• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

80-latek oszukany "na mechanika"

Szymon Zięba
18 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
80-latek dostał od mężczyzny kartkę z numerem telefonu, pod który nie można się dodzwonić. 80-latek dostał od mężczyzny kartkę z numerem telefonu, pod który nie można się dodzwonić.

Zauważył, że 80-latkowi zepsuł się samochód, zaoferował "pomoc mechanika" przy wymianie oleju, wziął od starszego pana 200 zł zaliczki i zniknął. Na numer telefonu, który rzekomy fachowiec zostawił na skrawku kartki, nie można się dodzwonić. Pan Wojciech, syn 80-latka, który poinformował nas o zdarzeniu, chce nagłośnić sprawę, by ostrzec innych.



Czy zaufał(a)byś nieznajomej osobie, która proponuje ci pomoc?

Wydarzenia rozegrały się w poniedziałek, około godziny 15, na parkingu w okolicy rynku na Przymorzu. Jak relacjonuje pan Wojciech, auto jego 80-letniego ojca nie chciało odpalić. Zauważył to nieznajomy mężczyzna, który podszedł do seniora i zaoferował mu swoją pomoc.

- Stwierdził brak oleju silnikowego, powiedział, że mógłby się tym zająć, ale w swoim warsztacie. Poprosił o kluczyki i 200 zł. Następnie mężczyzna poprosił o kontakt nazajutrz rano - opowiada nasz rozmówca.
Dodaje, że "mechanik" zostawił kartkę z adresem i numerem telefonu.

Jak ustrzec seniorów przed oszustami?



- Okazało się, że numer jest nieaktywny, a podany adres to po prostu duży blok na Żabiance. Nazwisko, którym się podpisał, również jest bardzo popularne. Wiem, że zawiniła tutaj totalna naiwność ojca, ale każdy wiek ma swoje prawa i równie, co jego naiwnością, jestem zszokowany bezczelnością pseudomechanika - podkreśla pan Wojciech.

Szkolenia dla seniorów, nowe metody oszustów



Nasz rozmówca zaznacza, że śledzi artykuły dotyczące oszustw "na wnuczka" czy na "policjanta" na Trojmiasto.pl. Dostosował się także do apeli policjantów i rozmawiał z ojcem na temat sposobu naciągaczy - wybrał się także z nim na specjalne szkolenia dla seniorów, organizowane przez policję.

- Ojciec jest inżynierem chłodnictwa, ma trójkę dzieci, siedmioro wnucząt i prowadzi normalne życie towarzyskie i rodzinne. Nie spodziewaliśmy się, że taki numer jest możliwy, ale widać "fachowiec" był innego zdania i wiedział lepiej - mówi pan Wojciech.
Mężczyzna podkreśla, że postanowił opowiedzieć o przypadku swojego taty, by ostrzec innych przed rosnącą "kreatywnością" nieuczciwych osób. Niezależnie od tego sprawę zamierza także zgłosić na policję.

Opinie (166) ponad 10 zablokowanych

  • Ode mnie babka chciała benzynę (1)

    Bo niby jej brakło a jest z dzieckiem na jakiejś rehabilitacji. Nie mam wozu więc poprosiła a kasę dałem ok 12 zł. Zarzekała się że po południu odda... Nawet wzięła adres. Do dziś się nie pojawiła minęło z 15 lat...

    • 6 1

    • A ile tego samego dnia wydałeś na piwo?

      • 1 2

  • "Inżynier" i nie potrafił sprawdzić poziomu oleju? Nie dziwiłbym się księgowemu.

    • 2 1

  • Może trafił na Pana Rafała z osowej

    W podobny sposób zostałam oszukana, tyle tylko, że rzekomo z polecenia był

    • 0 0

  • Old

    Dziś dziadkowie są sprawniejsi od nie jednych młodych. Ile teraz 30 to latek zdradza męża z dziadkami

    • 2 0

  • Inżynier chłodnictwa a dał się zrobić gorzej niż blondynka

    Samochód nie chce zapalić bo brak oleju....
    Każdy inżynier wie że olej nie ma nic do tego, silnik można odpalić. bez oleju.... minutę wytrzyma....
    No chyba że jakiś nowy samochód co komputer pilnuje i sterownik nie pozwoli.
    Ale wtedy pytanie gdzie jest olej
    Pod autem go nie ma ?
    Niech syn pilnuje ojca bo jeszcze większych fikołków ponawywija.
    Moja już zmarła babcia 5 czy 6 razy powpuszczala różnych naciągaczy...
    Za każdym razem coś ukradli, aż w końcu wszystko jej wartościowego zabraliśmy, bo szkolenia rodzinne nic mi e pomagały.
    Jak wpuszczała tak wpuszczała.
    Starzy ludzie nie powinni mieszkać sami ale ona chciała...
    Niby Kępska a naiwna jak dziecko.
    Najlepiej niech dowód zabiorą dziadkowi bo mu dane osobowe ukradną na bajer i kredytów nabiorą....
    U nas były dyżury że codziennie ktoś u babci był, nie miała dokumentów ani gotówki ani złota w domu, także ja sprytnie zamykano, wiem wiem pożar itd... ale czy asem się nie da inaczej.
    Miała dzwonić do sąsiadki która miała klucze jakby co albo kogokolwiek z rodziny

    • 2 1

  • oszustwo na taxi (1)

    Mnie oszukał taxi, zaproponował że pokaże mi dojazd do lotniska, dostał 50zł. po zapłacie uciekł i tyle go widziałam, facet pod 60 lat. Takie czasy trzeba znać przysłowie " Nie ufaj nikomu" "Jak umiesz liczyć to licz na siebie" Nigdy więcej nie dam się tak nabrać.

    • 0 0

    • Jak samochód taxi Cię oszukał???

      • 0 0

  • Tacy jesteśmy.

    W młodości wszystko wiemy, w średnim wieku we wszystko wątpimy, a na starość we wszystko wierzymy.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane