- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (168 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (185 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (131 opinii)
- 4 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (97 opinii)
- 5 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (462 opinie)
- 6 Wzięli pod lupę punktualność SKM (76 opinii)
Apostaci się liczą, Kościół się nie boi
Mało kto wie, że w Polsce można legalnie i oficjalnie wystąpić ze struktur Kościoła Katolickiego. Powody mogą być różne: od zmiany religii, po brak utożsamiania się z wiarą katolicką. Zjawisko się nasila, ale czy jest efektem kryzysu wiary, czy zwykłej mody, która kiedyś w końcu przeminie? W maju odbędzie się II Ogólnopolski Tydzień Apostazji.
- Apostazja znana jest od wieków, tyle, że kiedyś kończyła się na stosie, albo szubienicy, a teraz można zrobić to legalnie, w cywilizowany sposób - mówi Milewczyk. - Jednak i dziś procedura jest długa i skomplikowana. Moja trwała siedem miesięcy. Od 2008 r. jest zresztą jeszcze trudniej, kościół wymaga bowiem, aby kandydat na apostatę był pełnoletni (w Niemczech wystarczy mieć 14 lat), musi powołać dwóch świadków i podać przyczyny odejścia. Żeby poinformować ludzi o takiej możliwości i o tym jak przez proces apostazji przejść 14 maja startuje po raz drugi ogólnopolska kampania informacyjna na ten temat..
Powody dokonania apostazji mogą być różne. Sami zainteresowani najczęściej wymieniają: spokój sumienia i życie w zgodzie ze swoim światopoglądem, niechęć utożsamiania się z instytucją kościoła i funkcjonowania w kościelnych statystykach czy też zmiana wiary.
- Apostaci to nie sataniści, antyklerykałowie, radykałowie, nie każdy też jest ateistą. Ja na przykład nie chciałem mieć łatki katolika, nie chciałem figurować w kościelnej ewidencji - przekonuje Milewczyk. - Po siedmiu miesiącach starań i wpisaniu do księgi chrztu informacji o dokonaniu apostazji poczułem ulgę, bo w końcu mogłem żyć zgodnie ze swoim światopoglądem.
Ilu jest apostatów? Nie sposób ustalić, bo Kościół nie udziela takich informacji. Apostaci twierdzą, że cały czas ich przybywa. - Patrząc na statystyki oglądalności naszej strony i ilość ściągnięć wniosków o apostazję szacujemy, że jest nas już od 100 do 200 tysięcy - mówi Milewczyk.
Spróbowaliśmy dowiedzieć się ile procesów apostazji zakończyło się w Trójmieście w zeszłym roku. Okazało się, że takie informacje są tajne. - Apostazja nie jest przedmiotem do publicznej dyskusji z punktu widzenia kościoła - usłyszeliśmy od ks. Macieja Kwietnia, dyrektora Archiwum Archidiecezjalnego w Gdańsku.
Z czterech duchownych w Gdańsku tylko jeden zechciał z nami porozmawiać, reszta kończyła rozmowę jak tylko pojawiło się w niej słowo "apostazja".
- To zjawisko znam tylko z mediów, bo przez 20 lat, czyli odkąd jestem księdzem, jeszcze nie spotkałem osoby, która chciałaby zostać apostatą. Nie słyszałem też o takim przypadku od kolegów księży - mówi były przeor gdańskich dominikanów o. Jacek Krzysztofowicz, kierownik Dominikańskiego Ośrodka Pomocy Psychologicznej i Duchowej. - Dla mnie jest to raczej moda, która wypłynęła na wznoszącej fali antyklerykalizmu. I podchodzę do niej obojętnie.
Apostazja nie jest też poważnym problemem dla trójmiejskiego wykładowcy religioznawstwa prof. Krzysztofa Lewalskiego. - Nie można wypisać się z chrztu, ale jedynie ze struktur Kościoła. Pod tym względem apostazja jest, według mnie, marginalnym zjawiskiem, którego bym nie demonizował - mówi naukowiec.- Bardziej intrygująca jest kwestia laicyzacji polskiego społeczeństwa. Raz w roku w mojej parafii liczeni są wierni i wychodzi, że do kościoła uczęszcza tylko 20 - 30 proc. osób do niej należących.
Według prof. Lewalskiego choć w ankietach i spisach lubimy deklarować się jako "katolicy" tych, którzy uczęszczających na msze w całej Polsce jest poniżej 50 proc.
Opinie (411) ponad 10 zablokowanych
-
2012-04-23 08:34
Wiara jest łaską (4)
Czytając opinie, jestem niemile zaskoczony ile osób ma żale i pretensje, upatrując w instytucji samo zło,ile osób pisze negatywnie o kościele. Ile osób dostrzega to co księża robią dobrego....Wasze opinie świadczą o Was samych.
Czy nie wiedzie że kościół to Wy, księża pełnią w nim tylko pewną rolę. Ile z Was narzekających na kościół modli się codziennie do Boga o łaskę wiary a także za kościół czy swoich księży?
Czemu dostrzegacie tylko czyjeś błędy. Osoby duchowne sa takimi samymi osobami jak i my wszyscy. Tak samo podupadaj tak samo ulegają pokusom.
Bez łaski Bożej i naszej modlitwy którą te laskę upraszamy w codziennych modlitwach. Kościół będzie taki właśnie jakie są jego baranki.- 8 4
-
2012-04-23 09:07
dziękuję
Obiektywnie napisane. Tak trzymać.
- 3 1
-
2012-04-23 09:14
bez jakiejś złości ale
myślę ze większość komentujących pojawia się w Kościele 2 razy do roku
raz z"jajakami"
dwa na "mikołaja"
a i to z trudem
więc po cóż pytac o modlitwę...- 4 0
-
2012-04-23 13:39
A skąd ty wiesz, że tę łaskę posiadasz? (1)
Czym to się mierzy? Subiektywnością doznań?
- 0 1
-
2012-04-23 17:47
Dokładnie tak. Jedni wierzyli od zawsze, drudzy zaczynają w pewnym momencie życia, inni próbują a nie mogą.
- 1 0
-
2012-04-23 09:10
100.000 ??? Chyba w samej Warszawie ... (2)
- 0 2
-
2012-04-23 12:06
.... i dlatego w Warszawie już psów nie widać
- 1 0
-
2012-04-23 13:21
Fakt w Warszawie, to możliwe. Wszak rdzennych warszawiaków tam niewielu, a naćpanej hołoty mnogo.
- 2 1
-
2012-04-23 09:10
Robiono mi spore problemy w parafii (2)
w której byłem chrzczony. Nie chciano potwierdzić aktu apostazji. W końcu napisałem do kurii a ta również nie całkiem wprost potwierdziła ten fakt. Na szczęście udało się i jestem "wolnym" człowiekiem. Co nie znaczy ateistą. Oderwałem się od instytucji, którą narzucono mi z góry bez możliwości wyboru. O to w tym wszystkim chodzi. TRAGICZNE zaś jest to, że Kościół próbuje na siłę utrzymywać statystyki i robi problemy ludziom jak ja. Chyba nie o nabijanie statystyk powinno chodzić drodzy hierarchowie prawda??
- 3 4
-
2012-04-23 13:47
Ja bym tobie nawet szampana i kawior postawił nie ma problemu nikt nie teskni za tobą poza...
f
- 1 0
-
2012-04-23 17:48
Nie przesadzaj, tu nie chodzi o robienie problemów, a o odpowiednie przemyślenie decyzji, nawet sądy nie dają ludziom rozwodów na pierwszej rozprawie, choć obie strony dorosłe i twierdzą, że chcą rozwodu.
- 1 0
-
2012-04-23 09:53
Wprowadzą 0,3% podatku na kościoły
to okaże się ilu jest katolików.
- 3 2
-
2012-04-23 09:55
Jeżeli ktoś jest niewierzący,a jest dobrym człowiekiem i by poszedł do piekła (5)
a zakłamany obłudnik, ale wierzący by poszedł do nieba... to ja dziękuję za taką religię bo to idiotyzm.
- 6 4
-
2012-04-23 10:49
ale to tylko Twoja teoria (2)
dowiedz się u źródła jak to jest ze zbawieniem niewierzących, a potem idiotyzmy zarzucaj
- 3 2
-
2012-04-23 13:49
Taa problem w tym, że jeżeli człowiek by był dobry i nie był wierzacy (1)
to wtedy nie ma sensu w nic wierzyć, ćzyli religia jest do niczego potrzebna.
- 0 1
-
2012-04-23 13:49
i poszedł do nieba*
- 0 0
-
2012-04-23 13:45
Nie zważaj na grzechy nasze, ale na wiarę swojego kościoła (1)
Na co dzień możesz być skurczysynem, ale jak w niedzielę się wyspowiadasz, dasz na tacę, wszystko ci będzie odpuszczone
- 2 2
-
2012-04-23 20:38
Warunkiem ważnej spowiedzi to miedzy innymi: szczery żal za popełnione grzechy, zerwanie z przywiązaniem do grzechu.
- 1 0
-
2012-04-23 10:03
(2)
Religia zdołała przekonać ludzi, że istnieje pewien niewidzialny człowiek! Który żyje w niebie! Obserwuje wszystko co robisz, każdej minuty, każdego dnia! Ma listę 10 rzeczy których nie chce, żebyś robił. A jeśli zrobisz którąkolwiek z nich, to ma specjalne miejsce, pełne ognia, dymu, tortur i katuszy, gdzie ześle cię, żebyś żył i cierpiał, smażył się, płakał i krzyczał przez całą wieczność, aż do końca czasu!!! Ale... On cię kocha!
- 5 0
-
2012-04-23 17:35
Bóg sadysta? (1)
Swoją drogą to niezły z niego sadysta, że stworzył tak niedoskonałego człowieka i jeszcze karze go za swoją nieudolność! Po jaką cholerę zrobił taki bubel? Skoro chciał by wszyscy przestrzegali zasad, które wymyślił i by oddawali mu cześć mógł to zrobić od razu. A tak albo nie potrafił tego, albo jest sadystą lubującym się w zemście i karze, którymi to straszą faceci w kieckach i czapkach clowna na głowach!
- 1 1
-
2012-04-23 17:50
A słyszał ty o tym, że osoby którą się kocha nie wolno zamykać w złotej klatce, tylko trzeba dać jej wolność?
- 1 1
-
2012-04-23 10:35
W normalnej firmie usługowej
gdy nie chcę już korzystać z jej usług - wychodzę i ustawa o ochronie danych każe firmie skasować moje dane.
W przypadku firmy usługowej "Kościół Katolicki" z siedzibą w Watykanie klientów werbuje się, gdy są niemowlętami a potem utrudnia im wypisanie się z grona klientów, gdy są już świadomymi ludźmi. W dodatku wmawia się ludziom, że chrzestu się zmyć nie da. To ja się pytam, co to była za woda? Ktos zna skład chemiczny...?- 6 2
-
2012-04-23 11:50
Czy jest ktoś kto wierzy w tzw. "naturalne poczęcie"? (1)
Zapylenie przez wiatr, siły wiekuiste...
To jest to czym karmi się biedaków obiecując im szczęście po śmierci ...- 3 2
-
2012-04-23 20:40
Chyba ci się naturalne z niepokalanym pozajączkowało profesorze Kupe
- 0 0
-
2012-04-23 12:08
KOSCIUL TO LUDZIE
a nie budynki,kiedy sa potrzebne to sie buduje a kiedy nie to zamienia na PRZEDSZKOLA
- 1 1
-
2012-04-23 12:37
Nie ma Kosciola ????????????? (1)
Bez Boga ,nie ma Boga bez Kosciola i koniec POtrole !!!!!!!!!!
- 3 1
-
2012-04-23 13:04
hehe
nie ma Boga bez kościoła? Więc wg Ciebie Bóg nie istnieje bez bandy klechów. Zastanów się, co wypisujesz, i czy aby mądrze :)
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.