- 1 Oceny piłkarzy Lechii w EA Sports FC 25 (18 opinii)
- 2 Karol Czubak na dłużej w Arce (54 opinie)
- 3 Energa Wybrzeże bez Eryka Jóźwiaka (229 opinii)
- 4 Skoncentrowana Arka, Ogniwo z potentatem (1 opinia)
- 5 Czy na meczach piłkarskich jest bezpiecznie? (3 opinie)
- 6 Co musi przećwiczyć Trefl, by wygrywać? (8 opinii)
Memoriał Leona Walleranda: Spójnia Gdynia przed Wybrzeżem Gdańsk
W hali AWFiS Wybrzeże Gdańsk uległo Spójni Gdynia w 27:32 (14:16) finale Memoriału Leona Walleranda. W półfinale, gospodarze imprezy pokonali białoruski HC Gomel 29:18 (12:10), natomiast Spójnia wygrała z Sandra Spa Pogonią Szczecin 27:24 (14:9). W mecz o trzecie miejsce lepszy zespół z Białorusi 24:22 (14:9).
WYBRZEŻE: Witkowski, Chmieliński, Wodziński - Prymlewicz 6, Kondratiuk 4, Sulej 3, Komarzewski 3, Gajek 2, Gądek 2, Salacz 2, Wołowiec 2, Adamczyk 2, Frańczak 1, Papaj, Wróbel, Maliński, Rutkowski.
SPÓJNIA: Zimakowski, Pieńczewski, Michalczuk - Souza 11, Jasowicz 5, Janikowski 4, Rychlewski 3, Mollino 2, Lisiewicz 2, Przysiek 2, Ćwikliński 2, Jamioł 1, Orlich, Wolski, Derdzikowski, Dworaczek, Klapka, Czaja, Brukwicki, Kamyszek, Męczykowski.
Derby Trójmiasta obejrzeliśmy w finale Memoriału Walleranda rozgrywanego od piątku w hali AWFiS. Po półfinałowych starciach wydawało się, że to gdańszczanie będą faworytem zmagań. I to oni przeważali do 20 minuty. Wówczas Spójnia, dzięki trafieniu Pawła Ćwiklińskiego wyszła po raz pierwszy na prowadzenie i jak się później okazało, nie oddała go aż do zakończenia starcia.
świetnie grał debiutujący na europejskich boiskach Brazylijczyk Jackson Souza. Już do przerwy miał na swoim koncie aż 7 bramek. W drugiej połowie dołożył jeszcze cztery i był najskuteczniejszym szczypiornistą spotkania.
Po zmianie stron gdynianie spokojnie budowali przewagę. Po dwóch trafieniach z rzędu Krzysztofa Jasowicza prowadzili już 30:23. A że do końca starcia pozostawało wówczas tylko 5 min. to Wybrzeże nie dało rady odrobić strat. Najskuteczniejszy w zespole gospodarzy był Wojciech Prymlewicz, który zaliczył 6 trafień.
W meczu o 3. miejsce Sandra Spa Pogoń Szczecin przegrała z Białoruskim HC Gomel 22:24 (9:14).
SPÓJNIA: Pieńczewski, Zimakowski, Michalczuk - Mollino 7, Janikowski 5, Rychlewski 2, Ćwikliński 1, Brukwicki 1, Przysiek 1, Lisiewicz 1, Czaja 1, Jasowicz 1, Klapka, Kamyszek, Męczykowski
Pogoń: Teterycz, Bartosik - Krupa 6, Bosy 5, Jedziniak 5, Biernacki 3, Krysiak 3, Fedeńczak 2, Wąsowski 1, Rybski 1, Jonca, Zaremba, Miłek, Matuszak, Radosz, Mróz
Pierwszego dnia zmagań rywalizację zaczęli szczypiorniści Spójni Gdynia oraz Sandra Spa Pogoni Szczecin. Spotkanie od początku było rozgrywane pod dyktando zespołu z Trójmiasta. Drużyna Dawida Nilssona grała świetnie w ataku głównie dzięki Brazylijczykowi Andersonowi Mollino. Szczypiornista, który w przerwie między sezonami zamienił Zagłębie Lubin na Spójnie, potrzebował nieco ponad 20 minut gry, aby zdobyć 5 bramek.
Gdynianie prowadzili 10:4, ale rywale nie pozwolili odskoczyć im jeszcze bardziej. Zaczęła się wymiana bramka za bramkę co sprawiło, że w przerwie Spójnia prowadziła 14:9. Po zmianie stron gdynianie zaczęli prezentować ostrą grę, która kończyła się dla nich karami. Pogoń wykorzystywała przewagi, odrobiła straty, a nawet wyszła na prowadzenie 23:22.
Gdynianie przypomnieli sobie jak grać skutecznie i ponownie to oni zaczęli punktować rywala, któremu w końcówce zabrakło sił. Seria bramkowa sprawiła, że Spójnia wygrała 27:24 i awansowała do finału. Najskuteczniejszym wśród gdynian był wspomniany Mollino - 7 bramek. Drugim najlepszym w ataku był kolejny z nowych zawodników, wypożyczony z MMTS Kwidzyn Kelian Janikowski - 5 trafień.
WYBRZEŻE: Witkowski, Chmieliński, Wodziński - Komarzewski 6, Papaj 4, Wołowiec 4, Wróbel 3, Adamczyk 3, Gajek 3, Kondratiuk 2, Frańczak 1, Maliński 1, Salacz 1, Prymlewicz 1, Sulej, Rutkowski, Gądek
HC: Jaroszuk, Czernikow - Kisliuk 8, Kniaziew 4, Zinczanka 3, Patarocha 1, Każadub 1, Rachow 1, Skrypak, Karlowski, Smolikow, Jarasz, Asipkow
W drugim półfinale Wybrzeże zmierzyło się z gośćmi z Białorusi. I choć zaczęło do prowadzenia 4:0, to później pierwsza połowa była wyrównana i skończyła się przy wyniku 12:10 dla gdańszczan. Po zmianie stron mieliśmy już jednak jednostronny mecz.
Zespół Marcina Lijewskiego wzmocnił defensywę, ale przede wszystkim był bardziej skuteczny w ataku. Od początku tej części gry Wybrzeże popisało się serią 12:3 więc w ostatnich 10 min. meczu było wiadomo, kto zagra w półfinale, a kto o trzecie miejsce. Zdobycze bramkowe w Wybrzeżu rozłożyły się na wielu szczypiornistów. Wyróżnił się Krzysztof Komarzewski, który sześciokrotnie trafiał do siatki.
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (16) 3 zablokowane
-
2018-08-18 12:21
NIE dla arki w nazwie!!!!!!!! (3)
- 25 12
-
2018-08-18 21:14
(2)
Areczka jest tylko jedna i niech tak zostanie!
- 2 8
-
2018-08-19 00:24
(1)
Arka to stara.......
- 6 3
-
2018-08-19 17:15
Kozak w necie,p...a w świecie
- 2 1
-
2018-08-18 14:05
No to trzeba się wybrać. Przedsmak ligowych emocji w derbach. Oby były one tak zacięte, jak za starych czasów Wybrzeża i Spójni!
- 14 1
-
2018-08-18 16:53
Nie dadzą rady.
- 6 1
-
2018-08-18 20:22
Hmm (1)
Do czego to doszlo....
- 5 1
-
2018-08-18 23:25
.... koniec świata!!!!
- 3 1
-
2018-08-18 23:33
Wali śledziem (2)
Arek Krzysztof i Marcin byli na meczach.
To ich ostani turniej pod tą nazwę Spojnia Gdynia.
Zabiera im miasto to wszystko co kochali.- 6 8
-
2018-08-19 17:18
(1)
Pajace wylewają swoje frustracje w necie, ale w realnych świecie,to już im strach nie pozwala,bo kupa w majtach!
- 4 1
-
2018-08-26 23:06
ty masz kupe ale w mozgu
- 0 0
-
2018-08-19 10:22
Zasłużenie wygrała drużyna lepsza na dystansie 60 minut. Do tego ten niesamowity Souza, No, a Wybrzeże , jak nie miało środka rozegrania, tak dalej go nie ma!
- 13 1
-
2018-08-19 10:56
(1)
Liga rządzi Liga radzi Liga nigdy Cię nie zdradzi
- 5 0
-
2018-08-19 13:02
Liga, Liga.... ponad wszystko!!
- 7 0
-
2018-08-19 15:24
Arka Gdynia to brzmi dumnie!
Podwójny triumfator Pucharu Polski i Super Pucharu!Jest co naśladować
- 5 12
-
2018-08-20 10:52
Skandynawskie przygotowanie...
Gratulując sukcesu w turnieju,chciałbym zwrócić uwagę na pewien zabawny fakt. Po zakończeniu gry w poprzednim sezonie trener Spójni zaordynował zawodnikom Skandynawskie przygotowanie, ostro biegali i dźwigali ciężary przez kilka tygodni...miało to odmienić zespół przed nowym sezonem. Udało się...Po urlopach wrócili w dobrej formie. Zapyta ktoś o co chodzi? I tu zwracam uwagę na to iż zawodnicy stanowiący obecnie trzon zespołu i decydujący o jego grze ...nie brali udziału w skandynawskich przygotowaniach. Tak więc ławka jest dobrze przygotowana do sezonu, a o grze decydować będą zawodnicy doświadczeni sprowadzeni do zespołu przed sezonem. Życząc Spójni sukcesów w nowym sezonie zwracam tylko uwagę że dyspozycja zawodnika nie zależy od PR-ru tylko jego umiejętności. Przygotowanie fizyczne jest również bardzo ważne, ale budowanie ideologii o lepszym przygotowaniu w kontekście tego że połowa zespołu nie bierze udziału w tych przygotowaniach jest lekką przesadą i wywołuje uśmiech na twarzy. Ze sportowym pozdrowieniem.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.