- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (193 opinie)
- 2 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (71 opinii)
- 3 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (180 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (112 opinii)
- 5 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (113 opinii)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (242 opinie)
24-latek próbował zabić sprzedawczynię
Mężczyznę, który w Wejherowie zaatakował sprzedawczynię, zatrzymano na terenie gminy Szemud.
Policjanci zatrzymali 24-latka z Gdyni, który w czwartek wieczorem zaatakował nożem pracownicę sklepu w Wejherowie. Grozi mu dożywocie.
Zaatakowana kobieta trafiła do szpitala, jej stan określany jest jako ciężki. Mimo to podała funkcjonariuszom szczegółowy rysopis sprawcy, który okazał się kluczowy dla śledztwa. W piątek od rana policjanci z Wejherowa i ich koledzy z gdańskiej Komendy Wojewódzkiej zaczęli przeszukiwać miejsca, w których napastnik mógł się ukrywać.
- Nie wiedzieliśmy, kim jest sprawca. Zaatakowana go nie znała, dysponowaliśmy jedynie jego rysopisem. Sprawdzaliśmy wszystkie miejsca, w których napastnik mógł się ukrywać: pustostany, ogródki działkowe i domki letniskowe. Okazało się, że to był dobry trop - mówi asp. Anetta Potrykus z Komendy Miejskiej Policji w Wejherowie.
24-latka zatrzymano właśnie w jednym z takich domków na terenie gminy Szemud. Jak się okazało, po próbie zabójstwa wrócił do Gdyni. W lesie nieopodal Cisowej porzucił też zrabowany samochód.
- Mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty usiłowania zabójstwa oraz rozboju. 24-latek decyzją Sądu Rejonowego w Wejherowie został aresztowany na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet dożywocie - mówi st. sierż. Michał Sienkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Opinie (201) ponad 10 zablokowanych
-
2012-12-17 15:28
Słowo honoru,psia krew!!!
Strach wyjść z domu,karrramba!!!
- 1 0
-
2012-12-17 15:35
Pewnie zajechał pod sklep Golfem z numerami GWE (1)
oby gnój juz nie wylazł z pierdla
- 13 1
-
2012-12-17 21:18
Przyszedł piechotą
Przyszedł piechotą, z latarką na głowie.
- 2 0
-
2012-12-17 15:41
Kara śmierci to podstawa. Trzeba likwidować zwyrodnialców.
Dla takiego bandyty dożywocie na koszt państwa to znacznie za mało. Nie trzeba go zabijać wystarczy zakopać żywcem.
należy jak najszybciej wprowadzić karę śmierci.- 16 2
-
2012-12-17 15:41
mydlarnia
jeszcze d*psko mu zatrzeszczy w szwach
- 12 1
-
2012-12-17 15:43
Co za bydle!
Niech zdechnie w więzieniu bydlak!!!
- 9 0
-
2012-12-17 15:45
WYRWAĆ CHWASTA !
- 12 0
-
2012-12-17 15:59
20 lat ciężkiej pracy na rzecz miasta i jego mieszkańców pod ścisłym nadzorem więziennictwa.
- 9 1
-
2012-12-17 15:59
niech zdechnie w więzieniu.
- 7 0
-
2012-12-17 16:02
jak by zalegalizowano maryche to byście takie sprawy mieli kilka razy dziennie. (2)
- 8 8
-
2012-12-17 16:18
tylko wszystkich by uniewinniali bo brak poczytalności w momencie przestepstwa byłby.
- 0 0
-
2012-12-17 17:02
Podaj choć jeden przykład, że podczas libacji marihuanowej doszło do morderstwa. Bo takich, że podczas popijawy jeden zamordował drugiego jest na pęczki.
- 2 0
-
2012-12-17 16:02
poleciał na dopalaczu.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.