• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Autostrada przegrywa z ministerstwem?

ebo
6 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy odcinek autostrady A1 w centrum Polski
W maju ogłoszono rozpoczęcie robót związanych z autostradą A1. Lokalni i warszawscy decydenci chwalili wojewodę pomorskiego za inicjatywę, która odciążyła budżet marszałka, ksiądz infułat błogosławił inwestycji. W czerwcu Wojciech Janczyk, wiceminister infrastruktury, zapowiadał że umowa koncesyjna na budowę drogi zostanie podpisana w lipcu. Tak się nie stało i dziś wygląda na to, że wojewoda jest jedynym urzędnikiem któremu zależy na budowie drogi.

Autostrada północ-południe zajmie na terenie województwa pomorskiego 152 km. Pierwszy etap połączy Gdańsk i Swarożyn. Nim rozpoczną się roboty ziemne i odwodnieniowe, trzeba na tym odcinku wykarczować 80 ha lasów. Zgodnie z założeniami droga szybkiego ruchu ma przejmować głównie turystów ze Skandynawii oraz Czech, czy Słowacji. Nie bez znaczenia jest również, że ma przejąć ruch towarowy. Dyskusja nad autostradą rozpoczęła się dziesięć lat temu. Wątek ten ciągnął się do czasu, kiedy sprawą zainteresował się wojewoda Kurylczyk.

- W zasadzie budowa dróg nie jest zadaniem wojewody, tylko marszałka. Jednak ja jestem odpowiedzialny za bezpieczeństwo województwa - tłumaczył w maju Jan Ryszard Kurylczyk, wojewoda pomorski na wzgórzu w Goszynie, mniej więcej w połowie pomorskiego odcinka autostrady.

Marszałek Jan Zarębski nie przyjechał do Goszyna, wysłał tam swojego zastępcę.
Głównym powodem opóźnienia jest opieszałość Ministerstwa Infrastruktury. Wiceminister Wojciech Janczyk jeszcze w czerwcu zapowiadał, że umowa koncesyjna z Gdańsk Transport Company na budowę pomorskiego odcinka autostrady A1 będzie podpisana w lipcu.

- Zakończyliśmy już negocjacje finansowe i myślę że w lipcu będziemy mogli podpisać umowę - mówił 2 czerwca wiceminister Janczyk.

Skończyło się na zapowiedziach. Wczoraj w Ministerstwie Infrastruktury nie znalazła się żadna kompetentna osoba mogąca odpowiedzieć na pytania "Głosu" dotyczące przyszłości autostrady.
Głos Wybrzeżaebo

Opinie (29) 1 zablokowana

  • Niekompetencja

    Ja już nie moge czytać takich artykułów. Wszędzie, na każdym szczeblu znajdują się ludzie całkowicie niekompetentni, ludzie którzy nigdy nie powinni nawet pomyśleć o piastowaniu powieżonej im, odpowiedzialnej funkcji. Kiedy to się, k...wa, zmieni??

    • 0 0

  • Autostrada przegrywa z ministerstwem?

    Nie. Raczej z polską mentalnością, niekompetencją i konformizmem. Polska to dziki kraj, w którym żyją dzicy ludzie. Ostatnio bardzo podoba mi się powiedzenie, że Polacy to straszny motłoch, nawet o wspólny s****z nie potrafią zadbać. Mam na myśli darmowe ogólnodostepne szalety.

    • 0 0

  • Książę zaprasza robol płaci

    W Gdańsku działa fundacja Theatrum Gedanense. Jej celem jest odbudowa siedemnastowiecznej Szkoły Fechtunku i przywrócenie działalności teatru elżbietańskiego. Honorowym patronem fundacji został w swojej łaskawości brytyjski następca tronu książę Karol. Jest to pretekst, żeby na społeczny koszt wozić tyłki prominenckie do Anglii. Z wycieczki do Londynu wrócił marszałek Sejmiku Województwa Pomorskiego Jan Zarębski z żoną i prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, także z małżonką. Marszałek Zarębski, pomimo że jest jednym z najbogatszych ludzi w Polsce (83 miejsce na liście tygodnika "Wprost", majątek szacowany na 100 mln zł), nie pogardził biletem kupionym mu z kasy urzędu i dietą w wysokości 140 funtów.
    Zabrał też ze sobą urzędową kartę płatniczą, aby za jej pomocą zapłacić za hotel. Prezydent Adamowicz obciążył budżet miasta swoim wyjazdem. NIK (raport z czerwca), uznał Urząd Marszałka Pomorskiego za jeden z najgorszych w kraju, zarzucając mu nieprawidłowości w realizacji postępowań przetargowych na ogólną sumę 834 tys. zł, czyli 85 proc. badanych zamówień. Prezydent Adamowicz zaś nie uzyskał absolutorium i od wielu tygodni Rada Miasta Gdańska szykuje się do jego odwołania. Trzeba więc na razie użyć życia, najlepiej dworskiego.
    A autostrady mogą poczekać, bezrobotni też.

    • 0 0

  • ssanie kasy przez udawanie że budujemy

    "Wiceminister Wojciech Janczyk jeszcze w czerwcu zapowiadał, że umowa koncesyjna z Gdańsk Transport Company na budowę pomorskiego odcinka autostrady A1 będzie podpisana w lipcu"

    Ta firma GTC jak podejrzewam to jakaś kolejna kupa z dumnie brzmiącą (sic) angielską nazwą.
    ciekawe co na to ustawa o języku polskim??
    wracając do "autostrady" jestem prawie pewien że będzie budowana i dłużej i drożej od podobnych inwestycji na zachodzie...
    ale KASKA KASKA KASKA już mami aferzystów
    kto pamięta Henia KOBRE Goryszewskiego i jego ZIĘCIUNIA którzy byli figurami w Autostrady Polskie??
    kto wie czy za branie za darmo kapuchy (nie wybudowali kilometra drogi) spadł im włosek z banieczki??

    Oprócz tego chciałbym wiedzieć ile już wydano kasy na A1 i ile osób (prezesów i ich rodzin) jest juz zatrudnionych pomimo że nic sie nie buduje?

    • 0 0

  • ach ten wojewoda Kurylczyk

    juz tylko jemu zalezy na A1. tylko on chce doprowadzic sprawe do konca, wszyscu go opuscili sie wzruszylem.
    przeca ten wizjoner z UP Marek P. minister I. obiecal! mamo! obiecal, ze bedzie A1! mamo wez mu cos powiedz!

    • 0 0

  • Budować, raz!!!

    Brak autostrady na Pomorze (3miasta) jest jednym z ważniejszych elementów tego , że jesteśmy trochę zapyziałym regionem , do którego się wpada popływać i zjeść rybę. Jak nie bedzie dobrych połączeń to Pomorze zostanie w ogonie dynamicznych regionów kraju.

    • 0 0

  • Wielkie mi halo, budujemy autostradę - słyszy się to od dziesięcioleci , ale tylko na gadaniu się kończy. Powinni zrobić jak z mostem nad Martwą Wisłą - pierdut i stoi , choć mało używany i bez chodnika, ale jest.

    • 0 0

  • Populistyczne oszołomy

    Opieszałaość komunistycznego rządu kosztuje kilka tysiecy razy wiecej niż delegacja Marszałka Województwa i Prezydenta Gdańska do Londynu. Ja juz mówimy o kosztach i zyskach to chciałbym powiedzieć, że teatr Szekspirowski w Londynie odwiedza co roku 4 miliony ludzi. Jeżeli w Gdańsku bedzie to 10% procent tej sumy (400.000) to hotelarze, taksówkarze, sklepikarze i gastonomicy beda błogosławić tą delegację. Takie demagogiczne argumenty w sylu pieniadze z delegacji do Londynu przeznaczyc na autostradę A1 możesz sobie wsadzic gdzie słońce nie dochodzi. więcej pragmatyzmu i znajomośći prawa a nie nauk guru A. Leppera.

    • 0 0

  • A1

    Swoją drogą ciekawe, czy kiedykolwiek ta autostrada zostanie wybudowane. Prace praktycznie nie rozpoczęte, a i tak już jesteśmy spóźnieni z jej budową. Dlaczego spóźnieni ? Otóż o jej budowie słyszy się, o ile się nie mylę, od lat około 10-ciu. Jeśli wtedy zabralibyśmy się do roboty, już byłaby gotowa i do Polski spływałąby kasa z tranzytu w relacji północ-południe. Zyskałyby stacje paliwowe, hotele, Państwo (podatki), porty morskie Gdańska i Gdynia, itd. A tak, mamy umacniający się Hamburg, który przejmuje cały ruch morski i ogromnie szybko rozwijającą się Estonię, która przy dobrej woli i porozumeniu kilku Pańswt może przejąć cały ten ruch. Po raz kolejny uciekają nam pieniądze, bo nie potrafimy podjąć decyzji i zainwestować. Jedyna co się zmienia, to ludzie w Ministerstwie biorące potężne pieniądze za coraz to nowe projekty i ustalanie priorytetów w kolejności budowaniu autostrad (A1 czy A2 ?). Krąża niestety opinie, że za kilka lat nie będzie najmniejszego sensu na rozpoczynanie budowy tejże autostrady stąd gorący apel. Złodzieje (tu piszę o decydentach) ! Zacznijcie robić to za co bierzecie (niemałe przecież) pieniądze !

    • 0 0

  • Przecież tu głupiego skrzyzowania nie potrafia odnowić, a jeno rozkopac i zostawić.
    No to jak tu w ogóle się brac za autostradę?!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane