- 1 Porażka z Chorwacją. W akcji znów Urbański (31 opinii)
- 2 Skandal w Lęborku, nieskuteczny Bałtyk (103 opinie)
- 3 Węglarz w składzie Arki na kolejne mecze? (32 opinie)
- 4 Transfery Lechii ocenione na "czwórkę" (44 opinie)
- 5 Trefl z 2. miejscem. Optymizm Sobańskiego (5 opinii)
- 6 Arka pokonała Lechię w derbach rugby (44 opinie)
Zmarł były dyrektor Lechii Gdańsk i prezes KL Lechia Gdańsk. Pogrzeb 22.08.2024
W czwartek, 22 sierpnia, na Cmentarzu Srebrzysko w ostatnią drogę wyruszy Zbigniew Golemski. Zmarł w wieku 79 lat. To postać doskonale znana w trójmiejskim sporcie. Od 2009 r. był prezesem Klubu Lekkoatletycznego Lechia Gdańsk, a w latach 80. i 90. poprzedniego stulecia był dyrektorem Lechii, gdy była jeszcze klubem wielosekcyjnym, w tym podczas słynnego dwumeczu z Juventusem Turyn w 1983 roku. Zasiadał również w zarządzie sekcji koszykówki gdańskiego Startu. Msza żałobna w kaplicy cmentarza przy ul. Srebrniki 2 rozpocznie się o godz. 14:15, a pogrzeb wyznaczony jest na godz. 15.
Zbigniew Golemski jako zawodnik startował w lekkoatletyce. Był sprinterem, biegał na dystansach do 400 metrów. Również z Królową Sportu związana była ostatnia funkcja, którą pełnił. Od 11 września 2009 r. aż do śmierci, która po chorobie nowotworowej zabrała go 16 sierpnia, był prezesem Klubu Lekkoatletycznego Lechia Gdańsk.
Sportem zaraził też córkę. Agnieszka Golemska była wieloletnią, I-ligową koszykarką, która grała m.in. w gdańskich klubach: Spójni, Starcie i AZS. W Starcie Golemski też służył swoją radą i doświadczeniem. Na początku XXI wieku był w zarządzie sekcji koszykówki tego klubu.
Mecz Lechia - Juventus mógł się nie odbyć! Przeczytaj wspomnienia Zbigniewa Golemskiego
Można go było zresztą spotkać na wielu sportowych arenach. Zawsze uśmiechnięty i gotowy sypać anegdotkami z lat ubiegłych. Przede wszystkim dotyczącymi piłkarskiej Lechii Gdańsk. W latach 80. i na początku 90. Golemski był dyrektorem Lechii i to jeszcze w czasach, gdy funkcjonowała jako klub wielosekcyjny.
Jak to w epoce PRL było wymagane, dyrektor w klubie sportowym musiał potrafić "załatwić" wszystko.
"Mieszkanie na Karwinach załatwił nam Zbigniew Golemski, dyrektor Lechii. Do dziś to pamiętam, bo małe lokum z ciemną kuchnią, choć w centrum Gdyni, nie pozwalało normalnie żyć rodzinie z dwójką dzieci. Wtedy, według normy, przysługiwało nam M-4, a dzięki wstawiennictwu dyrektora dostaliśmy przydział na czteropokojowe M-5. Podciągnięto mnie pod nauczyciela, co w czasach PRL dawało nadzieję na dodatkowy pokój" - wspominał na łamach "Głosu Wybrzeża" zasłużony trener Michał Globisz.
Największym wyzwaniem organizacyjnym w sportowej działalności Zbigniewa Golemskiego był z pewnością dwumecz z Juventusem Turyn w 1. rundzie Pucharu Zdobywców Pucharów w 1983 roku. W 30. rocznicę tego wydarzenia miałem przyjemność przeprowadzić na ten temat wywiad.
"Dzisiaj z tego można się śmiać, bo to detale. Ale wówczas naprawdę białe prześcieradła, mydło w łazienkach czy cytryna do herbaty to był problem i o takie rzeczy też musieliśmy się starać. Gdy przy odlocie z Włoch żegnał nas Zbyszek Boniek, który wtedy grał w Juventusie, wziął nas na bok i pyta: "Słuchajcie, jak tam wasze szatnie? Jak byłem w nich z Zawiszą to nie były tęgie. Zróbcie coś, aby nie było poruty!" Odpowiedzieliśmy: "Spokojnie, będzie Europa".
A potem rzeczywiście nie żałowaliśmy farby. Nawet kafle na ścianach przemalowaliśmy! Ponadto nowe muszle i armatura natryskowa, a także podesty z drewna sosnowego... Panie sprzątające wszystko wyszorowały jeszcze dodatkowo, aby lśniło. Szatnię Lechii też przy okazji wyremontowaliśmy, ale ona była już trochę mniej dopieszczona, odstawała poziomem od tej włoskiej" - wspominał wówczas Zbigniew Golemski, dzieląc się równocześnie opowieściami m.in. na temat rzeczywistej liczby widzów na tamtym meczu, fałszywymi biletami czy zagrożeniem związanymi z reklamą... Marlboro bądź obecnością Lecha Wałęsy na stadionie.
W czwartek, 22 sierpnia 2024 r., Zbigniew Golemski wyruszy w ostatnią drogę. Msza żałobna zostanie oprawiona w kaplicy Cmentarza Srebrzysko o 14:15, a pogrzeb wyznaczony jest na godz. 15.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2024-08-20 22:39
Gosc z klasa i dystansem do siebie (2)
Zbyszku odpoczywaj w spokoju .Zawsze miales poczucie humoru i dystans do siebie samego . Takich ludzi dzisiaj potrzebuje nasze miasto i nasz kraj .
- 30 1
-
2024-08-21 13:32
A to on z Nikosiem ustalili wynik z Juventusem na Traugutta? (1)
- 1 6
-
2024-08-21 13:36
Ważne że Lechia to niemiecki klub , właściciel Niemiec.brawo
- 0 8
-
2024-08-20 20:41
Pamiętam że zawsze epatował kulturą osobistą i elegancją w rozmowie z innymi. (1)
Takim zapamiętam tego pana.
Dobry Jezu a nasz Panie daj mu wieczne spoczywanie...- 29 4
-
2024-08-21 13:32
Od Jezusia sie odwal
- 0 4
-
2024-08-20 19:05
ciekawa postać a angdotki przednie (4)
- 25 1
-
2024-08-20 22:08
Na pewno miał legitymacje PZPR (3)
Skoro nawet mieszkania załatwiał
- 4 12
-
2024-08-21 05:50
Za ( nie) rządów ( po) stkomuny. gdańsk to Sycylia.
kierewinski z ( po) stkomuny ma ich jak na razie 13 a budyń miał ich 7
- 6 3
-
2024-08-21 00:31
Nawet, gdyby (1)
No i co z tego?
- 3 2
-
2024-08-21 13:33
To w SB też był na 100%
Ze złodziejem samochodów Nikosiem zarządzali Lechią?
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.