• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biała Cerkiew czeka na konwój z Trójmiasta

Michał Stąporek
11 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 

Dzieci z Białej Cerkwi na Ukrainie czekają na konwój z pomocą humanitarną z Gdańska.

Do dwustutysięcznego miasta Biała Cerkiew na Ukrainie trafił już jeden transport darów z Trójmiasta. Mieszkańcy Wrzeszcza organizują właśnie kolejny, który ma trafić do potrzebujących wsparcia Ukraińców.



Maciej Sikora i Daniel Kochanowski z Trójmiasta z darami na Ukrainie byli już dwa razy. Za pierwszym razem w środę 2 marca, za drugim razem tydzień później - 9 marca.

- Załadowaliśmy do VW Craftera opatrunki, śpiwory, koce, ciepłe ubrania i jedzenie. Zawieźliśmy je do Lwowa, gdzie przekazaliśmy wszystko ukraińskiej fundacji, która wysyła je dalej w głąb kraju - opowiada Maciej Sikora, mieszkaniec Sopotu.
Maciej Sikora z Gdańska z Oksaną, Ukrainką mieszkającą w Zamościu, na tle furgonetki z darami, które kilka dni temu trafiły do Lwowa. Maciej Sikora z Gdańska z Oksaną, Ukrainką mieszkającą w Zamościu, na tle furgonetki z darami, które kilka dni temu trafiły do Lwowa.
W pierwszym transporcie zawieźli na Ukrainę dary, które otrzymali od jednej z trójmiejskiej fundacji. Na drugi wyjazd zrobili zrzutkę wśród znajomych. W kilka dni zebrali ponad 5 tys. złotych. Kupili za to opatrunki, zestawy chirurgiczne i jedzenie. Zapakowali busa do połowy, drugą część odebrali w Zamościu, od mieszkającej tam Ukrainki - Oksany.

Wszystko zawieźli do Lwowa.

Maciej Sikora: - Wydaje się, że darów jest dużo, ale potrzeby też są ogromne. Nigdy wcześniej nie widziałem dorosłego człowieka, który tak cieszyłby się na widok jedzenia, które przywieźliśmy. Myślałem, że tak cieszyć może się tylko małe dziecko na widok czekolady.
Na polsko-ukraińskiej granicy nie brakuje busów i ciężarówek z trójmiejskimi rejestracjami, które wiozą pomoc humanitarną dla ogarniętej wojną Ukrainy. Na polsko-ukraińskiej granicy nie brakuje busów i ciężarówek z trójmiejskimi rejestracjami, które wiozą pomoc humanitarną dla ogarniętej wojną Ukrainy.

Magazyny są wokół Lwowa. Dalej pomoc rozwożą Ukraińcy



Logistyka pomocy dla Ukrainy wygląda następująco. Wokół Lwowa znajdują się magazyny, w których swoje składy prowadzą miasta i samorządy Ukrainy. Dzięki temu przywożone z Polski dary mogą trafiać do różnych regionów kraju.

Dary z Gdańska i Zamościa w magazynie tranzytowym we Lwowie. Stąd trafiły dalej, do innych ukraińskich miast. Dary z Gdańska i Zamościa w magazynie tranzytowym we Lwowie. Stąd trafiły dalej, do innych ukraińskich miast.
Dzięki takiej organizacji pomocy, "kurierzy" z Polski mogą zostawić towar w magazynie konkretnego miasta, a potem szybko wrócić do kraju po kolejne materiały. Dystrybucję między Lwowem i potrzebującymi wsparcia miastami obsługują już Ukraińcy.

Nieliczne transporty docierają dalej



Ale zdarza się, że transporty z Polski docierają też dalej niż do Lwowa. 6 marca Krzysztof Puternicki, podróżnik i reportażysta z Gdańska, dojechał do Białej Cerkwi. To 200-tysięczne miasto, położone ok. 85 km na południe od Kijowa. Kilka dni temu miasto zostało ostrzelane w ataku rakietowym, od początku wojny napływają tu uciekinierzy z obszarów, przez które przebiega front.

Dzielnica mieszkaniowa w Białej Cerkwi po ostrzale rakietowym

Krzysztof Puternicki zawiózł do Białej Cerkwi m.in. leki przeciwbólowe, antybiotyki, opatrunki i krótkofalówki.

- Sytuacja w Białej Cerkwi jest dramatyczna. Miasto jest omijane przez główne strumienie pomocy, ponieważ dostawy kończą się w zachodniej Ukrainie lub trafiają przede wszystkim do głównych miast, takich jak Kijów.
Krzysztof Puternicki z Gdańska z mieszkańcami Białej Cerkwii na Ukrainie. Krzysztof Puternicki z Gdańska z mieszkańcami Białej Cerkwii na Ukrainie.

Biała Cerkiew czeka na transport z Gdańska



Po powrocie Puternicki i jego przyjaciele, przede wszystkim mieszkańcy Wrzeszcza, zaczęli organizować kolejny transport, który miałby trafić do Białej Cerkwi.

- Konwój jest organizowany w bezpośredniej łączności z merem Białej Cerkwi Hennadijem Dikim i szefem Obrony Terytorialnej miasta Maksymem Konopliastym. Obejmuje dostawę tego, co jest teraz krytycznie, najbardziej potrzebne na miejscu. W ramach konwoju organizujemy także transport ewakuacyjny autokarami jak największej liczby najbardziej poszkodowanych osób - informuje Roger Jackowski, zaangażowany w organizację transportu.
Organizację konwoju do Białej Cerkwi można wesprzeć poprzez wpłatę za pośrednictwem portalu Zrzutka.pl lub dostarczenie wymienionych poniżej darów do punktu zbiórki w siedzibie Rady Dzielnicy Wrzeszcz Górny przy al. Grunwaldzka 127 (na Wysepce)Mapka, w godzinach 10-17 (proszę wcześniej umówić się pod numerem telefonu 571 943 795).

  • karimaty 200-300 szt.
  • śpiwory 150-300 szt.
  • konserwy rybne, konserwy mięsne, bulion w kostkach i w galaretce
  • kubki termiczne 300 szt.
  • 2-3 agregaty prądotwórcze o mocy 3-5 KW (diesel)
  • mleko w proszku
  • odżywki
  • odzież termiczna - bokserki, koszulki
  • rękawice i nakolanniki typu wojskowego (ew. budowlane)
  • leki przeciwbólowe
  • środki opatrunkowe
  • torby medyczne z wyposażeniem ratunkowym 20-30 szt.
  • wenflony
  • sól fizjologiczna w butlach półlitrowych
  • bandaże elastyczne
  • chusty medyczne
  • nosze tzw. miękkie
  • latarki i baterie do nich, power-banki, krótkofalówki - zwłaszcza proste modele (nawet używane - z ładowarkami!)

W trzy dni od ogłoszenia zbiórki zebrano już ponad 28 tys. zł. Koszt zebranych darów z listy i dowiezienie ich do Białej Cerkwi organizatorzy szacują na 100 tys. zł. Do momentu publikacji tego artykułu, zbiórkę wsparło ponad 160 osób.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (54)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane