• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Akcja "Zima" w Trójmieście

(sr)
7 listopada 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Choć śniegu jeszcze w Trójmieście nie ma, jezdnie są już bardzo śliskie. Przekonali się o tym niektórzy kierowcy, podróżujący wczoraj w godzinach wczesnorannych obwodnicą. Miejscami utrzymywała się tam warstwa lodu. Doszło do kilku kolizji. Poszkodowani psioczyli na służby miejskie, bo już najwyższy czas zadbać o zimowe utrzymanie newralgicznych arterii.

Bazyli Kulik, kierownik służby liniowej Matarnia w Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych i Autostrad w Gdańsku twierdzi, że obwodnica jest codziennie rano posypana solą.

- Te działania rozpoczęliśmy, jak tylko zaczęły się przymrozki - powiedział Bazyli Kulik. - Codziennie o godzinie piątej nasze służby rozsypują sól na najbardziej newralgicznych odcinkach drogi obwodowej: na wiaduktach i zakrętach. To prawda, że mieliśmy 21 października wpadkę. Na trójmiejskiej obwodnicy panowały wówczas bardzo złe warunki jazdy, doszło do kolizji i wypadków. Zapewniam, że ta sytuacja się nie powtórzy. Kierowcy muszą jednak jeździć z rozwagą. W nocy są przymrozki, nad ranem jezdnie stają się mokre i niebezpieczne.

Dobrej myśli są służby oczyszczania miast. Ich przedstawiciele twierdzą, że z zimową aurą poradzą sobie bez problemu.

- Od dwóch tygodni rozsypujemy sól na wiaduktach i innych newralgicznych odcinkach dróg - poinformował nas Krzysztof Antas z Zakładu Komunalnego Zarządu Dróg i Zieleni w Sopocie. - Działania prowadzone są w nocy. W pogotowiu mamy też sprzęt, który wykorzystamy, jak tylko ulice pokryje lód lub śnieg. Rocznie na zimowe utrzymanie mamy średnio około 650 tysięcy złotych. To kwota wystarczająca.

W tegorocznym budżecie Gdańska na zimowe oczyszczanie zarezerwowano ok. sześciu milionów złotych.

- W pierwszym kwartale roku z tej puli wydaliśmy około trzech milionów złotych na akcję "Zima" - powiedział Mieczysław Kotłowski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Na czwarty kwartał pozostało więc około 3,2 mln złotych. Mamy nadzieję, że to suma wystarczająca. Na razie aura nam sprzyja. Pełne przygotowanie do zimowego utrzymania miasta deklarują też służby gdyńskie.

- Poradzimy sobie - stwierdził Maciej Karmoliński, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta w Gdyni. - W tegorocznym budżecie na zimowe utrzymanie dróg i chodników przeznaczono kwotę około 5,2 mln złotych. Wydaliśmy blisko 4,5 mln. Wszystko układa się zgodnie z planem.
Głos Wybrzeża(sr)

Opinie (26)

  • kłamstwa

    Jasne poradzicie sobie.A potem jest pełno wypadkow i polamanych starcow na oblodzonych chodnikach.

    • 0 0

  • Zima, zima....

    A i tak zima zaskoczy drogowcow jak co roku .... Ech szkoda gadac....

    • 0 0

  • 3,2 mln, to piasek i sól są takie drogie???

    sprzęt oczywiście też sporo kosztuje, ale go co roku się nie kupuje.

    • 0 0

  • Obwodnica zastała poprowadzona

    w najgorszym z możliwych miejsc, gdzie ścierają się fronty: znad Kaszub i znad Bałtyku. Stąd dużo tu mgieł, gołoledzi itd. Towarzyszą im często karambole. Pisał o tym kiedyś jakiś specjalista.

    • 0 0

  • ciaptak
    zanim coś tu wpiszesz pamiętaj:
    idzie luty podkuj buty:)))

    • 0 0

  • zima

    bardzo podoba mi sie wyraz "newralgiczny" używany przez wszyskich udzielających wypowiedzi.A tak apropo to jutro ma padać śnieg !!

    • 0 0

  • "Poszkodowani psioczyli na służby miejskie"
    a opony mieli letnie czy zimowe?

    • 0 0

  • gallux

    a jak powiem:zdjalem im walonki i teraz ja jestem ich wlascicielem.
    Luty mi nie grozny.
    Bardziej zwrocilbym uwage na wiosne.
    Bo w tedy zamiast lisci wisiec beda ...

    • 0 0

  • mamo

    nie patrz na to patrz na serce

    • 0 0

  • ciaptak

    czyje?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane