• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

100 zł za dwie minuty na drążku. "Wisielec" wrócił do Gdańska

Szymon Zięba
27 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Ostatni dzień Jarmarku św. Dominika

Jeden ze śmiałków wytrzymał ponad minutę.

Żeby wygrać 100 złotych trzeba wytrzymać na drążku dwie minuty. W Śródmieściu Gdańska pojawiła się instalacja do "gry w wisielca". I choć na pierwszy rzut oka wyzwanie może wydawać się banalnie proste, kolejni śmiałkowie odchodzili z niczym.



Czy wygrałe(a)ś coś kiedyś w ulicznych konkursach?

W sezonie, a zwłaszcza przy okazji miejskich festynów, dużą popularnością cieszą się wyzwania, w których można popisać się siłą mięśni czy wytrzymałością. Kolejni chętni biją więc w worek "boksera" i próbują pokonać rekordy kolegów.

Regularnie do Trójmiasta powraca także "wisielec", czyli po prostu ustawiony na metalowej ramie drążek.

By wzbogacić się o 100 złotych - przynajmniej w teorii - wystarczy kilka złotych "wpisowego" i silne ramiona, które pozwolą utrzymać się w zwisie na drążku przez dwie minuty.

Brzmi banalnie? Ale nie jest.

- W ciągu 40 minut, kiedy byłem w pobliżu, zauważyłem trzy osoby, które próbowały swoich sił na drążku. Rekordzista wytrzymał minutę i 10 sekund. Myślałem, że mu się uda, ale odpuścił. Pozostałe osoby wytrzymywały średnio 30-40 sekund - opowiada pan Adam, który nagrał zmagania jednego z uczestników gry.

Tłumy obserwują zmagania na drążku



Mimo porażek kolejnych "zawodników", chętnych do zabawy nie brakowało, a gdy na drążku pojawiał się następny śmiałek, wokół gromadził się tłumek gapiów, obserwujący walkę próbującego utrzymać się zawodnika.

Prace zabaw i małpie gaje w Trójmieście



Zdaniem naszego rozmówcy, taka atrakcja to łatwy sposób na pozbycie się ciążącej w kieszeni gotówki. Zawodnicy dawali za wygraną mniej więcej między 20 a 80 sekundą próby.

"Wisielec" był na cenzurowanym w Sopocie



Co ciekawe, kilka lat temu "wisielec" bił rekordy popularności w Sopocie. Właściciele urządzenia tłumaczyli wówczas, że drążek jest metalowy i obrotowy: to utrudnia zadanie, ale - według ich zapewnień - nie sprawia, że jest niemożliwe do zrealizowania.

Jeden z mężczyzn zajmujących się wydarzeniem stwierdził jednak wówczas, że - choć swoich sił próbowało 20 osób - żadnej się nie udało wygrać.

Samo urządzenie zresztą niedługo później zniknęło z centrum kurortu: "wisielec" zajmował bowiem miejsce przy Monciaku nielegalnie, bez zgody miasta. Urzędnicy zapowiadali, że jeśli wróci do Sopotu, to zostanie z niego wyproszony.

Wisielec na Monte Cassino. Film archiwalny

Opinie (239) ponad 10 zablokowanych

  • Kuglarze

    Jest jarmark, to niech ciągną kasę z gawiedzi. Zawsze byli szulerzy i kuglarze, a jak znajduje się jeden czy drugi który myśli że oszuka fizykę to niech próbuje.

    • 6 2

  • W tym urządzeniu jest antena 5g, która emituje pola torsyjne i dlatego ludzie nie wytrzymują (3)

    Kolega co kręci taki biznes w Bydgoszczy mi opowiadał. Generalnie to kolejny dowód na szkodliwość śmiercionośnego 5g. Ciekaw jestem czy czapeczka aluminiowa by pomogła w takim przypadku ale wolę nie narażać się.

    • 16 7

    • Tylko majtki z folii babelkowej wzmacniane folią aluminiową

      W strategicznych miejscach ratują. Noszę takie od procesji na Boże ciało, daj bog do listopada wytrzymają promieniowanie, wtedy lisciow nazbieramy i można się naturalnie bronić. Czuwaj

      • 2 0

    • (1)

      to juz wiem czemu tu po wygrywa zawsze

      • 0 2

      • Bo są wśród nas tacy normalni inaczej jak ty.

        • 0 0

  • przed wejściem na drążek, polecam wysmarowac dłonie kropelka..

    Wygrana murowana :D

    • 7 1

  • To mniej więcej taka sama sztuczka

    Jak tańczące myszki na jarmarku

    • 7 0

  • Tylko wprawiony onanista da radę, bo ma silne dłonie (2)

    Okazjonalni odpadają.

    • 9 5

    • Nie ma to jak poczytać (1)

      Mistrza.

      • 3 0

      • Dziękuję za uznanie.

        • 2 0

  • Ja mam silne dłonie, szczególnie prawą.

    Udalo mi sie bez problemu wisiec w minuty. Łyknąłem stówke i poszedlem sie zabawic na miasto. Easy money.

    Seba z Zaspy

    • 0 4

  • Jak dla mnie wstyd dla pani Prezydent ze chlopaki kreca taki biznes (2)

    w centrum miasta bez zezwolenia i bez kasy fiskalnej. Do tego drążek nie jest odkarzany a ludzie wisza bez masek. Tylko PiS moze wprowadzic normalność.

    Wanda z Zaspy

    • 6 18

    • Zglos do Sanepidu. Dostana oplate dodatkowoa

      30 tys. zl

      • 1 0

    • Idź się leczyć na głowę Wanda czy jak ci tam.

      • 1 0

  • gimnastyk na drążku mógłby to pokonać, dobry gimnastyk...

    • 1 0

  • nieuczciwe to jest

    oj głupcy..
    po pierwsze - zauważcie, że zawsze przy podstawie metalowej są jakieś torby, pakunki, butelki itp... czyli możliwość oddziaływania np napięciem elektrycznym...
    po drugie - błąd "wisielców", że układają ręce tylko z jednej strony drążka, a nie na przemian...
    i tak się daje ograć .. podobnie jak na wnuczka, policjanta itp itd

    • 3 4

  • oni ten drążek smarują wazeliną, taką z rossmana, niewidzialną

    co tłustych plam nie zostawia ;-P

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane