- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (393 opinie)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (48 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (272 opinie)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
Będą zmiany na pętli na Siedlcach
Minął pierwszy tydzień od otwarcia nowej pętli autobusowo-tramwajowej na Siedlcach . Przestawienie się na nowy układ komunikacji miejskiej wielu pasażerom przychodzi z wielkim trudem. Według naszych czytelników nowa pętla jest bowiem niefunkcjonalna, niebezpieczna, przystanki są za wąskie, a pasażerowie ryzykując zdrowiem przechodzą między przystankami po torowisku. Jak ustaliliśmy, władze miasta już pracują nad wprowadzeniem tam pierwszych poprawek.
- Muszę przez to wyjechać z domu godzinę wcześniej - przyznaje. - Jak z perspektywy wózka oceniam nową pętlę? Jest bardzo wąsko, co widać gołym okiem. Dla osoby, której z trudem przychodzi poruszanie się na wózku, przesiadka może stanowić spory problem. Szczególnie, że autobusy mają przeważnie podłogę wyżej od nawierzchni przystanków i do wjazdu do pojazdu potrzebna jest albo pomoc kierowcy, albo użycie rampy.
Tuż przed rozmową z panem Rafałem byliśmy świadkiem sytuacji, gdy problem z wyjściem i wejściem do autobusu miały dwie kobiety z wózkami dziecięcymi. Najpierw wysiadła jedna z nich, po czym drzwi się zamknęły i dopiero wówczas zrobiło się miejsce dla kobiety, która chciała jechać autobusem dalej. Jeszcze raz otworzyła drzwi i jako ostatnia wsiadła do pojazdu.
Wątpliwości - choć nie wszystkich - budzi też brak wygrodzeń między torowiskami. Przekonują się o tym szczególnie pasażerowie zjeżdżający na Siedlce z Moreny i przesiadający się z autobusu na tramwaj i odwrotnie. Aby przejść z jednego przystanku na drugi, muszą przeciąć dwa torowiska, co szczególnie niebezpieczne jest, gdy z jednego przystanku odjeżdża tramwaj, a z przeciwnego kierunku zza łuku nadjeżdża skład z Moreny czy Brętowa. Pasażerów do przekraczania torowiska zachęca choćby brak tłucznia. Okazuje się, że to... celowy zabieg projektanta.
- Liczymy na zdrowy rozsądek pasażerów. Nie chcieliśmy im utrudniać życia i na siłę wprowadzać wygrodzeń i płotów, które były symbolem poprzedniej epoki - tłumaczy Jan Kosiedowski, prezes Biura Projektów Budownictwa Komunalnego w Gdańsku, projektującego pętlę.
Problematyczny może się wkrótce okazać też bardzo wąski wjazd na przystanki dla autobusów. W razie awarii pojazdu trudności z ominięciem będzie miało auto osobowe, nie wspominając o służbach technicznych. Wydaje się, że pozostawiona przestrzeń została zmarnowana, a architekci powinni w tym miejscu np. zrezygnować z pasa zieleni i poszerzyć wjazd do dwóch pasów. Ewentualna awaria autobusu, wjeżdżającego na przystanek lub już na nim stojącego sprawi, że z pętli nie będzie mógł skorzystać już ani jeden autobus.
- Wjazd służb technicznych może być kłopotliwy, ale jest możliwy od strony ul. Struga. Trzeba pamiętać, że projekt zakładał budowę pętli w kształcie maksymalnie zbliżonym do tej poprzedniej. W tym samym miejscu musieliśmy zmieścić tramwaje, autobusy i przystanki. Nie było możliwości "wyjścia" poza teren działki, bo nie zgodziło się na to miasto i firmy, które sąsiadują z pętlą. Ponadto pod ul. Struga przechodzi spory kolektor. Przebudowa tego odcinka jezdni byłaby bardzo kłopotliwa. Stąd też mogła wynikać minimalna, ale dopuszczalna przepisami szerokość peronów, na których teraz tłoczą się pasażerowie. Jakoś trzeba było to wszystko pomieścić. I tylko w tej kwestii mogło nastąpić niedoszacowanie pasażerów, ale to już pytanie nie do mnie. Trzeba teraz pomyśleć, jak rozładować potoki podróżnych, by ten efekt ścisku zniknął - mówi Jan Kosiedowski.
Dużym mankamentem nowej pętli jest też brak nawrotki dla tramwajów jadących od strony Brętowa i Moreny. Składy dojeżdżające na Siedlce z centrum, w razie awarii czy zaniku napięcia w sieci trakcyjnej między Siedlcami a Moreną, mają możliwość zawrócenia w kierunku ul. 3 Maja. Tramwaje linii 10 i 12 dojeżdżające na Siedlce z górnego tarasu pozbawione są takiej możliwości przez brak nawrotki.
- Ta pętla nie jest rewolucyjna, ale też i nie tragiczna. Jej problemem jest ograniczone miejsce. W miejscu, gdzie mogłaby powstać nawrotka, działka zwęża się, przypominając kształtem gruszkę. Promień łuku dla tramwaju musi wynosić w tym miejscu w sumie 50 metrów, a jest o 20 m mniej. Nie dało się tego przeskoczyć - tłumaczy prezes BPBK.
Co można zrobić "od ręki", by poprawić komfort pasażerów?
- Są trzy rozwiązania, nad którymi zastanawiamy się wspólnie z Gdańskimi Inwestycjami Komunalnymi [inwestor - red.] i Zarządem Transportu Miejskiego [operator linii] - przyznaje Jan Kosiedowski. - Po pierwsze, to ograniczenie przegród pod wiatami przystanków, które mogą ograniczać przemieszczanie się pasażerów. Po drugie, trzeba zastanowić się nad wprowadzeniem korekt w rozkładach jazdy, by zmniejszyć potoki pasażerów i rozładować tłok na przystankach. Po trzecie, można spróbować poszerzyć perony do 5 metrów, ale odbędzie się to kosztem jeżdżących tam autobusów. Te pół metra, które tam pozostawiliśmy, umożliwia bezkolizyjne przemieszczanie się pudła autobusu między krawężnikami na łukach. Przy wprowadzaniu zmian, trzeba jednak pamiętać, by jednocześnie nie zabrać pasażerom możliwości przesiadania się z jednego środka transportu do drugiego. Bo po to przecież powstała ta pętla.
Opinie (261) 3 zablokowane
-
2015-09-07 22:33
(7)
Chcą robić korektę rozkładu jazdy,czyli co?Jeszcze zmniejszyć częstotliwość kursowania autobusów,a może i tramwajom się oberwie?Przed zmianami z Siedlec do centrum było ok 400 kursów autobusów i tramwajów łącznie w ciągu dnia,zostało ok 220,a potok pasażerów się na odcinku Siedlce-Centrum nie zmniejszył.Konieczne jest przywrócenie 167 w relacji Bysewo-DworzecPKS.
- 46 3
-
2015-09-07 22:37
Widać, że piszesz z Gdyni i siejesz siarę (4)
Mi po zmianie pasuje 168 do Wrzeszcza, co 20 minut. Żyć nie umierać. Z Jasienia mamy teraz nawet w soboty i niedziele co 20 minut połączenie do Wrzeszcza.
- 7 7
-
2015-09-07 22:45
ok niech 168 jedzie do wrzeszzca ale niech puszczą 167 do centrum (1)
z odpowiednią częstotliwością
- 15 1
-
2015-09-07 22:58
z dworca 167 był zawsze opóźniony, teraz z pętli na Emausie jest punktualna wręcz
wolę dojechać tramwajem i się przesiąść na punktualny 167
- 1 5
-
2015-09-07 22:57
Kolejny piszący z pozycji "mi" - mi mi mi? tego was uczą na studiach? Mi dać, mi pasuje, mi dobrze - inni mnie nie obchodzą, bo mi mi mi.
- 3 1
-
2015-09-08 11:46
mnie także
pasuje 168 do Wrzeszcza
- 0 0
-
2015-09-07 22:56
tylko nocne zostawią, reszta pod noz ;)
- 1 0
-
2015-09-07 23:47
Rozsynchronizuja plan jazdy, żeby było więcej czasu na przesiadkę, to zmniejszy potoki pasażerów, nie będą się śpieszyć bo po co, jak odjazd za 25 minut?
- 1 0
-
2015-09-07 22:35
Malo miejsca
Jezdze codziennie z dzieckiem tloki na przystanku niemam jak wsiasc do autobusu bo stoja dziecko raczka tranwaju dotyka choloto opanuj sie- 14 2
-
2015-09-07 22:38
Ławki i przegrody
Najlepiej zamiast przegród wstawić ławki. Będzie więcej miejsca do przejścia jak ławki cofnie się o ok 40cm.
Zmiany w kursowaniu są dla mnie ok, tylko się cieszyć.- 2 4
-
2015-09-07 22:47
Jestem zadowolony z tramwaju na Morenę
Mogliby więcej pes puścić na Bulońską
- 4 11
-
2015-09-07 22:52
Rozkład ZTM, a PKM (1)
Pytanie. Co za myślący człowiek układa rozkład jazdy? Linia 955 wydaje sie specjalna linia dla połączenia stacji Jasien PKM z dzielnica Jasien. Pierwszy autobus odjeżdża minutę przed przyjazdem składu PKM... Wrażenie niesamowite kiedy widzisz dojeżdżający autobus, a kolejny za pół godziny.
- 39 0
-
2015-09-08 06:51
955
Moze i faktycznie podróż PKM z Wrzeszcza na Jasien byłaby fajna alternatywa dla wciąż opóźnionego 168...gdyby nie fakt, ze jedyny autobus ktory łączy Jasien PKM z Jasieniem(kartuska- damroki/pętla polnicy), którego odjazd jest tak "wspaniałe" zgrany z przyjazdem PKM, ze wole nie ryzykować utknieciem 30 minut wśród tych pól i łąk. Jak widać myślenie nie zadziałało u osób układających rozkłady...
- 10 1
-
2015-09-07 22:53
Gdańsk naszych marzeń
Weźmy sprawy w swoje ręce, sami naprawmy to miasto.
https://www.facebook.com/Gdansknaszychmarzen?ref=hl- 7 0
-
2015-09-07 22:54
uszczęsliwianie na siłe niepotrzebnym węzłem
odwalilismy kawal rzetelnej nikomu niepotrzebnej roboty, jak to sie kiedys mawiało
tylko pętla techniczna powinna tam byc- 24 1
-
2015-09-07 22:57
:( (1)
miało być szybciej i wygodniej, a jest dłużej i w dużo gorszych warunkach. Likwidacja 167 i 168 sparaliżowała dojazd bezpośredni do Gdańska. Wcale nie jest szybciej. Tramwaje w godzinach szczytu są napchane ludźmi do granic możliwości. Dojazd trwa dłużej. W zimie nie wyobrażam sobie dojazdu do centrum. Awaria tramwaju sparaliżuje zupełne ruch z Moreny, Bysewa i Chełmu w kierunku Gdańska. Przystanek na Emaus zaiste jest wąski, a 168 jeździ w dwóch kierunkach, wiec trzeba zwracać uwagę na to czy jedzie do Wrzeszcza czy na Kiełpino i czy to przystanek dla wysiadających czy dla wsiadających(sic!). Brak przystanku tramwajowego kolo węzła przesiadkowego Siedlce (koło skrzyżowania z Łostowicką) oceniam negatywnie (następny przystanek po Emaus jest dopiero przy CH Morena) podobnie negatywnie oceniam źle ustawione światła na przejściu dla pieszych koło przystanku Siedlce w kierunku Emaus , co może doprowadzić do tragedii(ktoś w końcu może wejść pod nadjeżdżający tramwaj). Ścieżka rowerowa przy węźle Emaus przez przejście dla pieszych to kolejne dziwne rozwiązanie, podobnie jak park&ride - nikt przecież z roweru nie przesiądzie się na tramwaj. Poza wszystkim nikt z jeżdżących samochodem nie przesiądzie się na komunikację miejską, żeby tracić czas na przesiadki i jazdę w baaardzo zatłoczonym tramwaju. Jest dokładnie odwrotnie ludzie przesiadają się znowu na auta co generuje korek na Kartuskiej. Musze czekać najpierw na autobus który zwiezie mnie 2 przystanki do Emaus, a potem na tramwaj, do którego nie wiem jak wsiąść i wysiąść, bo jest tyle ludzi, ze sukcesem jest samo wejście do tramwaju. Autobusem były 4 przystanki do centrum z Emaus, a tramwaj staje co kilka metrów. Na Kartuskiej od lat tramwaje na odcinku do Emaus funkcjonowały równocześnie z autobusami i to było dobre rozwiązanie. Doprowadzenie linii tramwajowej na Morenę nic nie wnosi do ruchu w kierunku Bysewa, więc niezrozumiała jest likwidacja autobusów na tak długiej trasie, ponieważ tramwaj nie jedzie powyżej węzła Siedlce wzdłuż Kartuskiej. Ogólne zamieszanie. Płacę za bilety komunikacji i ją finansuję, wiec chcę normalnie rano dojeżdżać do pracy!
- 68 4
-
2015-09-08 17:04
Przecież nie po to zbudowano linię tramwajową,aby zmniejszył się ruch samochodowy.Zbudowano ją wyłącznie po to,aby pozbyć się z Kartuskiej i Huciska autobusów i umożliwić jadącym jednoosobowo w samochodach szybsze dotarcie do centrum. W Gdańsku piesi i niepełnosprawni są traktowani jak obywatele niższej kategorii.
- 2 2
-
2015-09-07 23:02
W Gdańsku ma być obóz dla 1500!!!!!!!!!!!!!!!!! (2)
- 4 7
-
2015-09-07 23:05
olać to, i tak zaraz ruszą na zach.
- 2 0
-
2015-09-07 23:44
Bo jest już meczet i wystarczy tylko zainstalować megafony na minarecie, żeby w całym mieście było słychać muezzina. ;) Oszczędność!
- 0 0
-
2015-09-07 23:19
Odpowiedzialni za ten bałagan poniosą konsekwencję !
Doprowadzenie linii tramwajowej na Morenę nic nie wnosi do ruchu w kierunku Bysewa, więc niezrozumiała jest likwidacja autobusów na tak długiej trasie, ponieważ tramwaj nie jedzie powyżej węzła Siedlce wzdłuż Kartuskiej. Ogólne zamieszanie. Jeśli nie zmienią, mam nadzieję,ze poniosą konsekwencję w niedługim czasie !!!!!
- 39 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.