- 1 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (50 opinii)
- 2 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (244 opinie)
- 3 Przestępca seksualny wpadł w porcie (31 opinii)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (178 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (143 opinie)
Będzie winda w budynku gdyńskiego sądu
5 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat)
By dostać się na piętra Sądu Rejonowego w Gdyni trzeba korzystać ze schodów. W grudniu w obiekcie powinna już jednak funkcjonować winda, która zostanie zamontowana w istniejącej klatce schodowej zabytkowego budynku.
Obecnie niepełnosprawni i osoby starsze, mające problemy z poruszaniem się w budynku sądu bez wsparcia, nie mają większych szans na przemieszczanie się. Bez silnego pomocnika i sprytu, próby dostania się do środka mogą być nieudane, podobnie jak wejście po schodach na piętra. Kierownictwo sądu rozkładało ręce, tłumacząc, że na inwestycje nie ma pieniędzy, a że budynek powstał w latach 30., do dyskusji o montażu urządzenia musiał włączyć się Wojewódzki Konserwator Zabytków.
W przeszłości był projekt i pieniądze na realizację inwestycji. Koncepcję jednak z powodu wątpliwości urzędników odłożono na półkę. Gdy biuro konserwatora wreszcie wydało zgodę, okazało się, że środki finansowe już dawno zostały przeznaczone na inny cel.
Skutek przyniosła dopiero ożywiona korespondencja niepełnosprawnego z urzędnikami najwyższego szczebla - Rzecznikiem Praw Obywatelskich i departamentami Ministerstwa Sprawiedliwości, które zobligowały placówkę do działań, przeznaczając na inwestycję środki finansowe. W połowie sierpnia został rozstrzygnięty przetarg.
Czytaj też: Spacerują, by pomóc niepełnosprawnym
Winda i jej montaż będą kosztowały 315 tys. zł. Prace mają zacząć się na przełomie września i października. Zgodnie z harmonogramem, w grudniu urządzenie powinno już wozić wszystkich chętnych. Przy okazji do potrzeb osób niepełnosprawnych przystosowane zostanie też główne wejście, gdzie pojawią się prawdopodobnie dodatkowe rampy.
- Cieszę się, że moja interwencja przyniosła skutek i winda wreszcie się pojawi. To ważne, by budynki użyteczności publicznej były przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Szkoda, że wciąż trzeba o to tak usilnie zabiegać - tłumaczy Bronek.
Dodaje, że teraz będzie się starał o zmiany w budynku Poczty Polskiej przy ul. 10 lutego, który - mimo oznaczeń - przyjaznym dla niepełnosprawnych nazwać trudno, a opory zarządzających przed inwestycją są spore.
Więcej będzie wiadomo po kontroli - zarządzonej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej po interwencjach niepełnosprawnego - która powinna potrwać do końca bieżącego roku.
Materiał archiwalny
Zobacz, na jakie przeszkody natrafia w Gdyni niepełnosprawny.