• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Benzyna drożeje, ale są na to sposoby

Michał Sielski
20 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Instalacje gazowe ponownie wracają do łask. Instalacje gazowe ponownie wracają do łask.

Drożejąca benzyna sprawia, że w zakładach montujących instalacje gazowe zaczął się wzmożony ruch. Polska jest już w pierwszej trójce na świecie w liczbie "zagazowanych" aut. Znowu więcej mówi się też o eko jeździe.



Czy istalacja gazowa w samochodzie to dobry pomysł?

- W ostatnim tygodniu zamontowaliśmy więcej instalacji gazowych niż przez cały luty - mówi Sławomir Barabasz, właściciel Auto Gaz Gdańsk S-M. - Wciąż wiele osób dzwoni, a duże kolejki zaczną się zapewne tworzyć po 1 kwietnia, gdy ludzie dostaną wypłatę. Tym bardziej, że benzyna ma dalej drożeć, a gaz jak co roku po sezonie grzewczym będzie taniał - dodaje.

Ceny benzyny przekroczyły już psychologiczną barierę 5 zł za litr. Gaz kosztuje ok. 2,50 zł za litr, a latem zawsze jego cena spada. Na niektórych stacjach już teraz można go kupić za 2,17 zł za litr.

Sprawdź ceny paliw wszystkich stacji w Trójmieście!

Nawet biorąc pod uwagę to, że samochód spala średnio 10-20 proc. więcej gazu niż benzyny oraz wliczając koszt instalacji - przeciętnie 2-4 tys. zł - jej założenie coraz bardziej się opłaca.

- Nasi klienci twierdzą zazwyczaj, że koszty zwróciły się po roku. Są oczywiście też tacy, którzy jeżdżą więcej i szybciej zaczynają oszczędzać - mówi Witold Kiedrowski, właściciel agencji motoryzacyjnej Suncar z pogranicza Gdyni i Rumi. - Większy ruch zaczął się po tym, jak benzyna zaczęła szybko drożeć - dodaje.

Według danych Polskiej Organizacji Gazu Płynnego, w Polsce jest już 2,3 miliona aut zasilanych LPG. Pod tym względem jesteśmy światową potęgą. W tym roku najprawdopodobniej wyprzedzimy Koreę Południową i więcej samochodów napędzanych gazem będzie już tylko w Turcji.

Skąd taki pęd Polaków do instalacji gazowych? Oczywiście z oszczędności, które mogą sięgnąć nawet 50 proc. w stosunku do napędu benzynowego. Przy zaawansowanych technicznie, nowoczesnych instalacjach między bajki włożyć można również mity o szybszym zużyciu silnika. Wystarczy jedynie pamiętać o wymianie filtrów co pół roku - za 60-120 zł.

Oszczędzać można także stosując zasady ekojazdy. Podstawowe z nich to zmiana biegów na optymalnych obrotach silnika, czyli w przedziale 2300-2500 obr./min dla silnika benzynowego oraz 1900-2100 obr./min dla diesla. Warto też pamiętać, że dojeżdżając do czerwonego światła warto zredukować biegi i na włączonym biegu dojeżdżać do skrzyżowania, oszczędzając w ten sposób paliwo. Daje to zdecydowanie lepsze efekty niż dojeżdżanie na luzie.

Miejsca

Opinie (418) ponad 20 zablokowanych

  • Warto też pamiętać, że dojeżdżając do czerwonego światła warto zredukować biegi i na włączonym biegu dojeżdżać do skrzyżowania,

    a po co mam redukować biegi? jadę np na 4 , z daleka widze czerwone światło to puszczam gaz, dotaczam się do świateł i ewenualnie hamuję

    • 0 0

  • Kto rozsądny będzie kalać swoje auto gazem?? (37)

    • 141 225

    • Opisz szkodliwe działanie gazu na silnik (11)

      • 10 9

      • (9)

        Proszę bardzo. Gaz ma wyższą temperaturę spalania od benzyny - powoduje szybką degradację gniazd zaworów wydechowych, przy pracy na gazie nie pracują wtryskiwacze benzynowe - zapiekanie wtrysków, spalanie gazu powoduje zwiększone wydzielanie wody (+ wyższa temperatura) i powoduje znacznie szybszą korozję układu wydechowego i może nadtopić katalizator. Dodatkowo do montażu instalacji gazowej trzeba w samochodzie wykonać dodatkowe otwory a większość aut (z wyjątkiem francuskich, fiata i koncernu VAG) jest bardzo słabo zabezpieczona antykorozyjnie - brak ocynku stąd zaczynają się dodatkowe problemy ze rdzewieniem samochodu (zwłaszcza opel, kia, mercedes itp...). Jednymi z niewielu dobrze gazujących się aut są wszystkie koncernu Volkswagena z silnikiem SR (1595 cm3; 1.6 MPI) jak Volkswagen Golf czy Skoda Octavia (tutaj nawet dealer oferuje instalację gazową, ale tylko i wyłącznie do tego konkretnego silnika bo jako jedyny jest odporny na szkodliwe działanie gazu).

        • 13 7

        • Nnnno tak. (8)

          Wyższa temperatura? Owszem, minimalnie. Szybsze wypalanie gniazd? Owszem, minimalnie. Nie pracują wtryski? Owszem, ale paliwo przez nie przepływa więc są chłodzone, poza tym każdy rozruch jest na benzynie. U mnie nic sie nie zapieka, a jeżdżę na LPG 15 lat. Otwory montażowe można zrobić tak, by w minimalnym stopniu naruszyć karoserię (wlew może być pod zderzakiem, właściwie ostają tylko otwory do bagażnika, które wystarczy ładnie zabezpieczyć.

          Minimalnie powtarzam, powiedzmy jeśli żywotność silnika to 500.000 km (mój 2.0 115 KM powinien tyle wytrzymać) to na gazie będzie to 450.000 km. Prawdopodobnie nigdy tylu i tak nie osiągnie. Ogólnie nie spotkałem się jeszcze z silnikiem zniszczonym przez gaz.

          Straty są więc minimalne, a zyski? Zamiast 10 l benzyny 12 l gazu, czyli 30 zł zamiast 50 zł na 100 km. Na 1000 km to 200 zł, przy rocznym przebiegu 15.000km oszczędność wynosi ok. 3000 zł, więc jedna przyzwoita wyplata zostaje w kieszeni. I niech mi teraz ktoś powie, że przegląd jest droższy...

          Chcecie? Płaćcie więcej, wolny wybór.

          • 28 3

          • (6)

            Mój diesel 1.9 110km spala 5l/100km. Daje to 25zł za 100 kilometrów. Dodatkowo jest znacznie bardziej bezawaryjny niż benzynowce, o benzynach z gazem nie wspominam. Ponadto spróbujcie sobie zatankować LPG na przykład we Francji. Albo Holandii. Owszem, da się - ale trzeba mieć przejściówki, i to nie na każdej stacji.

            Ogólnie - diesel dla oszczędnych, benzyna dla miłośników motoryzacji i LPG dla tych, którzy są tymi pierwszymi a wydaje im się, że są tymi drugimi.

            PS. Dostaliśmy na warsztat ostatnio Honde Civic V-Tec; gościu założył sobie LPG w jednej z trójmiejskich firm (instalacja bardzo dobra, włoski Rail Horizon) i ze 150KM ostało się 135 (wykres z hamowni) po założeniu gazu - silnik się zachowywał jak by dostawał za mało powietrza, choć filtr był czysty. Na benzynie szedł jak burza.

            • 5 7

            • Jasne w trasie i z górki ;) (1)

              Kiedyś założyłem się o 3 baki ze znajomym, który twierdził, że jego Golf spala 4,5l/100km. Pojechaliśmy na stację zatankowaliśmy pod korek przejechaliśmy jakieś 120 km (obwodnica miasto, oklolice Wejherowa) wróciliśmy na tą samą stację, dydtrybutor i zatankowaliśmy pod korek. Efekt 6,7l/100km, a muszę przzyznać, że koleś się starał a ja już prawie byłem przekonany że przegrałem bo komputer faktycznie pokazywał mu 4,3l :) :) :)
              PS. Zatankował mi bak, dwa mu odpuściłem. Pozdrawiam Cię K.

              • 7 2

              • ?

                a nie przyszło Wam do głowy, że to licznik na stacji benzynowej może oszukiwać?!

                • 0 0

            • A moj diesel pali -5l/100.. tak minus piec

              po kazdej jedzie musze spuszczac paliwo zeby sie nie przelalo taki jest oszczedny.

              • 1 0

            • Szczerze to trochę wątpię w ten wynik

              chyba że jeździsz tylko sam, latem i ze stałą prędkościa 90 km/h.

              Normalnie 1.9TDI 110 KM bierze 6-8 litrów, nie ma siły. I nie kieruj się za bardzo wskazaniem komputera.

              Nie wiem, czy jest sens zakładać LPG do Hondy V-Tec. Nie miałem styczności z tym autem. Wiem jednak, że do wielu silników (korzystam z grupy VAG) gaz pasuje idealnie i nie sprawia żadnych problemów.

              Co do Europy - tankowałem gaz w Austrii, Włoszech, Chorwacji, na Węgrzech - wszędzie bez problemu.

              • 0 0

            • dobra tam fisiujesz

              robiles mu wykres przez zalozeniem LPG ?

              ps. i co z tego ze ma 135 ? mysle ze mu starczy,

              jak widze BiEmDablju na stacji zalewajace za 20zl to mi rece opadaja.

              ps2. tylko biedna osoba wstydzi sie oszczedzac

              • 5 1

            • ten przykład to wyjątek

              ale jeśli ktoś chce mieć moc
              to widocznie go stać na tą moc.
              To po co w takim razie zakładał bez sensu gaz?
              Większość samochodów nie traci mocy.
              Są jednak silniki którym spada moc.
              Temat jest wałkowany od kilkunastu lat i każdy wie w czym dobrze jest zakładać gaz.
              Więc nie panikuj tylko włącz myślenie.

              • 6 2

          • nie trzeba płacić więcej,w Gdańsku jest druga Ameryka (otyłość)

            ruchu by się przydało co poniektórym

            • 1 0

      • to biedne dziecko nie rozumie, jak odbywa się spalanie mieszanki

        skąd przeciętny bywalec Biedronki
        może cokolwiek wiedzieć i rozumieć?
        Nie może!

        • 8 7

    • ja jestem rozsądny

      a czubkom się nie opłaca, więc płaczą i w benzynkę inwestują

      • 0 0

    • gaz paranoja... (8)

      nie wiem gdzie ci ludzie widzą oszczędności taki silniczek 2.0 będzie palił z 15 litrów gazu, znacząco więcej oleju, coroczne przymusowe przeglądy instalacji do tego cena samej instalacji... diesel 2.0 spali 6-8 L w zależności od nastroju kierowcy (na trasie 5)...
      jak komuś paliwo za drogie niech kupi pojazd który mało pali np. Smart w dieselu pali 4 litry i to jak się go ciśnie
      porównując 15l gazu po 2,60 z 4litrami diesel nawet po 5 zł co nam wyjdzie???
      Miałem kiedyś gaz i nigdy więcej, diesel wypali za podobne pieniądze i 0 problemów, żadnych butli w bagażniku i innych niespodzianek (jak naprzykład wybuchający kolektor ssący ;-) bo i takie coś się mi przydarzyło )

      • 9 15

      • tak tak (5)

        poczekaj aż w Twoim dieslu strzeli np. turbina, dwumasowe koło zamachowe albo filtr DPF, to wtedy przekonasz się jakie koszta generuje diesel. i jeśli chcesz porównywać dieslowego Smarta to porównaj go z benzyniakiem o małej pojemności.

        • 14 0

        • to benzyniaki nie mają koła dwumasowego? hmmm (4)

          • 0 5

          • Zależy który, niektóre mają. (3)

            Nie maja jednak wtryskiwaczy po 2000-5000 zł sztuka, filtra cząstek stałych no i większość nie ma turbin.

            • 6 0

            • Zdziwiłbyś się ;) (2)

              Nowsze beznyniaki mają już z reguły wtrysk i turbo.

              • 0 3

              • Nie zdziwiłbym się

                przecież napisałem, że niektóre mają.

                Ale nie każdy jeździ nowym autem z salonu, nie kazdy chce turbine do auta, nie kazdy chce być pierwszy ze świateł. Serio!

                • 1 0

              • ale w benzyniakach masz wybór

                jeśli nie zależy Ci na super osiągach uturbionych benzyn, to możesz kupić takiego benzyniaka, który nie ma turbo ani wtrysku i który dobrze współgra z gazem. w przypadku diesli raczej cięzko coś takiego znaleźć.

                • 1 0

      • Audi B4 2.0 115 KM (1)

        pali 10-13 l LPG.
        Czyli koszt 1 km = 0,25 - 0,32 zł

        Diesel 1.9TDI wziąłby 6-8l.
        Czyli koszt 1 km = 0,30 - 0,40 zł

        Przegląd to dodatkowe 60 zł/rok.

        Miałeś źle dobraną instalację - współczuję. Przy dobrze zrobionej instalacji nic się z kolektorem nie dzieje. Butlę mam w miejscu koła zapasowego, wożę spray uszczelniający w razie czego (w wielu nowych autach też nie ma kół zapasowych, np. w Maździe 3).

        • 10 6

        • pojedz z tym sprayem uszczelniającym w kole do wulkanizatora to..

          cie wygoni szybciej niż żeś wjechał.

          • 3 4

    • ja (2)

      jezdze na gazie 7 lat a oszcędności już dawno przekroczyły 10 krotność
      ceny instalacji więc napewno się opłaca .pozdr

      • 22 5

      • i kupujesz w Biedronce (1)

        • 0 8

        • niektórzy, zwłaszcza ci z biedy

          wstydzą się oszczędzać, przynajmniej o tym nie mówią otwarcie i smieją się z oszczędzających, ale łatwo poznać kto z nedzy pochodzi... bo kompleksy ma

          • 8 0

    • Dokładnie, gaz jest dobry tylko do kuchenek.

      • 2 3

    • GWE, GKS, GKA, GLE - gazowe zagłębie samochodowe ;) (4)

      pyr..pyr...pyr...pyr...prrrrrrrrrrrrrr Szaaaaaaloooony!

      • 31 22

      • (1)

        a ja mam GD i jeżdzę na gazie i chwale sobie baaardzo!! Nie muszę dla szpanu tankować benzynę tylko ekonomicznie gaz. A co zużycia silnika - nie mam zamiaru jednym samochodem jeżdzić kilkaset tyś km. Po 150 - 180 wymienię. A jeżdzę Skodą Fabią od nowości z gazem. Znowu odezwą się ludzię, ze Skoda to VW dla ubogich ale powtarzam - ekonomia a nie kupno samochodu aby pochwalić się przed sąsiadem.

        • 16 2

        • To trzeba było kupić

          malucha za 300zł skoro nie zależało Ci na chwaleniu się przed sąsiadem ;)

          • 1 11

      • ma m na tablicy GKA ale jezdze tylko TDI dla mnie gaz to totalna lipa (1)

        • 8 18

        • GKA

          GKA to może i masz ale na skuterze synku hahaha

          • 3 11

    • Ktoś, kogo nie stać na benzynę?

      • 0 1

    • bla bla

      jak jest instalacja sekwencyja jedyna roznice odczuwasz w portfelu

      • 6 4

    • odezwał się TDi?

      • 8 3

    • I jeszcze (1)

      Naklejka od Pierdżiorżio

      • 33 2

      • opluem monitor:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

        masz piwo u Halewicza! 100/100 tekst!!

        • 11 5

    • no - rozsądny ---> kierowca

      • 14 6

  • Gdzie zalozyc gaz? (4)

    • 0 2

    • Podobno Buczek jest dobry

      • 0 0

    • u pana Barabasza na ul. Do Studzienki (1)

      • 0 2

      • u tego złodzieja

        co nawet faktur nie wystawia, ani nie daje paragonu?

        • 5 0

    • Szukaj lepiej

      mechanika, co wymieni ci silnik, jak planujesz zakładać gaz do auto. To się nie opłaca, oszczędności nie wielkie, a koszta olbrzymie, za nowe części, silnik i prace mechaników.

      • 2 2

  • Włos mi się na głowie jeży, gdy pomyślę (56)

    jak zapluwałyby się GazWyb i WSI24, gdyby to za rządów PiS benzyna kosztowała 5 złotych za litr!

    • 248 96

    • idz spac pisowcu jeden (13)

      • 40 93

      • ty nie musisz iść spać, spisz na jawie (12)

        • 55 17

        • PATRZCIE NA CENY NA TEJ STACJI!!!!!!!!!! (11)

          ZDJĘCIE ZROBIONE CHYBA ZE DWA LATA TEMU....;

          • 29 3

          • pilnujcie swoich POrtweli (10)

            hahahahahaha

            • 20 8

            • Dobra wiem, że trollujecie. Ale tak na poważnie. (9)

              Czy naprawdę uważacie, że rząd jest winny podwyżek? Naprawdę nie kumam ludzi którzy myślą w taki sposób. Jeżeli chodzi o paliwo to akcyza nie była podnoszona poza próg obowiązujący w UE - 359 euro za 1000 l. A co do cukru czy pieczywa to owszem, wprowadzenie nowych stawek VAT mogło podwyższyć ceny o ok 8%, jednak na ceny tych produktów głównie ma wpływ wysoka cena paliw na ŚWIECIE nie w Polsce, oraz powodzie wraz z wczesną zima. Rolnicy wiedzą, że buraki cukrowe zostały im w polu bo szybko przyszły mrozy i teraz trzeba będzie je zaorać!
              Do książek! Zamiast trollować w komentarzach, jeszcze żebyście coś konstruktywnego napisali!

              • 20 28

              • rok temu cena baryłki ropy 140$ teraz 110$ wtedy benzyna na stacjach po 4zl teraz po 5zl (3)

                Ile poszedl wzrost dzieki podwyzce VATu tego nie da sie tak łatwo ustalic, najlepiej obserwowac rynek. Orlen mógł wplynac na nizsza cene, przeciez kupuja benzyne taniej niz rok temu, ale Orlen musi przynosic zyski by dziurę budzetową. Cena cukru to polityka naszego ministra Sawickiego i polityki UE nakładającej limity. Tak swoją drogą to na globalnym rynku cena cukru juz znacznie spadła, myslisz ze w sklepach tez spadnie? wątpię.
                To są tylko niektóre towary których ceny wzrosly tylko wlasnie przez długi Tuska, jest jeszcze vat na ubrania dzieciece, są drastyczne podwyzki za nieruchomosci, sa przegrane limity CO2 czyli podwyzki prądu, kupno po skandalicznie wysokiej cenie gazu od Ruskich, zadluzone samorzady czyli wzrost oplat miejskich itp itd
                BY ŻYŁO SIE LEPIEJ

                • 13 3

              • Rok temu baryłka kosztowała 80$ (1)

                Trzy lata temu baryłka kosztowała 140$, ale dolar był po 2zł. Nie twórz teorii spiskowych ;P Aktualnie dolar 3 i 110 baryłka. Naucz się matematyki.

                • 2 5

              • o ho widzę, że minusy od tych co nie rozumieją matematyki :)

                To przeliczę na złotówki:

                140x2=280zł. cena z przed trzech lat, @eldo mówi

                czemu wtedy nie było po 5! A no temu:

                110x3=330zł aktualna cena, o jej takie to proste... :P

                to są ceny baryłki w złotówkach i tak za nie się płaci w Polsce! Inne kraje i Strefa Euro również muszą tak przeliczać...

                • 0 0

              • kurs dolara był niższy, co zerobisz by doprowadzić go do 2,00zł?

                • 1 2

              • cukru nie ma bo po zgodzilo sie na unijne limity

                • 2 0

              • no co Ty? (1)

                • 2 0

              • spoko chłopaki

                Amerykanom już podrożało paliwo.
                Za tydzień Libii nie będzie na mapach.

                • 9 0

              • wytrzeźwiej człowieku (1)

                • 21 8

              • Przyjedź do mnie z alkomatem kozaku!

                • 10 13

    • (19)

      ale w tym wypadku to nie pomyślałeś za bardzo wiec daj luz

      • 7 13

      • Rozwiązanie na oszczędzanie. (18)

        < 1 km - pieszo podobnie szybko jak autem
        < 4 - 6 km (w zależności od zakorkowania) - rowerem szybciej niż autem czy komunikacją, taniej niż autem czy komunikacją
        > 6 km - komunikacją miejską taniej niż autem, mniej stresująco

        • 26 12

        • mniej stresująco autobusem? (1)

          dobre. jakoś w samochodzie nie spotkałem się ze smrodem, menelami, dresami i zadymami. w autobusach to niestety standard.

          • 10 2

          • a ja jestem z was wszystkich najszczęśliwsza

            bo zamiast pieprzyć na forum robię tak, jak mi wygodniej i ciepłym moczem olewam ludzi, którzy lepiej ode mnie wiedzą, co jest dla mnie lepsze i zdrowsze. Jak mi pasuje, to jadę samochodem, prywatnym busem, SKMką, PRem, autobusami ZTMu, rowerem, raz na rok taksówką lub czasem pieszo.

            odpieprzta się nawzajemnie od siebie - to będzie najzdrowsze i najmniej stresujące.

            • 0 0

        • częściowo mogę się zgodzić (13)

          na krótkie odległości na autonogach
          ale pomysł z komunikacją miejską to chyba żart?

          Komunikacja jest po pierwsze droższa niż auto
          a po drugie, w samochodzie nie ma stresu
          a w autobusie to wiemy jak jest :).

          • 26 8

          • chcesz powiedzieć że (8)

            miesięcznie wydajesz na samochód mniej niż 200 zl wliczając w to OC paliwo przeglądy, naprawy i wymiany zużytych części/płynów/filtrów

            Czemu 200 zl? Bo tyle kosztuje bilet metropolitalny na Gdańsk Gdynię Wejherowo i SKM i PR

            nie pitol waść bo pierdoły gadasz...
            PS a czym to tak się w autobusie stresujesz, chyba nie skasowanym biletem ;)

            • 14 6

            • z amortyzacją jeżdżąc na benzynie wydaję 300 (7)

              w amortyzacji ująłem wszystkie koszty włącznie z utratą wartości z wiekiem auta,
              im więcej jeździsz tym taniej wychodzi przejechanie kilometra.
              Jeśli ktoś ma szczęście mieszkać i podróżować po linii autobusu
              to opłacać mu się może autobus.
              Mi się nie opłaca
              a za te 100 zł więcej mam niebo zamiast piekła.

              • 9 7

              • pod warunkiem,że ci się nie zepsuje

                • 1 1

              • to chyba jeździsz motorynką (3)

                jw

                • 2 2

              • jeżdżę 15letnim autem , nowe spalają o 40% mniej i to przy większej mocy (2)

                nawet zagazowany 20 letni polonez wyjdzie tyle
                przy robieniu około 600km miesięcznie.

                • 2 2

              • 180zl miesiecznie (1)

                to koszt samego paliwa LPG do takiego poloneza.
                Bajki opowiadasz że taniej niż komunikacja
                Do tego to niebezpieczny złom a nie samochód.

                • 3 3

              • akurat Polonez jest bardzo dobrą konstrukcją

                to prawda, 180 to paliwo,
                za eksploatację tego bardzo prostego pojazdu
                dolicz 80 miesięcznie.
                Za 260 masz nieograniczone możliwości.
                To co się w nim psuje jest banalnie proste i tanie w naprawie
                i to jest jego wielka zaleta.
                Poza tym jest wielki i bardzo wygodny.

                • 3 0

              • i jeszcze jedna uwaga, ja przemieszczam się dużo bo realizuję swoje pasje, robię co chcę i kiedy chcę (1)

                auto oszczędza mi czas i pieniądze.
                Gdybym siedział cały dzień w domu
                a robotę miał obok chaty
                no to oczywiście nic bym nie musiał płacić za transport.

                Ale ja lubię zabrać się czasem na piknik do lasu czy nad jezioro,
                wyskoczyć do rodziców na weekend
                albo zrobić duże, tygodniowe zakupy w supermarkecie jakimś.
                Mogę to zrobić sam i nie tachać tobołów.

                • 9 7

              • ależ tu musi być mnóstwo frustratów i kanapowych leni

                chrum chrum chrum :)
                teraz pewnie zaczną plusować

                • 1 1

          • ja się mogę częściowo nie zgodzić (3)

            W autobusie sobie siądę, włącze mp3, wyjmę gazetę poczytam zrelaksuję.
            A jak się posiada bilet miesięczny to koszty są zdecydowanie niższe niż samochodu.

            W samochodzie ciągle pełna koncentracja podjechać metr w korku, kolejny metr itd. to wymaga ciągłej uwagi a co za tym idzie koncentracji. Będąc w korku właściwie bez żadnego ruchu dotlenienia dojeżdżasz z punktu A do B.

            W przypadku komunikacji zwijasz gazetkę wysiadasz, idziesz spacerkiem do punktu docelowego, trochę świeżego powietrza powdychasz, ruszysz nogi płuca...

            • 22 7

            • jakim korku? to ty chyba z Gdańska jesteś (1)

              ja nie mam czasu na marnowanie go w wlokącym się w korkach, przepełnionym autobusie.
              Licząc stracony w autobusie czas jako pieniądz
              wychodzę do przodu.
              Dotleniam się po pracy.
              Pakuję rolki lub łyżwy do auta, błyskawicznie i bezstresowo
              jadę na miejscówkę
              i mogę śmigać 2-3 godzinki 2-4 razy w tygodniu.
              Na razie mi to wystarcza.

              • 6 11

              • a minusy to chyba z zawiści, wystarczy być pracowitym i solidnym a życie staje się jasniejsze

                oczywiście przydaje się rozum,
                bez tego można być tylko wielbłądem.

                • 5 4

            • a ja się nie mogę zgodzic

              W autobusie sobie nie siądę, nie poczytam książki, bo będzie taki tłok, że ledwo wsiądę. Do tego w ścisku będę jechał jakieś 30 minut, podczas gdy samochodem przy włączonej muzyczce zrelaksowany i w dobrym humorze dojadę w 10 minut.
              Gdyby tylko nie te ceny paliw...

              • 17 11

        • tylko strach rower gdzieś zostawić jak już się gdzieś pojedzie

          poza tym mi osobiście samochodem wychodzi tak samo jak komunikacją a jest nawet kilka razy szybciej i wygodniej

          • 3 4

        • Chiny, Chiny welcome to

          • 5 0

    • Ciekawe chłopaku na kogo byś narzekał,obwiniał i ile by kosztowało paliwo (3)

      gdybyś był premierem lub Kaczorem ????????????????????????

      • 2 14

      • (2)

        normalny premier znalazłby odpowiedzialnych za te spekulacje. Tusek jest pupa na usługach Merkel więc to nie jego problem.

        • 12 4

        • skoro można rządzić rynkiem walutowym, to i można tym paliwowym, tylko

          trzeba wiedzieć jak. Pamiętając,że kryzys jest przez ludzi

          • 0 0

        • Teraz w sprawie Libii Tusk zrobil tak jak Angela

          Moskwa Berlin i Warszawa miały to samo zdanie (kondominium)

          Pogorszyły sie stosunki z Francją , W. Brytania i USA ale najwazniejsze ze Polska prowadzi taką samą politykę jak Niemcy i Rosja - i jak tu mówić o niepodległości Polski gdy nie mamy własnej polityki zagranicznej tylko idziemy na pasku Berlina?

          • 4 3

    • Gaz gazem,ale silniki nie są przystosowane na gaz... pojeździsz aż do wymiany silnika (3)

      a silniki nie tanie,tylko nikt o tym nie mówi

      • 4 13

      • (1)

        hahahahaha
        można jakieś źródło tych "rewelacji" ?:)

        • 7 1

        • nie raz się widziało takie cacko na warsztacie a potem lament gdzie ja tyle tysiaka na silnik wydam

          • 1 1

      • nie sposób się nie zgodzić

        pojeździsz aż do wymiany silnika, to dotyczy wszelkich pojazdów silnikowych :)

        ps a o remoncie silnika słyszał ?

        • 5 0

    • (3)

      Na pewno nie bardziej niż Ty zapluwasz się w tej chwili kolego propagandzisto

      • 1 5

      • (2)

        z "bulem" serca stwierdzam żeś niereformowalny Platfus. żywię jednak "nadziejię" że się zawczasu ockniesz.

        • 12 3

        • (1)

          Gdzie jest moderator?
          Banda PiSuarów opluwa wszystko dookoła, smród się robi, a nic z tego nie wynika.

          • 2 14

          • Moderator też płaci za paliwo, POtomku marchlewszczyzny.

            • 1 0

    • tak, bo za rządów pis nie było takiego stanu gospodarki jak teraz moherze (1)

      • 2 12

      • gospodarka była ta sama ale ludzie inni

        • 7 1

    • ITI (Onet, TVN) pokazywałby kolejki po cukier i narzekających ludzi

      Teraz pokazują uśmiechnięte twarze mówiące prawie: dziękujemy premierowi za podwyżki i rosnące bezrobocie, jest klawo i nie chcemy głupiego kaczora bo za niego zycie było tańsze ale my wolimy chodzić po smietnikach i chwalić PO. Aby zylo się lepiej (kolegom ministra Grabarczyka)

      • 16 1

    • Niestety ale prawda jest taka że Tusk mie ma nawet 10% haryzmy kaczora (5)

      Tusek lawiruje między kolegami i stara się każdemu dogodzić kosztem budżetu i dobra wspólnego.
      Dobry premier to taki którego nikt nie lubi, taki pies ogrodnika co sam nie weźmie i komuś nie da.
      Jak się widzi kukłe którą każdy klepie po plecach to trudno być optymistą.

      • 45 12

      • racja, ale (4)

        taki to raczej nie zostanie na drugą kadencję,

        • 13 0

        • A ja wątpię - widząc głupotę Polaków (2)

          A poza tym cytat z klasyka (J.W.Stalin) "Nieważne kto i jak głosuje, ważne, kto liczy głosy."
          Ponad półtora miliona nieważnych głosow nic Ci nie mowi? Takich jaj nad urną nawet za komuny nie było.

          • 19 5

          • (1)

            A nie przyszło ci do głowy, że może te nieważne głosy były celowo oddane w proteście przeciwko politycznym elitom?

            • 5 8

            • nieważne głosy to "dzieło" liczących

              • 10 1

        • obyś miał rację

          • 11 3

    • A gdyby się tak działo za rządów SLD to byłaby już taka zadyma, że bez rezolucji 1973 otrzymalibyśmy braterską pomoc NATO i chirurgiczną likwidację niesłusznej władzy.

      • 6 5

  • najbardziej bawi mnie to, że ten co nigdy gazu w aucie nie miał.... (5)

    próbuje mnie przekonać , że mi się to nie opłaca, bo przeglądy, świece, kable, i zatarte silniki...o naiwni głupcy trwajcie dalej w swej ciemnocie, mam już w swoim życiu 6 auto na LPG, zrobiłem nimi łącznie przeszło 650tys. km i nie zamienię na inne paliwo. Pozdrawiam płaczących po każdej podwyżce miłośników aut na benzynkę

    • 2 2

    • 6auto (4)

      w przeciągu 4lat i tylko 4razy wymieniałem silnik.

      • 2 1

      • 650 tys w ciągu 4 lat? (1)

        To by było ok 160 tys. rocznie.
        Nawet taksiarze tyle nie robią.

        • 0 0

        • żaden problem taki przebieg, a zarżnąć można silnik napędzany przez chomiki

          • 0 0

      • ty jesteś głupszy niż ustawa przewiduje (1)

        łeb sobie wymień, na mądrzejszy

        • 1 2

        • DLA MNIE TO SOBIE FALUSA NA CZOŁO MOŻESZ NAKLEIĆ

          • 0 1

  • Miałem 3 samochody na gaz... i raczej juz nigdy więcej (1)

    Miałem 3 samochody na gaz i byłem ich zwolennikiem dopóki... nie kupiłem diesla.
    Jazda na benzynie to rzeczywiście rujnacja finansow (np Chrysler Voyager palił 12-14l benzyny wiec na dzis byłoby to ok 70zł/100km. Gazu palił 16l ale wiadomo gaz 2x tanszy wiec wychodziło ok 30zl. Jednak najlepsza opcja jest zakup diesla - teraz mam auto ktore spala 5-6l ON czyli ok 30zl/100km - a zalety?
    1) nie ma takich problemow z naprawami (o, panie, gaz pan masz to do gazownika - "zwykły" mechanik złapany gdzies w terenie nie dawał rady
    2) po 2-3 latach uzytkowania silnik do wyrzucenia (opiłki metalu)
    3) mniej problematyczne naprawy, konserwacja i tanszy przeglad techniczny

    • 2 0

    • Opiłki metalu????

      A to ciekawostka. A skąd się tam mogły wziąć? Pewnie z gazu? LOL :DDrugi LOL to mechanik, który nie chce "tykać" auta z gazem.A co to za różnica, czy z gazem, czy bez? Zaden mechanik jeszcze mnie nigdy nie odesłał. Zreszta czemu miałby mnie odesłać przy naprawie zawieszenia albo jakichs innych pupereli.

      • 1 1

  • Typowy POlak:

    - samochód na gaz,
    - raty na byle co,
    - kredyt,
    - yntelygentny ,
    - "wykształcony" z pełnym licencjatem,
    - wiecznie głupawa mina

    • 0 3

  • jak cię nie stać na duży silnik to nie pajacuj z gazem

    polskie zaściankowe zgrywanie się a na stacji głowa w dół bo sąsiad zobaczy

    • 0 0

  • CZYLI CO?! (1)

    NADAL INWESTUJEMY W SAMOCHÓD DOKŁADAJĄC DO NIEGO INSTALACJĘ GAZOWĄ BO NIEUDOLNY RZĄD ROZSPRZEDAJE KRAJ?

    NABIJAMY KASĘ INSTALATOROM TAKOWYCH INSTALACJI?

    CZEKAMY AŻ ZDROŻEJE GAZ?

    I CO WTEDY "MĄDRE" TRÓJMIASTO NAM DORADZI?

    ODDAJCIE SAMOCHODY NA RZECZ SPŁATY DŁUGU POLSKI?!

    • 2 2

    • POpaprańcy i zapalniczki - możecie sobie pominusować, prawda boli czopki

      • 0 0

  • Macie nieźle zryte łby jeśli myslicie że cena paliwa zależy od Tuska, Budynia, czy pirata z Długiej. (5)

    ~

    • 7 18

    • 70% ceny paliwa to POdatek, który ustala Kaczyński.

      • 0 0

    • 70% ceny paliwa a dodatkowo Orlen nalezy do Państwa (1)

      I ty twierdzisz ze rzad nie ma wpływu na cene paliwa ?!
      Żal mi cie !

      • 7 0

      • *miało być - 70% ceny paliwa to tylko POdatki !

        • 5 0

    • a jabłka drożały przez Kaczyńskiego? POwski matoł będzie szczęśliwy nawet jedząc trawę.

      • 5 0

    • młodzieżówka peło w natarciu

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane