• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będą nowe ogródki za działki zlikwidowane pod Nową Bulońską

Szymon Zięba
19 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Wielu mieszkańców Gdańska wolny czas spędza na ogródkach działkowych. W związku z budową Nowej Bulońskiej część działek trzeba było zlikwidować. Wielu mieszkańców Gdańska wolny czas spędza na ogródkach działkowych. W związku z budową Nowej Bulońskiej część działek trzeba było zlikwidować.

Gdańsk chce, by na Wyspie Sobieszewskiej powstały ogródki działkowe. Ma to być rekompensata dla osób, które straciły swoje działki z powodu budowy linii tramwajowej Nowa Bulońska. Urzędnicy podpisali umowę na projekt za ponad 177 tysięcy złotych.



Czy posiadasz ogródek działkowy?

Nowa Bulońska to trasa, która ma połączyć południe Gdańska z Moreną. Szeroko zakrojona inwestycja obejmuje także budowę linii tramwajowej, wraz z infrastrukturą. W przyszłości będzie ona dużym udogodnieniem dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej. Obecnie inwestycja stała się kłopotem dla działkowców.

Planowany przebieg trasy wymusił bowiem likwidację ok. 176 ogródków działkowych w całości oraz 24 działki w części.

- Likwidacja fragmentów czterech ogrodów działkowych JAR, Chopin, Zremb i Orlik rozpoczęła się w kwietniu 2017 roku i potrwała do lata 2017 roku. Użytkownicy zlikwidowanych ogródków działkowych dostali odszkodowania za nasadzenia, urządzenia i obiekty znajdujące się na działkach. Dodatkowo Polski Związek Działkowców otrzyma w użytkowanie wieczyste nieruchomość, na której zostaną odtworzone na nich zamienne ogrody działkowe - mówi Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Przebieg Nowej Bulońskiej Przebieg Nowej Bulońskiej
Nowe ogródki działkowe powstaną na Wyspie Sobieszewskiej, w pobliżu ul. Klimatycznej, na powierzchni ok. 3,75 ha.

- Docelowo ogródki mają zostać połączone z ROD Heweliusz. Zanim to jednak nastąpi, konieczne jest opracowanie dokumentacji projektowej. Projekt ma uwzględnić odwodnienie terenu, przyłączenie do sieci wodociągowej, oświetlenie wraz z siecią elektroenergetyczną, układ drogowy wraz z alejkami na terenie ogrodu działkowego, a także projekt toalety i wiat śmietnikowych - mówi Aneta Niezgoda.
Dokumentacja ma zostać opracowana w niecałe sześć miesięcy od daty podpisania umowy. Projekt stworzy firma Diogenes Studio, a koszt jego opracowania to ponad 177 tys. złotych.

W przeszłości zastępcze ogródki działkowe powstały m.in. przy ul. Źródlanej i ul. Klimatycznej.

Co z pozostałymi działkami na terenie Gdańska?



Zgodnie z uchwalonym w ubiegłym roku przez Radę Miasta Gdańska "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańska", określone zostały kierunki rozwoju miasta w perspektywie 30 lat.

Ze studium wynika, że ogrody działkowe zostaną zachowane na powierzchni 344 ha (powinny być dostępne dla ogółu mieszkańców jako "ogrody otwarte", a niewykorzystywane działki w ich granicach powinny znaleźć nowych użytkowników).

Z kolei - zgodnie z zapisami studium - na powierzchni ok. 536 ha obecnie istniejących ogrodów działkowych przewiduje się rozwój funkcji mieszkaniowo-usługowych lub portowo-przemysłowych, a także - jak mówią miejscy urzędnicy - "realizację celów publicznych" (w tym na ok. 71 ha ogrodów została ustalona zieleń miejska).

Likwidacja działek możliwa, ale na razie tylko dla "celów publicznych"



- To oznacza, że możliwa jest sukcesywna, w miarę potrzeb, likwidacja ogrodów. Miasto zakłada likwidację ogrodów na terenach przeznaczonych pod realizację celów publicznych (tzn. budowę, np. dróg czy zbiorników retencyjnych) w miarę realizacji konkretnych inwestycji. W obecnej kadencji władz samorządowych nie przewiduje się jednak likwidacji i przenoszenia ogrodów działkowych innych niż przeznaczonych na realizację celów publicznych - mówi Joanna Bieganowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Co istotne, likwidacja ogrodów działkowych musi odbywać się zgodnie z zapisami ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. To długotrwały proces, wymagający m.in. odpowiedniego przygotowania i zagospodarowania terenu, na który zostaną przeniesione ogrody.

- Działkowcy otrzymują odszkodowanie, a ponadto jest im oferowana możliwość otrzymania działki w innym miejscu - na Wyspie Sobieszewskiej. W takiej sytuacji jest inwestor sporządza kosztorys, zgodnie z zapisami ustawy i wypłaca odszkodowanie. Jedynymi zlikwidowanymi w ostatnich latach działkami są te związane z budową tzw. Nowej Bulońskiej - podsumowuje Joanna Bieganowska.

Miejsca

Opinie (306) 10 zablokowanych

  • Ruch aby dzialkowca sie juz nie chcialo. (1)

    Wyobrazacie sobie starszych ludzi dygajacych z konewkami,lopatami autobusem ,ktorego rozklad ukladal jakis pieprzony decydent? Koles tych co likwidowali te ogrodki na Bulonskiej? Bareja widzi i sie smieje ...Oddwalcie sie od ogrodkow starszych ludzi ..buce

    • 17 3

    • oczywiście że to oszustwo

      niech wypłacają odszkodowanie jak chcą zabierać działki i po temacie, oferowanie działek w Sobieszewie to bzdura, raz że to daleko, a dwa, a jaka jest gwarancja że ich nie zabiorą za kolejne 10 lat i nie przeniosą jeszcze dalej ?

      • 1 0

  • zlikwidowac zabetownować, niech deweloperzy zarobią

    ostatki zieleni w trójmiescie

    • 11 0

  • Zabierzemy Wam dzialke, do ktorej dojezdzacie kwadrans autobusem.

    Oddamy Wam trzydziesci razy wieksza dzialke, ale na Podkarpaciu.

    • 3 0

  • jak można (1)

    tolerować bezprawie działkowicze na działkach przy Kartuskiej mają mieszkania np. na Szarej które wynajmują a na działce postawione domy niektóre to po ok.500m2 w których mieszkają,a mogą na działce mieć tylko altanki,czas skończyć z tym bezprawiem niech miasto obciąży takich cwaniaków podatkiem oraz niech zapłacą realną wartość za posiadaną działkę . A ogródki przy Kartuskiej obowiązkowo zlikwidować to siedlisko bezprawia niektórzy z przyjemnością przeniosą się gdzie indziej a na wyspę sobieszewską to z radością pewniejszy zarobek szczególnie w sezonie letnim

    • 4 7

    • Nie buj żaby przy dalszych planach rozbudowy przez większość działek na kartuskiej

      Będzie biegła droga i tory do nowej zajezdni która będzie na szadułkach

      • 1 0

  • Wszystko się zmienia

    nie wiadomo jak długo jeszcze stary układ będzie rządzić Gdańskiem i zbierać nienależne konfitury, trzeba przyśpieszyć deweloperkę, bo jak nas zwolnią to z czego będziemy żyć ?

    • 2 2

  • przykre lecz prawdziwe jak to w gdańsku bywa.

    odebrano działkowcom ich przyjemności marzenia, zlekceważono ludzkie naturalne potrzeby i radości.

    • 9 1

  • Dlaczego wszystkie ogródki działkowe

    Te w Dolinie Radości też ????To po to był Wam w Parku potrzebny zbiornik retencyjny...Szubrawcy!!!!

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane