• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będą maszerować w obronie lasów

Maciej Naskręt
19 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kto odpowiada za połamane drzewa w lesie?
Marsz LoveLasy to kolejna już próba sprzeciwu wobec złej polityki leśników wobec Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Marsz LoveLasy to kolejna już próba sprzeciwu wobec złej polityki leśników wobec Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

W niedzielę 22 maja o godzinie 11 odbędzie się w Sopocie marsz LoveLasy. Grupa miłośników lasów, ekologów oraz entuzjastów Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego przejdzie 5-kilometrową trasą przez las, by pokazać, że nie jest im obojętny los drzew.



Czy akcje w ochronie lasów są potrzebne?

Trójmiejski Park Krajobrazowy został stworzony z myślą o ochronie przyrody wokół nas. Niestety, na terenie lasu dochodzi często do dewastacji drzew, a także masowej - choć legalnej - wycinki, którą nadzoruje Gdańska Dyrekcja Nadleśnictwa.

- Według nadleśnictwa ochrona lasów polega na ochronie wydajnego i efektywnego pozyskiwania drewna. Naszym celem jest przypomnienie i zwrócenie uwagi, że park krajobrazowy nie powinien być traktowany jak las gospodarczy, a liczba wycinanych drzew nie powinna rosnąć wraz z każdym kolejnym planem urządzenia lasu. Jesteśmy miłośnikami TPK, chcemy przez to pokazać, że zależy nam na lesie. Nie chcemy, by był tylko lasem gospodarczym, jest unikatowy w skali Europy - mówi Marta Sobieska, miłośniczka Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Zdaniem organizatorów marszu park to fenomen przyrodniczy na skalę kraju, a organizowany przez nich protest jest już drugą edycją marszu.

W tym roku na marsz zostali zaproszeni goście: prezydenci Gdańska, Gdyni i Sopotu, dyrekcja RDOŚ, dyrekcja Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego oraz wykładowcy Uniwersytetu Gdańskiego. Mieszkańcy będą maszerować przy akompaniamencie grupy muzyczno-tanecznej Samba Rhythms of Resistance Trójmiasto.

Czytaj też: 15 manifestacji jednego dnia. Gdańscy urzędnicy apelują o zmianę tras

- Spodziewamy się ok. 300 uczestników. Planujemy alternatywne trasy - dopasowane do przygotowania uczestników, tak by w naszym marszu mogło wziąć udział jak najwięcej osób - mówi Marek Fijałło, reprezentujący organizatorów.
Aby wyrazić swój sprzeciw wobec złego gospodarowania Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym, w niedzielę 22 maja o godzinie 11 miłośnicy lasów spotkają się przy kościele św. Jerzego w Sopocie zobacz na mapie Sopotu, a później pomaszerują przez sopockie lasy do Stawu Reja przy ulicy Mikołaja Reja zobacz na mapie Sopotu.

5-kilometrowa trasa leśnego przemarszu. 5-kilometrowa trasa leśnego przemarszu.

Wydarzenia

Lovelasy Marsz dla Lasu! (4 opinie)

(4 opinie)
protest / demonstracja

Opinie (206) 3 zablokowane

  • Ale syf (2)

    Witam Oczywiście było rewelacyjne a teraz źle. Otóż las był zawsze wycinany i sądzono nowe drzewa i co? Nie urósł? Dla lowelas liczy się tylko zrobienie sobie reklamy i promocji za darmo w mediach publicznych. O las bym się nie martwił ale o tych lowelas i spółki bo jak wiadomo to są chyba chorzy ludzie. A trójmiasto pl nie powinno prowadzić im promocji za darmo he.

    • 2 12

    • A kolega to ma chyba problem z odmianą słowa Lovelasy. Do szkoły nieuku :) sam byś coś zrobił pożytecznego, a nie trollował w internecie.

      • 3 4

    • było dobrze (nie rewelacyjnie) bo i skala zjawiska rabunku drzewostanu była mała

      teraz machina się rozkręca i jest to najprawdziwszy rabunek równolegle z opowiadaniem przez leśników wierutnych kłamstw na usprawiedliwienie.

      • 3 1

  • Kto finansuje te fanaberie?

    I w jakim celu?

    • 2 10

  • bardzo dobrze

    podoba mi się ze marsz jest apolityczny ( wierze że tak jest). Chodzi o nasz las i o to że gdziekolwiek się nie pójdzie w TPK to wszędzie tylko ścięte drzewa i ślady traktorów. Popieram w 100%

    • 8 1

  • popieram!

    popieram!

    • 5 1

  • trwa rabunek a leśnicy łżą bo mają w tym interes finansowy. (1)

    testowanie wytrzymałości mieszkańców przechodzi wszelkie granice.Jawnie śmieją nam się w nos

    • 7 0

    • Jak ktoś łże 100 razy, to zaczyna w to wierzyć.

      Taka jest ludzka natura. A prywatnie wielu leśników mówi co innego niż dla mas. Bo wiedzą, że zostaną skontrowani przez osoby kompetentne. I tak żyjemy w kłamstwie i bzdurnej propagandzie części leśnej braci.

      • 0 0

  • (1)

    LoveLasy ? a może tak po POLSKU byście napisali ,,KOCHAM LASY" jakby co, to tak piszę się w naszym ojczystym języku, a może już nie mamy takiego?

    • 4 2

    • Zdecydowanie "piszę się". Pisać to możesz się na marsz w niedzielę :)

      • 1 0

  • a my idziemy w obronie wolności....

    którą pisiory nam zabierają....

    • 1 5

  • bełkot (3)

    "Według nadleśnictwa ochrona lasów polega na ochronie wydajnego i efektywnego pozyskiwania drewna." - co za bełkot. Ciekawe jak długo Pani Marta myślała nad tą bzdurą. Większej dawno nie słyszałem. Szkoda tylko, że portal trójmiasto.pl bezkrytycznie takie bzdury powiela.

    • 2 1

    • ..dobrze, ze powiela bo wtedy widac durnote..

      • 0 2

    • To pewnie dlatego, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

      • 0 1

    • No... ale to niestety jest prawda

      ...zawsze tak było.

      • 0 0

  • love las?

    A dlaczego nie można zorganizować marszu kocham las? Czepiam się?

    • 3 2

  • Brak planu ochrony w TPK (1)

    W Trójmiejskim Parku Krajobrazowym nie sporządzono do tej pory projektu planu jego ochrony. Wynikający z ustawy o ochronie przyrody prawny obowiązek uchwalenia planów ochrony wszystkich parków krajobrazowych, które dotychczas takiego planu nie posiadały, upłynął z dniem 15 listopada 2013 r. Projekt planu ochrony dla parku krajobrazowego sporządza dyrektor parku krajobrazowego, który przy tym zapewnia możliwość udziału społeczeństwa.
    Powodem tego opóźnienia jest podobno wstrzymanie w 2013 r. przez NFOŚiGW dofinansowania zadań związanych z jego opracowywaniem i nie ogłoszenia od 2015 r. nowego naboru na ich realizację. W TPK nie kontynuowano prac nad projektem planu ochrony Parku, i nie zrobiono dotąd nic by je podjąć, co nie tylko w mojej ocenie, było nierzetelnym zaniechaniem. Jednocześnie miejscowy Urząd Marszałkowski informuje enigmatycznie, że planuje się pozyskać środki na opracowanie projektu planu ochrony Parku w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020.
    Oznacza to, że Trójmiejski Park Krajobrazowy nie dysponuje podstawowym instrumentem realizacji ustawowych zadań w parku krajobrazowym, służącym planowaniu zadań ochronnych na swoim terenie w dłuższej perspektywie czasowej.
    Plan ochrony parku dla parku krajobrazowego zawierać powinien m.in. ustalenia do studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin i miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dotyczące eliminacji lub ograniczenia zagrożeń wewnętrznych lub zewnętrznych. Zawarte w planie ochrony m.in. zalecenia dotyczące lokalizacji inwestycji, budowy lub rozbudowy obiektów, dopuszczalnych form architektonicznych czy materiałów konstrukcyjnych, stanowić więc mogą fundament ochrony krajobrazu na terenie parku. Ponadto tylko planowanie i konsekwentna realizacja działań w dłuższej perspektywie czasowej może przynieść właściwe efekty w postaci zachowanej przyrody i dziedzictwa kulturowego.

    • 3 0

    • Tak jest Tomaszu!! Dziadostwo!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane