• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biura w dawnym kinie Neptun i przy Placu Solidarności już niebawem

Ewa Budnik
14 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Hotel w miejscu kina Neptun już przyjmuje gości
W budynku kina Neptun pozostanie jedno z kin - w podziemiu. Powyżej będą powierzchnie handlowe i biurowe. W budynku kina Neptun pozostanie jedno z kin - w podziemiu. Powyżej będą powierzchnie handlowe i biurowe.

W podziemiach obecnego kina Neptun będzie kino studyjne, a pozostałe piętra przeznaczone będą na powierzchnie handlowe i biurowe. Inwestor - firma Capital Park - jest po uzgodnieniach z konserwatorem i ma pozwolenie na budowę kompleksu Neptun House. Wykonawcy przebudowy jeszcze nie wybrano.



Czy w historycznym śródmieściu powinny być biura?

Termin rozpoczęcia inwestycji uzależniony jest od tempa komercjalizacji budynku, czyli znajdowania najemców na trzy piętra biur (łącznie 4,3 tys. m kw.) i dwa piętra powierzchni handlowych (3 tys. m kw.).

Dla kinomanów najważniejsze będzie jednak to, że w podziemiach powstanie sala multimedialna. Na co dzień ma ona funkcjonować jako ogólnodostępne kino studyjne, a w czasie pracy biur służyć także jako miejsce organizacji konferencji i spotkań biznesowych. Zgodnie ze wskazówkami konserwatora zabytków, w podziemiach odsłonięta zostanie część oryginalnych murów budynku.

Na cały obiekt składa się sześć pięciokondygnacyjnych kamienic od strony ulicy Piwnej zobacz na mapie Gdańskadwie czterokondygnacyjne kamienice od strony Długiej zobacz na mapie Gdańska. Po zakończeniu prac cały obiekt według deklaracji inwestora zyska tzw. klasę najmu A. W podziemiu znajdzie się hala garażowa z 55 miejscami postojowymi.

- Powierzchnia handlowa na parterze i pierwszym piętrze będzie dostępna zarówno od strony Piwnej, jak i Długiej. Jesteśmy w trakcie komercjalizacji tej powierzchni i dokładamy wszystkich starań, żeby w Neptun House znaleźli się znani, prestiżowi najemcy - przekonuje Joanna Cybulska z biura prasowego grupy Capital Park. - Piętra od drugiego do czwartego zajmowały będą biura. Najmniejszy moduł biurowy do wynajęcia będzie miał 250 m kw.

Fasady budynków od strony ul. Długiej i Piwnej zostaną zachowane. Mała rewolucja czeka natomiast budynek od strony ul. Lektykarskiej. Nowa fasada oznacza kres betonowej ściany z drzwiami, którymi widzowie wychodzili po seansie w Neptunie. Na fasadzie pojawią się okna doświetlające wnętrza, wprowadzone zostaną podziały na elewacji, dodane zostaną przeszklone daszki.

W wewnętrznej części budynku, powyżej części handlowej zostało zaprojektowane otwarte, dostępne bezpośrednio z pomieszczeń biurowych atrium. Taka forma ma zapewnić doświetlenie powierzchni biurowej i stać się miejscem odpoczynku dla użytkowników biur.

Projekt przygotowało warszawskie biuro B&G. Będący inwestorem Capital Park realizuje projekty mieszkaniowe, handlowe i biurowe w całym kraju.

Na początek przyszłego roku zapowiadany jest także start budowy dawno zapowiadanego biurowca przy ul. Jana z Kolna, naprzeciwko Placu Solidarności zobacz na mapie Gdańska. Biurowiec Tryton budować ma firma deweloperska Echo Investment.

- Jesteśmy w końcowej fazie procesu administracyjnego. Obecnie trwają m.in. przygotowania projektu biurowca do zamiennego pozwolenia na budowę. Szacujemy, że prace nad projektem zakończą się przed końcem bieżącego roku i do końca grudnia uda nam się złożyć całość dokumentacji. Fizyczne rozpoczęcie budowy Trytona planujemy pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku - informuje Paweł Słupski, specjalista ds. PR w Echo Investment SA - Realizacja tego typu inwestycji zwykle trwa od piętnastu do osiemnastu miesięcy, taki też zakres czasowy przewidujemy w tym przypadku.

Parking dla tego biurowca powstanie na nieodległym placu miejskim, gdzie dziś znajduje się pętla dla autobusów.

Tryton będzie nowoczesnym biurowcem klasy A. Szacowana łączna powierzchnia biurowa budynku to 22 tys. m kw. W standardzie znajdą się wszystkie energooszczędne rozwiązania, maksymalne doświetlanie światłem naturalnym, proekologiczne rozwiązanie zgodne ze standardami BREEAM (system oceny budynków).
  • Neptun House. Wewnętrzne atrium zapewni doświetlenie powierzchni biurowych.
  • Wizualizacja przykładowego biura w Neptun House.
  • Przykładowa wizualizacja biura w Neptun House.
  • Wizualizacja przykładowego open space w Neptun House.
  • Przykładowa wizualizacja wnętrza recepcji jednego z najemców w Neptun House.
  • Fasada budynku od podwórka w kwartale Piwna/Kaletnicza/Długa.

Opinie (182) 4 zablokowane

  • teraz to pan panie budyń przegiąłeś!!

    • 0 0

  • Baju, baju, (3)

    w Sopocie, w Multikinie też miało być kino DKF, w zamian za zlikwidowane Kino Polonia, i co?

    • 76 3

    • i jest DKF ignorancie, a reszta klika + jakby własnych rozumów nie mieli (1)

      • 0 3

      • DKF Kurort już nie taki jak dawniej...

        Niestety skończyły się czasy, kiedy w Kurorcie można było zobaczyć filmy, których gdzie indziej zobaczyć nie sposób. Pamiętam, że kiedyś można było zobaczyć w Kurorcie kino japońskie z lat 50. czy 60., albo kino francuskie z tamtych lat. Teraz się zrobiło jakoś tak, że repertuar obejmuje raczej tylko filmy z ostatnich lat. Niby jest Kurort, ale niestety - nie jest już taki jak za czasów Polonii. Wielka szkoda, bo ja bym czasem chętnie przyszedł, ale już nie ma na co....

        • 0 0

    • zainteresuj się zamiast krytykować

      • 0 8

  • JEdyne kino, gdzie z organizacją pokazu niezależnego na dużej sali nie było problemów. (12)

    Teraz pozostaną już tylko żak i inne sale na maks 100 osób chyba :(

    • 85 3

    • jakie inne sale? (1)

      nie ma innych sal, a Żak nie ma żadnego repertuaru

      • 0 0

      • Nie idz eo kino z repertuarem, tylko o samodzielne urządzenie pokazu.

        Czyli wynajem sali.

        Repertuar mają i multikina, ale co z tego, skoro nie są chętne do wypożyczania sal?

        • 0 0

    • (9)

      jak widać za mało hipsterków było w Trójmieście aby to kino się utrzymało

      • 5 19

      • (5)

        A co to za pogardliwe odzywki? Raczej jest relatywnie za dużo ludzi, którzy uwielbiają chrzęścić chipsami i siorbać colę na średniego poziomu produkcjach kinowych. Nie tylko "hipsterki" chadzają na ambitne filmy do cichych kin. DArku, chyba całe dnie siedzisz i komentujesz posty na portalach, może zajmij się czymś bardziej produktywnym.

        • 14 2

        • (4)

          ja patrzę na rentowność. jeżeli multipleksy są w stanie się utrzymać to znaczy że widzów im nie brakuje, jeżeli ambitne kina nie są to znaczy że widzów ambitnego kina jest za mało. o to w tym chodzi.

          a czy moja odzywka była pogardliwa? raczej lekceważąca. ja rozumiem, że komuś może brakować takiego kina, ale nie rozumiem roszczeniowej postawy i oskarżeń że ktoś ogranicza czy zamyka kino które było nierentowne.

          • 2 8

          • Te filmy powstają też za nasze, państwowe / europejskie pieniądze (3)

            Jeżeli, nie ma gdzie ich pokazywać, to hoooj, nie kręćmy. Tylko Bondy i polskie lektury, nic więcej się nie opłaca. W Polsce Bonda nie będzie, w Czechach też. Zostają lektury.

            ps. Multipleksy nie zarabiają na biletach, tylko na popcornie, knajpach i tym całym otoczeniu

            • 5 1

            • (2)

              no i? tak jak show cluby nie zarabiają na tańcach tylko na szampanach dla lasek. taki model biznesowy, ale co to ma do rzeczy? liczy się ostateczny bilans

              • 1 4

              • bilans to ja mam jak zjem (1)

                a potem w******. Nie da się robić kina studyjnego jako dochodowego, bo to nie jest i nie będzie nigdy kinem masowym, gdzie możesz naciągnąć na konsumpcję.



                odnieś się do pierwszej części wypowiedź.

                • 1 3

              • Dla mnie sprawa jest prosta - jeżeli ktoś ma ochotę prowadzić takie kino i do niego dokładać - proszę bardzo. Ale wara od publicznych pieniędzy.

                Tak samo z kręceniem filmów.

                • 3 4

      • ...DArek to brat blizniak niejakiego Popka

        ma mniesze bicepsy, ale większa głowę.

        • 1 0

      • Nie tylko hipsterki (1)

        Sam chodziłem na pokazy "Najgorszych filmów świata" oraz na filmy, których w Heliosie bym nie zobaczył, np. "Bestie z południowych krain". A hipsterami gardzę tak samo, jak ty.

        • 1 0

        • ok, ok, zwracam honor. ale jak widać to było trochę za mało aby kino się utrzymało. Wg mnie po prostu mniejsze kina mają większe koszta na widza bo działają w mniejszej skali. a to z kolei oznacza że wymagają większego obłożenia niż multipleksy aby wyjść na zero

          • 2 1

  • Pewnie

    W ogóle wywalić Bazylikę Mariacką i niech tam będzie centrum handlowe, a zamiast Neptuna budka z kebabem ("właściciel będzie mógł mówić o prestiżowej lokalizacji")Ręce opadają

    • 5 0

  • bleee

    Znów House itp?Może tłuk który to wymyślił wstydzi się po staropolsku napisać chałupa.Słoma z butów polskim nowobogackim wieśniakom wyłazi

    • 2 0

  • W tresci ankiety-meszkancy narzekajacy na knajpki..My nie narzekamy na knajpki tylko na chamstwo i na motloch,ktory wypełza stamtad na podworka-pije,wyje,paskudzi.Ostatnio pod drzwiami do klatki znalazlem kupę z paierem od podtarcia..Butelki,siatki foliowe,śmieci.To ślady tych gości knajpek.To wszystko koło Policji na Chlebnickiej,to całodobowy sklep Teresa,to ,,urocza,,knajpka No to Cyk.

    • 0 1

  • masakra jakaś ... (18)

    Jedyne kino bez popcornu, szkoda

    • 269 18

    • na szczescie jest jeszcze klub filmowy w Gdyni

      • 0 0

    • no i co to fajnego, że bez popcornu? (5)

      nie kumasz tego klimatu i tyle...

      • 2 71

      • że czego niby nie kuma? (3)

        tej kamp-hipsterskiej zajawki?

        a co tu do kumania, przecież to są fasadowe działania podnoszące domniemany prestiż i luz "ruchomych skorup tożsamościowych"

        ...z popcornem

        • 29 1

        • no tak, tak

          bo może jeszcze mi powiesz, że lepiej oglądać filmy "na sztywno", jak w teatrze? a z jakiej racji ktoś ma zabronić mi chrupania popcornu, jeśli poprawia to moje doznania płynące z oglądania filmu? popcorn to atrakcja sama w sobie, a jego zapach w holu i basy dochodzące zza ściany od razu wytwarzają pewną typową dla kina, magiczną atmosferę.

          • 1 3

        • nom nom nom (1)

          Podciągnąć popcorn do rangi hipsterskiej zajawki? Szacun za fantazję ziooooou

          • 4 7

          • przecież on pisał o czymś przeciwnym, nie ma to jak czytanie ze zrozumieniem

            • 7 1

      • czytanie ze zrozumieniem..

        Chyba Ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Jak dla mnie autor wypowiedzi kuma klimat, a zwrot o popcornie został przez Ciebie odebrany odwrotnie niż powinien. Popcorn jako synonim konsumpcji, czyli masowych kin bez tego niepowtarzalnego klimatu. Bez popcornu = dobrze.

        • 14 1

    • Ale przecież... (1)

      Ale przecież go nie likwidują, wybudują nową salę studyjną w piwnicy. Bardzo fajny pomysł :)
      Masówka będzie w multipleksach, a ambitne w Neptunie :]

      • 7 15

      • Tak, będzioe sala multimedialna, na codzień służąca jako sala konferencyjna tego Neptun-coś.

        I oczywiście, będzie mógł wynająć tą salę dla wyświetlenia offowych produkcji ale po cenach rynkowych :)

        A i to nie bardzo, bo to jednak sala konferencyjna będzie - po co obcy mają się po firmie kręcić...

        • 5 0

    • a kiedy ty byłeś ostatnio w tym kinie?

      • 1 0

    • to kto Ci broni tam chodzić (3)

      Neptun świeci pustkami - taka prawda

      • 14 30

      • To nie jest kino Neptun, tylko Leningrad. (2)

        A jak zrobią Neptun House, to dopiero będzie wrzód na d. ładnej Starówki.
        Komu potrzebne są biura??? Tysiące metrów biur świeci w Gdańsku pustkami. Już lepszy by był w tym miejscu jakiś Pałac Młodzieży, ale taki z prawdziwego zdarzenia, żeby się chciało dzieciakom przychodzić i zajmować normalnymi rzeczami, a nie siedzieć przd kompem, w galerii, albo w kinie na debilnym filmie i popcornie.

        • 25 6

        • Dla ścisłości ten fragment Gdańska to Główne Miasto stąd ratusz głównomiejski. Stare Miasto to w okolicach ratusza staromiejskiego (obok Wielkiego Młyna). A Starówka to chyba w Warszawie jest ;-) (zresztą ten wywodzi się właśnie z gwary warszawskiej)

          • 3 0

        • a jak juz by postawili i skasowali z Twoich podatkow to bys plakal i pisal kolejny post z pytaniem co za de...il wpadl na taki pomysl.
          Dzieci powinny byc wychowane w domu, ewentualnie w szkole. Coraz wiecej ludzi o tym zapomina.

          • 7 2

    • (2)

      "bez popcornu" chyba była tylko pewnym symbolem. wyrazem ogólnego klimatu w tym kinie. tego, że nie puszczają tam amerykańskiego kina popkornowego, ale filmy mniej znane, ambitniejsze.
      A co do osoby, które mówi, że kina na długiej święcą pustkami to chyba trochę już jej tam nie było.. By się zdziwiła.
      No nic, zostaje nam żałobę rozpocząć i pochodzić tam póki jeszcze istnieje :(( Mam nadzieję, że naprawdę otworzą kino studyjne w tym miejscu, a nie jakiś multipleks... Bo jak tak to zostaniem nam tylko Żak..

      • 27 1

      • (1)

        wiesz co, bardzo mi się podobał felieton Mellera w niedawnym Newsweeku. Przeczytamy w nim"

        "Im jestem starszy, tym barzdiej złakniony dobrze napisanych, sfilmowanych produktów, po prostu dobrego rzemiosła. Takie kino jest o niebo trudniejsze do zrobienia niż historia Pigmeja chorego na AIDS, który ma matkę lesbijkę"
        albo

        "Kino artystyczne z ujęciami jeziora po ileś tam minut? Proszę bardzo, do wyboru do koloru. Mężczyzna idzie do pracy godzinę, wraca drugą, a my obserwujemy znaczące bruzdy na jego twarzy? Ile chcecie."

        I dotknął czegoś bardzo ważnego. Teraz tak naprawdę nie trudno zrobić kino artystyczne. Wystarczy że poruszyć jakieś problemy którymi akurat interesuje się lewica, dasz mało dialogów, kilka symbolizujących ujęć i proszę bardzo - arcydzieło dla hipstera.

        • 14 10

        • "arcydziłeo dla hipstera"...

          ...albo Twojego wyobrażenia hipstera. "Hipster" tak jak "Kino artystyczne" to pojęcia uogólniające i każdy nadaje im wygodne dla siebie znaczenie.

          • 3 1

    • Byłem w kinie Neptun nieraz

      Jakoś dziwnie nie obyło się bez chrupania popcornu na sąsiednich siedzeniach.

      • 4 1

  • A miałem wiarę w nowego konserwatora zabytków...

    • 1 1

  • Co " oni " z nami robią ?

    Co jeszcze z nami zrobią ??

    Przyjdź Panie Jezu jak najszybciej !

    • 4 0

  • Za moich czasów szkolnych jakieś 15 lat temu (1)

    często chodziliśmy tutaj na filmy i jeszcze obok do kina watra syrena nie wiem czy to nie były jedyne kina w mieście wtedy, ale pamiętam premiere kilera i dr dolittle :)

    • 10 0

    • Nie były jedyne...

      Kameralne, Drukarz, Gedania i wiele innych...

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane