszukują zawodnika na pozycję silnego skrzydłowego (możliwy powrót Michaela Ansleya).
Mimo iż umowa Radosława Hyżego z Brokiem M&S Okna Słupsk obowiązuje jeszcze dwa lata, rudowłosy skrzydłowy od nowego sezonu będzie grał we francuskim Dijon. Andrzej Pluta jest bliski podpisania kontraktu z Zepterem Idea Śląsk Wrocław, a Kordian Korytek z Hoop Pruszków.
Kryst.