- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (172 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (193 opinie)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (59 opinii)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (157 opinii)
- 5 Miejsce zbrodni w liceum. Policjanci spotkali się z uczniami (15 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
2,5 miesiąca do końca prac na stacji we Wrzeszczu
Trwa budowa nowego peronu oraz modernizacja przejść podziemnych na stacji we Wrzeszczu. Od kwietnia pociągi dalekobieżne między Wrzeszczem a Gdańskiem Głównym pojadą po dwóch torach. Wszystkie prace mają się zakończyć do 31 maja.
Po zakończeniu prac na stacji we Wrzeszczu do dyspozycji pasażerów będą trzy perony - dwa dalekobieżne oraz SKM.
Ruch będzie się odbywał nieco inaczej niż dotychczas.
Na peronie pierwszym (najbliżej budynku dworca) zatrzymywać się będą z obu stron pociągi w stronę Gdańska Głównego. Jedna krawędź będzie dla pociągów dalekobieżnych, druga dla pociągów Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Przy drugim peronie będą stawać pociągi dalekobieżne jadące w stronę Gdyni oraz pociągi PKM jadące w stronę lotniska.
Bez zmian pozostanie ruch pociągów SKM.
Spoglądając na zaawansowanie robót, można mieć pewne wątpliwości, czy faktycznie termin ten zostanie dotrzymany, ale kolejarze proszą, by powstrzymać się od wyrokowania.
Na peronie drugim, który powstaje od podstaw w miejscu dotychczasowego jedynego peronu dalekobieżnego, nie ułożono nawet nawierzchni. Nie ma też jeszcze gotowych schodów do przebudowanego peronu, nie mówiąc już o windach. Zaczęto natomiast prace przy budowie wiaty, która będzie identyczna jak na peronach SKM i pierwszym dalekobieżnym.
- Pod koniec kwietnia dostępne będzie przejście z budynku dworca na peron SKM [dziś na peron SKM można dostać się tylko z tunelu Dmowskiego-Park Kuźniczki - dop. red.]. Od kwietnia na odcinku Gdańsk Główny - Gdańsk Wrzeszcz wróci ruch dwutorowy dla pociągów dalekobieżnych - dodaje Symonowicz-Ginter.
Oprócz prac w obrębie dworca, do końca maja gotowe ma być przejście piesze pod torami na wysokości ul. Waryńskiego . Prace w nim trwają od kwietnia 2014 r. Na szczęście tym razem obędzie się bez kolejnego zamknięcia tego przejścia.
Czytaj też: Zapowiedzi kolejarzy w sprawie przejścia na wysokości Waryńskiego z listopada ub. r.
Kolejarze nie wycofali się niestety z pomysłu zainstalowania tu ruchomej platformy dla niepełnosprawnych, choć dla pokonania kilku schodów lepsza byłaby rampa. Jest obawa, że platforma szybko zostanie zdewastowana, albo będzie się psuć.
Bez dodatkowych stopni pozostanie na szczęście przejście pod torami między ul. Dmowskiego a Parkiem Kuźniczki. Ze schodów lub wind trzeba będzie skorzystać dopiero wchodząc na perony. Warto dodać, że z przejścia tego wejdziemy nie tylko na peron SKM, ale także na część dalekobieżną, co było niemożliwe przed rozpoczęciem przebudowy.
Prace budowlane prowadzone są na zlecenie PKP Polskich Linii Kolejowych przez konsorcjum firm Torpol i Feroco. Ich całkowity koszt to ponad 140 mln zł.
Nowy pierwszy peron we Wrzeszczu zaraz po oddaniu do użytku w grudniu ub. r.
Opinie (59) 7 zablokowanych
-
2015-03-18 22:26
za dwa i pół miesiąca ta stacja będzie się nazywała po rosyjsku
- 4 4
-
2015-03-18 23:36
Nie ma się co spieszyć
Składów dla PKM nie ma, operatora nie ma, rozkładu nie ma, cennika nie ma, to i perony we Wrzeszczu nie są potrzebne.
- 2 4
-
2015-03-19 00:00
Miało być chyba inaczej
Był chyba taki tekst w mediach, a nawet wizualizacja, zadaszonego i przeszklonego peronu, zupełnie zmodernizowanego skweru naprzeciwko dworca, a tymczasem jest jak było, tylko odnowione.
- 3 3
-
2015-03-19 00:16
Po dokończeniu PKM i wybudowaniu Nowej Politechnicznej Wrzeszcz stanie bezsprzecznym centrum aglomeracji
- 5 0
-
2015-03-19 10:05
Szkoda tylko że "modernizacja" polega na zwiększeniu hałasu
Dzięki tej skądinąd potrzebnej inwestycji mieszkańcy okolicznych kamienic, a także przyszli mieszkańcy browaru Górskiego są uraczani następującą sekwencją: wycie Pana/Pani przez megafon, następnie wjazd pociągu jakby wjeżdżał do mieszkania, następnie pisk klockow hamulcowych. Wszystko to spotęgowane przez ścianę galerii Metropolia. Nikt nie pomyślał o tym, że ta ładna wizualnie modernizacja będzie się mijała z celem, ja jaki UE dała kasę, czyli m.in. ograniczaniem a nie zwiększaniem hałasu kolejowego. A wystarczyłoby uwzględnić taką możliwość w projekcie.
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.