- 1 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (44 opinie)
- 2 Stracił pół mln zł, bo zainwestował w kryptowalutę przez oszusta (85 opinii)
- 3 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (299 opinii)
- 4 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (222 opinie)
- 5 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (92 opinie)
- 6 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (213 opinii)
Antyterroryści ćwiczyli w Gdańsku i Gdyni
We wtorek w nocy trzech zbiegów z zakładu karnego w Gdańsku sterroryzowało na terenie bazy promowej w Nowym Porcie autokar pełen szwedzkich pasażerów. Inna grupa zaatakowała skład SKM w Gdyni. Po nieudanych negocjacjach zostali obezwładnieni przez antyterrorystów - na szczęście to tylko scenariusz ćwiczeń, jakie odbyły się w Gdańsku i Gdyni.
Ćwiczenia antyterrorystów w Gdańsku.
Jak na akcję antyterrorystów przystało nie obeszło się bez widowiskowych eksplozji, detonacji materiału wybuchowego i sprawnego odbicia zakładników z autobusu. Oko cieszył też śmigłowiec Sokół W3 AM Anakonda, który ubezpieczał z powietrza całą akcję.
Antyterroryści nie mają lekko. - Mój ubiór waży prawie 20 kg, a do tego jeszcze dochodzi amunicja i dwie sztuki broni - mówi nam jeden z nich. Ale nie narzeka: - Stale musimy być w dobrej kondycji fizycznej, więc testy sprawnościowe to dla nas codzienność - podkreśla.
I dodaje zaraz, że pomimo 14 lat w tym zawodzie, nie zamieniłby go na żaden inny. - Fajna ekipa i mnóstwo adrenaliny, coś niesamowitego.
W Gdyni także było widowiskowo. Po wybuchu bomb w kolejce SKM do akcji wkroczyli policyjni pirotechnicy. - W takich wypadkach muszą najpierw sprawdzić czy nie ma innych ładunków wybuchowych, które nie zostały zdetonowane. I w ten sposób zagwarantować bezpieczeństwo służbom ratunkowym. Bo, jakkolwiek by to nie zabrzmiało: dobry ratownik, to żywy ratownik - podkreśla Jan Kościuk, rzecznik pomorskiej policji.
Sporo roboty mieli też strażacy, którzy musieli nie tylko gasić pożar, ale też ciąć ściany wagonów, by wydostać rannych. Ale także cieszyli się z możliwości ćwiczeń na prawdziwym wagonie SKM.
- Kilka razy w roku bierzemy udział w gaszeniu pożarów w SKM-ce. I są to bardzo trudne akcje, bo ściany są izolowane łatwopalnymi materiałami i ogień rozprzestrzenia się szybko. Musimy wiedzieć jak sobie z tym radzić - podkreśla Jerzy Banach ze Straży Pożarnej w Gdyni.
Na szczęście wszystkich poszkodowanych udało się uratować, a najciężej rannych do szpitala przetransportował helikopter.
Tak spektakularne akcje organizowane są raz na cztery lata przy współudziale wojewódzkich służb mundurowych, a w tym wypadku straży granicznej, wspartej oddziałami policji, straży pożarnej oraz ratowników medycznych.
- Ćwiczenia przebiegły zgodnie z planem. Obyło się bez niespodzianek - mówi kmdr por. Grzegorz Goryński, rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. - Nasi funkcjonariusze podobne ćwiczenia przeprowadzają co roku - dodaje.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (104) 9 zablokowanych
-
2009-04-24 01:20
Myślałem, że ćwiczyli na Karnowskim..
pozdro dla Galluxa ;)
- 1 1
-
2009-04-24 08:02
a stara SKMka
nie mogli spalić starej czerwono żołtej straszącej na peronach SKMki. Musieli tą co wygląda jako tako?... w sumie to i tak dobrze, ze nie spalili tej najnowszej.... a stara czerwono żółta przeczeka następne 50 lat...choć nie raz widziałem jak ludzie do Niej nie wsiadają...wolą poczekać na następna
- 1 1
-
2009-04-24 08:07
jednym słowem wstyd dla S.G
PO CO TEMU PANU PŁETWY W AUTOBUSIE, MOIM ZDANIEM MOŻNA BYŁO TO ZROBIĆ BARDZIEJ PROFESJONALNIE!!! A TEMU PANU ZE STRAŻY GRANICZNEJ KTÓRY BRAŁ UDZIAŁ W ATAKU POLECAM KURS POPRAWNEJ POLSZCZYZNY I DUŻO DUŻO TRENINGU PRZY TEGO TYPU ZADANIACH .
- 1 0
-
2009-04-24 08:52
yyy...yyy...yyy... (1)
"Strój do wchodzenia na jednostki pływające na morzu." A może na jednostki pływające po lądzie? Wysłać ich na kurs poprawnej polszczyzny i wysławiania się. A nie co drugie słowo yyy... yyy... yyy...
- 3 3
-
2011-06-24 22:20
jednostki pływające mogą być drogi misiu na rzekach i jeziorach oraz w kanałach portowych i to ostatnie ten pan miał pewnie na myśli..
- 0 0
-
2009-04-24 10:13
Dziwię się, że do ćwiczeń przeznaczono Ikarusa 260 (2342) rocznik 1993 z automatyczną skrzynią biegów, który nie był jeszcze najbardziej wyeksploatowany. Przecież ZKM Gdańsk wycofał jeszcze inne o wiele gorsze gruchoty i tych byłoby mniej szkoda rozwalić.
- 1 0
-
2009-04-24 10:36
zabawy policji zawsze kończą się sukcesem,
gorzej w realu. tam już nie jest tak kolorowo.
- 2 0
-
2009-04-24 12:00
A dlaczego nikt nie wspominał o SOK SKM????przeciez to bylo na ich terenie i oni zabezpieczali cala impreze..przynajmniej pomagali nosic pozorantow, a nie sie lansowali jak straz miejska i policji w bialych kaskach...
- 2 1
-
2009-04-24 12:03
(1)
okropnie czyta się te komentarze. ludzie tak źle wam, że musicie ZAWSZE narzekać? Wymieniają i skm-ki i autobusy i tak na nowe, więc chyba nie ma tragedii. a swoją drogą, co by było, jak by się okazało, że w ramach "oszczędności" ćwiczyli na starych urządzeniach, a w trakcie prawdziwego zagrożenia by wyszło, że nowe skm-ki się różnią od starych i antyterroryści nie mogą się odnaleźć.
- 0 1
-
2009-04-24 13:42
nowe czy stare,
a i tak nie mogą;)
- 0 0
-
2009-04-24 17:41
Fajnie,
że chociaż Pani Marzena wystąpiła bez kominiarki
- 0 0
-
2009-04-24 22:47
chloptasie
nie ma to, jak bicie piany przez duzych chlopczykow ....
Boze ! chron nas przed atakiem terrorystycznym !!
< Dobrze, ze w okresie PRL-u bylismy baza leczniczo-wypoczynkowo-szkoleniowa dla obecnych naszych wrogow (?) .... >
To, co ci, pozal sie Boze, specjalisci pokazali budzi przerazenie !!!
Zarowno w autobusie, jak i SKM !!
Ci, ktorzy byli w wojsku i przez to cos wiedza na podobne, cwiczebne, tematy dobrze sie orientuja, iz cale te pokazy to pic-fotomontaz, o czym najlepiej swiadcza gornolotne, oficjalne komentarze !!
Sam swego czasu bralem udzial w pokazie na terenie SKM .....
Specjalistyczne sluzby pojawily sie na terenie zdarzenia po ok. 45 minutach !!!
Do tego czasu wielu rannych oddaloby ducha ...
- A tak na marginesie .... dlaczego na terenie tych tragicznych wydarzen nie bylo duchownych udzielajacych ostatniej poslugi ??
Bylo nie bylo zyjemy w przeciez w panstwie wyznaniowym i jego funkcjonariusze powinni byc wszedzie ... nie tylko na akademiach, trybunach itd.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.