- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (135 opinii)
- 2 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (82 opinie)
- 3 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (179 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (271 opinii)
- 5 Dwóch 29-latków z narkotykami (92 opinie)
- 6 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (422 opinie)
Antoni Szczyt nie żyje. Utonął podczas urlopu
Antoni Szczyt, szef Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego, wcześniej wieloletni zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej w gdańskim magistracie, nie żyje. Utonął podczas wypadku na urlopie w RPA. Miał 59 lat.
Antoni Szczyt zginął podczas wycieczki łodzią na zatokę Mossel. Łódź się wywróciła, szef PORD wypadł do wody i mimo szybkiej akcji ratunkowej, nie udało się go uratować. Do wypadku doszło w poniedziałek.
- Ratownicy po przybyciu na miejscu zdarzenia, znaleźli obywatela Polski, podczas próby ratowania przez dwóch innych obywateli polskich, po tym jak znalazł się w ciężkiej sytuacji w wodzie. Ratownicy natychmiast rozpoczęli reanimację, jednak mimo dużych wysiłków nie udało się go uratować - informuje Dawie Zwiegelaar, dowódca stacji NSRI w Mossel Bay.
- Zginął mój wieloletni współpracownik, niekonwencjonalny urzędnik - napisał w swoim profilu w portalu Facebook prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz.
Antoni Szczyt był niezwykle barwną postacią. Przez wiele lat nadzorował pracę wydziału gospodarki komunalnej w gdańskim magistracie. O tramwajach, inżynierii ruchu wiedział wszystko. W ostatnich latach swojej pracy w Urzędzie Miejskim odpowiadał za rozbudowę dróg i komunikacji rowerowej w Gdańsku. To także jego stanowczości gdańscy rowerzyści zawdzięczają wpisywanie konieczności budowy dróg rowerowych przy każdym większym remoncie ulicy w Gdańsku.
Dziennikarze kochali go za barwny język i celne riposty. Obawiali się go jednak, ponieważ pan Antonii mówił z prędkością karabinu maszynowego. W wielu redakcjach praktykantów proszono o zrobienie materiału z jego udziałem - jeśli udało im się zrozumieć Antoniego Szczyta, to znak, że nadawali się do zawodu.
Kiedy zmieniano samochodowe rejestracje z czarnych na białe, dyrektor Szczyt dostał taki sam numer, jaki miał poprzednio - 3000. - Taki mi dali, naprawdę - zarzekał się ze śmiechem.
Antoniego Szczyta, jako jednego z nielicznych miejskich urzędników niezwiązanych zawodowo z kulturą, można było spotkać na większości premier organizowanych przez trójmiejskie teatry i instytucje kultury.
Dwa lata temu Antoni Szczyt został dyrektorem Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gdańsku. Miał zrobić porządek w instytucji, do działania, której zrzuty miała prokuratura i sądy. W Gdańsku niebawem rozpocznie się proces w sprawie nieprawidłowości i łapówkarstwa, jakie miało miejsce w PORD-zie przed tym, zanim Antoni Szczyt został jego dyrektorem.
Artykuły na naszych stronach, w których wypowiadał się Antoni Szczyt.
Opinie (471) ponad 100 zablokowanych
-
2010-12-07 19:17
"Dziennikarze kochali go za barwny język i celne riposty"
Rozumiem, że Wy też go kochaliście? Bo jakoś Antoni Szczyt miał wiele za uszami, ale widzę że mediom ciężko było zachować obiektywizm!
Oczywiście niech ziemia mu lekką będzie!- 25 14
-
2010-12-07 19:21
Moze teraz... (2)
... zamiast Szczyta kogos rozsadnego na to miejsce wsadza. A Adamowicza wreszcze ktos odsunie od rzadzenia.
- 23 21
-
2010-12-07 19:25
wreszcie??? ja jestem ze stanow a pisze lepiej niz pan/pani...mam nadzieje ze to wlasnie tacy ludzie jak pan/pani moga rzadzic gdanskiem...
- 1 1
-
2010-12-07 20:08
A co ma Adamowicz do PORD?
Odp: NIC, więc nie pisz głupot- 3 2
-
2010-12-07 19:24
hm (3)
Kazdy jakos umiera .Pamiętam pana Szczyta jeszcze za czasów jak pracował w DOKP i był naczelnikiem. Za zycia bezczelny i zarozumiały .Potrafił innych gnoić .Mieszkal w Gdańskim Letniewie i chyba za biedote ze swojej przeszłosci tak dokuczał ludziom.A teraz za chwile pomnik mu postawimy.Kazdy jakos umiera niestety .
- 42 7
-
2010-12-07 19:36
on i jego żona potrafili w twarz komplementować
a za plecami zgnoić człowieka i dokopać... ona jeszcze gorsza, ale nie mam nadziej, że teraz się zmieni.
- 9 1
-
2010-12-07 19:44
też był moim naczelnikiem w DOKP i mam miłe wspomnienia.
- 1 4
-
2010-12-08 13:45
jesteś Cymbałem prostaku
- 0 4
-
2010-12-07 19:29
SZCZERE KONDOLENCJE
Pan Antoni Szczyt w kontaktach z prasą marzył o jednym, ABY NIE PISANO JUŻ O AFERZE SPRZED 2 LAT, UWAŻAŁ SPRAWĘ ZA ZAMKNIĘTĄ... Słowa z artykułu: " W Gdańsku niebawem rozpocznie się proces w sprawie nieprawidłowości i łapówkarstwa, jakie miało miejsce w PORD-zie przed tym, zanim Antoni Szczyt został jego dyrektorem." są totalną porażką...
- 23 1
-
2010-12-07 19:31
wielka szkoda!
lubiłem go, szczególnie dzięki zasługom dla komunikacji rowerowej
- 6 11
-
2010-12-07 19:31
Niezwyczajny człowiek (1)
Miałem okazję z NIM wsółdziałać, ambitny, decyzyjny szybki jak błyskawica, dużo zrobił dla komunikacji w Gdańsku. Cześć Jego Pamięci!
- 12 19
-
2010-12-07 19:44
a najwięcej dla siebie...
- 4 2
-
2010-12-07 19:31
Odszedł jeden z BARONÓW U.M o umarłych nnie wypaada mowic źle... (2)
- ale... może jedno:
lekką ręką poświęcał wielu ludzi miejsca pracy wielu ludzi. Całkowice bez potrzeby i bezpodstawnie.
Moje także. Przy odwołaniu , użyto argumentacji tak śmiesznej, że GWARANTUJĘ , byście nie uwierzyli - do dzisiaj mam papier.
szkoda pisania.. myślałem, że kiedyś z nim jeszcze porozmawiam...
Nie zdążyłem.
Pan panie Adamowicz chyba nie narzeka na zdrowie ??
Nie sądziłem, że nie zdążę- 26 8
-
2010-12-07 21:17
przestań pić
wytrzeźwiej , tym von coś sobie nadrabiasz zakompleksiony chłopczyku?
- 1 12
-
2010-12-08 00:06
każdy wyrzucony na zbity pysk tak się odszczekuje
w obliczu śmierci
trochę więcej godności
nawet gdyby to była prawda- 3 8
-
2010-12-07 19:33
aha , dlaczego nie napiszecie jaką ksywę miał w U.M ? (3)
Pomóc?
- 26 3
-
2010-12-07 19:35
ksywy to mają licealiści a nie dorosłe osoby.
- 4 12
-
2010-12-07 21:18
!
tym von coś sobie nadrabiasz zakompleksiony chłopczyku?
- 1 6
-
2010-12-07 23:15
no a jaką miał??
- 4 0
-
2010-12-07 19:35
BEZEDURA (1)
Często mijałem Go na ulicy.. Jechał swoją meganką cabrio i zawsze uśmiechnięty . Szkoda faceta , naprawdę .
- 9 15
-
2010-12-07 19:38
a byś sie nie usmiechał, jak bys zmieniał co chwila autka
miał wszedzie wtyki, forsował decyzje np. odnosnie dróg na swoją korzysc, stac by Cie było na wakacje w RPA i ogólnie miał ludzi za nic ?? :))) normalnie HIGH LIFE
- 13 4
-
2010-12-07 19:37
Smutne
Pojechał na wieczny urlop bardzo to smutne i okrutne.
- 4 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.