• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

320 mln z UE na budowę spalarni w Szadółkach

Katarzyna Moritz
22 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Instalacja w gdańskiej spalarni będzie przetwarzała do 160 tys. ton odpadów wysokoenergetycznych rocznie. Instalacja w gdańskiej spalarni będzie przetwarzała do 160 tys. ton odpadów wysokoenergetycznych rocznie.

Wniosek o dofinansowanie budowy spalarni w Szadółkach został oceniony pozytywnie przez Fundusz Ochrony Środowiska. To oznacza, że Unia Europejska może wesprzeć wartą 440 mln zł inwestycję kwotą nawet 320 mln zł. Zakończył się też spór dotyczący wyboru wykonawcy, jest zatem szansa, że spalarnia zacznie działać w 2021 roku.



Wniosek Zakładu Utylizacyjnego o dofinansowanie z funduszy europejskich budowy spalarni uzyskał pozytywną ocenę Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

- Pozytywna ocena oznacza, że otrzymamy dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej. Ubiegamy się o maksymalną kwotę, stanowiącą 68 proc. wartości inwestycji. Po uzyskaniu pozytywnej oceny wniosek podlega dalszej kontroli Urzędu Zamówień Publicznych, co może potrwać około dwóch miesięcy - wyjaśnia - Aleksandra Dulkiewicz, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej.
Kolejny formalny krok to wydanie na tej podstawie przez Ministerstwo decyzji o podpisaniu umowy na dofinansowanie.

Koszty budowy spalarni mają wynieść około 440 mln zł netto, miasto liczy na dofinansowanie unijne w kwocie 320 mln zł. Do tego na budowę ma być zaciągnięty kredyt w wysokości 130 mln zł. Wkład własny miasta Gdańska ma wynieść 2 proc.

31 gmin odda odpady do spalarni w Szadółkach



Już parę lat temu pojawił się problem z przyłączeniem się sąsiednich gmin do projektu gdańskiej spalarni. Początkowo zakładano, że swoje odpady będzie wysyłać do niej około 60, w tym Sopot i Gdynia. Plany te trzeba było mocno zweryfikować.

W 2016 roku jedynie sześć gmin przyjęło odpowiednie uchwały w tej sprawie. Nie zrobiły tego ani Gdynia, ani Sopot. W efekcie trzeba było zrewidować plany i zejść z 250 tys. ton na 160 tys. ton rocznie, które będzie przetwarzać spalarnia.

- Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na to, że projekt ma szanse na realizację, jeżeli będziemy grać zespołowo. Na przełomie listopada i października otrzymaliśmy informacje od NFOŚG, że potrzebujemy uchwał rad gmin, które zadeklarują wejście w porozumienie - przyznał Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej.
Pod koniec ubiegłego roku 31 spośród 40 gmin podjęło uchwały wyrażające wolę podpisania porozumienia międzygminnego z Gdańskiem w sprawie zagospodarowania przez 25 lat frakcji energetycznej wysortowanej z odpadów komunalnych. W tym gronie znalazł się Malbork, Tczew i Kwidzyn. Miasto jednak liczy na to, że będzie mogło zaoferować na tyle konkurencyjną stawkę za spalanie 1 tony odpadów, że przyciągnie kolejne gminy.

Spalarnia ma wystartować w 2021 roku



Wstępna wizualizacja spalarni, która ma powstać w Szadółkach. Wstępna wizualizacja spalarni, która ma powstać w Szadółkach.
Temat z budową spalarni ciągnie się od 2012 roku, czyli od momentu, kiedy wydano decyzję środowiskową dla jej budowy. Wiele z tych lat przepadło na odwołania od przetargów i procesy sądowe między potencjalnymi wykonawcami.

Obecne postępowanie ciągnie się od 2014 roku. Ostra walka o kontrakt nie dziwi, gdyż inwestycja warta jest aż 1,5 mld złotych, poza wspomnianymi wyżej kosztami zaprojektowania i budowy - 440 mln zł, średnioroczny koszt jej eksploatacji ma wynieść 29,2 mln zł (obie kwoty netto). Zwycięzca zostanie też operatorem spalarni przez 25 lat.

16 stycznia tego roku Sąd Okręgowy w Gdańsku odrzucił skargę koncernu EEW na wyrok Krajowej Izby Odwoławczej, utrzymując w mocy wybór konsorcjum Astaldi, Termomeccanica Ecologia, Tiru na wykonawcę gdańskiej spalarni. Daje to zielone światło ZUT-owi na podpisanie umowy z wybranym wykonawcą.

- Wygraliśmy obie toczące się przed sądem sprawy sądowe. Sąd potwierdził wszystkie nasze dotychczasowe decyzje, których efektem było wybranie konsorcjum włosko-francuskiego. Przed nami otwarta droga do podpisania umowy z wykonawcą, co uczynimy niezwłocznie po zakończeniu kontroli UZP - komentuje Michał Dzioba, prezes Zakładu Utylizacyjnego.
Niemiecki koncern EEW dwukrotnie odwoływał się do sądu od decyzji Krajowej Izby Odwoławczej. Pierwsza skarga dotyczyła decyzji KIO o unieważnieniu dokonanego przez Zakład Utylizacyjny pierwotnego wyboru wykonawcy spalarni i odrzucenie ich oferty. W listopadzie ubiegłego roku sąd okręgowy w Gdańsku oddalił tę skargę, tym samym potwierdzając skuteczność finalnego wyboru dokonanego przez Zakład Utylizacyjny.

Druga skarga niemieckiego koncernu Gdańsk dotyczyła wyroku KIO z października 2017 r., który oddalał wniosek tej spółki o unieważnienie wyboru konkurencyjnego wykonawcy. Sąd okręgowy w Gdańsku również i tę skargę odrzucił.

Zgodnie z założeniami ten rok będzie poświęcony na zaprojektowanie instalacji, a jej budowa przewidziana jest na lata 2019-2020. Otwarcie ma nastąpić w 2021 roku.

Opinie (162) 4 zablokowane

  • Nie dla spalarni na Szadolkach adamowiczu!

    • 18 9

  • Ankieta - no pewnie że jakość powietrza się poprawi, bo dojdą rakotwórcze dioksyny i furany. (3)

    Wytrują nas jak karaluchy.
    A Francuz będzie zgarniał kasę za nasze śmieci.

    • 21 7

    • (2)

      W Szwajcarii, Skandynawii są spalanie i nikt nie narzeka. A są to kraje które na punkcie ekologii mają lekkiego świra, więc nie gadaj głupot!

      • 4 4

      • Urzędasie, to zupełnie inna technologia. U nas nikt tego nie kontroluje.

        • 3 4

      • Plazma kretynie a nie rusztowy szrot

        • 2 0

  • Grażyna, to nowy kot/ka na Nowogrodzkiej ?

    • 4 1

  • Ankieta (2)

    Ta ankieta wiele mówi o poziomie umysłowym wypowiadających się w niej:
    67% respondentów twierdzi że jakość powietrza będzie lepsza - do spalarni będą zwożone z całego województwa śmieci suche( tworzywa sztuczne papier itp) które nie wydzielają zapachów, obecnie też z tych śmieci (ale tylko z Gdańska) nie ma żadnej emisji zapachowej ani żadnej innej- czyli emisja jest zerowa. 67 % respondentów twierdzi że powietrze będzie lepsze - pytam jak może być coś lepsze od czegoś co nie wydziela emisji.Ludzie kompletnie nie zdają sobie sprawy że spalarnia rusztowa zawsze wydziela trujące dioksyny których filtry nie wyłapią, na dodatek przy wiejących wiatrach zachodnich ww. trucizny będą osiadać na cały Gdańsk.

    • 28 6

    • I jeszcze te trole co piszą, że spalarnia jest potrzebna, bo zlikwiduje smród :) A wiadomo, że capić będzie z kompostowni, za to spalarnia rusztowa zafunduje dodatkowo gdańszczanom nowotwory.

      • 14 3

    • Większość nie rozumie co to frakcja energetyczna

      A co biodegradowalna.
      Im się wydaje że przestanie śmierdzieć.
      A tu kuku. smród zostanie dojdzie chemia.

      • 3 0

  • Zlikwidujcie hałdę w Wiślince, zamknijcie portservice oraz rafinerię gdańską. (2)

    Będzie czystrze powietrze i mniej zachorowań na nowotwory.

    • 13 9

    • (1)

      A ludzie na bezrobociu będą wegetować!

      • 4 4

      • Nie,

        Lepiej niech zdychają na raka.

        • 6 5

  • Ach te wybory.

    Cuda się dzieją po prostu.

    • 6 6

  • (1)

    Nareszcie! W końcu będzie jak w cywilizowanym Świecie! Koniec smrodu!!!!!!

    • 8 18

    • Co ma smród biologicznych odpadów do spalania plastików?

      • 6 3

  • świetnie, jeszcze będą do nas śmieci z innych gmin zwozili...

    • 12 7

  • (1)

    W dzisiejszych czasach dzięki zastosowanym filtrom nie będzie żadnego dymu. Tak jak ma to miejsce np. w elektrociepłowniach.

    • 7 10

    • Nie ma filtrów na dioksyny, a dioksyny to rak.

      • 8 6

  • (1)

    Widziałem podobną w Szwajcarii gdzie spalanych jest 50%śmieci a drugie 50%jest odzyskiwanych. Nic nie śmierdzialo

    • 11 11

    • Co ma smród biologicznych odpadów do spalania plastików?

      • 7 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane