Dziesięć nowych przegubowych autobusów Mercedes Citaro wyjechało w środę na trasę linii R z Gdyni do Rumi. Koszt jednego pojazdu to 1,6 mln zł brutto. Zostały one zakupione przez Pomorską Komunikację Samochodową z Gdyni - zwycięzcę przetargu na obsługę linii przez najbliższych 10 lat.
2017-04-05 21:41
obsługujących linie poza 3-city. Taka jest prawda.
2017-04-05 21:47
to jest tylko po to zeby zaplacic wiecej za bilet!! czy widzial ktos zeby na PKP pociag pospieszny zatrzymywal sie "na zadanie" ???a takich przystankow ile R ma??i to jeszcze przybywa!!to jaka to alternatywa dla auta jesli chodzi o czas albo kolejki skm co jedzie na przyklad z rumii do Gdyni??zadna.calkowicie zadna.dopoki ZKM w Gdyni bedzie myslalo ze z ludzi sama nazwa "linia pospieszna" bedzie moglo zrobic z ludzi durniow doputy ten proceder bedzie trwal w najlepsze
2017-04-05 21:52
nie mowiac juz ze na wisniewskiego lub na hutniczej wiecznie w korku stoi cego nie mozna powiedziec o skm
2017-04-05 22:00
Te pojazdy takie nowe to dla śmierdzieli w zasr.... mokrych gaciach z puszkami po piwie ? Przecież ich jest tak wiele w autobusach a zimą to prawie mieszkają w pojazdach . Nie płacą za przejazd a ci co płacą jadą w smrodzie!!! Kiedy to się skończy. Może lepiej jak siedzenie będą plastikowe bo bardziej higieniczne a nie przesiąknięte moczem!!! Może kierowcy zaczną zwracać uwagę na ten problem ?
2017-04-06 06:22
I co jeszcze mają robić kierowcy?Proponuję aby w autobusach były stewardesy i raczyły spragnionych kawą oraz zimnymi przekąskami.
2017-04-05 22:21
2017-04-06 09:54
patrz cywilizowane kraje
2017-04-05 22:32
2017-04-06 09:55
a ciebie ani widu ani słychu,
przypadek?
2017-04-05 23:54
Autobusy piękne i na prawde z najwyższej półki, bo kupione bez przetargu przez prywaciarza. Może lepiej jakby cale ZKM gdynia jezdzilo na prywatnych przewoznikach, moze oni by sami wyszli z inicjatywami ulatwiającymi podroznym np zakup biletu i dzialania majace na celu zachecic a nie zniechecic. Przez tyle lat te same problemy, glosno wypowiadane przez prawie kazdego uzytkownika komunikacji w gdyni, a oni dalej swoje...
2017-04-06 03:13
Ja pierdo.... ę, już nie mogę czytać (mój błąd...., że czytam) tych 'narzekliwych' durniów, którzy pod każdym artykułem wypisują hejtowskie treści.
Gdynia jako pierwsza we wczesnych latach dziewięćdziesiątych zakupiła - na tamten czas - fantastyczne nowe autobusy, pierwsza zaczęłą rozwijać sieć komunikacyjną idt itp
Gratuluję każdego nowego zakupu, choćby to był nawet jeden tylko bus ! Zawsze bywają jakieś minusy, znam to, bo korzystam z komunikacji miejskiej często. Bardzo dużo natomiast zależy od kultury użytkowników komunikacji miejskiej !!!!!!
2017-04-06 03:52
Wymiana tamtego taboru to jedyne co w gdyni nie kuleje.
2017-04-06 07:35
to były składaki z polskich części w budzie Mercedesa. Standard poniżej furmanki. Wystarczyło porównac je do Mercedesów w Gdańsku - przepaść!
2017-04-06 12:41
Ale wczesne lata 90 były 25 lat temu. To co wtedy było nowością i postępem teraz jest oczywistością. Kto stoi w miejscu cofa się, a w ostatnich latach w komunikacji miejskiej w Gdyni jest marazm i stagnacja.
Brak jest chociażby biletomatów. W innych miastach automaty z biletami zamontowane są na każdym większym przystanku lub w pojazdach i często zapłacić można zbliżeniowo.
W gdyńskich autobusach i trolejbusach kartą zapłacić nie można a kupić trzeba karnet pięciu (!) biletów. O możliwości zakupu biletów czasowych kierowcy nie informują. Generalnie i dla kierowcy i dla pasażerów byłoby lepiej gdyby kierowca nie musiał robić za sprzedawcę.
Jest też kamyczek do ogródka MZKZG - istnieje taki twór i niby są bilety sieciowe ale żeby kupić coś takiego, trzeba się mocno postarać.
I to nie jest "hejt" tylko spostrzeżenia na temat tego jaka jest sytuacja komunikacji w Gdyni.
2017-04-06 03:13
A kiedy trolejbus do Ergo Areny ?
2017-04-06 04:36
Ale po co? Przecież tam nic się nie dzieje.
2017-04-06 03:31
Pisze jeden z pasarzerow ze jest syf a kto go robi tacy jak ty
2017-04-06 03:50
pkm łaskawie jeździła chociaż do Rumi.. To przejełaby część pasażerów.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
