• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Areszt za potrącenie ponad 20 osób na Monciaku. Czy tragedii można było zapobiec?

Piotr Weltrowski, Maciej Naskręt
21 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Prokuratura skarży zwolnienie kierowcy z Monciaka

Policjanci dostali pierwsze zgłoszenie już z Gdyni. Informowano o kierowcy jadącym w szaleńczym tempie w stronę Sopotu.


32-letni Michał L., który w szaleńczym rajdzie przez Monciak i sopockie molo potrącił ponad 20 osób, usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Przyznał się do winy, odmówił jednak składania wyjaśnień. Najciężej poszkodowany może stracić nogę.



Na ''Monciaku'' było spore zamieszanie po rajdzie kierowcy z Redy.


Sprawcy wypadku grozi 10, a może nawet 15 lat więzienia. Górny limit kary zależy od tego czy był pod wpływem narkotyków.

32-latek został dziś przesłuchany w sopockiej prokuraturze. 32-latek został dziś przesłuchany w sopockiej prokuraturze.

Co może zapobiec podobnym zdarzeniom?

- Podczas przesłuchania zachowywał się normalnie, poinformował jednak, że wcześniej leczył się psychiatrycznie. Będziemy te informacje weryfikować - mówi Tomasz Landowski, szef Prokuratury Rejonowej w Sopocie.

Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia. Jeżeli okaże się, że był pod wpływem narkotyków, grozić mu będzie jednak do 15 lat więzienia. To jednak okaże się dopiero po analizie pobranych od niego próbek krwi. Póki co został przez sąd tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Jak dowiedzieliśmy się, jedna ze znajomych Michała L. twierdzi, że brał on regularnie narkotyki. Policja i prokuratura nie potwierdzają jednak tej informacji. Podobnie zresztą, jak krążącej plotki o tym, że 32-latek wjechał na deptak i molo, gdyż wcześniej założył się, że tego dokona. Służby dementują też informację, wedle której mężczyzna ma być synem sędzi z Wejherowa.

W całej sytuacji najbardziej pocieszające jest to, że życiu osób potrąconych przez 32-latka nie zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo. Policja mówi ostatecznie o 20 rannych, prokuratura o tym, że w zarzucie mowa jest o 23 osobach, liczba ta cały czas jest jednak "płynna", bo wciąż zgłaszają się poszkodowani. Najciężej rannej osobie prawdopodobnie zostanie amputowana noga.

Czy tragedii można było zapobiec?

Podnoszą się głosy, że problem mogłaby rozwiązać większa liczba policjantów na ulicach. Sprawdziliśmy - feralnego wieczoru w Sopocie było 13 patroli, z czego osiem pełniło służbę w dolnym tarasie miasta. Na Monciaku lub w jego okolicy było ich pięć - dwa zmotoryzowane i trzy piesze.

Traf chciał, że akurat w momencie, gdy 32-latek wjechał samochodem w tłum, zajęte były one innymi interwencjami, dotyczącymi zakłóceń spokoju i kolizji, do której chwilę wcześniej doszło na ul. Haffnera.

Pierwsza informacja o dziwnym zachowaniu kierowcy trafiła do policjantów o godz. 23:11 - był to sygnał od policji z Gdyni, że w kierunku Sopotu jedzie "jak szaleniec" kierowca. Cztery minuty później monitoring zarejestrował auto... wyjeżdżające z molo. Meldunek o zatrzymaniu sprawcy pojawił się o godz. 23:22.

Chociaż i władze Sopotu, i policja mówią o tym, że wydarzenie miało charakter losowy i porównują je do ataku terrorystycznego, warto pamiętać, że dwa miesiące temu doszło do podobnego, chociaż oczywiście zdecydowanie mniej tragicznego w skutkach wydarzenia.

Wtedy to policjanci i strażnicy miejscy zatrzymali kobietę, która wjechała na deptak "usiłując sobie skrócić drogę". Była kompletnie pijana.

Czy więc rozwiązaniem problemu mogłyby więc być zapory wysuwane z jezdni, które opuszczane byłyby w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia mieszkańców lub turystów?

Ich ustawienie pochłonęłoby ok. 300-500 tys. zł. Podobne rozwiązanie zostało zastosowane np. Santa Monica w Stanach Zjednoczonych, gdzie 11 lat temu na deptak dla pieszych wjechał ok. 80-letni kierowca. Jadąc "tylko" 60 km/h uśmiercił 10 osób, a 70 ranił.

- Konsultowaliśmy ze służbami takie rozwiązanie, jednak zarówno pogotowie, jak i straż pożarna są temu zdecydowanie przeciwne. Ostatnia akcja ratunkowa na Monciaku spowodowała, że straż pożarna musiała wycinać specjalistycznym sprzętem barierki, bo zbyt mało było wjazdów na Bohaterów Monte Cassino. Służby ratunkowe są absolutnie przeciwne takiemu rozwiązaniu. Ten pomysł nie ma więc przyszłości - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

Pytamy o sprawę strażaków. - W akcjach w Sopocie biorą czasem udział służby z Gdańska i Gdyni, które nie muszą być przeszkolone w obsłudze wspomnianych urządzeń. Interwencja opóźniłaby się - tłumaczy Tadeusz Konkol, rzecznik prasowy Komendy Państwowej Straży Pożarnej.

Jakie inne rozwiązania pozostają? Władze Sopotu wciąż wspominają o konieczności zwiększenia liczby patroli na ulicach. Jak dowiedzieliśmy się, w niedzielę doszło do spotkania wojewody, prezydenta kurortu oraz policji. Mowa była właśnie o zwiększeniu - przynajmniej w weekendy - liczby policjantów patrolujących sopockie ulice. Na pewno miasto samo zwiększy liczbę strażników miejskich pełniących wówczas służbę. Co zrobi policja? Z naszych informacji wynika, że wyjaśni się to w połowie tygodnia. Środki na dodatkowe patrole na pewno wyłoży wojewoda pomorski.

Już wcześniej Sopot skarżył się na małą liczbę patroli

Cichy konflikt między miastem a policją, dotyczący liczby policyjnych patroli w na ul. Bohaterów Monte Cassino, ciągnie się już od dawna. Dodatkowe patrole funkcjonowały w Sopocie wiosną i latem zeszłego roku. Miasto wspierało finansowo policję, a ta wysyłała w weekendy na ulice większą liczbę policjantów. W sierpniu ubiegłego roku współpracę jednak zerwano, a miasto wynajęło prywatną firmę ochroniarską.

Władze Sopotu twierdziły bowiem, że patrole są za mało widoczne. Zarzucały także policji, że przekazuje urzędnikom zbyt mało informacji na temat swoich działań. Stróże prawa z kolei tłumaczyli, że nie mogą informować miasta o swoich działaniach operacyjnych. Temat przycichł. Powrócił jednak ze zdwojoną siłą, kiedy pod koniec stycznia doszło na ul. Bohaterów Monte Cassino do bójki, w której ranione nożem zostały dwie osoby - w tym syn znanego biznesmena Ryszarda Krauzego.

Po tym wydarzeniu doszło do spotkania, podczas którego ustalono, że w każdy weekend, w godzinach nocnych, na popularnym Monciaku pojawi się więcej patroli. Do policjantów dołączeni mieli zostać strażnicy miejscy - dzięki temu patroli miało być dwa razy więcej. Policja obiecała też - tak jak to czyniła wcześniej - w weekendy kierować do kurortu dodatkowych policjantów z Gdańska.

Jak pokazują wydarzenia z ostatniego weekendu, to wciąż niestety mało - problem polega na tym, że Sopot traktowany jest przez policję jako miasto mające niespełna 40 tys. mieszkańców. Problem w tym, że w weekendy, podczas sezonu, przez centrum Sopotu przewija się nawet i cztery razy więcej osób i nawet dwa czy trzy dodatkowe patrole niewiele zmieniają.

Opinie (926) ponad 50 zablokowanych

  • Zaraz wycofa zeznania - wujek, yyyy znaczy lekarz med sądowej uzna niepoczytalność (6)

    i tyle. Już laboratorium sądownictwa zadba na prośbę mamuni tego gnojka (sędzia z wejherowa) żeby te badania nigdy nie zostały opublikowane. Zaraz okaże sie też ze pedał gazu sam sie zaciął, że monitoring nic nie zarejestrował a że zeznania świadków są niejednolite i nie mogą być brane pod uwagę. I tyle w temacie. Aha i jeszcze komendant polucji w sopocie wystawi sobie i podwładnym pochwały z orderem ('umiechu') oraz wypłaci premie za sprawnie i wzorowo przeprowadzoną akcję w nocy i wszystko będzie git. już sprawe sie rozmywa. żeby przez 24 godziny nie udało się przebadać krwi na obecność narkotyków??? Czy dopiero opracowują metodę badania krwi???

    • 166 5

    • ooo jest minus. komendant nie śpi ;) (3)

      • 41 4

      • i mamunia też

        dała kciuka w dół

        • 14 2

      • Tak ode mnie minus debilu, płaczesz na minusy lalusiu ? (1)

        • 0 3

        • twój stary debil debilu niedorozwinięty

          • 0 0

    • A wśród rannych nie ma nikogo z notabli ? Nie pomyślałeś o tym ? Przecież

      Sopot to miejsce uciech dla dzieci z układów. Lans i hipsterstwo przecież tu odchodzi wg opinii na forum w innych artykułach. I jednak dostał od razu trzy miesiące aresztu. I może kogoś możnego potrącił i bogata mamusia dostała już op...l od jakiegoś innego bogatego ojca.
      I jeszcze jedno - PO obrywa chyba już na dobre w sondażach, więc zamiatanie pod dywan takich spraw to niechybna katastrofa wyborcza w przyszłym roku powinna być, nieprawdaż ? Więc jeśli chcą zaryzykować to proszę bardzo - będziesz na nich głosował ? Bo ja nie.

      • 2 0

    • Komendant twierdzi że policja zrobiła to co do niej należało

      Czyli co? NIC???

      • 2 0

  • Bez przesady

    Nie ma sensu wydawac setek tysiecy na bariery i zasieki, bo jeden naćpany cymbał wjechał w ludzi. W innych miejscach też mogą wjechać, jak tak będziemy szli tą drogą to się obudzimy w bunkrach i za drutem kolczastym.

    Tak w ogóle ile dostała ta studentka prawa co wjechała pijana na Monciak? Jak nie pójdzie siedzieć na kilka lat, to macie czarno na białym gdzie jest problem.

    • 97 6

  • można było zapobiec, ale policjanci pewnie byli na hamburgerach albo spali w lesie zamiast chronić obywateli za ich podtaki.. (5)

    • 41 23

    • patro-lotek

      łatwiej w totolotka trafić szóstkę jak spotakać w Sopocie patrol policji czy straży miejskiej.

      • 4 1

    • A co policja miała w twj sytuacji zrobić? (1)

      • 4 5

      • to proste i oczywiste

        zatrzymać go na trasie z Redy

        przejechał Redę
        przejechał Rumię
        przejechał Gdynię
        przejechał cały Sopot

        a rejony komend miejskich uniemożliwiają policji pościg
        coś jak rejony gangów ulicznych
        jak by chodzili pieszo, lub jeździli rowerami, mniej by było okazji do
        spania w krzakach

        cała ta organizacja i ci ludzie nadają się do wyrzucenia za wszarz
        tylko psują powietrze

        • 8 4

    • A co policja miała w tej sytuacji zrobić? Bo tak się zastanawiam... (1)

      Jak go zatrzymać, skoro z Gdyni dojechał w kilka minut, więc domyślam się, że akcja na Monciaku trwała kilka sekund - przerażenie, zdezorientowanie, szok... i tyle go widzieli. - relacja świadków. Dopóki się nie zatrzymał na drzewie. Policjanci mieli strzelać? ( prawdopodobieństwo, że mielibyśmy nie 20 rannych,a 20 zabitych!) , biec za nim? Krzyknąć "Stój, policja"? i grzecznie by się zatrzymał? Jakoś tego nie widzę...

      • 9 6

      • Masz rację

        Polska policja nic nie może zrobić, kierowcy są za szybcy i za wściekli dla nich. Nawet ci od ciężarówek, sam zgłaszałem wyścig ciężarówek pod Mławą na odcinku ponad 15 km i też ich nikt nie złapał.

        Więc pozostaje modlić się o życie swoje i bliskich, bo naćpany debil dojechał z Gdyni do Sopotu w kilka minut... i żadna służba w tym kraju nie mogła go zatrzymać. Kiedy następny taki? W nadchodzący weekend?
        Ręce opadają na takie komentarze.

        • 8 4

  • Miał dosyć warszafki... na monciaku :)

    • 22 21

  • Nic mu nie zrobią, przestańcie sie irytować. (2)

    mamusia już załatwiła.

    • 84 4

    • No właśnie to jest powód do irytacji. Bo jutro na przykład zarżnie mnie jakiś koleś w biały dzień na środku ulicy i nic mu nie zrobią, bo okaże się, że jego stary jest sędzią czy prokuratorem.

      • 25 1

    • Tak, załatwiła ? To dlaczego dostał trzy miechy aresztu ? Jesteś następnym

      frajerem który próby zamiecenia tego pod dywan nie uwzględni w przyszłym roku w wyborach ? Dla mnie taka próba to dla PO powinna być kaplica.

      • 2 0

  • Co sie dziwic ??? (3)

    Skoro w polsce prawo dziala tak, ze uniewinnia sie bandytow drogowych takich jak np. Frog, czy kobiete - pijaczke, ktora wjechala w warszawie swoim Mercem do przejscia podziemnego, to daje przyzwolenie innym bandytom, na takie akcje jak ta w Sopocie. Taki Michal L. pomyslal sobie ze zrobi wokol siebie troche szumu, a przeciez prokuratura w Polsce jest na tyle slaba, albo przekupna, ze i tak nic mu nie zrobia....teraz wystarczy czekac na kolejne takie akcje....

    • 79 1

    • Widzisz delikatna roznice miedzy szalenczym rajdem Froga a wypadkiem tej nieszczesniczki? (2)

      Ten pierwszy robil to umyslnie..w drugim wypadku ..chyba nie sadzisz ,ze wjechala do tego tunelu specjalnie?

      • 1 8

      • Kiedy wjechala, to byl juz ktorys z rzedu wybryk tejze pani

        Miala juz kilka razy umazane sprawy za jazde po pijaku.....

        • 13 0

      • i niechcący "była pod wpływem"

        może jakiś duch po seansie spirytystycznym wbrew jej woli w nią wstąpił i stąd te promile...

        • 0 0

  • Za takie zaniedbanie komendant polucji w każdym cywilizowanym kraju (14)

    od rana pakowałby manele do kartona w swoim biurze bo już byłby zwolniony. Ale u nas nie dość że nie musi sie z niczego nikomu tłumaczyć to jeszcze polemizuje z tezą o zbyt małej ilości patroli w mieście w wakacje. TO JEST JAKAŚ KPINA!!! MONTHY PYTHON!!!! Brakuje żeby se jeszcze sam wydał pochwałe i nadał order i nagrody za sprawnie przeprowadzoną akcję. I to za moje i wasze pieniądze. Ten cpak to juz inna historia. Układ go wybieli osłoni i bedzie spoko - nie przesiedzi ani dnia w więźniu. Już mamunia o to zadba. zobaczycie.

    • 82 8

    • komendant siedzi i i minusuje (2)

      :)

      • 27 5

      • już teraz komendant i tych dwóch z patrolu :) (1)

        • 13 1

        • i dyżurny sie dołączył

          • 17 0

    • Zajmij się sołtysem

      on twierdził że wystarczy straż miejska

      • 6 0

    • A co policja niby miała zrobić? (8)

      Strzelać? Taranować go radiowozem? Czy może spróbować blokować własnymi ciałami? Przecież jak ktoś będzie chciał to w następny weekend zrobi dokładnie to samo i znowu nikt go nie zatrzyma. Tak samo jak ktoś sobie wymyśli np. rajd po przystankach tramwajowych we Wrzeszczu w godzinach szczytu.
      Żeby się zabezpieczyć przed taką ewentualnością każda jezdnia powinna być odgrodzona betonowymi barierami a to jest niewykonalne. poczytajcie sobie w wiki o panu Georgu Wellerze - w USA policji jest chyba dość... Chyba, że macie pretensje o akcję służb już po tym jak się zatrzymał. Ale ta chyba przebiegła dosyć sprawnie z tego co czytam...

      • 14 5

      • Policja nie zrobiła NIC. To jest fakt!!! Niezaprzeczalny (6)

        facet wpycha sie na zatłoczony deptak a patrol UDAJE że tego nie widzi i idzie w innym kierunku???? TO JEST SKANDAL!!!!!! Mogli choćby wezwać posiłki i zatrzymać go na dole mogli wezwać radiowóz na dół monte mogli COKOLWIEK!!!!! A Ty sie chyba z koniem na łby pozamieniałes żeby takie głupoty wypisywać. Babcie z malinami czy kwiatkami pod tunelem to odszukają w mig i będą męczyć godzinę. SKANDAL!!!!

        • 14 6

        • Powinni byli go złapać za przedni zderzak i podnieść, obrócić, i postawić na dachu.

          • 11 2

        • ogarnij sie

          Masz racje ... policja posiada super chlonne barierki na stanie radiowozow gdyby patrol zawolal ic nie bylo by zdarzenia lol ogarnij sie gimbusie

          • 4 3

        • Rozdzielmy dwie rzeczy... (3)

          To, że nie zareagowali jak wjeżdżał na Monciak to karygodne i powinni za to beknąć. To co ja chcę jednak powiedzieć, że to był psychol, który się zdarza raz na milion i takiego nie zatrzymasz w żaden sposób. Wyobraźmy sobie, że patrol reaguje i próbuje go zatrzymać na górze Monciaka. I co? Albo mu odbija już w tym momencie, daje gazu i rozwala jeszcze więcej osób. Albo go spisują, dają mandat, a on za 3 minuty melduje się na molo i robi to co zrobił. 3 opcja, że rozmowa z policjantami sprawia, że doznaje olśnienia i spokojnie wraca do domu. Ale przyznacie, że to chyba mało prawdopodobne...

          • 5 2

          • WYstarczyłoby żeby drogówka ustawiła się na wjeździe do Sopotu (2)

            tam gdzie zazwyczaj łapie porannych spóźnialskich co się spieszą do pracy i zatrzymała gościa po tym jak dostali informację z Gdyni o nim. Wystarczyłoby żeby podjechali radiowozem/ami w okolice molo jak ten po nim rajdował. TO TRWAŁO kilkanaście minut!!! Policja do cholery chyba ma jakieś inne pomysły niż rzucanie sie pod koła i wkładanie kija w szprychę. A jeśli nie to drżyjmy wszyscy bo znaczy że generalnie zdani jesteśmy sami na siebie.

            • 5 0

            • Dokładnie - w takich przypadkacj jesteśmy zdani na siebie! (1)

              Niech sobie wszyscy wybiją z głowy, że jakiekolwiek służby zabezpieczą nas przez takimi ludźmi! To jest niewykonalne. Jeżeli ktoś będzie chciał wjechać w ten piątek na monciak i rozjeżdżać ludzi - zrobi to. Jak ktoś będzie chciał na mszy w kościele wyciągnąć maczetę i rąbać ludzi - zrobi to. Jak ktoś będzie chciał odpalić w niedzielę na pokazie Redbulla bombę zrobioną w niewybuchów zebranych po lasach - też to zrobi. Nie postawisz wszędzie policji i nie przewidzisz co psychopacie do głowy strzeli. Jak Breivik ludzi powystrzelał do była wina policji? Jak do szkół w USA wpadają dzieciaki z pistoletami to też wina policji? Przestańcie wypisywać takie bzdury bo kreuje nieuzasadnioną niechęć i oczekiwania wobec policji.

              • 1 1

              • w tym przypadku policja wykazałą rażącym olewactwe

                1. olewając informację o gościu pędzącym czerwoną hondą w kierunku sopotu
                2. odwracając i udając że nic nie widzą kiedy ten wjeżdzał na deptak (powoli i z klaksonem). Oczywiście jeśli ktos bedzie chciał sie zdetonować na środku deptaka to to zrobi. ale to szaleństwo akurat trwało KILKANAŚCIE minut a policja nie zrobiła NIC. kompletnie ZERO reakcji na faceta jeżdżącego po deptaku i molo. Jakoś potrafią zatrzymywać pijanych do kontroli nocą jeśli tylko chcą. I to nie rzucając sie pod koła. I TO TAKICH KTÓRZY SIE Z WŁASNEJ WOLI NIE ZATRZYMUJĄ. Co ty bredzisz facet!!!! EWIDENTNIE chyba musisz pracować albo mieć coś wspólnego z tymi nieudolnymi łajzami. Komendant powiedział że Policja zrobiła co do niej należało. Czyli co zrobiła. NIC. Kompletnie NIC. Nawet nie chciało im się poinformować komendy o takim zgłoszeniu ani przyjąć na komendzie zgłoszenia (DYŻURNY). To jest faktycznie to co do nich należy. Miec wszystko gdzies

                • 1 1

      • Ano właśnie. Świr ma wyobraźnię i inicjatywę. Wszystkiego nie da się zabezpieczyć zasiekami. Zresztą nawet solidne barierki mogą nie wystarczyć, gdy kiedyś szajba odbije kierowcy wywrotki czy TIRa.

        • 3 0

    • "Za takie zaniedbanie komendant polucji"

      owszem, w Sopocie w sezonie, polucja jest na topie...

      • 2 0

  • jeśli to synalek jakieś szychy to już wiadomo że wszystko będzie zamiecione pod dywan jak to się robi w naszym kraju albo dla niepoznaki na jakiś czas umieszczą w wariatkowie w ekstra pokoju i po cichu wyjedzie za granicę

    • 65 0

  • To wina patrolu, który nie zareagował ! (14)

    Auto wjechało wolno na "Monciak", minęło patrol policjantów, stojący naprzeciwko Mcdonald'sa. Zwróciliśmy uwagę panom, dlaczego nic nie robią a policjanci na to "a co, może mamy go gonić ?" Można było zareagować, uniknąć tej tragedii. Postawa policjantów (BRAK REAKCJI NA WJEŻDŻAJĄCY SAMOCHÓD) mówi sama za siebie, jak tak można ? olali sprawę, odwrócili się i odeszli w strone hotelu "Rezydent". A za chwile zaczął się dramat...

    • 137 6

    • dostaną pochwałę i nagrody od komendanta za prawidłową

      reakcję. czyli olanie sprawy hehehehehe

      • 27 3

    • przeczytaj

      Co ich szef mówił na temat panstwa w nagraniach wprost to Ci się rozjaśni. ....

      • 21 5

    • Złóż skargę na CZYNNOŚCI POLICJI (1)

      • 24 1

      • a po co

        • 1 0

    • A na telefon, odpowiedzieli, że mamy nie blokować lini! (3)

      Na telefon, że ktoś wjechał na monciak i stoi przed molo, dyspozytor powiedział, żeby nie blokować lini. Spisali się chlopaki

      • 38 3

      • zgłoś się na Komendę Policji w Sopocie i złóż zeznania (1)

        chcesz coś zmienić ?
        złóż zeznania
        Twoje zeznania i billing z Twojego telefonu są dowodem w tej sprawie

        • 18 0

        • i h mi po tym?

          • 1 0

      • szkoda ze tego nie nagraliscie.

        szkoda ze tego nie nagraliscie.

        • 1 0

    • Jeśli tak było jak piszesz... (1)

      ...to koniecznie złóż skargę! Bez tego nic się nie zmieni i przy najbliższej okazji mogą zareagować tak samo.

      • 23 2

      • ...

        ...myślę że to ryzykowne w "Państwie policyjnym" - patrz "Drogówka" lub "układ zamknięty". Są dwa rozwiązania, albo oleją, albo powiozą...

        • 13 0

    • lol

      Kk nie spinaj sie lol

      • 2 10

    • Tak powinni go zatrzymać jak supermen pociąg.

      Trochę realizmu , policja to nie nad ludzie nie mają nadprzyrodzonych sił. A po za tym dziwicie się co było po strzelaninie ostatnio lub po pościgach policjanci mieli tylko problemy, sami często dwa razy się zastanawiamy jeżeli mamy być świadkiem w jakiejś sprawie bo można sobie tylko problemów narobić.

      • 4 10

    • zgłoście się na Komendę Policji w Sopocie i złóżcie zeznania

      przecież jesteście w stanie rozpoznać policjantów., którzy zignorowali całą sytuację. Należy wyciągnąć wobec nich konsekwencje.

      • 14 0

    • ale jakby go gonili to ten by zaczal im uciekac i juz od samej gory dalby w gaz...

      to wtedy bys mowil ze to ich wina bo zaczeli go gonic a on zaczal im uciekac, i jakby go nie gonili to by tak szybko nie uciekal

      • 4 2

  • Mamo, jechalem sobie spokojnie i ci nacpani ludzie sami rzucali mi sie pod kola (3)

    Pozniej wszyscy sie na mnie rzucili wiec probowalem uciekac bo chcieli mnie mnie zabic, rzucali w samochod roznymi przedmiotami,stracilem widocznosc i uderzylem w drzewo. Probowalem uciekac na piechote lecz ten brutalny tlum pobil mnie ze szczegolnym okrucienstwem a policja zamiast aresztowac tych bandytow skula mnie kajdankami i traktowala mnie w nieludzki sposob. TAKA HISTORIA BEDZIE!

    • 142 4

    • Najlepszy komentarz !

      • 13 2

    • G... będzie. Na szczęście wybory w przyszłym roku, PO ma słabe notowania,

      to myślisz iż to zamiotą pod dywan ? Żeby poszli z torbami ? Niech no tylko spróbują to zamieść, to mam nadzieję iż Pomorze raz zagłosuje na kogo innego lub wcale.
      Jeszcze jedno - ponoć Sopot to miejsce uciech dla dzieci z układów - nie potrącił nikogo z nich ? Przecież tu w wakacje jest też sporo "warszawki" - tylko biednej ?

      • 1 0

    • tak było!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane