2001-05-31 08:21
jestem realistą: są tablice za 5000 to znaczy że są wartościowe. a jak coś u nas bywa wartościowe i nie dozorowane to ulega zmianie właściciela. albo (w najlepszym przypadku) zmianie stanu tej cennej rzeczy. jak znam nasze trójmiejskie chuligańskie możliwości to w 2 tygodniu od odsłonięcia tablicy ktoś ją zasprayuje, w trzecim zarysuje a najdalej po miesiącu potraktuje czymś ciężkim (np. koszem na śmieci lub płytą chodnikową). bądźmy realistami!!!!
druga sprawa: czy jeżeli wpłynę kajakiem albo rowerem wodnym do portu gdyńskiego to też dostanę tablicę? sądzę, że nie, w takim razie jakie będzie kryterium przyznawania? ważnym statkom, dużym statkom?
zresztą powinno się pomyśleć o czymś takim: ja wpływam do Gdyni kajakiem ale mam chęć ( i pieniądze) na tablicę, składam wniosek i... dostaję tablicę. w końcu jak sam za nią zapłacę.... :))))))))))))) proponuję treść: dnia dd.mm.rr o godzinie gg:mm wpłynął do portu gdyńskiego TJ na jednostce o wypornosci 130 (kajak dwuosobowy) pokonując z portu gdańskiego zabójczą trasę 15 km :)).
2001-05-31 18:37
Tablice będą zdaje się przyznawane jednostkom a) duży m i reprezentacyjnym, b) często odwiedzającym Gdynię, a więc zapewne c) z tego powodu dodającym Gdyni gości (i promującym miasto za granicą) a co za tym idzie, kasy (którą goście zostawią). Pieniążki więc krążą, chociaż oczywiście zwrot nie jest wymierny. A tak na trzeźwo, to rzeczywiście jest to nieco histeryczna inicjatywa... No cóż, chodnik gwiazd mają już Hollywood i Międzyzdroje, chociaż może w Gdyni bardziej by pasował, niż na Wolinie (Festiwal !), a tu czas leci, sezon za sezonem, a Gdynia jak była bez alei sławy, tak i jest. Tablic będzie w tym sezonie tylko (aż ?) 4 (słownie cztery) sztuki, więc nie każdy kajak taką dostanie. Na sprayowanie może być narażone wszystko jak leci,z wyjątkiem orła, zanurzajacego się w morzu :^ ), chociaż nie jestem pewien... Gorzej z uszkodzeniem. Tablice mają byc z b. wytrzymałego granitu. Może jakiś fachowiec (geolog, rzeźbiarz) obejrzy te tablice, jak juz będzie jakaś wmurowana i wypowie się co do trwałości ? A tablicy 60 x 60 cm chyba nikt nie ukradnie - na nagrobek trochę za małe.
2001-05-31 23:57
do poprzedniej wypowiedzi: ALE NA PODSTAWKI DO KOLUMN JAK ZNALAZŁ :)))) zartuję
2001-06-01 08:43
Tablice przecież nikomu normalnemu nie będą przeszkadzać, a jak armator wyłoży połowę kasy to i tak nie jest żle. Co prawda druga połowa idzie z naszej kieszeni, ale lepiej niech idzie na tablice niż do kieszeni radnych czy kogoś tam jeszcze. A poza tym może ktoś powie gdzie znależć informacje o tym jakie statki i kiedy przypłyną w tym roku do Gdyni.
2001-06-01 09:09
Bardzo dobry pomysł. W końcu do Gdyni zawineło kilka wiekszych jednostek. Miedzyszdroje mają aleję gwiazd to my bedziemy mieli aleję statków.
Do tego przydałoby się uporzadokowanie tych wszystkich bud na skwerze. Mysle tu o budowie częgoś solidniejszego ,niż "drewutnie gastronomiczne".
2001-06-01 11:29
typowy przyklad 'wyrobu czekoladopodobnego w opakowaniu zastepczym', jak starsi pewnie
pamietaja - wolabym widziec same statki a nie tablice. Ile osob wybiera sie specjalnie na
dalekie nabrzeze zeby sobie je poogladac? Wiemy ze przy Skwerze jest za plytko, moze wiec
zamiast na tablice zaczac zbierac pieniadze na poglebienie toru i nabrzeza.
2001-06-02 14:30
Tablice pewnie zrobią Skwer atrakcyjniejszym, ale ja bym je umieścił wzdłuż nabrzeża na którym stoją te obskórne budy.
Z tego co wiem, gmina nie jest w stanie ich usunać bo tereny na których stoją należą do właściciela "Tornado" i z wiadomych powodów występuje tu konflikt interesów.
2001-06-02 21:55
Moja opinia jest na: www.mojagdynia.px.pl/galeria.htm pod linkiem (na samym dole): Skwer Kościuszki w latach 60-tych. Zapraszam do obejrzenia!!!
2001-06-14 18:47
...A poza tym może ktoś powie gdzie znależć informacje o tym jakie statki i kiedy przypłyną w tym roku do Gdyni.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
