- 1 73 loty Jacka Karnowskiego w pół roku (782 opinie)
- 2 Policjant oddał strzały w kierunku BMW (175 opinii)
- 3 Pasaż Podwale nie City Forum. Nowy wygląd (110 opinii)
- 4 Będą utrudnienia na Janka Wiśniewskiego (23 opinie)
- 5 Muszą rozebrać do parteru nowy budynek (85 opinii)
- 6 Straciła 3 tys. zł, bo "koleżanka" prosiła o BlIK-a (139 opinii)
11 osób i jedna toaleta. Korytarz też mają wspólny
Na mieszkanie socjalne, przyznane decyzją sądu, czeka 10 lat. To, które zajmuje, jest zadłużone, a dług jest spadkiem po rodzicach. Urodzenie dziecka z podejrzeniem autyzmu nie przyspieszyło przyznania lokalu. Dlaczego to takie ważne dla pani Patrycji i jej rodziny? To przede wszystkim - jak zaznacza - względy bezpieczeństwa, ale nie tylko. Rodzina dzieli toaletę i korytarz z sąsiadami. - Realizujemy obecnie wyłącznie priorytetowe zadania - wyjaśnia Urząd Miejski w Gdańsku.
Tym razem o pomoc w nagłośnieniu swojej sytuacji zwróciła się do nas pani Patrycja z ul. Serdyńskiego w Gdańsku. Ona, jej mąż i trójka dzieci zajmują mieszkanie komunalne znajdujące się na 4. piętrze kamienicy, w której część lokali została wykupiona przez lokatorów.
Podnajem mieszkań komunalnych. Problem czy sporadyczne przypadki?
Wspólny korytarz i toaleta
Pani Patrycja i jej rodzina w mieszkaniu nie mają łazienki ani kuchni. Te owszem są, ale dostać się tam można ze wspólnego korytarza, który rodzina dzieli z sąsiadami - zresztą toaleta też jest wspólna.
Żeby ugotować obiad czy pójść do toalety, trzeba wyjść z mieszkania. A to okazuje się nie lada wyzwaniem przy opiece nad małymi dziećmi, z których jedno jest diagnozowane w kierunku autyzmu.
- Żeby mieć kontakt z dziećmi, np. gdy gotuję obiad w kuchni, muszę mieć otwarte mieszkanie. Poza tym w mieszkaniu sąsiadów mieszka 6 osób, a nas jest 5, czyli 11 osób na jedną toaletę. W tym jest 5 dzieci. Kiedy ktoś się kąpie od sąsiadów i 4-letnia córka chce akurat iść do toalety, to musi korzystać z nocnika, podobnie starsza córka. Rano to samo - każdy się spieszy przed wyjściem z domu. Z kolei najmłodsze dziecko nie może zostać samo nawet na chwilę - łapie za klamki, próbuje wychodzić, gdy ktoś nie przekluczy drzwi. Ostatnio złapałam syna na klatce schodowej, bo zdążył wyjść. To są małe dzieci, które nie są jeszcze w stanie same się sobą zająć. Boję się, że dojdzie do jakiegoś nieszczęścia prędzej czy później. U sąsiadów też zdarzają się interwencje policji, co jest bardzo stresujące - opowiada pani Patrycja.
Sąsiedzi swoje mieszkanie wykupili. Lokal, który zajmuje pani Patrycja z rodziną - mimo że były starania o jego wykupienie, pozostaje w zasobach gminy.
- Lata temu, kiedy mama jeszcze żyła, to chciała się tą sprawą zająć, by wykupić mieszkanie. Chciała ustalić, na jakiej podstawie wcześniej przyznano zgody, by inne mieszkania zostały wykupione, u nas to nie zadziałało. Na ale na tym się skończyło - mówi kobieta.
90 tys. zł długu
Lokal, który zajmuje razem z rodziną, ma ok. 55 m kw. Mieszka tam od zawsze, czyli od od 1988 r. Wcześniej z rodzicami i bratem. Jej mama już nie żyje, tata odciął się od rodziny, podobnie brat. Jak mówi, płaci rachunki bieżące, choć Gdańskie Nieruchomości informują, że ostatnią wpłatę na poczet czynszu pani Patrycja dokonała w kwietniu 2023 roku.
Mieszkanie jest zadłużone już od wielu lat na kwotę 90 tys. zł. To "spadek" po rodzicach.
- Mieszkanie jest zadłużone, ale problem jest taki, że żeby podzielić dług na równo między mnie, ojca, brata i mamę, trzeba ten dług odpowiednio wyliczyć - ale miasto tego nie zrobi. Jeśli chciałabym zapłacić moją część długu, to musi to wyliczyć sąd - mówi pani Patrycja, zaznaczając, że nie chce płacić długu za wszystkich członków rodziny.
Wyrok sądu i starania o inny lokal
Z powodu zadłużenia rodzina pani Patrycji otrzymała prawie 10 lat temu nakaz opuszczenia lokalu, a sąd przyznał jej prawo do lokalu socjalnego. W międzyczasie kobieta wyszła za mąż, a jej rodzina się powiększyła i cały czas zajmuje to samo mieszkanie. Do tej pory w sprawie przyznanego lokalu socjalnego nic się nie wydarzyło.
By przyspieszyć procedurę w oczekiwaniu na mieszkanie socjalne, pani Patrycja, która wcześniej interweniowała w swojej sprawie w urzędzie, złożyła dodatkowe zaświadczenie o sytuacji zdrowotnej najmłodszego dziecka - ale to nie zadziałało. Miasto odpisało, że nie ma lokali.
- To w żaden sposób nie wpłynęło na naszą sytuację, nic nie przyspieszyło. Cały czas słyszę od jednych urzędników, że dostanę lokal zastępczy z urzędu na pół roku, a potem mam sobie radzić, skoro to mieszkanie jest zadłużone. Miasto jednak musi się wywiązać z wyroku sądu i wskazać mi lokal socjalny. Mieszkań jednak nie ma, nic się nie dzieje - mówi kobieta. - Słyszę jedynie, że przecież ja czekam na mieszkanie, więc w czym problem. Nawet nie wiem, gdzie jestem w tej kolejce, jestem cały czas zbywana - dodaje.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Chcesz coś wynająć? Sprawdź w naszej bazie. Ponad 1600 ogłoszeń
Miasto: jest problem z liczbą dostępnych mieszkań
Urząd Miejski przyznaje, że jest problem z lokalami socjalnymi, a sytuacja rodziny pani Patrycji nie jest jedyną tego typu.
- Gmina Miasta Gdańska z powodu posiadanego zadłużenia przez rodzinę wystąpiła z pozwem o nakazanie opuszczenia i opróżnienia zajmowanego lokalu przy ul. Seredyńskiego. W dniu 14 grudnia 2015 r. sąd orzekł eksmisję rodziny z lokalu, z jednoczesnym uprawnieniem do najmu socjalnego lokalu. Obecnie w lokalu zamieszkuje 5-osobowa rodzina pani Patrycji, która płaci czynsz jak w lokalu socjalnym, czyli tylko 2,40 zł za m kw. - informuje Dariusz Wołodźko z Urzędu Miejskiego.
2 tys. wyroków o eksmisję z prawem do lokalu
W tej chwili - jak przyznają urzędnicy - są realizowane wyłącznie priorytetowe zadania, do których należą między innymi wykwaterowania z budynków i lokali zagrażających życiu i zdrowiu mieszkańców.
- Warto podkreślić, że realizacja wyroków nie przebiega według kolejności ich orzeczenia i złożenia, tylko według konieczności i potrzeb (budynki zagrożone zawaleniem, katastrofy) ich wykonania - zaznacza Wołodźko.
- Wpływające do realizacji wyroki sądowe o eksmisję są rejestrowane, obecnie mamy ich ponad 2 tys. Wszystkie mówią o eksmisji z prawem do najmu lokalu socjalnego. Z powodu braku odpowiedniej liczby wolnych prawnie i fizycznie lokali nadających się ze względu na stan techniczny do zasiedlenia brak jest możliwości określenia terminu realizacji konkretnego wyroku - dodaje.
Urząd Miejski nie ma danych dotyczących liczby lokali ze wspólnymi toaletami.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-08-10 13:43
Jak na komunalne to okej (30)
Swoją drogą o mieszkaniu trzeba myśleć w wieku 18 lat i zacząć oszczędzać. Potem można kupić za gotówkę fajny apartament, ale to trzeba systematyczności
- 209 365
-
2024-08-13 11:24
Tak tak bananku
Tatuś da na studia, mamusia nakarmi i sypnie jakieś kieszonkowe. Babcia litościwie umrze i zostawi kawalerkę w centrum. Tak wygląda zwykle to wasze oszczędzanie. Powinniście mieć ban na wypowiadanie się o finansach
- 4 0
-
2024-08-12 08:13
Ja juz w wieku 5 lat odkladalem kieszonkowe na wlasne mieszkanie.
- 6 1
-
2024-08-11 13:20
(2)
Z czego oszczędzać??? Żarty jakieś?
- 14 7
-
2024-08-11 20:21
Jak to z czego (1)
Za,wyczaj z pracy się oszczędza, a jak się mało zarabia to szuka się lepszej pracy. Jak nie ma w wybranym fachu lepszej pracy to się normalny ambitny człowiek rozwija , uczy się np nowych języków i nowe możliwości się pojawią. Mam nadzieję że pomogłem.
- 8 11
-
2024-08-12 10:37
trzeba wczesniej wstawac.
- 1 0
-
2024-08-11 09:47
Ale audik i wieś wagen pod klatką stoją
- 5 8
-
2024-08-11 02:08
Ty to wsiadaj na rower i wyper
Papier bo będzie jak w Anglii
- 4 7
-
2024-08-11 00:28
A ty czego cwaniakujesz?
Dr Jewgienij?
Przecież Ty z pewnością nawet cyrylicy nie znasz a przedstawiasz się rosyjskim imieniem.
Skoroś taki chojrak, to jedź i kup sobie apartament w Москве w samym Moscow City, w szklanym drapaczu chmur.
Pokaż nam na co Cię stać.- 12 3
-
2024-08-10 21:37
Ha ha ha (1)
O mieszkaniu trzeba myśleć w wieku 18 lat i odkładać na nie aby kupić w wieku 53 lat super jakaś jeszcze błyskotliwa myśl
- 35 4
-
2024-08-11 00:33
Niech osiedli się w Kłominie.
Mieszkanie sobie wybrać może dowolne, tam i tak wszystkie bloki puste stoją.
Niech się wprowadzi i mieszka sobie nawet za darmo.
Alternatywnie, kiedyś padła propozycja by zasiedlić ponownie Prypeć i Czarnobyl.
Mieli dawać nawet mieszkania za darmo.
Niech się zatem spróbuje.- 10 3
-
2024-08-10 20:22
Kiedyś w wieku 18 lat mogłeś co najwyżej ulotki rozdawać za nędzne grosze (6)
- 30 3
-
2024-08-11 13:22
Kiedyś to się dostawalo mieszkanie w Spółdzielni za darmo, wkład budowlany był oprocentowanie normalne!! A nie 1 proc jak teraz !!! komuna bloki budowała , młodzi mogli zamieszkać bez rodziców!!
- 11 1
-
2024-08-10 20:45
Ale na dziary kasę ma mamusia? (4)
- 43 1
-
2024-08-11 07:52
Może to naklejone (1)
- 2 6
-
2024-08-11 09:48
Tak z jajka z niespodzianką naklejki
- 11 0
-
2024-08-11 08:18
Dziary to można po znajomości sobie za darmo zrobić (1)
To że ktoś ma dziary nie znaczy że ma kasę
- 7 20
-
2024-08-11 09:48
Tak Stefan na zapleczu biedry robi za Zeta
- 9 2
-
2024-08-10 18:31
W nicku masz "literówkę"? (1)
Jewrieju
- 5 4
-
2024-08-11 09:49
Daj daj daj , do roboty się niech baba weźmie a nie tylko rodzi kolejne
- 17 2
-
2024-08-10 16:23
(2)
W wieku 18 lat "zarabiałem" 3 zł per godzina bo tyle w Polsce "płacili", co gorsza, nie zarabiałem najmniej
- 39 4
-
2024-08-11 08:43
Zaraz ci odpowiedzą że miałeś po 1 zł odkładać to byś miał
- 8 0
-
2024-08-10 16:48
Też tyle zarabiałem , pamiętam rok 1996
Mieszkania 2 pokoje w bloku we Wrzeszczu 43 M2 kosztowało 90 tys. zł też było mega trudno o swoje
- 37 1
-
2024-08-10 15:08
Mądrze gadać, ale zarób tyle aby odłożyć odpowiednią kwotę. (3)
Odkładając 2 tys zł przez 10 lat masz "tylko" 240 tys.
A tyle nic nie kupisz, trzeba x2 więcej.
I teraz do sedna, w wieku 20 lat, trudno zarobić tyle, aby odłożyć 2 tys zł.
Chyba że się mieszka z rodzicami i jest na ich utrzymaniu.- 53 4
-
2024-08-10 19:24
(1)
Przez dwa lata po podjęciu pierwszej pracy można mieszkać u mamusi. Ja mieszkałem nawet dłużej. To znacznie skraca czas zdobycia kasy na mieszkanie.
- 11 8
-
2024-08-11 08:25
Ty wciąż mieszkasz u mamusi.
Cwaniaczku z miodem w uszach.
- 8 5
-
2024-08-10 15:22
90% tu w raporcie jest cwanych cwaniaków i tak mieszka u mamusi. A do powiedzenia i napisania mają tyle co ho ho.
- 35 8
-
2024-08-10 14:54
(3)
Każdy żyje inaczej,ma inne warunki i możliwości..
- 28 0
-
2024-08-10 17:42
Ale w ciągu 8 lat rządzenia PiS mieszkania podrożały 4-o krotnie a pensje wzrosły niecałe 2 razy (2)
- 28 14
-
2024-08-10 20:30
(1)
4 krotnie powiadasz ;D
- 10 4
-
2024-08-11 06:41
Jak ma być tu dobrze jak społeczeństwo liczyć nie potrafi..
- 5 1
-
2024-08-11 11:27
Wygląd (3)
Ja trochę nie rozumiem tej sytuacji. Ale może dlatego że zasuwam aby płacić podatki i raty za mniejsze mieszkanie nie w centrum. Może dlatego nie mam czasu mazać sobie kolan kretyńskimi dziarami i przyjmowaniu gości w koszuli nocnej.
- 230 10
-
2024-08-12 10:12
ojejku jejku
no dokładnie. jeśli mnie nie stać na opłaty to nie idę robić sobie tatuażu który trochę kosztuje. No ale każdy ma inne priorytety. Mamy teraz jej ojejkować? zrobić zrzute? tez mam 2 dzieci i z mężem tyramy żeby im zapewnić przyszłość i jest nas zapewne więcej a nikt o tym nie pisze..
dorosła kobieta a na gyrach... no nie idzie patrzeć .- 13 1
-
2024-08-11 21:51
Mieszkanie od miasta
Co to w ogóle jest, mieszkanie od miasta? To wszystko powinno być wykupione, nie stać, to pod namiot. Mieszkam, płace podatki w Gdańsku. Nikt mi nic nie dał za darmo.
- 27 2
-
2024-08-11 16:34
Tez tego nie rozumiem
Mając 27 lat i dwoje małych dzieci trzy razy w tygodniu robiłem trasy do UK i powrót żeby zarobić na utrzymanie rodziny i budowę domu. Nie było 500+ zasiłków, kurde nic nie było. A Pan z urzędu skarbowego wyliczając mi wymyślony podatek VAT od towaru sprowadzonego w obrocie wewnatrz wspólnotowym powiedział ze za szybko chciałem mieć. Trzeba było
Mając 27 lat i dwoje małych dzieci trzy razy w tygodniu robiłem trasy do UK i powrót żeby zarobić na utrzymanie rodziny i budowę domu. Nie było 500+ zasiłków, kurde nic nie było. A Pan z urzędu skarbowego wyliczając mi wymyślony podatek VAT od towaru sprowadzonego w obrocie wewnatrz wspólnotowym powiedział ze za szybko chciałem mieć. Trzeba było kredyt wziąść. Wtedy poszedłem jako człowiek po studiach do największej znanej firmy ubezpieczeniowej w Sopocie. Po miesiącu pracy i dostaniu wypłaty zastanowiłem się czy kupić paliwo na dojazdy czy mleko dla dzieci. A teraz tylko daj kurna daj.
- 55 2
-
2024-08-10 15:16
90tys zadłużenia (22)
To za te mieszkanie nie było płacone przez bardzo długi okres o ile kiedykolwiek coś zapłacili, a to teraz chce następne mieszkanie i następny dług zrobi haha cały ten socjal powinien być tylko dla ludzi którzy naprawdę potrzebują pomocy a nie dla takich jak oni, zdrowi to do pracy i na wynajem niech idą
- 584 32
-
2024-08-11 10:15
Przecież płaci regularnie raz w w roku jeden miesiąc
- 35 1
-
2024-08-10 20:00
Ten dług jest nieprawdopodobny (4)
ale mnie jeszcze bardziej dziwi, że w mieszkaniu nie zrobili sobie kuchni i łazienki. Wolałabym umrzeć niż tak mieszkać.
- 61 3
-
2024-08-11 07:51
W komunalnym bez pozwolenia nie zrobisz (3)
- 1 23
-
2024-08-11 09:25
Zrobisz (2)
Robisz projekt remont i legalizujesz. I jeszcze mozna o zwrot poniesionych nakladow wystapic
- 31 2
-
2024-08-11 18:10
To tak nie dziala (1)
Trzeba najpierw uzyskac zgode, podpisac umowe na zakres prac i z tego zakresu sie rozliczyc, dopiero pozniej nastapi zwrot kosztow i legalizacja
- 1 8
-
2024-08-11 18:11
Masz rację, za dużo roboty. Lepiej walić całe życie do nocnika.
- 32 1
-
2024-08-10 16:36
połowa długu to odsetki. (2)
Tak ma moja sąsiadka, długu nie spłaca, ale mieszkanie samodzielne, nawet trochę wyremontowali i czasem wynajmują. Ciężko pracować z takimi rodzinami. Często to jest dług poprzednich pokoleń, wykwaterowanie trwa lata.
- 41 2
-
2024-08-11 10:13
(1)
"Jak mówi, płaci rachunki bieżące, choć Gdańskie Nieruchomości informują, że ostatnią wpłatę na poczet czynszu pani Patrycja dokonała w kwietniu 2023 roku."
To wiele wyjaśnia. Za 25 lat pewnie będzie podobny artykuł, ale tym razem z jej dziećmi w roli głównej, bo jabłko daleko nie upada.- 56 0
-
2024-08-11 10:19
Jed
Patolka kolejne pokolenie
- 25 0
-
2024-08-10 15:39
Ty nie rozumiesz że to nie jej dług (12)
To nie ona nie płaciła, tylko matka. Ona reguluje wszystkie bieżące opłaty na czas
- 18 96
-
2024-08-11 13:22
Czytaj ze zrozumieniem ostatnia wpłata kwiecień 2023 te według ciebie regularnie wytrzeźwiej jutro do roboty na szadułkach sortowanie czeka
- 28 0
-
2024-08-10 18:54
spadek i dług (3)
Jeśli przyjęła spadek po matce, to przejmuje również dług. Nie ma wyjątków. Chyba, że spadek odrzuciła, to już inna kwestia.
- 62 5
-
2024-08-11 07:51
Spadek przyjal tez brat i ojciec
- 2 1
-
2024-08-10 21:55
(1)
Nikt biednej kobiecie nie doradził odrzucenia spadku. Jeśli matka miała taki dług to raczej nie miała nic do przekazania w spadku.
- 16 6
-
2024-08-11 14:14
To nic nie da, mieszka w tym zadłużonym mieszkaniu.
Miałam takiego sąsiada, który odziedziczył mieszkanie zadłużone mieszkanie po rodzicach. Nie dał rady tego spłacić w całości, spłacił tyle żeby udało się przenieść na mniejsze komunalne. To akurat nie była jego wina, że urodził się pijakom.
- 4 0
-
2024-08-10 15:44
Bzdura, mieszka tam od urodzenia, a z dziecmi od przynajmniej kilku lat, oplaca moze prad i wode zeby nie odcieli (6)
Po wyroku sadu czynsz jak za socjalne, czyli jakies 150 / msc, i jeszcze problem?
- 117 5
-
2024-08-10 16:26
(5)
To że tam mieszka od urodzenia, nie oznacza że długi są wyłącznie jej, ma racje kobieta że chce spłacić wyłącznie swoją część
- 17 50
-
2024-08-11 17:40
Tylko ze biezacego czynszu tez nie placi ...
Ostatnia wplata w kwietniu.
- 15 0
-
2024-08-10 16:44
(3)
Długi za mieszkanie przechodzą na osobę, która zajmuje lokum, Patrycjo.
- 68 4
-
2024-08-10 17:46
Nieprawda. Dług jest zobowiązaniem osoby a nie lokalu. (2)
- 14 6
-
2024-08-11 14:15
TO jest bardziej skomplikowane w przypadku mieszkań komunalnych i socjalnych.
- 0 0
-
2024-08-10 18:10
Nieprawda, jeśli pani Partycja jako jedyna osoba z rodziny zajmuje lokal, to długi są jej.
- 36 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.