• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Auta znikną z deptaków w centrum? Trwa montaż solidnych zapór

Maciej Naskręt
7 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Montaż zapory na ul. Piwnej w Gdańsku. Tego typu urządzenie ma się pojawić jeszcze w dwóch innych lokalizacjach w centrum Gdańska. Montaż zapory na ul. Piwnej w Gdańsku. Tego typu urządzenie ma się pojawić jeszcze w dwóch innych lokalizacjach w centrum Gdańska.

Słupki się same przewracały, donice z kwiatami przestawiano, a Straż Miejską ignorowano. Jest jednak szansa, że masywne słupki, które właśnie są montowane, wreszcie sprawią, że będzie można bezpiecznie spacerować po deptakach w centrum Gdańska.



Czy zapory zniechęcą kierowców do wjeżdżania na deptaki w centrum?

Deptaki na Głównym Mieście w Gdańsku były przez lata fikcją. Choć powinni korzystać z nich spacerujący, kierowcy nieustannie ignorowali ten przepis i jeżdżąc między pieszymi narażali ich zdrowie i życie. W lipcu zeszłego roku sugerowaliśmy, by urzędnicy zrezygnowali ze słupków i donic, które miały uniemożliwiać wjazd na deptaki, i zastąpili je zaporami wysuwanymi z jezdni.

Urzędnikom pomysł się spodobał i w tegorocznym budżecie miasta zapisali na jego realizację 40 tys. zł.

W poniedziałek instalacje zaczęto montować na ul. Piwnej zobacz na mapie Gdańska. Kolejne pojawią się w jezdni ul. Kołodziejskiej zobacz na mapie Gdańska. Zapory mają też bronić wjazdu na deptak na ul. Ogarnej zobacz na mapie Gdańska.

- Jeśli rozwiązanie się sprawdzi, nie wykluczamy montażu kolejnych zapór, wszystko jednak uzależnione jest od środków w budżecie - zastrzega Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Niestety, zestawy zapór nie będą funkcjonować automatycznie. Oznacza to, że jeśli na tymczasowy deptak - za zapory - będzie chciał wjechać pojazd służb, funkcjonariusze będą musieli opuścić zaporę ręcznie. Odbywa się to przy użyciu specjalnego klucza.

Niestety ZDiZ postanowił zainstalować tylko po jednej zaporze na środku każdej jezdni. By kierowcy jej nie omijali bokiem, obok pojawią się kwietniki lub miejskie śmietniki.

Zapory chowane w ziemi są wyjątkowo odporne na akty wandalizmu oraz uszkodzenia mechaniczne powstałe w wyniku kolizji z pojazdami. Są często stosowane w miejscach, gdzie szczególnie dba się o walory estetyczne.

Władze Gdańska planują docelowe zamknięcie zaporami Głównego Miasta, w szczególności obszaru objętego strefą ograniczonego dostępu. Z naszych wyliczeń wynika, że do tego celu należałoby kupić ok. 12 tego rodzaju automatycznych urządzeń, których koszt wyniósłby ok. 500 tys. zł. Inwestycja to jednak melodia przyszłości. Wcześniej na obrzeżach Śródmieścia muszą zostać zbudowane podziemne parkingi wielopoziomowe. Miasto jednak nie może znaleźć inwestora.

Miejsca

Opinie (127) 10 zablokowanych

  • Teraz chopie (2)

    Slalomem

    • 70 8

    • Teraz to będzie zagrożenie dla pieszych. Potknie się taki w tłoku i nieszczęście gotowe (1)

      albo jakiś dzieciak zaliczy słup z rozbiegu.
      Głupota, która głównie niszczy ideę deptaka czyli przestrzeni przyjaznej dla pieszych i bezpiecznej, a nie naszpikowanej przeszkodami stanowiącymi zagrożenie bezpieczeństwa.

      • 7 34

      • Masz rację. Powinny byś ograniczenia prędkości dla pieszych, żeby nie wpadali na słupki. :)

        • 17 1

  • Zapory przeciwczołgowe, tak dla pewności.

    • 107 6

  • jak zwykle po łebkach i najtaniej, byle jak!!! (4)

    Po jednym słupku, bez automatyki, reszte sie zastawi śmietnikami, typowa polska fuszerka!!

    Ale na kolacje za 2k z winem i ośmiornicami to sa fundusze lamusy jedne!!!!

    • 236 19

    • Taaa, a jakby wydali 500 tys na zapory to byś biadolił że wystarczy zamontować jedną

      • 30 29

    • niedługo PiS wszystko naprawi, nastanie szczęście i dobrobyt (1)

      • 22 8

      • Ty nawet w zaporach na jezdni widzisz pis

        Zapraszam na leczenie.

        • 19 8

    • Te ośmiornice nie są wcale takie dobre.Przynajmniej dla niektórych .

      • 3 1

  • (3)

    Dlaczego miasto marnuje nasze pieniądze na kolejne słupki i inne bzdety zamiast karać , karać i jeszcze raz karać tych co nie przestrzegają przepisów .
    Za chwile przeczytamy że coś spłonęło bo straż nie mogła wiechać na jakąś ulicę.

    • 133 27

    • jak będą karać, karać to podniesie się krzyk, że straż miejska nabija dodatkowa kasę dla Budynia... wszystkim nie dogodzisz :-)

      • 17 3

    • Ano racja. Pogotowie tez nie dojedzie.

      • 15 1

    • no ćóż

      Taki ten nasz chory kraj i biznes słupkowy. Wszędzie gdzie coś jest nie tak stawia się ohydne i brzydkie słupki. Najłatwiej utrudnić wszystkim zamiast karać winnych.

      • 9 2

  • (4)

    Myślę, że dziennikarze "wyborczej" będą mieli klucze

    • 81 10

    • oni parkuja od tyłu, natomiast martwię się o pracowników Muzeum IIWŚ

      • 3 6

    • Po planowanych zmianach w redakcji Wybiórczej i restrukturyzacji Agory (1)

      za chwilę nie będzie żadnych dziennikarzy lokalnych mediów, a już na pewno nie w prestiżowych lokalizacjach centrum miasta ;-)

      • 9 5

      • no oby ich pozwalniali, może skończy sie debilny lobbing za zamykaniem Targu Węglowego

        • 17 3

    • TVN-owi będzie otwierać SM godzinę wcześniej.

      • 15 3

  • rozumiem, ze kazdy kierowca karetki bedzie mial na stanie kluczyk? (5)

    • 131 7

    • (1)

      To nie dotyczy karetek, nie szukaj dziury w całym.

      • 3 14

      • betonowe słupy wbite w ziemię nie dotyczą karetek? Możesz jakoś rozwinąć swoją wypowiedź?

        • 21 1

    • Ne ! Kluczyk bedzie schowany pod wycieraczka u sasiadki blisko slupka !

      Karetki zostana poinformowane pod jaka wycieraczka jest kluczyk i wtedy bez problemu kazdy sanitariusz pobiegnie 300 metrow do wycieraczki i wezmie kluczyk a nastepnie szybko przybiegnie i otworzy zapory a potem szybko pobiegnie kluczyk znowu schowac pod wycieraczke . To przeciez logiczne ze lepiej kluczyk schowac pod wycieraczka pare domow dalej a nie wozic karetka .

      • 19 3

    • POLSKA

      • 1 2

    • Karetki tamtędy nie jeżdżą

      wiedzą, którędy dojechać. Tam jeżdzi tylko buractwo i testosteron w dostawczakach.

      • 8 4

  • Tragedia (2)

    Takie szpetne słupy stawiać, na środku stylowej, urokliwej uliczki to tylko u nas potrafią tak oszpecić przestrzeń miejską..buuu kloce jak z bunkra

    • 89 31

    • A czyja to wina że donice z kwiatami nie były skuteczne i.. (1)

      ... na polaka-cebulaka trzeba aż zapory przeciwczołgowe stawiać?

      • 35 9

      • stanowisko kaema załatwiłoby sprawę raz na zawsze

        a i byłaby atrakcja dla miłośników historii ;)

        • 6 1

  • powinno się jeszcze krawężniki tak wysokie jak w Meksyku stawiać bo większość ludzi nie wie ile to jest metr na chodniku

    • 36 2

  • Jak w Boloni -brawo- dobre układy między restauratorami i władzami procentują ehehhehe (1)

    bawcie się dobrze w końcu jak się razem kończyło liceum to do czegoś zobowiązuje :))

    • 24 13

    • ??? tabletki odstawione?

      • 2 3

  • Co za ceny...? (4)

    Z artykułu wychodzi że jedna zapora kosztuje 41 tysięcy złotych...!!!
    Za co...? Za kawał stali chowany w ziemi i to jeszcze ręcznie przy pomocy specjalnego klucza. Chyba coś tu nie gra... :/

    • 82 16

    • widzisz i na słupek starczy i na samochód dla kumpla

      • 21 6

    • nie gra, tym bardziej, że teraz montują za ok 13,3 tys za sztukę

      a wiadomo, że im większe zamówienie, tym taniej

      • 5 0

    • coś nie gra

      bo pisane przez pana Macieja, który już nie raz wykazywał się niedoinformowaniem (patrz choćby majowy artykuł o remoncie Myśliwskiej - bajki z mchu i paproci o remoncie całego odcinka zniszczonych płyt)

      • 5 0

    • czytaj ze zrozumieniem

      40 tys zł jest na modernizację deptaków, polegającą na zainstalowaniu tych słupków.
      Kwota wydaje się niemała, ale tych słupków jest na pewno więcej niż jeden, poza tym należy je zaprojektować, uzyskać opinie prawną, konserwatora zabytków, zarządcy dróg (pod ziemia mogą być jakieś instalacje), wykonać, dowieźć, zainstalować, dokonać odbioru technicznego, zapłacić analitykowi/księgowemu za wyliczenia i opinię uzasadniająca wybór wykonawcy.

      To jest teren publiczny, a nie działka prywatna i każdy najmniejszy ruch wymaga dziesiątek uzgodnień. Na swojej działce wbijasz po prostu kawał kołka, albo rury ze złomu i masz zaporę, dopóki ktoś z Twoich współdomowników nie przywali w nią swoim autkiem po ciemku. Na terenie publicznym zaraz by sie zaczęło szukanie łotra co postawił zaporę, sądy, kary, odszkodowania.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane