• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będą poprawki na nowej al. Jana Pawła II

Maciej Korolczuk
12 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Ostatnie poprawki przed ostatecznym oddaniem al. Jana Pawła II jeszcze trwają. Ostatnie poprawki przed ostatecznym oddaniem al. Jana Pawła II jeszcze trwają.

Kierowcy i mieszkańcy Zaspy, korzystający z al. Jana Pawła II zobacz na mapie Gdańska narzekają, że na zmodernizowanej ulicy w zatokach autobusowych i na ścieżkach rowerowych zbiera się po opadach woda, same ścieżki są za wąskie, a sygnalizacja niezsynchronizowana. Zwracają uwagę na błędne oznakowanie. Urzędnicy po naszej interwencji obiecują, że niedociągnięcia zostaną usunięte.



Jak oceniasz jakość wykonania inwestycji drogowych w Trójmieście?

Modernizacja alei Jana Pawła II na Zaspie trwała prawie pół roku i kosztowała 3 mln zł. Początkowo prace miały potrwać kilka tygodni mniej i kosztować połowę tej sumy, ale w trakcie robót konieczne było rozszerzenie zakresu prac poprzez wzmocnienie jezdni.

Kierowcy: potrzebne poprawki

Drogą można jeździć od września, niedawno zakończono tam malowanie pasów. I już pojawiają się pierwsze głosy mieszkańców, kierowców i rowerzystów - z myślą o których przeprowadzono przebudowę drogi - że w kilku miejscach potrzebne są poprawki.

- W zatoczce autobusowej przy szpitalu i na drodze rowerowej po opadach stoi woda. Brakuje też linii zatrzymania na al. Jana Pawła przy wyjeździe z Meissnera. Nie można się włączyć do ruchu przy czerwonym świetle na Jana Pawła, ani przejechać na drugą stronę, bo skrzyżowanie zablokowane jest pojazdami. Płynności ruchu nie zapewnia też niezsynchronizowana sygnalizacja - wylicza pan Dariusz.
Inni zwracają uwagę na błędne oznakowanie.

- Przy stacji Lotos na pasie rowerowym jest wymalowana strzałka "jazda na wprost i skręt w prawo". Po skręceniu w prawo stoi z kolei znak pionowy "zakaz wjazdu", gdyż to jest wyjazd ze stacji. Ponadto zastanawiam się, czy ścieżka ma faktycznie 1,5 m szerokości, czy mniej. Przy obecnej szerokości nie ma szans, aby wyprzedzić rowerzystę jadącego wolniej, nie przecinając ciągłej linii oddzielającej pas rowerowy od jezdni. Do tego kierowcy najeżdżają na pas rozdzielający pasy samochodowe od pasa rowerowego. Dziwię się, że dla bezpieczeństwa rowerzystów nie zastosowano rozwiązania z obwodnicy, czyli chropowatego pasa, po najechaniu na który samochód wpada w drgania. Spodziewam się też, że na pasach pod wiaduktem bardzo szybko biała farba zniknie i kierowcy zapomną, że są tam pasy rowerowe - wylicza pan Krzysztof.
  • Jeden z naszych czytelników twierdzi, że oznakowanie poziome pod kładką dla pieszych jest słabo widoczne, co może stwarzać zagrożenie dla korzystających ze ścieżki rowerzystów.
  • Wypukłe, przerywane linie, które stosowane są np. na drogach ekspresowych to dobre ostrzeżenie dla kierowców, że zbaczają z toru jezdni.
  • Strzałka na jezdni pozwala skręcić w prawo, znak pionowy tego manewru zabrania.
  • Wątpliwości rowerzystów budzi też szerokość nowej ścieżki. Wąska ich zdaniem droga sprawia problemy przy ewentualnym wyprzedzaniu innych rowerzystów.
  • Na al. Jana Pawła II brakuje m.in. linii ograniczających samochodom wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Przez to inni kierowcy mają problem, by włączyć się do ruchu.
  • Nawet po niewielkich opadach deszczu w zatokach autobusowych zbiera się woda.

Wszystkie uwagi przekazaliśmy Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która w imieniu miasta prowadziła inwestycję. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że wykonawcy zakończyli już roboty budowlane i zgłosili zadania do odbioru, który planowany jest na piątek - 14 października.

DRMG: I będą

Po przeanalizowaniu naszych uwag DRMG zleciła wykonawcy usunięcie usterki, która sprawiała, że w zatoczkach zbierała się woda deszczowa. Wkrótce na znaku przy wyjeździe ze stacji benzynowej ma zawisnąć tabliczka informująca, że zakaz wjazdu nie dotyczy rowerzystów.

DRMG odniosła się również do braku linii zatrzymania przy wyjeździe z ul. Meissnera, a także szerokości ścieżki rowerowej i wykonania pasów.

- Oznakowanie poziome zostało wykonane zgodnie z zatwierdzoną przez Komisję ds. bezpieczeństwa i organizacji ruchu drogowego dokumentacją projektową, która nie przewidywała linii zatrzymania w tej lokalizacji. Nie wykluczamy jednak, że na skrzyżowaniu zastosowana zostanie zmiana oznakowania poziomego, jednakże ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie zarządca drogi na podstawie obserwacji ruchu - wyjaśnia Agnieszka Zakrzacka z DRMG, zapewniając jednocześnie, że wydzielony pas rowerowy na całej długości posiada określoną w dokumentacji szerokość 1,5 m.
Dlaczego linie rozdzielające pasy samochodowe od pasa rowerowego nie zostały wykonane na podobieństwo "chropowatych" pasów znanych np. z obwodnicy?

- Linia rozdzielająca pasy samochodowe od pasa rowerowego została wymalowana farbą grubowarstwową, jej zadaniem - zgodnie z założeniem zrealizowanej inwestycji, jest wydzielenie dodatkowego pasa jezdni dla rowerów. Natomiast stosowana na obwodnicy linia oprócz funkcji odgradzającej pełni również funkcję ostrzegawczą i stosowana jest na drogach szybkiego ruchu - dodaje Zakrzacka.
Jak mówi, w przypadku zatarcia oznakowanie zostanie odmalowane lub wyczyszczone w ramach udzielonej przez wykonawcę gwarancji, a w późniejszym okresie w ramach bieżącego utrzymania dróg.

Śmiertelne potrącenie

Pod koniec ubiegłego tygodnia na al. Jana Pawła II doszło do śmiertelnego wypadku. 37-letni kierowca porsche cayenne jadąc lewym pasem w kierunku Czarnego Dworu potrącił na przejściu dla pieszych zobacz na mapie Gdańska bez sygnalizacji świetlnej starszą kobietę. Mimo reanimacji kobieta zmarła.

Policjanci jeszcze w piątek ustalali tożsamość kobiety, a także wyjaśniali, z jaką prędkością jechał kierowca. Mieszkaniec powiatu gdańskiego był trzeźwy. Jeśli policja uzna jego winę, za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym kodeks karny przewiduje karę od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

W ustaleniu okoliczności wypadku mógłby pomóc miejski monitoring. Tym bardziej, że na jednym ze słupów oświetleniowych znajduje się kamera. Niestety, w dochodzeniu jej zapis może okazać się nieprzydatny, bo skierowana jest w stronę kościoła i pomnika Jana Pawła II.

Jak mówią policjanci, od początku roku na al. Jana Pawła II doszło zaledwie do jednego wypadku z udziałem pieszego (przy skrzyżowaniu z Czarnym Dworem). Tragicznych skutków wypadku raczej nie należy więc łączyć z nieodebraną dotąd budową nowej alei.

  • Policjanci wciąż wyjaśniają, w jakich okolicznościach doszło w czwartek do potrącenia starszej kobiety.
  • Przejście dla pieszych, na którym doszło w czwartek do śmiertelnego potrącenia.
  • Kamera na jednym ze słupów oświetleniowych w pobliżu feralnego przejścia. Niestety skierowana jest na teren kościoła.

Opinie (253) ponad 10 zablokowanych

  • słabe to przejście (5)

    zgadzam się że to przejście jest zrobione słabo - przede wszystkim powinno być lepiej oznakowane i oświetlone
    są dalej ładnie i z daleka widoczne przejścia, a to pierwsze nie i to myli, dzisiaj widziałem mocno hamującego gościa przed tym przejściem, bo było już ciemno i nagle ludzie mu się pojawili

    inna sprawa jest jest tam ładnie szeroko i można się rozbujać, a wtedy na mokrej powierzchni można nie zdążyć przed staruszką zahamować (nie twierdzę że tak było, ale było to niestety możliwe, choć staruszki zwykle nie biegają a raczej wolno człapią, więc może i dodatkowo gapiostwo)

    • 1 17

    • a ja uważam, że nowy asfalt, porshe i głupek za kółkiem (2)

      i nie udało się potestować maszyny
      Jest przejście, są znaki i ograniczenie prędkości.
      Nie ma wytłumaczenia! Zabójstwo!

      • 8 2

      • też tak bym strzelał

        szczególnie że była na pasach

        • 5 1

      • z użyciem niebezpiecznego narzędzia

        • 1 1

    • Są znaki pionowe (odblaskowe) i poziome. Jeżeli widoczność na chodnik jest słaba to się zwalnia. (1)

      • 5 0

      • a jeździłeś tam w ogóle

        ja mam tam teraz żonę na porodówce więc jestem codziennie
        wieczorem światło tak się odbija że tego przejścia długo nie widać
        a w oddali dwa inne świecą się jak choinki (i dobrze że się świecą)
        i to daje złudzenie, jak ktoś tam nie był nigdy, że każde przejście jest super oświetlone a to pierwsze nie jest
        nie usprawiedliwiam tego typa, pewnie zapieprzał stówą, stwierdzam fakt

        • 1 0

  • (4)

    Drogi redaktorze. Tam jest "pas rowerowy" nie zadna droga rowerowa, a tymbardziej sciezka rowerowa! Zreszta co to jest? W zadnych przepisach czy dokumentach niczego takiego nie ma. Sciezki sa w lesie

    • 18 8

    • szczegółowe warunki techniczne to określają

      minimum 1,5m i na przewężeniach nie mniej niż 1 m.

      • 2 1

    • W lesie tez nie ma ścieżek. Są szlaki rowerowe co najwyzej (1)

      • 1 3

      • "Ścieżki są w lesie". Gdzie jest napisane, że o rowerowe chodzi? :-) A zwierzyna po czymś chodzić musi.

        • 4 1

    • teraz urzednicy nawet dopuszczenie roweru do jazdy chodnikiem nazywaja droga rowerową !!

      To jest własnie oklamywanie mieszkanców ze postawią znak dopuszczajacy jazde rowerem po chodniku i nazywaja to droga rowerową czy własnie sciezką rowerową !pocztaj projekty z BO wiekszosc to była sciezka rowerowa na chodniku bez wydzielania pasa rowerowego!Ludzie za tym głosuja apotem pytaja dlaczego niema drogi rowerowej .Tak sie manipuluje ludzmi!!

      • 1 0

  • Niedopracowane oznakowanie dla rowerów (1)

    Brakuje śluz rowerowych na skrzyżowaniach, np. na wysokości ul. Burzyńskiego. Żeby skręcić w lewo, gdy pali się czerwone światło, trzeba czekać najpierw raz na czerwonym, potem zjechać na prawo (czyli na lewoskręt), i znowu czekać na czerwonym. Gdyby była śluza, to można by na czerwonym zjechać na lewoskręt dla samochodów.

    • 6 13

    • dla mnie problem polega na tym, że jadąc rowerem tracę coraz więcej czasu

      a czym więcej tych "udogodnień", tym bardziej mnie to zniechęca. Nie wiem, ale jest to jakaś Polska przypadłość, by robić wszystko w taki sposób: nie do końca, w połowie obmyślone itd.

      • 3 4

  • śwagry z Mazur zarobiły, dzadki będą miały na darowiznę, a ja sobie za to kupię kolejne mieszkanie.

    Do kolekcji.

    • 7 8

  • szerokość pasa rowerowego (10)

    jest odpowiednia, bez przesady

    • 19 8

    • No moim zdaniem nie jest

      • 5 13

    • (3)

      Ale pasy dla samochodów zostały zwężone, ciężarówki się nie mieszczą, więc będą nazjeżdżać na pas rowerowy.

      • 9 5

      • (1)

        Nawet robiąc prawko w Łomży nie ma problemu by się tam zmieścić

        • 6 1

        • ci co się nie mieszczą prawko kupili

          znam kilka osób, które prawko kupiło. a nie jestem jakiś nieprzeciętniakiem. to musi być norma

          • 2 3

      • Autobus jakoś się mieści bez najeżdżania na linie

        • 5 1

    • min. 1,5m, a na przewężeniach nie mniej niż 1m. (2)

      i podyskutuj z moim lewym butem, ale merytorycznie.

      • 3 3

      • (1)

        Tyle właśnie tu jest

        • 3 1

        • chyba z pasem i krawężnikiem

          • 0 0

    • Dla zasady dopiszę: są to pasy rowerowe jednokierunkowe - chyba, że grubasy zaczną się odchudzać to faktycznie może być mało miejsca

      • 8 1

    • Niech się w ogóle cieszą że maja ścieżkę a nie narzekają na szerokość

      • 0 0

  • Jedni cwaniacy wymyślili, następni cwaniacy zaprojektowali, kolejni cwaniacy zaopiniowali i w końcu cwaniacy wykonali. A najlepsze w tym jest to, że wszyscy zgarnęli niemałe pieniądze.

    • 11 5

  • (2)

    Na al. Jana Pawła II namnożą się teraz wypadki, pasy dla samochodów są zwężone, ciężarówki się nie mieszczą. Kryminał dla tych co wydali zgodę na taką przeróbkę.

    • 20 11

    • A po co tu ciężarówki? To nie jest droga tranzytowa.

      • 7 3

    • Autobus się mieści i nie najeżdża na linie.

      • 7 2

  • Najbardziej mnie dziwi czemu nie odmalowali linii zatrzymania przy wyjeździe z Meissnera, przecież zawsze była tam bardzo potrzebna (od kiedy zrobili światła na przejściu) a tak kierowcy włączający się do ruchu mają z tym problem przez samochody stojące na czerwonym

    • 10 4

  • (10)

    Na 20 zaobserwowanych rowerzystów po przygotowanych ścieżkach jechało 3, reszta cisnęła chodnikiem. Po co wydawać pieniądze?

    • 32 10

    • Właśnie (3)

      Prawda jest taka, że drogi dla rowerów powinny zostać tam gdzie były przed remontem a nie tak jak teraz pasy rowerowe na jezdni i poziom bezpieczeństwa rowerzystów znacznie obniżony

      • 16 10

      • (2)

        O to mi chodziło... poziom bezpieczeństwa wszystkich został obniżony - pieszych i kierowców również

        • 11 6

        • (1)

          Dlaczego pieszych?

          • 3 1

          • Dlaczego wszystkich? Raczej nie

            Jest to rozwiązanie korzystne dla wszystkich. Tylko trzeba zmienić swoją zaściankową mentalność.

            • 2 0

    • Z tego co wiem to te chodniki są oznaczone obecnie jako jako chodnik z dopuszczeniem ruchu rowerów, więc jechali zupełnie legalnie.

      • 12 3

    • (3)

      A jak ja obserwowałem to w deszczu 6 jechało jezdnią a 2 chodnikiem.

      • 7 1

      • bo w czasie deszczu zostają głównie doświadczeni rowerzyści
        inni się chowają, a to ci inni to właśnie chodnikowcy, którym za wąsko, za blisko. samochodów i pod górkę

        na szczęście chodniki z dopuszczonym ruchem rowerów dla cykorów uzupełniają tam pasy rowerowe dla doświadczonych rowerzystow. wzorcowo.

        • 3 1

      • (1)

        W deszczu mogą jechać chodnikiem

        • 0 1

        • Nie mogą

          Chyba że to ulewa stulecia albo gęsta śnieżyca. Jak jest normalny deszcz to powinni ulicą.

          • 1 0

    • Bo brakuje edukacji. Niedługo znajdą się i tacy, co będą po tych pasach jechać pod prąd, myśląc że to właśnie "ścieżka" jest.

      A jeśli ktoś twierdzi, że jest mniej bezpiecznie, niż na ddr to chyba na głowę upadł. Podstawa bezpieczeństwa to: na pasie dla rowerów, ja widzę i mnie doskonale widzą. Na ddr'ze, ja gó.no widzę, i mnie nie widzą (ewentualnie w ostatniej chwili). A wypadki nie biorą się z tego, że ktoś widząc, umyślnie w niego wali. Zawsze jest element zaskoczenia. W przypadku pasów jest to praktycznie wyeliminowane.

      • 6 2

  • (2)

    W Gdyni o remontach na dużą skalę możemy tylko pomarzyć. Nie liczę estakady wiecznie remontowanej przez MTM

    • 7 4

    • (1)

      Nie wiem czy lepiej nie wydawać pieniędzy i żeby nic się nie działo czy wydać i spier*lić wszystko

      • 0 3

      • Tez myślę że lepiej nie wydawać nic niż topic kase na takie gnoty jak lotnisko w kosakowie czy sylwester z Marylą

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane