Władze Gdyni zmienią obowiązujący plan miejscowy na osiedlu "Meksyk" 
w Chyloni. Powodem jest rewitalizacja terenu, dzięki której powstanie m.in. nowa sieć dróg. Część niezagospodarowanych prywatnych działek zostanie przeznaczona na funkcje mieszkaniowe.
Przypomnijmy, że na rewitalizację Meksyku władze Gdyni chcą wydać ponad 20 mln zł. To dwa razy więcej, niż pierwotnie zapowiadano.
- Na ulicy Hutniczej powstanie nowe skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną.
- Powstanie węzeł przesiadkowy przy przystanku SKM Gdynia Chylonia.
- Powstanie 140 miejsc postojowych dla aut, co rozwiąże obecne problemy z parkowaniem w okolicy.
- Powstanie parking dla 40 rowerów i plac rekreacyjny w okolicy dworca PKP.
- Zbudowana zostanie nowa droga prowadząca od ulicy Hutniczej, kończąca się pętlą autobusową przy tunelu pod torami kolejowymi.
W związku z rewitalizacją osiedla radni Gdyni przystąpili do zmian w planie miejscowym. Jak tłumaczą władze miasta, obecnie jego zapisy są częściowo niezgodne z istniejącym zagospodarowaniem, m.in. w zakresie ustaleń dotyczących układu komunikacyjnego.
- Obowiązujący plan przeznacza część niezagospodarowanych prywatnych działek wyłącznie na funkcje usługowe, podczas gdy większą możliwość rozwojową dla nich stanowiłoby uzupełnienie funkcji usługowych o funkcję mieszkalną. W związku ze zmianą organizacji ruchu w rejonie węzła integracyjnego Gdynia-Chylonia oraz planowanego węzła OPAT-u z ul. Hutniczą skróceniu uległ planowany przebieg ulicy lokalnej wyznaczonej w obowiązującym planie. Na uwolnionym terenie możliwa będzie realizacja terenu rekreacyjnego w ramach Gminnego Programu Rewitalizacji - tłumaczy Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.Wciąż nie wiadomo, kiedy rozpoczną się
inwestycje drogowe na osiedlu "Meksyk". Władze Gdyni wciąż czekają na prawomocną decyzję dotyczącą zezwolenia na realizację inwestycji drogowej w okolicach ul. Hutniczej.
Ogród deszczowy na osiedlu "Meksyk"
Jeden z mieszkańców złożył odwołanie, uniemożliwiające ogłoszenie przetargu, co wstrzymało inwestycję.
- Optymistycznie zakładając, ogłoszenie przetargu jest możliwe w połowie roku. Rozpatrywanie odwołań ZRiD często trwa dłużej niż instrukcyjne 60 dni. Chcielibyśmy jednak rozpocząć prace jak najszybciej - zapowiada Michał Guć.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
