Kara pół miliona złotych dla dewelopera Forum Gdańsk za prowadzenie prac budowlanych przy kanale Raduni bez ważnego pozwolenia, nałożona przez wojewódzkiego konserwatora zabytków, została podtrzymana przez generalnego konserwatora zabytków.
20 września generalny konserwator zabytków prof.
Magdalena Gawin podtrzymała decyzję pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków z 21 czerwca, nakładającą na Forum Gdańsk karę w wysokości 500 tys. zł za prowadzenie prac budowlanych polegających na wykonaniu tzw. koryta edukacyjnego kanału Raduni bez wymaganego pozwolenia.
Czytaj też: Pół miliona kary za prace przy kanale RaduniPrzypomnijmy: w sierpniu minister kultury i dziedzictwa narodowego stwierdził nieważność dwóch decyzji miejskiego konserwatora zabytków w Gdańsku pozwalających na budowę tzw. "koryta edukacyjnego" na kanale Raduni w Gdańsku, wpisanym do rejestru zabytków.
Minister uznał, że obie decyzje - pierwsza z października 2016 r. i druga z lutego 2018 r. - zostały wydane z rażącym naruszeniem prawa.
- Inwestor dwukrotnie prowadził prace przy kanale bez wymaganego pozwolenia: gdy wygasło to wydane przez konserwatora miejskiego oraz po stwierdzeniu nieważności wszystkich pozwoleń konserwatorskich przez MKiDN. To również zdecydowało o maksymalnej wysokości kary - tłumaczyła w lipcu Agnieszka Kowalska, pomorska wojewódzka konserwator zabytków.
Kanał Raduni został wpisany do rejestru zabytków decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków w Gdańsku w 1981 r. Ochroną konserwatorską objęty został kanał na całej długości (ok. 14 km) wraz z groblami, towarzyszącą zabudową i zielenią.
Ponadto ochronę konserwatorską kanału Raduni zapewniał miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego z czerwca 2005 r., który nakazywał zachowanie otwartego przebiegu kanału Raduni, z wyjątkiem rejonu dawnego założenia tzw. Kunsztu Wodnego oraz Młyna Rakowego. W wyniku przeprowadzonych prac doszło do przykrycia odcinka kanału Raduni, wbrew ustaleniom miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Właściciel Forum Gdańsk zapowiedział, że nie będzie komentował decyzji ministerstwa.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
