Chodniki wokół budynku Europejskiego Centrum Solidarności pokryte są rdzawym nalotem z elewacji, wjazd do parkingu wymagał już przebudowy za prawie 100 tys. zł, taras zamknięty jest przy opadach śniegu, zaś fontanna wciąż czeka na naprawę. Sprawdzamy, jak sprawuje się gmach muzeum nieco ponad 1,5 roku od otwarcia.
nie wita nas widoczną z daleka nazwą, ale chodnikami pokrytymi rdzawym nalotem. Pył spływający z wodą z elewacji spotkać można nawet w niecce fontanny oraz na kwietnikach ustawionych wzdłuż budynku od strony deptaka Drogi do Wolności.
domyśli się, że główne wejście do budynku wymaga okrężnej drogi przez bramę stoczniową , gdzie jeszcze niedawno odbywała się regularna kontrola przy wejściu.. Tu jednak gości wita kartka o zamkniętych drzwiach. Część z nich próbuje więc przejść przez fontannę, gdzie natkną się na boczne wyjścia awaryjne (mijając po drodze wspomniane schody z ptasimi odchodami). Inni wybierają drogę w przeciwnym kierunku, gdzie znajduje się tzw. wejście boczne . Informacja o nim jest ledwo widoczna od frontu.
zostało zaprojektowane od Drogi do Wolności. Od placu Solidarności jest jedynie wejście letnie i wyjście ewakuacyjne, ponieważ nie ma tam odpowiednich urządzeń [m.in. kurtyny powietrznej - red.] - objaśnia Targowski.
Taras widokowy na dachu ECS-u.
2016-02-27 15:22
fort to nawet na pustyni zaprojektowalby schody wokół budynku
2016-02-27 15:26
2016-02-27 15:27
Jak zawsze architekci z zyciowymi , realnymi potrzebami sie mineli ;)
Na papierze pomysl pewnie pieknie wygladal a w zyciu d*pa wielka ;)!
Moze kiedys doswiadczenie bedzie cenniejsze w polsce niz papierek z dziadoskiej uczelni !!
2016-02-27 15:29
100%
2016-02-27 15:27
nie stać nas jako miasta na utrzymywanie takiego brzydactwa. Są ważniejsze wydatki.
2016-02-27 15:29
Masz do dyspozycji żywy pomnik zabudowań stoczni a stawiasz muzeum od zera za absuradalne ćwierć miliarda złotych. Nie wierzę, że nasi włodarze są imbecylami, więc taką inwestycję tłumaczy tylko korupcja. Prowizja przy takim rozmachu musi być niczego sobie. Tymczasem aż prosiło się, żeby zaadaptować pod muzem jeden z lub kilka budynków, które już tam stoją i stały za czasów tworzenia Solidarności. Tego nie przebije rdzawa konstrukcja, choćby i wydano na nią okrąglutki miliard.
2016-02-27 15:47
2016-02-27 15:50
2016-02-27 15:50
2016-02-27 16:39
2016-02-27 18:56
waż słowa, to jest MIŚ! ;)
2016-02-27 15:31
Niedość że staszy to jeszcze same ubytki...za tyle kasy
2016-02-27 15:32
I co można z ty zrobić?
2016-02-27 20:31
Na rdzę jest dobra druga rdza aż słychać jak się gryzą. ..
2016-02-27 15:33
czyzby był to pomnik ku czci postsowieckich władz usankcjonowanych przez Bolka i jego brygade?
Czy wyraznie tam napisano ze nigdy nie przeprowadzono uczciwej lustracji?
25 lat na kłamstwie.
SB z pensjami i emeryturami po 20 tysiecy a prawdziwi solidarnościowcy, ci co naprawde walczyli o Polske na głodowych emeryturach.
2016-02-27 16:37
2016-02-27 15:33
Podnosi mi ciśnienie jak na niego patrzę. Ilość pieniędzy wpakowana w takie "dzieło sztuki" to czysta bezczelność.
Powinni przemalować te blachy na biało i czerwono farbami okrętowymi.
2016-02-27 15:55
zawsze można głowę odwrócić w drugą stronę
2016-02-27 16:06
Sorry, ale można stracić przez to prawo jazdy ( spowodować kolizję, wypadek).
Ten obiekt jest elementem krajobrazu wokół drogi więc chcąc czy nie i tak spoglądasz w jego kierunku. Chyba, że zasłonią go jakimiś barierami dźwiękochłonnymi. Byłoby to jakieś rozwiązanie :)
2016-02-27 18:05
Powinni wybudować wokół mur w stylu budynków stoczni. Byłby to prawdziwy symbol - wchodzosz do stoczni a tam złom.
2016-02-27 18:01
Urzędnik z mentalnością lachona zapewne
2016-02-27 15:43
niech zapyta projektanta. Ten sam spec "zaprojektował" setki kamer w M2WŚ.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
