- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (47 opinii)
- 2 Był senator skazany na więzienie (209 opinii)
- 3 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (482 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (217 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (106 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (132 opinie)
Afrykańskie mandryle w nowym pawilonie w zoo
Mają wielkie okno z widokiem na las, podłogę wyłożoną korą i konary, po których mogą skakać. Stado mandryli, na czele z samcem alfa o imieniu Dyzio, ma nowy pawilon w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym.
- Mandryle mają bardzo rozbudowaną hierarchię. Szefem stada jest Dyzio, a po nim jest Różyczka, czyli samica dominująca. Poza tym kolejne samice i ich potomstwo mają różne pozycje w stadzie. A to pole do konfliktów, więc dużo się dzieje - opowiada Daria Zwierzchowska, opiekun mandryli w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym.
Życie małp, których naturalnych środowiskiem są tropikalne lasy Afryki Zachodniej, toczy się obecnie w nowym pawilonie . Budynek położony jest na terenie małpiarni nieopodal obiektu orangutanów.
Wolą pestki niż słodki arbuz
Nowy obiekt ma ponad 200 metrów kwadratowych powierzchni, a jego główną częścią jest zamknięty wybieg wyposażony w dwie wielkie szyby. Jedna znajduje się od strony korytarza dla zwiedzających, druga od strony oliwskiego lasu.
- Małpy widzą poruszające się gałęzie drzew, czasami jakiś ptak przeleci. Taki widok pobudza ich wyobraźnię - ocenia Zwierzchowska.
Przeczytaj też: Bilety do zoo także przez internet
Poza tym mandryle, które w naturze spędzają czas przeważnie na ziemi, w pawilonie mają do dyspozycji podłogę wyłożoną korą. Lubią ją sobie rozgrzebywać i szukać jedzenia. A w zoo żywią się głównie owocami i warzywami.
- Przysmakiem mandryli są pestki. Uwielbiają je do tego stopnia, że na przykład najpierw jedzą pestki, a dopiero później najsłodszą część arbuza - zdradza opiekun.
Dobrze odżywione samce potrafią ważyć kilkadziesiąt, a samice kilkanaście kilogramów. Mandryle to w końcu najwięksi przedstawiciele koczkodanowców. Poza tym samce mandryli są rozpoznawalne dzięki charakterystycznemu ubarwieniu - na twarzy i modzelach siedzeniowych (tylna część ciała) widać takie kolory jak czerwony, fioletowy i niebieski.
Plany małpich przeprowadzek
Obecnie gdańskie stado mandryli liczy 17 małp, z czego dziesięć to samice. Zwierzęta poza przebywaniem w nowym pawilonie oswajają się z ruchomym rękawem, który prowadzi na wybieg . Na razie wejście do niego jest jednak dla mandryli zamknięte. Przebywają tam bowiem inne afrykańskie małpy - patasy.
Po zakończeniu remontu dawnego pomieszczenia i wybiegu mandryli , trafić mają tam gerezy, po czym na miejsce gerez przeniesione będą patasy. Wtedy też zwolni się docelowy wybieg dla mandryli i stado będzie mogło szaleć również na powietrzu. Pawilon dla tych tych ostatnich kosztował ponad 900 tys. zł, a pieniądze wyłożyło miasto Gdańsk.
Zobacz, jak wyglądają młode największego na świecie gatunku antylopy
Miejsca
Opinie (46) 10 zablokowanych
-
2017-06-17 16:25
nooo
Tacy uchodźcy to ja rozumiem!
- 5 0
-
2017-06-17 16:50
Myślałem że chodzi o pedryli
- 3 3
-
2017-06-17 17:01
:)
" Jest napakowany i pelen hormonow...." chlopacy co wy na ?:) Lepiej wdziac rureczki i nazelowac fryzurke ala Gareth Bale c`nie? :)....
- 3 1
-
2017-06-17 19:53
to baardzo niestosowne
nazwać samca alfa "Dyzio"
- 4 0
-
2017-06-17 22:25
niech zrobią wkoncu wybieg dla niedzwiedzi (1)
po płakac sie chce w jakich warunkach żyją
- 2 5
-
2017-06-17 22:48
Aga powiedziała - niech zrobią w końcu wybieg dla niedźwiedzi ...
Aga, chyba bardzo dawno nie byłaś w oliwskim zoo. Jest tam JEDEN niedźwiedź - i to wieku w wieku raczej nie babciowym a PRAbabciowym. I podobnie jak naszymi prababciami w wielu ok. 100 lat, których raczej nie wypuszczamy na boisko olimpijskie tylko przymierzamy się do kupienia chodzika-balkonika, tak i dla niedźwiedzicy staruszki wybieg jest odpowiedni: naturalne podłoże, możliwość ukrycia się pod lub za konarem, gdy potrzebuje ma słońce, gdy jej za ciepło ma cień. I co najważniejsze - zna go na pamięć. Bo ani na wzrok, ani na węch już nie bardzo może liczyć.
Kiedy odejdzie ... tam, gdzie odchodzą niedźwiedzie - jej wybieg będzie włączony do wybiegu tygrysów. Niedźwiedzi w oliwskim zoo nie zobaczymy tak długo, aż nie znajdą się fundusze na budowę podobnych wybiegów, jak dla lwów (1-2ha).- 6 0
-
2017-06-18 01:28
17 ruchliwych zwierząt naniecałych 200 metrach... (1)
nie wiem, czy to jest powód do dumy...
Los niedźwiedzi woła o pomstę do nieba!- 0 7
-
2017-06-18 11:09
łosiu jest jeden niedźwiedź w dodatku ślepy zmiana czegoś na wybiegu lub wybiegu spowoduje że i ten padnie
- 3 1
-
2017-06-18 12:45
Patrzcie polak
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.