• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Andrzej Duch: Nie będzie miasta podziemnego

15 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Troska Krzysztofa Koprowskiego o to, aby przestrzeń gdańskiego śródmieścia była przyjazna dla pieszych, jest godna najwyższego uznania. Oczywiste jest, że podziela ją każdy mieszkaniec naszego grodu. Ale już zwiększenie korków komunikacyjnych na śródmiejskich ulicach zaakceptuje niewielu - pisze dyrektor wydziału architektury, urbanistyki i ochrony zabytków gdańskiego magistratu Andrzej Duch, w polemice do artykułu "Nowy Targ Sienny i Rakowy. Duma czy zagrożenie dla śródmieścia Gdańska?".



Przeczytaj artykuł Krzysztofa Koprowskiego krytycznie oceniający przebudowę układu komunikacyjnego śródmieścia Gdańska.

Autorowi znane są zapewne badania, z których wynika, że to korki właśnie są uznawane przez gdańszczan za największą bolączkę miasta. I to w sytuacji, gdy - jak podały niedawno media, także Portal Trojmiasto.pl - z badań sprawności układów komunikacyjnych największych miast Polski wynika, że w Gdańsku są najlepsze warunki poruszania się samochodem (najkrótszy czas przejazdu przez strefę śródmiejską - o średnicy 2 km i przez strefę miejską - o średnicy 5 km).

Jeżeli - w ślad za prof. Wiesławem Gruszkowskim - przyjmiemy, że "droga to urządzenie, które służy do przemieszczania się z miejsca, w którym jesteśmy do miejsca, w którym chcemy być, a ulica to miejsce, w którym chcemy być", to jest oczywiste, że potrzebne są i drogi i ulice. Trzeba tylko wiedzieć które są które. A do tego potrzebna jest właśnie analiza przepustowości - czy ktoś lubi to pojęcie, czy nie. Przepustowość ulicy to pojęcie takie samo jak nośność wiaduktu czy zdolność przesyłowa linii energetycznej. A jej braki przekładają się na korki na ulicach, tak samo jak brak nośności mostu na jego awarię czy brak zdolności przesyłowej linii energetycznej na braki w dostawach prądu.

Jestem pewien, że Krzysztofowi Koprowskiemu znane są analizy, które wskazują, że po zamknięciu pętli obwodnicy śródmieścia Gdańska, to jest zrealizowaniu Nowej Wałowej wraz z przeprawą przez Motławę, ruch na Wałach Jagiellońskich zmniejszy się na tyle, że pozwoli to nie tylko uruchomić przejście w poziomie ulicy, ale także zlikwidować estakadę na węźle Unii Europejskiej. Być może też umożliwi przejście w poziomie w rejonie dworca PKP.

Takie prognozy są możliwe dzięki badaniom natężenia ruchu i symulacjom potoków ruchu w różnych konfiguracjach. Nie można zgodzić się na schematyczne podporządkowanie ruchu samochodowego pieszemu bo "tak zrobiono we Wrocławiu". We Wrocławiu zlikwidowano przejście podziemne w ciągu ul. Świdnickiej przez ul. Kazimierza Wielkiego, zastępując je przejściem w poziomie ulicy, dopiero po rozbudowaniu układu komunikacyjnego i zapewnieniu tras alternatywnych.

Jaki będzie główny wpływ zabudowy Targu Siennego i Rakowego na śródmieście Gdańska?

Trasa W-Z z węzłem Groddecka zawsze będzie drogą doprowadzającą ruch do Śródmieścia, a nie ulicą gwarantującą przyjemne przebywanie w jej obrębie. I to właśnie dzięki temu i sprawnemu rozprowadzeniu ruchu m.in. ulicą 3 Maja, a także w przyszłości od strony wschodniej ul. Nową Wałową, możliwe będzie zmniejszenie ruchu na Wałach Jagiellońskich.

Projektowane Nowe Podwale Grodzkie nie przejmie, jak sugeruje dziennikarz trojmiasto.pl, "znacznej części ruchu z Wałów Jagiellońskich". Podstawową funkcją tej ulicy będzie obsługa nowych obiektów, które powstaną na terenie obu targów [chodzi o obiekty handlowe i biurowe Forum Radunia budowanego przez Multi Development i miasto Gdańsk - dop. red]. Ulica o dwóch pasach ruchu - po jednym w każdą stronę - nie zastąpi nawet w części sześciopasowych Wałów Jagiellońskich.

W odniesieniu do przejść pieszych też nie ma powodu do rozdzierania szat. Projekt przebudowy układu komunikacyjnego nie zakłada likwidacji przejść obecnych. Projekt ten nie zakłada też, jak sugeruje autor, przedłużenia przejścia podziemnego w ciągu Drogi Królewskiej w kierunku Targu Siennego i Rakowego, a jedynie wyjście na plac otwarty w poziomie przejścia podziemnego. To będzie w poziomie dojście do projektowanego przystanku SKM i galerii handlowej. Będzie to plac o dwu poziomach.

Również podziemne przejście dla pieszych pod ulicą Hucisko przy projektowanym Nowym Podwalem Grodzkim będzie alternatywą dla obecnych przejść, których projekt również nie likwiduje.

Mam nadzieję, że te wyjaśnienia uspokoją zarówno autora artykułu, oraz czytelników Portalu Trojmiasto.pl. Obraz miasta podziemnego nam nie grozi.

Andrzej Duch - autor artykułu jest architektem oraz dyrektorem wydziału urbanistyki, architektury i ochrony zabytków w UM Gdańsk

Miejsca

Opinie (303) 5 zablokowanych

  • Gdańsk najpiekniejsze miasto Polski i jedno z ładniejszych w (23)

    Europie. Każdego roku odwiedza Gdańsk 7 mln turystów. Trzeba dbać o nie i wciąż inwestować w hotele, atrakcje turystyczne.

    • 106 94

    • 7 mln turystow rocznie (6)

      7000tyś : 12 = ok 600 tys na miesiąć. 600 tyś : 30 = 20 tys turystów dziennie. a tak naprawdę możemy ich sprowadzić do sezonu letniego. co daje ok 80 tys turystów dziennie. oczywiście świeżych, bo nie liczymy wielokrotnie tych samych ??? prawda ??? gdzie oni są

      • 19 5

      • 7mln turystów z czego 5mln z kartuz itp. (4)

        • 35 6

        • 2 mln z Kaliningradu pewnie przyjeżdża zwiedzać Auchan.... (2)

          • 7 0

          • I co za roznica... moze wielka turystyka to nie jest...

            Ale wydaja tu swoja kase, na sprzety, ciuchy, jedzenie ...

            • 0 0

          • Ikea

            W tym sklepie przydaje sie znajomość rosyjskiego

            BIPP!!!

            • 4 0

        • hehe:)

          dobre!

          • 5 2

      • cyba na Euro

        • 4 2

    • Jestem z Gdyni i również uważam że Gdańsk to prawie najpiekniejsze miasto Polski i na pewno jedno z ładniejszych w Europie ;)
      Trójmiastu życzę jak najlepiej!
      Tęsknię nawet za Gdańskiem i wolałbym 100 razy mieszkać tam niż do końca projektu w cholernych Katowicach...

      • 1 0

    • Chyba na glowe upadleś dzieciaku z tymi 7 milionami,niezle bzdue napisaleś

      turystów jest tylko 2 miliony z czego 95% to polscy biedaturyści,szkolne wycieczki z wiosek,troche biedniejszych starych niemców bo bogaci jadą do Tajlandii lub jakieś ciekawsze rejony,i hiszpanów chcących pobzykać sobie polskie latwe dziewczyny,Gdańsk za granicą nie jest kompletnie znany bo nie ma nic ciekawego do zaoferowania przy dluższych pobytach niż 1 dzień ,taka jest brutalna prawda

      • 4 5

    • By żyło się lepiej -

      - Kolesiom.

      • 2 3

    • (1)

      widać że we Wrocku nie byłeś, ew. Pruszcz Gdański to maks.

      • 21 24

      • Co ty tu o Wrocku p....ysz człowieku?

        Co jest takiego szczególnego we Wrocławiu prócz istotnie pięknej starówki i kilku parków? To moloch i slums, jak większość polskich miast.

        • 9 5

    • Może i jestem ze wsi, ale przynajmniej bujając się od miasta do miasta trochę świata i kraju widziałem. Przepraszam Gdańszczan, ale to miast najładniejsze nie jest. Duże zniszczenia wojenne, duże zniszczenia adamowiczowe, te obskurne wielkie płyty granitowe na ul. długiej, ta obrzydliwa postmodernistyczna kamienica na głównym mieście (za którą konserwator to chyba musiał do kieszeni wziąć, bo jawnie się kłóci to z obowiązkiem zabudowy w ramach dawnych historycznych parcel). To rozczłonkowanie miasta, najpierw budyń wywalił ludzi za miasto, bo pazernie podbijał ceny gruntów, a teraz musi walić miliardy, żeby im drogi i kolejki pobudować, a w mieście tyle ziemi pod zabudowę. Gdańsk ma tak duży potencjał, a tak bardzo go nie wykorzystuje.

      • 14 1

    • Nie odwiedza, tylko przejeżdża... (3)

      ... bo nie było jak objechać centrum... jadąc do Sopotu i Gdyni.
      Także podziel te 7 na trzy...

      • 11 12

      • nie na 3 tylko na 2 (2)

        i to nie po równo

        • 7 4

        • Jestem pewien, że jeżdżą. (1)

          Dla porównania:
          Długa
          Monte Casino
          Skwer Kościuszki

          Długa pusta.

          • 6 8

          • lol

            byłeś na długiej ostatnio?:) tam rzadko kidy jest pusto. a skwer kościuszki to wielki parking i tyle, o :D. lubię gdynię, ale szału dostaję, gdy czytam 'gdynia to, a gdańsk tamto'...ludzie opanujcie się, tak naprawdę mieszkacie w jednym mieście, czy tego chcecie, czy nie. podstawą powinna być współpraca, a ni docinki na poziomie przedszkolaków...

            • 14 3

    • ci turyści to np. tczewianie, kartuziaki czy inne przyjeżdające do pracy w 3-city (1)

      • 14 3

      • coraz więcej Gdańszczan przenosi się do Tczewa, Pruszcza, Redy, Rumi, Wejherowa, itd, właśnie z powodu ciągłych podwyżek w naszym mieście... I coraz więcej ludzi będzie stamtąd dojeżdżać do pracy.

        • 5 5

    • hej Wojtek! co robisz w magistracie?

      • 1 3

    • Nikomu niepotrzebne ECS

      A "budyń" inwestuje tylko w nikomu niepotrzebne ECS, albo kolejne muzeum II wojny Światowej, jakby nie było Westerplatte. Żenada !

      • 21 4

    • tysiąc pincet milionów

      taa

      • 6 4

    • minusuje bo nie znoszę truizmów z którcyh nic nie wynika

      takie posty to zwykły trolling

      • 49 13

  • nie ma nic złego w przejściach podziemnych (16)

    + oszczędza się czas podróży zarówno pieszym jak i kierowcom
    + nie wdycha się spalin samochodów
    + zwiększa się powierzchnię użytkową
    + schronienie przed opadami atmosferycznymi

    więc o co wam chodzi

    • 17 35

    • jest więcej plusów (8)

      + można bez skrępowania napadać na ludzi i gwałcić kobiety
      + jest gdzie się odlać
      + można kupić chińskie trampki i gacie
      + można poczuć zapach prawdziwego miasta
      + można pokazać swoją twórczość farbą w sprayu

      • 22 8

      • (3)

        mówi ci coś słowo MONITORING?? A poza tym co złego widzisz w kupowaniu chińskich trampek i gaci? Też takie kupuję, są tanie i, wbrew pozorom, dość trwałe.

        • 2 9

        • Słowo monitoring mi coś mówi.

          Monitoring to są takie kamery, które rejestrują jak się dostaje w mordę, a potem na zapisie wideo można rozpoznać tylko tę obitą mordę.
          Te kamery trzeba kupić, zainstalowac i obsługiwać, a to kosztuje. Dlatego nie ma ich w tunelach.

          • 1 0

        • bo ci nie starcza na coraz wyższe oplaty w centrum? (1)

          • 2 1

          • starcza, ale lubię oszczędzać i jeśli mogę wydać na coś 100 zł albo 20 zł, to wydam 20. Poza tym wspieram drobny handel, jeżeli ceny są przystępne.

            • 1 2

      • Mówisz z własnego doświadczenia? To jakieś wypracowanie pt. 'Co robiłem w weekend?'

        • 0 0

      • na powierzchni można robić to samo (1)

        • 9 6

        • ale nia jak pada

          • 8 0

      • można jeszcze brodzić w kałuży gdy spadnie nagła ulewa latem

        • 9 0

    • w przejściach podziemnych złe są: (5)

      + ogólnie (delikatnie mówiąc) niski poziom estetyczny
      + sklepy z przysłowiowymi gaciami
      + w wybranych przypadkach łatwiej dostać w mordę
      + schronienie przed opadami znajdują również same opady przez co przy ich dużym nasileniu przejscia w ogóle nie ma
      + przedostanie się przez tunel z dzieckiem w wózku jest trudne, zimą bardzo trudne, a jak samemu się jest na wózku to niemożliwe
      + to samo dotyczy dostępu do przystanków niskopodłogowych przystosowanych do przewozu osób niepełnosprawnych tamwajów)

      • 12 5

      • to jest paradoks (4)

        miasto kupuje pojazdy niskopodłogowe żeby ułatwić poruszanie się inwalidów i rodziców z wózkami, a jednocześnie wymusza na nich pokonywanie 8-12krotnej(x2)liczby schodów w tunelach żeby dostać się na przystanek

        taki to sukces zlikwidujemy 2 schodki w tramwaju i dołożymy 40 schodów żeby się dostać do przystanku

        • 12 1

        • (3)

          mówi Ci coś słowo "WINDA"??

          • 2 9

          • winda się psuje, rampa dużo lepsza (1)

            poczytaj raport o windach przy kładkach dla pieszych w Warszawie (nie podaję adresu internetowego, bo go skreślają), sam przypatrz się stanowi wind przy przejściach podziemnych w Gdańsku i przestań traktować samochód jako swojego bożka. Jazda samochodem w mieście nie ma wartości absolutnie dodatniej, jak ci się może niekiedy wydawać.

            • 5 3

            • jeszcze raz: mówi Ci coś słowo MONITORING?? To naprawdę nie moja wina, że menele-podludzie brudzą w windach, a Policja i Straż Miejska jest bezradna, bo nie wie, czyja to sprawka. Gdyby był monitoring, problem byłby znacznie mniejszy. Poza tym w niektórych windach (nie tylko na Zachodzie) montowane są detektory moczu - jeśli ktoś się w niej wysika, natychmiast zostanie zawiadomiona Policja, a poza tym winda się zamknie i uwięzi takiego pasażera do czasu przyjazdu Policji. Samochodu nie traktuję jak "bożka", jest to dla mnie przydatny środek lokomocji, ale wcale nie zawsze z niego korzystam. A rowerem też jeżdżę, tyle że od wczesnej wiosny do późnej jesieni, nie zimą.
              A jeśli chodzi o rampy (masz na myśli te "windy" dla wózków przy schodach?), to popieram

              • 1 3

          • najlepsza winda jest Przy Dwórcu Głównym, przy Bramie Wyżynnej, przy Okopowej

            wymieniać dalej?

            • 6 1

    • no i większe bezpieczeństwo pieszego, żadnego nagłego wkroczenia przed samochód, przebiegania na czerwonym świetle etc.

      • 8 11

  • Prawda leży po środku (6)

    Zgadzam się w połowie z Panem Krzysztofem i z Panem Andrzejem. Pan Krzysztof trochę przesadził i źle zinterpretował część rozwiązań, ale z drugiej strony dobrze, że zwrócił uwagę na problem skrzyżowania przed kościołem św. Elżbiety.
    Z trzeciej strony Pan Krzysztof chyba nie akceptuje analiz i wszelkich symulacji ruchu, traktując te narzędzia jako oderwane od rzeczywistości. Szkoda.

    • 24 5

    • tak, prawda leży pośrodku (1)

      szkoda, że pan Duch nie widzi, że Hucisko - mimo, że jest skrzyżowaniem szerokim - jest też skrzyżowaniem bardzo przeciążonym. W chwili obecnej to właśnie Hucisko ogranicza częstotliwość jazdy tramwajów, co zmniejsza atrakcyjność komunikacji miejskiej ergo - zwiększa korki. Myślenie o W-Z jako drodze doprowadzającej ruch do Śródmieścia jest błędem. W-Z powstała jako trasa tranzytowa, a obsługa ruchu do Śródmieścia jest efektem dodatkowym tej inwestycji (patrząc na układ komunikacyjny - jest to efekt niepożądany). Po powstaniu obwodnicy Śródmieścia ruch w rejonie samego Śródmieścia powinien zostać ograniczony do posiadaczy identyfikatorów, służb oraz komunikacji.

      • 9 2

      • Hucisko to taka nasza drogowa pięta achillesowa

        • 0 0

    • Przy pomocy tych samych analiz przez wiele lat (2)

      udowadniano, że kolej metropolitalna nie ma racji bytu bo nikt niż nie jeździ, no fakt nikt bo jej nie ma. Poznałem trochę metodologię tworzenia tych analiz i jest ona niestety anachroniczna. Na podstawie takiej metodologii budowano w 70tych latach w zachodniej europie trasy przelotowe przez centrum miasta, które się teraz rozbiera. Jesteśmy w tyle nie tylko jeśli chodzi o myślenie o mieście, ale jak widać problem leży już na etapie analizowania problemów. Nie potrafimy ich przeanalizować gdyż pod uwagę brane są tylko prymitywne wyznaczniki jak potoki samochodów a nie uwzględnia się skutków globalnych. Gdzieś jest obszar który trzeba obsłużyć komunikacyjnie, podaje się liczbę mieszkańców, pracowników i wzór wypluwa wynik ile miejsc parkingowych, jaki przekrój drogi itp. Wiem jak to działa. To bzdura. Z takich wyliczeń wynika, że w centrum potrzeba największej liczby parkingów, węzłów bezkolizyjnych, tuneli, estakad, mniej przejść dla pieszych z sygnalizacjami. Im bardziej centrum tym gorsza i straszliwsza inżynieria z tego wynika i musi wynikać bo to jest betonowe podejście właśnie. Tak mówią te wzory i wyliczenia i będzie tylko gorzej tymczasem likwiduje się tą agresywną infrastrukturę w wielu miastach zachodniej europy, które szafowanie takimi wzorami przerobiły już dwadzieścia lat temu i nic dobrego z tego nie wynikło.

      • 9 5

      • betonowe (1)

        to jest myślenie, że na zachodzie cokolwiek likwidują nie mając przynajmniej 3 dwupasmowych tras alternatywnych- wystarczy popatrzeć na mapy miast. a przelotówki pomiędzy dzielnicami to kolejne się buduje- likwiduje się tylko te wewnątrz dzielnicy prowadzące znikąd donikąd i mające alternatywę. a ludzie tacy jak Ty nie rozumiejąc ich sposobu myślenia chcą zrobić kalkę- 'wyburzmy wszystko bo tak się robi na zachodzie'. żeby wyburzyć, trzeba osiągnąć choć ułamek tego poziomu, co mają ci, co wyburzają.
        ' niech żyje postęp- powiedział władca wyspy wielkanocnej ścinając ostatnie drzewo'
        wiadomo, że nie można budować wszystkiego w nieskończoność, ale niektóre rzeczy po prostu muszą powstać

        • 4 3

        • Całkowita racja. Poza tym na Zachodzie większość miast ma tzw. ringi (pierścienie - tak, te od rządzenia i kontrolowania :P) i to przeważnie wielokrotne. Przykładowo, Hamburg jest opasany aż DZIEWIĘCIOMA ringami (obwodnicami), które sa połączone między sobą i resztą miasta za pomocą dróg promienistych. Byłem, widziałem i sprawdzało się świetnie. Podobny schemat zastosowano już wiele lat temu w Moskwie, ale tam nie byłem, więc nie jestem w stanie tego ocenić. Pomysły w Gdańsku są rodem ze Średniowiecza - może w ogóle zlikwidujmy przepustowość w mieście, przywróćmy mury albo chociaż wały miejskie, zamknijmy całe centrum i będzie super. Na bramach wyjazdowych będą stać strażnicy miejscy i pobierać opłaty, a nad wszystkim będzie czuwał Kanclerz Budymił... :)

          • 4 1

    • pan koprowski pewnie nigdy nie siedzial za kierownica auta

      stad ta nienawisc do samochodow

      • 3 5

  • podziemne domy

    Kiedyś byłem studentem i rozmawiałem z sąsiadem z akademika, studentem architektury. Opowiadał mi z wielkim zapałem, że bardzo ciekawym pomysłem architektonicznym są podziemne domy. Pomagają zaoszczędzić miejsce w stale rozrastających się miastach. Dzięki zanurzeniu w ziemi straty cieplne są bardzo niewielkie. Zgłosiłem zastrzeżenie, że mieszkanie w podziemnym mieszkaniu musi prowadzić do depresji, skoro nie można wyjrzeć oknem, zobaczyć słońca czy krajobrazu, zaczerpnąć świeżego powietrza. Ale to nie jest żaden problem jego zdaniem. Świeże powietrze będzie dostarczone kanałami wentylacyjnymi, słońce także może być dzięki systemowi luster. Od tej rozmowy minęło ponad 20 lat, nigdy jednak nie słyszałem o zrealizowaniu projektów podziemnych domów. Są wprawdzie domy zawieszone na drzewach, ale pod ziemią nie ma ani jednego.

    • 3 0

  • Gdańsk bez korków!!!!!!!!!!!!!!

    Tak trzymać Panie Dyrektorze Duch.

    • 2 2

  • (15)

    a czemu ulicy nie przenieść pod ziemię, a pieszym stworzyć deptak na powierzchni. Nie jest to aż tak trudne, tramwaje pozostałyby na powierzchni, a dwie nitki jezdni za huciskiem ciągnęły by się tunelem aż do komendy głownej policji.

    • 28 3

    • (14)

      takie pomysły kiedyś już były, może nadal są? Przenieść ruch samochodowy pod ziemię, mniej więcej od Huciska aż do Sopotu...

      • 1 2

      • (6)

        bez przesady, ale przykrycie płytą dwóch wykopów to żadne cuda. Po zburzeniu lotu zyskalibyśmy plac miejski większy od placu zebrań ludowych i to w samym centrum, z bezpośrednim dostępem do komunikacji miejskiej.

        • 9 0

        • (3)

          a tu się zgadzam - taki plac bardzo by się przydał. Szkoda, że przez kretyńskie pomysły z budową Muzeum II wojny światowej (ile można o tym samym gadać) zlikwidowano pętlę na Wałowej i ograniczono przestrzeń Placu Zebrań Ludowych (a w każdym razie - docelowo tak ma być)

          • 3 1

          • (2)

            Najbardziej kretyńska jest ta cała dyskusja nad tunelem dla pieszych albo przejściem ze światłami. Kiedy i miastu i inwestorowi powinno zależeć na tym żeby stworzyć możliwie szerokie piesze połączenie między starym miastem a nową inwestycją. miasto zyskało by doskonałe miejsce na wszelkie imprezy, a nowe sklepy biura czy apartamenty znalazły by się w najbardziej atrakcyjnej części miasta.

            • 8 0

            • (1)

              owszem, ale kto zaczął tę dyskusję? Ludzie, którzy w sposób radykalny chcą rozwiązać problemy związane z przejściami podziemnymi, po prostu je zasypując. Nikt rozsądny nie będzie się godził na takie wariactwo. Czy po to tyle pieniędzy publicznych (czyli nas wszystkich) poszło na te inwestycje, żeby teraz je niszczyć? Uszanujmy może nieliczne, ale sensowne osiągnięcia PRL-u, bo takie BYŁY.

              • 0 2

              • przejścia podziemne pod drogami są nieuzasadnione i nie są osiągnięciem

                to raczej kolejny dowód na to, że Polacy kochają "zachodniość" a nie potrafią jej u siebie poprawnie zaszczepić.

                • 0 0

        • Dziś Walcowa powiedziała że (1)

          podajże 7 baniek, które dają w ramach "Janosikowego" to 3 przystanki metra! To jak wielki obszar drogi przy Wyżynnej Bramie dałoby się włożyć pod ziemię za takie pieniądze z ECS???????

          • 2 1

          • ECS to w ogóle SKANDAL. Nie tylko, że kosztowało 360 milionów, ale jeszcze 16 milionów rocznie będzie wydawane na jego utrzymanie. Za te pieniądze można by zreperować wszystkie chodniki w całym mieście i regularnie je odśnieżać, czego jak na razie NIE WIDAĆ (drogowcy, jak zwykle, "zostali zaskoczeni nadejściem zimy").

            • 0 0

      • A kto za to wszystko zapłaci (6)

        Do tego jak sobie wyobrażasz funkcjonowanie ludzi, gdy będzie trwało przenoszenie tej drogi pod ziemię.

        Do tego dochodzi przeniesienie skrzyżowań pod ziemię, czyli zaraz się okaże, że aby to zrobić trzeba wyburzyć znów kilka historycznych budynków.

        Czyli ogólnie bajki piszecie i tyle.

        • 2 2

        • przeniesienie drogi pod ziemię ogranicza koszty w przyszłości (1)

          droga taka nie wymaga odśnieżania a jej nawierzchnia wytrzymuje o wiele dłużej bez napraw. Dodatkowo należy pamiętać o tym, że droga w tunelu jest zbudowana na podbudowie betonowej, co ogranicza możliwość tworzenia się kolein.

          • 4 1

          • dokładnie. I wszelki ciężki ruch można tam przenosić, na górze można zostawiać uliczki osiedlowe, a poza tym tworzyć skwery i inne tereny zielone. Parkingi też powinno się przenosić pod ziemię. I wilk będzie syty, i owca cała, a każdy będzie zadowolony.

            • 1 0

        • w Warszawie budują II linię metra, m.in. pod Starym Miastem, bez burzenia czegokolwiek. Jak ktoś chce, to da radę :)

          • 1 0

        • Ale na ECS (1)

          to można wywalić kasy ile się da. A co, bogaci jesteśmy!

          • 3 1

          • daj spokój z tym ECS

            aby tylko wysadzić Adamowicza i Kerskiego - centrum sami zarządcy dadzą pod działalność komercyjną.

            • 1 1

        • miasto i inwestor, wiadomo że jak nie ma kasy to się nic nie wybuduje

          jak robili remont pod dworcem to jakoś daliśmy radę,z reguły jest tak że remonty zmniejszają korki bo każdy kto nie musi, wybiera inną drogę( nie sugeruje rozkopania wszystkiego, choć zwolennicy przejść dla pieszych uważają że utrudnianie ruchu jest doskonałym sposobem jego zmniejszenia)

          jakich skrzyżowań? to jest kilkaset metrów, z jednej strony łączyło by się z Huciskiem na obecnym poziomie, a z drugiej strony wpasowałoby się w obecny węzeł(estakada ma zniknąć)

          • 1 1

  • NIE BĘDZIE NICZEGO (6)

    • 101 10

    • Myślę, że coś będzie

      nie wiem tylko co

      • 0 0

    • A.DUCH i wszystko jasne

      Ten dyrektor to jest strasznie przemądrzały człowiek który ma żenujące braki ze znajomości przepisów, wiem bo byłem na osobistym z nim spotkaniu we własnej sprawie, kompletna żenada,musiałem mu udowodnić że jego decyzje są niezgodne z prawem i pokazać że "szaraczek"(bo tak nas URZĘDASY traktują) zna lepiej przepisy jak to coś co zwie się Dyrektor WUAiOZ. Tyle w temacie

      • 6 3

    • Zły podpis.

      Nie Kononowicz... Naskręt!

      • 9 5

    • Będzie albo nie będzie

      • 5 2

    • już nie ma ... (1)

      Gdańsk - miasto pustynia

      • 12 12

      • Budyń jest

        • 13 2

  • A może tak ruch kołowy (4)

    wpuścić pod ziemię... a od wyżynnej do rakowego - górą parczek?

    • 9 0

    • całości ruchu kołowego i tak nie da się w ten sposób puścić (3)

      musi zostać chociażby 1x2 dla obsługi ruchu lokalnego i służb miejskich. Tyle, że ruch lokalny może się odbywać z niewielką prędkością i z małym natężeniem. NAjlepiej jednak poczekać na obwodnicę Śródmieścia i Nową Bulońską . Wtedy zapewne okaże się, że... szerokie Podwale oraz WZ mają nikłe znaczenie.

      • 1 0

      • (2)

        no nie, ale w niektórych miejscach można go tam przenieść; na początek wystarczy puszczenie samochodów dołem (tunelem), a pieszych górą, tak jak w Sopocie przy Domu Zdrojowym. Skrzyżowanie będzie bezkolizyjne, piesi nie będą się musieli wspinać po schodach (więc będą bezpieczniejsi), w dodatku takie miejsce nie przyciąga tylu meneli, co tunel dla pieszych (choć to żadne wytłumaczenie dla likwidacji takich tuneli - powinien być MONITORING). W dodatku takie przejście będzie się w sposób niezauważalny łączyło z chodnikiem, co spowoduje zwrócenie pieszym sporej przestrzeni. Uważam, że to dobry pomysł.

        • 0 1

        • monitoring nie jest panaceum na meneli w tunelu (1)

          ktoś ten monitoring musi obserwować - a to jest najsłabsze ogniwo...wiele razy zawodziło

          • 2 0

          • obserwować jak obserwować

            reagować na zaobserwowane sytuacje

            • 1 0

  • Podoba mi sie P. Duch

    Szczególnie ta lekkość z jaką się wzniósł na szczyty optymistycznych założeń (ach jak fajnie będzie to czego nie ma), ta filuterność przytaczania przykładów które nie działają (Wrocław). Oszałamia nas wizją budowy ślepawej uliczki osiedlowej o nazwie Nowa Wałowa (chwytliwe). Jednak chciałbym przypomnieć, że od zakończenia wojny Gdańsk ciągle czyni próby utworzenia Śródmieścia i budowa na Targach Rakowym i Siennym jest kolejną taka próbą. Mamy tylko nazwę dzielnicy Śródmieście która w najmniejszym stopniu nie spełnia tej funkcji i dla tego terenu niech tak zostanie. Ma inne zadanie do spełnienia, które w obecnym układzie komunikacyjnym bardzo ładnie realizuje (oprócz tych potrzaskanych þłyt granitowych Pana Lisickiego).
    Czy tak radośnie malowany obrazek przyszłości komunikacyjnej Gdańska się spełni to nie wiem, ale bardzo bym chciał aby wizje Pana Ducha się spełniły.

    • 1 1

  • DUCH (1)

    Ja proponuje zrobić skansen z Gdańska i będzie fajnie
    Na cholerę nam motoryzacja.
    Kupić sobie konika i po sprawie.
    Pawełek i jego świta (tak trzymać)

    • 1 9

    • Tak, Kanclerz Budymił zadba o to, aby (ciemno??)grodzianom żyło się znośnie... Będą wały miejskie i myto na rogatkach, które będą zbierać strażnicy miejscy przy nowo utworzonych bramach. Po 22 obowiązkowo trzeba będzie gasić światło - nieważne, że dziś mamy lampy elektryczne, a nie łuczywa, świece i kaganki, TRADYCJA zobowiązuje. O 22:00 na miasto będą wychodzili strażnicy miejscy, jako jedyni będą mieli prawo się drzeć o tej porze "już dziesiąta na zegarze, gaście światła, gospodarze!".

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane