- 1 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (17 opinii)
- 2 Nowa siedziba gdańskich policjantów (33 opinie)
- 3 Kim jest Aleksandra Kosiorek? (669 opinii)
- 4 Ruszają rozmowy ws. stanowisk w Gdyni (406 opinii)
- 5 Te zabytki otwierają się po remontach (55 opinii)
- 6 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (243 opinie)
100-letnia gdynianka otrzymała najwyższe odznaczenie Izraela
Medal, dyplom oraz tytuł "Sprawiedliwych wśród narodów świata" otrzymała w czwartek 100-letnia mieszkanka Gdyni Aleksandra Cybulska, która wraz z nieżyjącym mężem w czasie wojny uratowała kilkuletnią żydowską dziewczynkę.
Przybyli po żywność, Sonia została
Jak opowiada Kazimierz Cybulski, 78-letni dziś syn Aleksandry Cybulskiej, Sonia razem z bratem i siostrą zostali przysłani przez rodziców po jedzenie. Przebywali w ich domu przez kilka dni.
- Sonia została, bo dobrze się u nas czuła. Jako jedynak również cieszyłem się z towarzystwa. Była moją siostrą. Starsze rodzeństwo Soni opuściło nasz dom i trafiło z powrotem do getta - wspomina Kazimierz Cybulski.
W lipcu 1942 r., w getcie w Klecku wybuchło powstanie zbrojne. Gdy wszystkie getta w Polsce zostały zlikwidowane, polscy Żydzi trafili do obozów zagłady.
Ocalona od pogromu
- Z rodziny ocalała tylko Sonia. Po dramatycznym rozdzieleniu z rodzeństwem moi rodzice zapewnili ją, że będą się o nią troszczyć - opowiada pan Kazimierz.
Dzięki pomocy miejscowego księdza, polskie małżeństwo wyrobiło dla dziewczynki metrykę chrztu na nazwisko Zofia Flejow. Zimą 1943 roku jej dalsze ukrywanie stało się zbyt niebezpieczne. Kazimierz Cybulski umieścił Sonię u swojej dalszej rodziny na wsi koło Pińska, ale pozostawał z nią w kontakcie.
Po wojnie Cybulscy nie zapomnieli o danej obietnicy i zabrali dziewczynkę do siebie.
Razem z nią zostali repatriowani na Zachód. W 1946 roku zamieszkali we wsi Kania, koło Stargardu Szczecińskiego. Mimo poszukiwań, nie udało się odnaleźć żadnych krewnych dziewczynki. Trafiła więc do organizacji opiekującej się żydowskimi sierotami.
- Nie byłem świadomy, jak wiele dobrego czynią rodzice. Bardzo przeżywałem, gdy Sonia odeszła z naszego domu. Przez lata dręczyła nas niewiedza, co się z nią stało - opowiada Kazimierz Cybulski.
Przypadkowe odnalezienie
W 1950 roku Cybulscy trafili do Gdyni, gdzie senior rodu zbudował jeszcze przed wojną dom. Przez lata nie mieli kontaktu z ocalałą dziewczyną. W latach 90. próbowali ją odnaleźć, ale mimo pomocy ambasady Izraela, wówczas się to nie udało.
Dopiero kilka miesięcy temu, dzięki zaangażowaniu jednego z członków rodziny, który przez internet skontaktował się osobami pochodzenia żydowskiego w Stanach Zjednoczonych, udało się odnaleźć Sonię. Dziś to już 84-letnia Sonia Liberman, mieszkanka USA z trójką dzieci.
"Nazywa swoich wybawców aniołami"
- Korespondujemy listownie, rozmawiamy telefonicznie. Do dziś nazywa moich rodziców aniołami, dziękując nam za ocalenie życia - opowiada z nieukrywanym wzruszeniem syn zmarłego w 2002 roku w wieku 94 lat Kazimierza.
Pani Aleksandra Cybulska wciąż mieszka w Gdyni. W listopadzie będzie obchodziła setne urodziny. Mimo, że nie porusza się o własnych siłach, z radością przyjęła przybyłych na uroczystość gości.
W czwartek, w obecności władz Gdyni i przedstawicieli ambasady Izraela, została uhonorowana najwyższym izraelskim odznaczeniem cywilnym: medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Wnosiła o to ocalała dzięki rodzinie Cybulskich Sonia.
Odznaczenie jest przyznawane od 1963 roku przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie tym, którzy z narażeniem życia i bezinteresownie nieśli pomoc prześladowanym Żydom podczas II wojny światowej.
Uratowany przez uhonorowanego musi być Żydem, natomiast jego wybawca musi być nie-Żydem. Z uratowaniem życia nie mogła się wiązać jakakolwiek rekompensata dla wybawcy, a pospieszenie na ratunek musiało wiązać się z jakimś ryzykiem dla życia lub wolności wybawcy.
Liczba wniosków o przyznanie tytułu wynosi około 600 rocznie, z czego około 20 proc. jest odrzucanych. Do 1 stycznia 2017 roku odznaczenie otrzymało 26513 osób, w tym 6706 Polaków.
Opinie (130) ponad 50 zablokowanych
-
2017-10-19 19:29
Pięknie
Gratulacje oraz najlepsze życzenia ! Wreszcie ciekawy i poruszajacy artykuł
- 15 1
-
2017-10-19 19:30
Za wszystkie miłe słowa i życzenia w imieniu babci bardzo dziękujemy :)
- 27 1
-
2017-10-19 19:52
(3)
Piękna historia ale razi mnie ogromnie "wymóg" - ratujący nie mógł być Żydem ale ratowany musiał nim być. I tak ci, którzy tak się gardłują o to że byli piętnowani za swoje pochodzenie, teraz je podkreślają i tworzą z siebie elitę. Hipokryzja do kwadratu. Dlaczego nie ma po prostu człowiek uratował człowieka?
- 14 8
-
2017-10-19 20:06
Chodzi o to, że wzajemne ratowanie się Żydów jest ich talmudycznym obowiązkiem (1)
- 5 0
-
2024-01-12 09:12
To dlaczego sami siebie unicestwiali ?
- 0 0
-
2017-10-19 21:00
LG
Jak czytam taki bełkot, to od razu przypominają mi się słowa Stanisława Lema: Dopóki nie poznałem internetu to nie sądziłem ,że na świecie jest tylu idiotów.
- 2 4
-
2017-10-19 20:15
(4)
Dla Żydów Armia sowiecka była wybawicielami, a dla Polaków kolejnym okupantem. Żydzi wtedy byli bezpaństwowi i już wcześniej prześladowani, tak jak cyganie tułali się po świecie bez swojego miejsca na ziemi, nawet nie mieli gdzie uciec, bo państwo Izrael powstało po wojnie
- 13 5
-
2017-10-19 21:02
Akcja budowy Izraela zaczęła się już przed wojną ,organizowano powrót Żydów do ówczesnej Palestyny. (2)
- 2 2
-
2017-10-19 22:42
(1)
Gdyby nie wojna to Anglia dalej by miała dużą armię pozwalającą utrzymanie swojej koloni na terenie obecnego Izrealu i Indii, a tak to sobie odpuściła, gdyż już nie miała tyle wojska aby te tereny trzymać za mordę i oddała część ziemi dla Żydów, oczywiście to zrodziło kolejną wojnętym razem z Izraelem bo Palestyńczycy musieli spory kawałek ziemi oddać i stłoczyć się na połowie tego co wcześniej
- 4 1
-
2017-10-19 22:49
Ci Żydzi musieli gdzieś się osiedlić, a nigdzie w Europie nie byli mile widziani, tylko dlatego otrzymali kawałek ziemi, gdyż stanowili problem, co z nimi zrobić dalej...
- 2 1
-
2017-10-20 08:09
panstwo irazel nie powino powstac przez to sa tam wojny poczytaj histori mlodzi ludzi
- 1 1
-
2017-10-19 21:13
Gratulacje!
Jak miło poczytać o tak wspaniałych ludziach jak p. Aleksandra. Dużo szczęścia, zadowolenia z każdego dnia i przede wszystkim zdrowia życzę! Pani Ola to wzór do naśladowania dla nas wszystkich.
- 10 1
-
2017-10-19 21:58
Wielki czyn z serca
O takich ludzi trzeba zawsze pamiętać. W takiej machinie zła każda uratowana osoba była cenna niezależnie od narodowości. Ludzie dzielą się tylko na 2 - dobrzy i źli - nie ma innego podziału. Nie zapominajmy o tym nigdy i nigdzie.
- 10 1
-
2017-10-19 22:17
Gratulacje
Piękna historia ...
- 11 0
-
2017-10-20 00:26
Piękni ludzie... chylę czoła!
- 5 2
-
2017-10-20 05:32
Izrael (2)
Ciekawe czy w Izraelu media podały ten fakt zaznaczając ze Polacy ratowali Żydów w czasie wojny !?
Tak Sobole to żydzi odznaczyli jakiegoś Polaka za ratowanie Żydów ?! Jak na razie to słychać że my jesteśmy antysemitami co jest o dziwnie zakazane chodzisz to że jesteśmy dla nich gojami to fakt ...- 11 5
-
2017-10-20 16:21
To tylko takie bzdety (1)
A naprawde uciekaja z innych krajow do Polski bo nigdzie nie maja ta dobrze i bezkonfliktowo jak u nas
- 4 0
-
2017-10-20 20:34
Otóż to.
Dlatego jesteśmy tak skonfliktowani, bo właśnie oni napuszczają jednych z nas na drugich.
- 1 0
-
2017-10-20 06:14
a z tym dyplomem to jakas znizka w biedrze bedzie
Cxy trzeba okazac medal?
- 6 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.