Przez blisko pół godziny trwały w czwartek poszukiwania zaginionej 3,5-letniej dziewczynki na plaży w Brzeźnie. Ojcu dziecka z pomocą przyszła policjantka wypoczywająca akurat w czasie wolnym od pracy w tym samym miejscu. To ona znalazła zaginioną.
o tak, nie raz i nie dwa
14%
pamiętam co najmniej jedną taką sytuację
25%
ja nie miała(e)m wrażenia, że się zgubiła(e)m, ale rodzice tak
11%
nie pamiętam, by takie sytuacje miały miejsce
50%
Wszystko działo się w czwartek około godz. 13. Pracująca na co dzień w komisariacie na Przymorzu
Otylia Gromek korzystała akurat z uroków plaży podczas dnia wolnego, gdy zobaczyła mężczyznę szukającego 3,5-letniej córeczki, którą stracił z oczu. Pytał on o dziecko innych plażowiczów, twierdził, że szuka go od kilkunastu minut, kiedy to stracił je z oczu podczas spaceru.
- Policjantka od razu podeszła do zrozpaczonego mężczyzny, powiedziała mu, że jest z policji, uspokoiła go i zapewniła, że pomoże mu w szukaniu dziecka. W rozmowie z ojcem zdobyła niezbędne informacje o wyglądzie jego córki i zaczęła sprawdzać plażę. W międzyczasie zadzwoniła również do oficera dyżurnego i poprosiła o wsparcie w poszukiwaniach - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.To właśnie pani Otylia ostatecznie odnalazła dziewczynkę. Okazało się, że odeszła ona od ojca i zaczęła bawić się z innymi dziećmi.
Niebezpieczna głębia przy molo w Brzeźnie
Pomoc ratowników lub policji
- Pomimo ciągłych apeli w sezonie letnim policjanci i ratownicy WOPR-u bardzo często otrzymują zgłoszenia od opiekunów o zagubieniu się dzieci - mówi Kamińska. I przypomina, że w przypadku stracenia dziecka z oczu na plaży bardzo ważne jest szybkie powiadomienie policjantów lub ratowników.- Nigdy, nawet na chwilę, nie trać z oczu dziecka, maluch w ciągu minuty w zatłoczonym miejscu może oddalić się na taką odległość, że nie znajdziesz go.
- Podpowiedz dziecku, jak ma się zachować, gdy się zgubi. Powinno stać w miejscu i czekać, aż je znajdziesz (nie wolno mu wychodzić ze sklepu czy dworca, wsiadać z nikim do samochodu).
- Zapisz dane. Na czas podróży czy pobytu na plaży przyczep dziecku do ubranka breloczek. Możesz też zapisać dane flamastrem na dłoni, na spodzie koszulki lub na specjalnej bransoletce. Tego typu działanie skróci do minimum czas i stres związany z zagubieniem się dziecka.
- Gdy dziecko się zagubi, to nie trać czasu na szukanie go na własną rękę. Zawiadom policję lub ratowników WOPR-u. Zaangażuj też w poszukiwania innych. Proś o pomoc, kogo się da.
- Kiedy stracisz dziecko z oczu, to nie panikuj. To niełatwe, ale konieczne. Bez racjonalnego działania trudno skutecznie pomóc małej zgubie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
