Straż pożarna na pokładzie Daru Pomorza 13.05.2009

• Od najstarszych

  Sortowanie

  • Od najstarszych
  • Od najnowszych

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2013-08-26 11:31

  Edytuj

  Na Darze Pomorza w czasie rejsu były pożary.

  W portach zawsze było sporo zwiedzających. W 1968 podczas postoju w Walencji , któryś z zwiedzających wrzucił niedopałek do "kabelgatu" gdzie była farbiarnia. Zapaliły się zużyte szmaty po malowaniu nasiąknięte rozpuszczalnikiem. Dzięki natychmiastowej akcji III of. Czekaja i załogi ogień szybko zlokalizowano i ugaszono. Jednak gęsta chmura dość długo utrzymywała się nad statkiem. Na zwiedzających trzeba mieć baczne oko.

  Master

  11 lat

  • 1 0

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  W portach zawsze było sporo zwiedzających. W 1968 podczas postoju w Walencji , któryś z zwiedzających wrzucił niedopałek do "kabelgatu" gdzie była farbiarnia. Zapaliły się zużyte szmaty po malowaniu nasiąknięte rozpuszczalnikiem. Dzięki natychmiastowej akcji III of. Czekaja i załogi ogień szybko zlokalizowano i ugaszono. Jednak gęsta chmura dość długo utrzymywała się nad statkiem. Na zwiedzających trzeba mieć baczne oko.

  Regulamin dodawania opinii

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2020-04-12 20:56

  Edytuj

  maszty

  Podziwiam strażaków. Chociaż w moim czasie tam, na reje, wchodziło się bez żadnych zabezpieczeń i nic nikomu się nigdy nie stało.

  emeryt

  4 lata

  • 0 0

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  Podziwiam strażaków. Chociaż w moim czasie tam, na reje, wchodziło się bez żadnych zabezpieczeń i nic nikomu się nigdy nie stało.

  Regulamin dodawania opinii

Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.