• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Areszt za próbę gwałtu w akademiku

Piotr Weltrowski
6 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Do próby gwałtu doszło na terenie domu studenckiego AWFiS. Do próby gwałtu doszło na terenie domu studenckiego AWFiS.

W akademiku AWFiS miało dojść do próby gwałtu. Z naszych ustaleń wynika, że napastnikiem był pochodzący z Chin doktorant uczelni, a ofiarą studentka, również obywatelka Chin. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, został także tymczasowo aresztowany. Z kolei obrońca podejrzanego zamierza złożyć zawiadomienie o próbie wyłudzenia pieniędzy od jego klienta.



Dotarliśmy do informacji, z których wynika, że do samej próby gwałtu doszło 20 stycznia. Wtedy to pochodzący z Chin doktorant uczelni miał w jednym z pokoi akademika próbować przemocą zmusić studentkę do obcowania płciowego. Kobieta w pewnym momencie ugryzła sprawcę, oswobodziła się i uciekła z pomieszczenia.

Na policję Chinka zgłosiła się jednak dopiero kilka dni później - 28 stycznia. Nasz informator twierdzi, że 29 stycznia policjanci zabezpieczali dowody na miejscu, zatrzymano także mężczyznę podejrzewanego o próbę gwałtu.

Informacje te potwierdza prokuratura.

- Prowadzone jest śledztwo dotyczące zdarzenia, do którego miało dojść w domu studenckim 20 stycznia. Prokurator zarzucił podejrzanemu, studentowi uczelni i obywatelowi Chin, że ten usiłował przemocą doprowadzić do obcowania płciowego kobietę, również studentkę uczelni i również obywatelkę Chin. Kobiecie udało się obronić, oswobodzić i uciec - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Zatrzymany mężczyzna został przesłuchany, złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd się do tego wniosku przychylił i obywatel Chin został 30 stycznia aresztowany na trzy miesiące.

Obrońca podejrzanego: gwałtu nie było, był szantaż



O tym, że badamy tę sprawę dowiedział się prawnik reprezentujący podejrzanego. Skontaktował się z naszą redakcją i zapowiedział złożenie zażalenia na decyzję sądu. Przedstawia także całą sprawę w zupełnie innym świetle.

- Proszę zwrócić uwagę na to, że od momentu samego zdarzenia do momentu zgłoszenia go na policję minęło osiem dni. Powodem był szantaż, próba wymuszenia znacznej kwoty w wysokości około 270 tys. zł przez tę kobietę od mojego klienta. Będzie to przedmiotem zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, które złożę - mówi Aleksander Skrzypiński, radca prawny reprezentujący podejrzanego.
Dodaje też, że jego klient "wie, że jego zachowanie było niewłaściwe, ale wie również, że nie miało ono nic wspólnego z gwałtem ani z próbą gwałtu". Skrzypiński twierdzi również, że decyzja sądu o aresztowaniu jego klienta była "zbyt dolegliwa".

Uczelnia zawiesiła doktoranta



O sprawę zapytaliśmy też przedstawicieli AWFiS. Odpowiedzi udzielił nam prawnik reprezentujący uczelnię.

- Na terenie domu studenckiego AWFiS w Gdańsku w dniu 20.01.2019 r. miało miejsce zdarzenie z udziałem obywateli ChRL mogące wiązać się z odpowiedzialnością karną. W związku z tym zdarzeniem zostało wszczęte przez Policję postępowanie wyjaśniające, wskutek którego doszło do zatrzymania doktoranta AWFiS - obywatela ChRL, podejrzanego o przestępstwo przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, popełnionego na studentce - również obywatelce ChRL. Uczelnia dotychczas nie była informowana o dokładnej kwalifikacji karnoprawnej czynu oraz o tym, czy doktorantowi zostały przedstawione zarzuty. Doktorant był tłumaczem w ramach projektu Belt & Road realizowanego przez Klub Sportowy AZS AWFiS Gdańsk. Obecnie przeciwko doktorantowi toczy się postępowanie wyjaśniające przed rzecznikiem dyscyplinarnym ds. doktorantów. Doktorant został również zawieszony w prawach doktoranta na mocy decyzji Rektora - mówi mecenas Maciej Sokołowski.

Opinie (82) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • sam się odeślij (2)

      • 15 15

      • a co? bedziesz go karmił ze swoich?

        -

        • 13 7

      • O rany dobrze że nie Stefan Mirabel

        • 7 1

    • a z 2 dni temu byl artykul, ze szkolimy obcokrajowcow i wlasnie podano AWF i Chiny.

      • 4 1

  • (4)

    Jurny Chińczyk?A studentka...hmmm zgłoszenie po 8 dniach?I chciała 270 tysi?Grubo.Odesłać obu do Chin,tam juz się nimi odpowiednio zajmą bo nasze więzienia to wczasy pod gruszą.

    • 171 44

    • dokładnie ! Najlepiej via China Air Mail

      nierejestrowaną :)

      • 13 3

    • Wypad do siebie a l e szok

      • 3 4

    • w jej pokoju dorosła wiedząca o co kaman Chinka ugryzła go w .......
      i przypomniała sobie po 8 dniach pewnie zachowała wszystkie dowody i nagranie z akcji ... to teraz norma by zatrzymywać dowody po seksie bo a noż się opłaci ....
      na pewno nie chciała go szantażować patrząc tym co go spotkało areszt i pewnie utrata pracy ..... o nie ona jest niewinna
      to on jest winny bo głupi .....

      panowie nie dajmy się zwariować pamiętajcie iż po pierwszych słowach .... a może nawet przed zagajeniem do dziewczyny najpierw podpisać oświadczenie woli iż podryw i ewentualnie przyszłe małżeństwo związek czy jak tam kto woli jest za jej zgodą a przed seksem umawiamy się do notariusza

      swoją drogą to może jak mnie ona rozczaruje to też zgłoszę co nieco ....

      • 7 7

    • ciekawe

      Gdzie go ugryzła, albo w co że uciekła?

      • 4 2

  • Teraz wszystko w rekach sadu (4)

    Miejmy nadzieje, ze wyrok bedzie sprawiedliwy

    • 59 14

    • Klamstwo, pewnie z reszta celowe.

      Bo teraz udowodnienie winy jest w rekach prokuratury, obrona oskarżonego jest w rekach adwokata, a dopiero wydanie wyroku będzie w rekach sadu.

      • 3 3

    • Sami

      swoi. nie mieszać się w ich chore zwyczaje hehe

      • 2 4

    • jakie sprawiedliwy skoro już go prokuratura osądziła ( areszt ) a media skazały ( zawieszenie i pewnie wydalenie z stanowiska )

      • 8 4

    • ostatnio wyroki sądow sa bardzo niesprawiedliwe

      prokuratorzy/ nie wszyscy oraz sędziowie bardzo biorą łapowki ..czas ich zwalniac by tacy nie pracowali juz dożywotnio.... a co na to Prokurat. Generalny...czas sie takimi zająć ...mam doświadcz.

      • 0 0

  • (1)

    Chinczycy. Zgloszenie kilka dni pozniej. Jest chyba jakies drugie dno a gwalt moze byc tu argumentem przetargowym. Cos jrst na rzeczy.

    • 80 19

    • a może próbowano to po prostu 'zamiesc pod dywan"... moze przy braku reakcji sama wziela sprawy w swoje ręce?
      taka próba nie jest bez wpływu na psychike, to sie kobieta musiala najpierw mocno zebrac w sobie zanim poszła na policje....

      • 1 0

  • (3)

    jakby była Polką to by jej powiedzieli na policji że sama chciała skoro wpuściła go do pokoju, że to jej wina i że ma spadać :(

    • 80 16

    • jakby byłą Polką, to by się nie opierała egzotycznemu przyjacielowi

      • 12 11

    • p0lka by się obcokrajowcowi przecież nie opierała

      • 4 3

    • tru, polki uznaje się za współwinne z powodu przebywania w pobliżu mężczyzny xD. jakby nie chciała to nie szła by ulicą wtedy kiedy on tam był, jakby nie chciała to nie wyszłaby z domu. chory kraj, chorzy ludzie

      • 2 0

  • Pewnie jak zwykle fałszywe oskarżenia (3)

    • 50 59

    • pewnie jak zwykle rzucasz informacjami z kosmosu (2)

      Podaję fakty o ilości fałszywych zawiadomień o gwałcie w Europie (w Polsce nie prowadzi się takich statystyk). Austria i Belgia: 4 %, Niemcy 3%, Szwecja 2%. Badania brytyjskie z kolei podają, że tylko połowa fałszywych oskarżeń o gwałt zostaje zgłoszona, z tego aż 2/3 bez wskazania sprawcy, co kończy się jedynie 3% aresztowań (skazań nie wykazano).
      Dla porównania: w Polsce szacuje się, że nawet do 90% przypadków gwałtów nie jest w ogóle zgłaszanych. Dlaczego? Ano dlatego, że te zgłoszone w ponad 67% decyzją prokuratury nie trafiają do sądów. Istnieją w PL prokuratury, w których żadna ze spraw o gwałt nie kończy się skierowaniem oskarżenia do sądu. I to jest naprawdę skandal.

      • 25 4

      • (1)

        Te statystyki są niepełne, ukazują tylko przypadki w których udało się udowodnić, że do gwałtu nie doszło. Ciekawe ilu niewinnych siedzi w więzieniach.

        • 0 2

        • W więzieniu każdy siedzi za niewinność

          A na poważnie, to zapewne nie więcej niż niewinnych skazanych za zabójstwa, kradzieże i rozboje. W świetle powyższych statystyk oraz faktu, że wyroki za gwałt zbyt często orzekane są w zawieszeniu, to jednak wydaje mi się, że jeszcze mniej. Czy komukolwiek przyszłoby do głowy napisać pod artykułem o pobiciu albo zabójstwie, że na pewno ofiara chce wrobić agresora? Nie? To dlaczego w przypadku informacji o gwałcie to norma?

          • 2 0

  • Hmm.. (1)

    Próba "dobrania" się do Kobiety - "zachowanie było niewłaściwe"

    • 44 7

    • ale za próbę powinna być tylko próba aresztowania

      inaczej to niesprawiedliwe

      • 17 8

  • Ciężka sprawa, na dwoje babka wróżyła.

    Całkiem prawdopodobne, że panna chciała zrobić "skok na kasę".

    • 67 23

  • (4)

    Zgłosiła się po kilkunastu dniach od zdarzenia. Za usiłowanie gwałtu areszt, chyba dlatego, że nie był to Polak-chrześcijanin.

    • 12 35

    • I co?

      Teraz mamy siedzieć i zastanawiać się o co Ci chodziło? Pisz po polsku i zrozumiale.

      • 10 1

    • Osiem dni to chyba nie kilkanaście (1)

      Jesteś w obcym kraju, dobiera się do ciebie starszy koleś, który ma wyższy status społeczny niż ty, otoczenie sugeruje ci zapomnieć o sprawie - masz prawo być zagubiona! Ta kobieta była w trudnej sytuacji, nie dziwię się, że długo wahała się co zrobić. Ale brawo za decyzję!

      • 16 12

      • Akurat

        Koleś nie był starszy. Oboje byli w obcym kraju. Nie miał żadnego wyższego statusu społecznego. Tak samo bidny jak ona. Żadną podwładną jego nie była. Kobieta była w trudnej sytuacji? Otoczenie nie sugerowało jej żeby zapomniała o sprawie tylko żeby wzięła grubą kasę. Wachała się bo czekała na kasę. Jak się przekonała, że facet nie ma kasy to poszła na Policję. Facet pewnie święty nie był ale za rozgrzeszenie prawie 300 tyś to trochę drogo ;) To się nazywa szantaż też karalny 191 par. 1 KK.

        • 4 6

    • Haba haba

      8dni to kilka a nie kilkanaście słoneczko

      • 0 0

  • Jestem ciekawa w co go ugryzła ;) (3)

    • 39 13

    • A co? Kręcą Cię takie akcje? Podgryzłabyś kogoś ale wszyscy pouciekali?

      • 11 17

    • W wacka (1)

      • 10 5

      • W Oko Saurona

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane