- 1 Na co czeka Maksym Chłań w Lechii? (5 opinii)
- 2 Piotr Żyto czeka na ofertę z Wybrzeża (16 opinii)
- 3 Gdzie błąd sędziego w meczu Lechii? (65 opinii)
- 4 Fajerwerki w meczu Arka - Kotwica 5:0 (103 opinie) LIVE!
- 5 4 mecze hokeistów, jedna wygrana (122 opinie)
- 6 Rywalizacja przyjaciół w Biegu Westerplatte (25 opinii)
Lechia Gdańsk bez konkretów odnośnie nowego kontraktu. Maksym Chłań czeka
16 września 2024
(5 opinii)Sławomir Peszko: Nie składamy broni
Lechia Gdańsk
- Nie było tradycyjnego poweru i jakości. Nie potrafiliśmy stłamsić Korony. Nie postawiliśmy też wszystkiego na jedną szalę, aby nie stracić punktu. Jedyny pozytyw to trzeci mecz z rzędu bez straconego gola. Ale nie składamy broni. Nie ma takiej opcji, że się poddaję. W środę czeka nas pojedynek o wszystko. Po Jagiellonii się okaże, czy dalej gramy o mistrza, czy - tak jak Nieciecza - tylko jesteśmy w "8" - ocenia Sławomir Peszko, reprezentacyjny skrzydłowy Lechii Gdańsk po niedzielnym remisie 0:0.
LECHIA GDAŃSK - KORONA KIELCE 0:0: VIDEO, FOTO, RELACJA. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM
Po raz pierwszy za kadencji Piotra Nowaka, który pracuje z Lechią od początku 2016 roku, Lechia w meczu ligowym w Gdańsku nie strzeliła gola.
- Zaczęliśmy zbyt nerwowo. Dlatego byliśmy niedokładni, nie zmienialiśmy rytmu gry, brakowało cierpliwości. Ostatnie podanie nie wychodziło tak jak powinno, czy decyzje pod bramką przeciwnika nie były takie jakbyśmy sobie tego życzyli. Staraliśmy się wjechać z piłką do bramki. A może było coś zmienić, zaatakować z innej strony. Zabrakło kreatywności, która zawsze nas cechowała. Akcje były zbyt przejrzyste Wiemy o co gramy i może stąd ta nerwowość i niedokładność. Tempo gry było zbyt rwane. Były momenty, że mocno przyciskaliśmy i wydawało się, że strzelenie bramki to kwestia czasy. Ale Korona to przetrzymała i starała się wyprowadzać kontry - Piotr Nowak wylicza mankamenty podopiecznych w spotkaniu z Koroną.
KOMISJA DS. LICENCJI PZPN NAŁOŻYŁA NA LECHIĘ KARĘ W WYSOKOŚCI 100 TYS. ZŁ
MILIONY NA PREMIE. SPRAWDŹ, ILE WARTY JEST KAŻDY Z MEDALI DLA PIŁKARZY LECHII
Jego kielecki odpowiednik przyznaje, że remis w pełni satysfakcjonował kieleckich piłkarzy, ale przed meczem. Z podziału punktów wielkiej radości w ekipie gości też nie było.
RAPORT STATYSTYCZNY Z MECZU LECHIA - KORONA (PDF.)
- Przed meczem taki wynik bralibyśmy w ciemno. Jednak w trakcie spotkania stworzyliśmy sobie okazje, by wygrać. Dobre sytuacje mieli Maciek Górski, czy w ostatnich minutach Mateusz Możdżeń. Na początku mocno ruszyła Lechia. Wytrzymaliśmy ten napór. A później graliśmy swoją piłkę. Gratuluję drużynie konsekwencji przy realizowaniu założeń taktycznych oraz zdobytego punktu - podkreśla Bartoszek.
Korona potrafiła zneutralizować największe atuty Lechii. Dobrze rozpędzić się nie mógł na przykład Sławomir Peszko.
- Dla nas to przegrany remis i to z wykrzyknikiem. Liczyłem, że przeprowadzę kluczową akcję, dogram piłkę, ale nie miałem takiej okazji. Spoglądałem na zegar. Minuty szybko upływały, co zwiększało zdenerwowanie. Nie było tradycyjnego poweru i jakości. Nie potrafiliśmy stłamsić Korony, zepchnąć jej do defensywy. Nie postawiliśmy też wszystkiego na jedną szalę, aby nie stracić punktu. Wiedzieliśmy, że oni wyjdą do nas wysoko. Stąd taktyka gry do boku i dłuższej piłki do napastników. Ale nie do końca się to sprawdzało. Bartosz Rymaniak i Radek Dejmek wygrywali większość pojedynków główkowych. Lepiej idzie nam jednak gra cierpliwa, gdy długo budujemy akcje, gdyż wówczas dochodzimy do sytuacji - ocenia Sławomir Peszko.
Tak kibice wspierali Lechię Gdańsk w meczu z Koroną Kielce
LECHIA OTRZYMAŁA DWIE LICENCJE: NA LIGĘ I PUCHARY. SPRAWDŹ, CO Z INNYMI KLUBAMI?
W poprzedniej kolejce to właśnie po faulu na nim czerwoną kartkę otrzymał Tomasz Cywka. Lechia w Krakowie mogła grać przez prawie drugą połowę z przewagą jednego zawodnika i wówczas strzeliła też zwycięską bramkę. W 55. minucie niedzielnego spotkania Peszko został nieprzepisowo powstrzymany przez Możdżenia, który na koncie miał już żółtą kartkę.
- Dla mnie to była podobna sytuacja jak ta z Cywką. Byłem dużo przed rywalem, powstrzymał mnie faulem taktycznym. Generalnie było mnie w meczu z Koroną mniej widać, gdyż byłem odcięty od podań, miałem wrażenie, że coraz mniej miejsca na boisku pozostawiają mi rywale w kolejnych meczach - dodaje Sławek.
Wspomniany Możdżeń był piłkarzem gdańskiego klubu w sezonie 2014/15. Rozegrał 25 meczów w pierwszej drużynie, w tym 14 w podstawowym składzie. Nie spełnił jednak nadziei ani klubu, ani swoich i odszedł po wypełnieniu 1/3 kontraktu.
- Mecze przeciwko Lechii w ogóle mnie "nie rajcują". Pobyt w Gdańsku wspominam niezbyt dobrze. Teraz najważniejsze jest zdobycie 5. miejsca z Koroną. Z tym się wiążą większe pieniądze dla klubu, a i więcej argumentów dla piłkarzy przy negocjowaniu nowych kontraktów. Gramy też dla trenera Bartoszka. Nie dajemy plany, może być z nas nadal dumny. A co do sytuacji z Peszko to z tyłu głowy miałem, że może być kartka, bo mnie uprzedził. Z drugiej strony spodziewałem się, że wszystko skończy się dobrze, gdyż nie był jakiś bezczelny faul. Jednak potem uważałem już, by do podobnych sytuacji nie dochodziło - mówi Mateusz Możdżeń.
GDAŃSK ZAPŁACI LECHII ZA PROMOCJĘ 4 MLN ZŁ W 2017 ROKU. SPRAWDŹ, ILE WYDAWAŁ NA TEN CEL W POPRZEDNICH LATACH
Po niedzielnym remisie Lechia traci po 3 punkty do Jagiellonii i Lecha, z którymi w takiej kolejności zagra w dwóch najbliższych kolejkach, a 2 punkty mniej ma od Legii, z którą zmierzy się na zakończenie sezonu. Pamiętajmy też, że aby wyprzedzić którąś z tych drużyn gdańszczanie muszą skończyć z dorobkiem co najmniej o punkt większym, gdyż przy równej zdobyczy na koniec sezonu każdy z tych rywali będzie wyżej w tabeli od biało-zielonych. Decyduje bowiem miejsce po 30. kolejce, a wówczas Lechia była czwarta.
- Jedyny pozytyw to trzeci mecz z rzędu bez straconego gola. Ale nie składamy broni. Nie ma takiej opcji, że się poddaję. W środę czeka nas pojedynek o wszystko. Po Jagiellonii się okaże, czy dalej gramy o mistrza, czy - tak jak Nieciecza - tylko jesteśmy w "8" - podkreśla Sławomir Peszko.
MICHAŁ CHRAPEK LICZY NA COŚ WIELKIEGO, ALE CZY JESZCZE ZAGRA W LECHII? PRZECZYTAJ WYWIAD Z POMOCNIKIEM
Typowanie wyników
Jak typowano
68% | 311 typowań | LECHIA Gdańsk | |
17% | 79 typowań | REMIS | |
15% | 68 typowań | Jagiellonia Białystok |
Tabela po 33 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jagiellonia Białystok | 33 | 20 | 6 | 7 | 60:32 | 37 |
2 | Lech Poznań | 33 | 19 | 7 | 7 | 58:24 | 37 |
3 | Legia Warszawa | 33 | 19 | 8 | 6 | 67:31 | 36 |
4 | Lechia Gdańsk | 33 | 18 | 6 | 9 | 49:37 | 34 |
5 | Wisła Kraków | 33 | 13 | 6 | 14 | 46:50 | 23 |
6 | Korona Kielce | 33 | 12 | 5 | 16 | 42:59 | 22 |
7 | Pogoń Szczecin | 33 | 10 | 12 | 11 | 47:45 | 21 |
8 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 33 | 12 | 6 | 15 | 31:49 | 21 |
9 | Wisła Płock | 33 | 11 | 11 | 11 | 47:48 | 25 |
10 | Zagłębie Lubin | 33 | 11 | 11 | 11 | 43:40 | 25 |
11 | Cracovia | 33 | 7 | 15 | 11 | 43:46 | 21 |
12 | Śląsk Wrocław | 33 | 9 | 10 | 14 | 40:49 | 20 |
13 | Arka Gdynia | 33 | 9 | 8 | 16 | 39:53 | 20 |
14 | Piast Gliwice | 33 | 8 | 10 | 15 | 35:53 | 19 |
15 | Górnik Łęczna | 33 | 8 | 9 | 16 | 40:56 | 18 |
16 | Ruch Chorzów | 33 | 10 | 6 | 17 | 39:54 | 17 |
* Po 30. kolejce nastąpił podział na dwie grupy - mistrzowską i spadkową. Dorobek punktowy zespołów podzielono na pół z zaokrągleniem do góry.
Wyniki 33 kolejki
- Grupa o miejsca 1-8
- LECHIA GDAŃSK - Korona Kielce 0:0
- Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 2:0 (1:0)
- Lech Poznań - Pogoń Szczecin 2:0 (1:0)
- Legia Warszawa - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 6:0 (2:0)
- Grupa o miejsca 9-16
- ARKA GDYNIA - Górnik Łęczna 1:0 (1:0)
- Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 3:1 (1:1)
- Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 6:0 (1:0)
- Wisła Płock - Cracovia 1:1 (1:1)
Kluby sportowe
Opinie (156) ponad 10 zablokowanych
-
2017-05-15 14:06
Znowu... (16)
Teraz grajki przesadzają....
Taka Arka, beniaminek wygrał puchar polski a Wy się szczycicie wygraną w derbach....
Brawo Arka, mam nadzieje,ze się uttrzymacie!- 60 34
-
2017-05-15 14:25
(1)
a ja mam nadzieję że się nie utrzyma
na pohybel arce!- 15 19
-
2017-05-15 20:47
I debilom też na pohybel
- 8 1
-
2017-05-15 15:55
po co piszesz w temacie Lechii o arce? (9)
arka nie wygrała w PP żadnego meczu z ekstraklasowym zespołem (w finale po dogrywce), dla mnie to typowy Dyzma piłki noznej, no ale nie pierwszy raz PP zdobyły jakieś ogórki, to rozgrywki II kategorii
I pisze to z pełną swiadomościa ze Lechia też jest zdobywcą PP- 9 15
-
2017-05-15 16:45
Betonowy tok myślenia.... (5)
A kto twojej betoniarce ukochanej kazał odpadać z Limanovią czy Puszczą?
- 15 4
-
2017-05-15 17:14
Dokładnie. W głowach się przewracało. Taki ból d... że nie wiedza już co wymyślać. (4)
- 7 5
-
2017-05-15 18:00
(3)
Przypomnę jak was śledzie lały Wigry. Tylko sędzia wam pomógł
- 6 9
-
2017-05-15 18:05
mamy puchar debilku.Rozumiesz to? (2)
- 10 4
-
2017-05-15 18:20
no i ? (1)
Prawie każdy klub niechcący w karierze zdobył puchar pznpu.
- 3 4
-
2017-05-15 20:03
raz to niechcący - tak jak twój klub, Arka ma dwa Puchary w tym aktualny
- 4 2
-
2017-05-15 19:04
bałwanie, skoro Lechia odpada w PP z TRZECIOLIGOWCAMI, to do kolejnych etapów przechodzą ekipy typu Puszcza
i nie nazywaj czasem piłkarzy takich jak z Niepołomic ogórkami, czy kelnerami, bo co powiedzieć o sowicie opłacanych, wożonych samolotami panienkach z Lechii? to są dopiero Dyzmy futbolu!
- 8 1
-
2017-05-15 20:32
HAHAHA !!!
Limanovia, Puszcza
- 4 1
-
2017-05-15 21:26
A z jakim klubem z ekstraklasy miala grac Arka, skoro wszystkie w tym Lechia odpadly z pierwszo, drugo i trzecioligowcami?
- 6 0
-
2017-05-15 18:19
Gdynia - miasto z kompleksów (1)
i tyle w temacie
- 2 5
-
2017-05-15 19:08
tak jest, Gdynia ma Puchar Polski i El. Ligi Europy (o młodzieżowych ME nie wspomnę) a Gdańsk ma ból pupy
Lechia to Adriany Europejskich Pucharów, zawsze w poczekalni!
- 6 1
-
2017-05-15 20:30
Tytuł ?
Jakim cudem Lechia nie przegrała tego meczu !
- 3 1
-
2017-05-15 20:31
Peszko zagrał na ,,,,,,
40 % swoich możliwości .
- 7 1
-
2017-05-15 14:08
Nie składają broni (2)
Chlane na garażu będzie więcej bo ciepło jest
- 32 11
-
2017-05-15 19:54
Cos zlego dzieje sie w druzynie i nie ma chemii na boisku (1)
- 2 2
-
2017-05-15 21:24
Nie ma biletow NBP nie ma chemii.
- 6 0
-
2017-05-15 14:09
Nowak zamknij garaż
- 42 11
-
2017-05-15 14:12
Chciałem iść w środę na meczyk, ale teraz to już nie wiem (4)
Słabo to wyglądało
- 39 19
-
2017-05-15 16:27
idź dla trenera Probierza i być może przyszłego Mistrza Polski (1)
- 5 4
-
2017-05-15 17:25
Jaga dostanie 3 gongi i po Mistrzu.
- 1 3
-
2017-05-15 19:10
tak jest, idź, idź zobacz co straciłeś, miałeś Probierza, Frankowskiego i innych... miałeś chamie złoty róg, został ci się ino s (1)
- 3 4
-
2017-05-15 19:44
i Probierz i Frankowski to cienkie bolki
- 1 5
-
2017-05-15 14:12
Nie ma co gadać (2)
Podium to minimum
- 16 18
-
2017-05-15 14:19
Łe he he
- 5 2
-
2017-05-15 17:26
Nie ma co
Tradycyjne 1 miejsce za pucharami ma być, jak w poprzednich 3 sezonach. Może za 5 razem się uda?
- 3 0
-
2017-05-15 14:12
Gadanie... (1)
Nie skladamy broni...
No nie skladacie bo i nie ma czego skladac... W meczu z Koroną nawet nie mieliście zadnej broni.
Mam mocne przeczucie że siły i ambicji to jedynie na 4 miejsce im starczy...- 47 8
-
2017-05-16 12:11
przecież trener sam powiedział, że jak się uda - oni nie wywalczą , to ma się samo udać
- 0 0
-
2017-05-15 14:17
od początku sezonu piszę to samo
pierwsze miejsce za pucharami, jak 3 poprzednie lata. I tak lechia ma szczęście że amika olała puchar Polski i wrobiła w to atrakcyjne trofeum Arke, bo walka o5 miejsce kosztowała by lechię 5 porażek, ale byłby wstyd
- 28 12
-
2017-05-15 14:17
(3)
Jaga z Cernychem i spółka pokażą piłkarzykom, siostrom i innym kopaczom z Lechii gdzie ich miejsce. A miejsce na koniec to 4.
- 35 23
-
2017-05-15 14:31
(2)
tak ale na stadionie korony też ledwo zremisowali
taka jest piłka
a to Lechia już dwa razy wygrała w tym sezonie z Jagielonią- 10 1
-
2017-05-15 15:03
(1)
A w środę przegra.
- 9 7
-
2017-05-15 19:07
no jak zwykle optymista?!
wariat!- 1 1
-
2017-05-15 14:18
(2)
Panie Peszko, sorry ale na koniec 4 miejsce.
- 36 15
-
2017-05-15 19:13
Peszko, rzuć picie!
- 2 1
-
2017-05-15 19:43
będzie 3 ale z taką grą nic w Europie nie ugramy....
- 0 3
-
2017-05-15 14:19
W niedzielę Panie Peszko broń Wasza została złożona. Inni grają, wy kopiecie. 4 miejsce na koniec.
- 45 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.