- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (169 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (186 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (143 opinie)
- 4 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (37 opinii)
- 5 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (98 opinii)
- 6 Wzięli pod lupę punktualność SKM (82 opinie)
100-letnia gdynianka otrzymała najwyższe odznaczenie Izraela
Medal, dyplom oraz tytuł "Sprawiedliwych wśród narodów świata" otrzymała w czwartek 100-letnia mieszkanka Gdyni Aleksandra Cybulska, która wraz z nieżyjącym mężem w czasie wojny uratowała kilkuletnią żydowską dziewczynkę.
Przybyli po żywność, Sonia została
Jak opowiada Kazimierz Cybulski, 78-letni dziś syn Aleksandry Cybulskiej, Sonia razem z bratem i siostrą zostali przysłani przez rodziców po jedzenie. Przebywali w ich domu przez kilka dni.
- Sonia została, bo dobrze się u nas czuła. Jako jedynak również cieszyłem się z towarzystwa. Była moją siostrą. Starsze rodzeństwo Soni opuściło nasz dom i trafiło z powrotem do getta - wspomina Kazimierz Cybulski.
W lipcu 1942 r., w getcie w Klecku wybuchło powstanie zbrojne. Gdy wszystkie getta w Polsce zostały zlikwidowane, polscy Żydzi trafili do obozów zagłady.
Ocalona od pogromu
- Z rodziny ocalała tylko Sonia. Po dramatycznym rozdzieleniu z rodzeństwem moi rodzice zapewnili ją, że będą się o nią troszczyć - opowiada pan Kazimierz.
Dzięki pomocy miejscowego księdza, polskie małżeństwo wyrobiło dla dziewczynki metrykę chrztu na nazwisko Zofia Flejow. Zimą 1943 roku jej dalsze ukrywanie stało się zbyt niebezpieczne. Kazimierz Cybulski umieścił Sonię u swojej dalszej rodziny na wsi koło Pińska, ale pozostawał z nią w kontakcie.
Po wojnie Cybulscy nie zapomnieli o danej obietnicy i zabrali dziewczynkę do siebie.
Razem z nią zostali repatriowani na Zachód. W 1946 roku zamieszkali we wsi Kania, koło Stargardu Szczecińskiego. Mimo poszukiwań, nie udało się odnaleźć żadnych krewnych dziewczynki. Trafiła więc do organizacji opiekującej się żydowskimi sierotami.
- Nie byłem świadomy, jak wiele dobrego czynią rodzice. Bardzo przeżywałem, gdy Sonia odeszła z naszego domu. Przez lata dręczyła nas niewiedza, co się z nią stało - opowiada Kazimierz Cybulski.
Przypadkowe odnalezienie
W 1950 roku Cybulscy trafili do Gdyni, gdzie senior rodu zbudował jeszcze przed wojną dom. Przez lata nie mieli kontaktu z ocalałą dziewczyną. W latach 90. próbowali ją odnaleźć, ale mimo pomocy ambasady Izraela, wówczas się to nie udało.
Dopiero kilka miesięcy temu, dzięki zaangażowaniu jednego z członków rodziny, który przez internet skontaktował się osobami pochodzenia żydowskiego w Stanach Zjednoczonych, udało się odnaleźć Sonię. Dziś to już 84-letnia Sonia Liberman, mieszkanka USA z trójką dzieci.
"Nazywa swoich wybawców aniołami"
- Korespondujemy listownie, rozmawiamy telefonicznie. Do dziś nazywa moich rodziców aniołami, dziękując nam za ocalenie życia - opowiada z nieukrywanym wzruszeniem syn zmarłego w 2002 roku w wieku 94 lat Kazimierza.
Pani Aleksandra Cybulska wciąż mieszka w Gdyni. W listopadzie będzie obchodziła setne urodziny. Mimo, że nie porusza się o własnych siłach, z radością przyjęła przybyłych na uroczystość gości.
W czwartek, w obecności władz Gdyni i przedstawicieli ambasady Izraela, została uhonorowana najwyższym izraelskim odznaczeniem cywilnym: medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Wnosiła o to ocalała dzięki rodzinie Cybulskich Sonia.
Odznaczenie jest przyznawane od 1963 roku przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie tym, którzy z narażeniem życia i bezinteresownie nieśli pomoc prześladowanym Żydom podczas II wojny światowej.
Uratowany przez uhonorowanego musi być Żydem, natomiast jego wybawca musi być nie-Żydem. Z uratowaniem życia nie mogła się wiązać jakakolwiek rekompensata dla wybawcy, a pospieszenie na ratunek musiało wiązać się z jakimś ryzykiem dla życia lub wolności wybawcy.
Liczba wniosków o przyznanie tytułu wynosi około 600 rocznie, z czego około 20 proc. jest odrzucanych. Do 1 stycznia 2017 roku odznaczenie otrzymało 26513 osób, w tym 6706 Polaków.
Opinie (130) ponad 50 zablokowanych
-
2017-10-20 19:15
Winien Ma (1)
Czy pani Aleksandra otrzymuje także 100 Ejro dodatku od izraelskiego zusu?
- 3 5
-
2017-10-20 21:02
Nie, dodatek dostają tylko Żydzi z UB, którzy zwiali po śmierci Stalina do Izraela i Szwecji.
- 3 0
-
2017-10-20 21:04
Bohaterstwo
Chyle czolo przed Pania Aleksandra.
W moich oczach Jej bohaterstwo jest wieksze niz zolnierza na polu walki.
Dzieki takim ludziom jak Ona mozna wierzyc w Czlowieka.
Niech Im chwala bedzie po wieczne czasy.- 6 0
-
2021-10-29 05:44
Dopiero teraz , medalik lub obrazek ?
- 1 1
-
2021-10-29 07:43
mnie nie przeszkadza ,czt to Żyd z Palestyny ,Rusek z Berlina , Niemiec z Moskwy , Jankes z KRLD ub z Podlasia itd . itd .
ważne aby każdy był przyzwoitym Człowiekiem !!
- 2 0
-
2021-10-29 07:47
lubie Słoików !
i kaszub, mogą być też ci pseudo Nimcy ze Ślunska !
- 1 0
-
2022-05-13 23:17
Jubileusz 100 lat i więcej
Tak wspanialego jubileusz dozywaja ludzie żyjący w Rodzinach wielopokoleniowych, pelnych miłości, tolerancji i szacunku wzajemnego
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.