• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

1150 prób oszustw "na policjanta" w tym roku w Trójmieście

Piotr Weltrowski
31 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Ofiarami oszustów najczęściej padają seniorzy (zdjęcie ilustracyjne). Ofiarami oszustów najczęściej padają seniorzy (zdjęcie ilustracyjne).

1150 - tyle zgłoszeń dotyczących prób oszustwa metodą "na policjanta" odnotowali w tym roku do końca września trójmiejscy policjanci. Aż 153 razy oszustom udało się oszukać w tym czasie mieszkających w Gdańsku, Gdyni i Sopocie seniorów.



Znasz osobę, którą próbowano oszukać w ten sposób?

Kilka dni temu sopoccy policjanci poinformowali o kolejnych - na szczęście nieudanych - próbach dokonania oszustw metodą "na policjanta". Sami tekstu na ten temat nie przygotowaliśmy, bo praktycznie co tydzień piszemy o kolejnych skutecznych oszustwach, postanowiliśmy jednak sprawdzić, ile tego typu przestępstw odnotowuje się w Trójmieście.

Odpowiedzi, które otrzymaliśmy od policjantów z Gdańska, Gdyni i Sopotu są dość szokujące, bo wynika z nich, że w okresie od stycznia do końca września w Trójmieście zgłoszono 1150 prób dokonania takiego oszustwa, z czego aż 153 były próbami skutecznymi.

Czytaj więcej o oszustwach dokonywanych w Trójmieście



Warto przy tym pamiętać, że dane te dotyczą tylko tych prób, które ktoś zgłosił, a przecież nie każdy, kto nie da się oszukać, zgłasza to na policję.

Oszustwa metodą "na policjanta" w Trójmieście w 2020 roku:

  • Gdańsk: 566 zgłoszeń, 98 skuteczne oszustwa
  • Gdynia: 476 zgłoszeń, 45 skuteczne oszustwa
  • Sopot: 108 zgłoszeń, 10 skutecznych oszustw

Za każdym skutecznym oszustwem czai się dramat jakiejś starszej osoby, często tracącej całe oszczędności swojego życia, a czasem nawet przekonanej przez przestępców do zaciągnięcia kredytów.

Kredyty w dwóch bankach wzięła na przykład 66-latka z Gdańska, po czym oddała oszustom 50 tys. zł. W innym przypadku również seniorka z Gdańska wyrzuciła przestępcom 130 tys. zł przez balkon. Odnotowaliśmy też podobny przypadek w Gdyni - tu również 75-latka straciła 130 tys. zł. A to tylko wybrane, "rekordowe" przypadki.

Jak rozpoznać oszustów?



Do oszustw dochodzi mimo szeroko zakrojonych akcji profilaktycznych. Do oszustw dochodzi mimo szeroko zakrojonych akcji profilaktycznych.
Sposób działania oszustów cały czas ewoluuje. W 2020 roku oszuści dzwoniący do seniorów stosowali różne "legendy" mające zmanipulować ich ofiary. Najczęstsze to:
  • prowadzone jest śledztwo, dochodzenie lub akcja policyjna w sprawie wyłudzeń pieniędzy,
  • trwa atak hakerski i zagrożone są pieniądze trzymane na koncie bankowym seniora,
  • listonosz przynosi fałszywe pieniądze i trzeba je zbadać.

Kilka prostych zasad - rozmawiajmy o nich z seniorami



Policjanci przypominają też, że niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, pracowników poczty, banku czy też dawno niewidzianych członków rodziny nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką, jeżeli będziemy pamiętać o kilku rzeczach:
  • policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji,
  • policja nigdy nie poprosi cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu,
  • jeśli mamy jakąkolwiek wątpliwość co do danych osoby dzwoniącej do nas czy podającej się za pracownika jakiejś instytucji, weryfikujmy to i zgłaszajmy takie sytuacje na policję,
  • pamiętajmy, żeby nie dać się namówić na pozostawienie naszych pieniędzy w jakimś odosobnionym miejscu, nie wyrzucać ich przez okno, nie pozostawiać we wskazanym przez oszusta miejscu,
  • nie udostępniajmy kodów, haseł czy danych do naszych kont bankowych nikomu, czyjej tożsamości nie jesteśmy pewni i komu nie ufamy,
  • rozmawiajmy między sobą o takich rzeczach, czy to z rodziną, czy ze znajomymi, ostrzegajmy się nawzajem.

Opinie (93) 5 zablokowanych

  • I co z tego? Miliony niewiarygodnych testów na nieistniejącego (niewyizolowanego) wirusa a barany lecą się na to nabrać... (2)

    Ciekawe czy szczepionki też będą cieszyć się takim powodzeniem (mniam mniam)

    • 14 34

    • Kochanie idź do domów opieki , szpitali a nie rżnij głupa.

      • 0 0

    • Kolejki karetek i brak miejsc w szpitalach.

      Na to to tez lekarze i ratownicy medyczni sie nabieraja? Nie wiedzialem, ze ludzie potrafia udawac goraczke, stan duszenia i jeszcze lekarze daja sie na to nabrac :)

      • 5 0

  • no i niech mi ktoś powie że emeryci biedę klepią

    • 2 0

  • Policja jest pasywna

    To nie starość jest okrutna, to policja zostawia seniorów samym sobie. Moja mama po takich telefonach zadzwoniła na komisariat w Osowej gdzie jej powiedzieli żeby była ostrożna. Kolejny telefon był już od osoby, która się za policjanta podawała....

    • 1 0

  • Obojętnie o jakie przestępstwo chodzi

    Wywinie się ten kto ma kasę, niektórzy dostają słuszne wyroki ale i są też tacy którzy mają nieco naciągane wyroki (w wiadomościach nie raz były sprawy typu za batona 30 dni więzienia)Nie oszukujmy się policjant ma gdzieś czy złapie prawdziwego przestępcę, policja musi się wykazać w statystykach bo inaczej dostają po d*pie

    • 0 0

  • nie wy seniorzy powinniście rezygnować (2)

    z telefonów stacjonarnych ale oszuści powinni zrezygnować z oszukiwania was jeśli zaczną dostawać po 20 lat bezwzględnej odsiadki !!! bo to nie jest tylko kradzież pieniędzy ale odbieranie zdrowia pokrzywdzonym a nawet wpędzanie ich po takim oszustwie do grobów

    • 2 1

    • 20 lat?

      Co ty człowieku pleciesz? Nie pochwalam kradzieży ale jakbyś przesiedział choćby tydzień i zobaczył jak tam jest to byś przestał się wymadrzac. Za batona w sklepie linczować ale agresja na ulicach jest ok bo za to nie ma żadnych kar

      • 0 0

    • Idąc tą logiką

      To każda kradzież pozbawia zdrowia przez nerwy i stres- nie ważne czy masz 20 lub 80 lat

      • 1 0

  • (6)

    Starość jest okrutna,ale mam nadzieję że coraz mniej będzie takich szachrajstw.

    • 37 4

    • (1)

      Covid zrobi robote i bedzie mniej takich oszustw za rok.

      • 7 2

      • Oni sami się starają zarazić

        mają godziny dla seniorów ale nie, oni będą cały dzień chodzić po sklepach jakby wirusa nie było. Młodzi robią co mogą żeby ich ochronić a oni nic sobie z tego nie robią. Przecież gdyby nie starsi to moglibyśmy całą tę epidemię zignorować i sobie normalnie żyć, bo śmiertelność wśród młodych na poziomie znikomym.

        • 0 1

    • Oby nikt nie musiał (2)

      Dożyć takiej starości

      • 6 0

      • Oszukują również na fotowoltaike (1)

        • 3 0

        • Tylko obcinanie rąk pomoże

          • 5 0

    • Starsi ludzie oszukiwani są też na agenta politycznego o pseudonimie "ojciec".Ze szkodą dla swojej równowagi psychicznej a nawet depresji sa nakłaniani do wrogości i nienawiści wobec innych.

      • 6 2

  • Spoofing numeru telefonicznego

    Moja sąsiadka dostała telefon od "policji", podali prawidłowe imię i nazwe ulicy, numer budynku nietrafiony zupełnie i pytali o oszczędności. Wybitnie oszuści, zgłosiłem to i co ciekawe, jedyny nieznany numer jaki dzwonil okazal się należeć do komendy policji. Skończyłem informatykę i widzę tutaj atak przez spoofing, czyli dzwoniący podmienił numer telefonu z którego dzwoni na numer komendy, po oddzwonieniu na taki numer odbiera prawdziwa komenda policji, metody oszustw są wyrafinowane.

    • 2 0

  • Złodziej pojęcie względne (2)

    ... pracuję na smieciowce choć na tym stanowisku powinnam mieć umowę o pracę tym samym jestem okradana przez pracodawcę z emerytury... niestety jak w Polsce okrada się kogoś w świetle prawa to jest ok... chory kraj

    • 6 1

    • (1)

      To zmień prace

      • 0 4

      • No i tu koleżko jest problem

        Bo tacy cwaniacy pracodawcy to nie jest jeden przypadek tylko nagminna praktyka, ty co byś zrobił jakbyś miał do wyboru zarobić na smieciowce albo siedzieć na głodnego w domu? .. widać kolejny cwaniak się odezwał

        • 3 0

  • Makabra

    Kompletnie nie rozumiem tych starszych. sama jjestem ich wieku.

    • 1 0

  • WINNI: Telefony stacjonarne i dostępność papierowych książek telefonicznych (do 2000 roku)

    Moi dziadkowie zostali oszukani lub byli 'podchodzeni' przez przestępców kilkukrotnie. Podchody skończyły się w momencie rezygnacji z numeru telefonu stacjonarnego od dawnej TP SA, widocznego w książkach telefonicznych przed 2000 rokiem. Oszuści po prostu przeglądają książki, w których oprócz imienia i nazwiska (a samo imię wiele może powiedzieć, jak ktoś nazywał się Fryderyk czy Romualda w 1998 roku to raczej młodzieniaszkiem nie jest) są również adresy zamieszkania!

    Zdaję sobie sprawę, że w tej chwili pewnie zdarzają się kradzieże danych z firm i złodzieje pracują na takich bazach - ale podstawowa metoda to były właśnie papierowe książki telefoniczne. Tak więc jeżeli możecie, namówcie swoich dziadków do zmiany numeru telefonu.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane