Samochód z kamerami fotografuje gdyńskie ulice
Jadąc z centrum Gdyni na Witomino, można wybrać dwie drogi - ul. Kielecką albo Witomińską
. Na przecięciu dróg popołudniami tworzy się korek. - Priorytet ma Kielecka, na Witomińskiej jest przez ten czas zielona strzałka. Dajmy sobie szansę i starajmy się wpuszczać pojazdy jadące z ulicy podporządkowanej, skoro i tak wszyscy kończymy w zatorze na Rolniczej
- apeluje pani Monika, nasza czytelniczka.
Ustępujesz pierwszeństwa mimo, że nie obligują cię do tego znaki?
Drogowcy poprawili ustawienia sygnalizatora. Pani Monika zwraca jednak uwagę na kolejny problem na skrzyżowaniu, który dotyczy popołudniowych godzin szczytu. Chodzi o włączanie się do ruchu z ul. Witomińskiej w Rolniczą.
Oto jej spostrzeżenia:
Korek na wjeździe na Witomino to popołudniami w dni powszednie coś normalnego. Kierowcy jadą przez Witomino ul. Rolniczą w głównej mierze do zachodnich dzielnic Gdyni. O płynnej jeździe nie ma mowy, ale jest coś, co mogłoby poprawić choć trochę ruch - jazda "na suwak".
Sprawa dotyczy skrzyżowania ulic Kieleckiej, Witomińskiej i Rolniczej. W tym miejscu spotykają się dwa sznury aut. Priorytet ma ul. Kielecka, która jest główną trasą z centrum na Witomino. Jadą nią także autobusy.
Sygnalizacja myli kierowców na Witominie
Samochody jadą także ul. Witomińską, która przez dłuższy czas cyklu ma zieloną strzałkę. Wszyscy posuwają się w ślimaczym tempie - na tyle wolno, że przy odrobinie uprzejmości i dobrej woli można próbować zmniejszyć skutki zatoru.
Manewrem, o który chciałam zaapelować, jest wpuszczanie przez kierowców jadących z Kieleckiej, osób jadących ul. Witomińską w ul. Rolniczą, czyli stosowanie trochę zmienionej zasady "na zamek". Dzięki temu choć trochę rozładujemy ruch na skrzyżowaniu, a i tak później wszyscy spotykają się na ul. Rolniczej, która nie przystaje do obecnego natężenia ruchu.
Wiem, że to nie rozwiąże podstawowego problemu, jakim jest nieprzejezdność Witomina w godzinach popołudniowego szczytu. Pozwoli jednak na płynniejszą jazdę i mniejsze nerwy, które pojawiają się wielokrotnie na tym skrzyżowaniu z powodu zatoru, nieustąpienia pierwszeństwa lub obecności rowerzystów, którzy nie mają osobnej drogi dla siebie.
Jazda na suwak: co z przepisami