Dwupiętrowy biurowiec wykonany niemal wyłącznie z drewna stanie przy al. Grunwaldzkiej 
. Z betonu będzie tu jedynie część podziemna i szyb windy. Inwestorem jest firma z Gdańska.
tak, to powinien być wręcz obowiązek
52%
tak, ale mam świadomość, że nie wszystkich inwestorów stać na proekologiczne rozwiązania
22%
tak, to powinno być rozpatrywane głównie pod kątem minimalizowania ruchu samochodowego
6%
nie wiem, nie znam się na tym
3%
nie, to jest i tak tylko propaganda, że one są ekologiczne
13%
nie, w mieście nie ma takiej potrzeby
4%
Działka przy al. Grunwaldzkiej od 2014 należy do Green Properties, spółki powołanej przez gdańską firmę GetResponse, która świadczy usługi z zakresu marketingu internetowego klientom z całego świata. I to właśnie siedziba tej firmy ma się znaleźć w wyjątkowym biurowcu na granicy Strzyży i Oliwy.
- W GetResponse w Gdańsku pracuje ponad 300 osób. Nowy budynek pomieści komfortowo 500 pracowników. Zależy nam na tym, żeby nie przekraczać tej liczby, bo wszystkie nasze działania ukierunkowane są na stworzenie maksymalnie dobrych warunków pracy - wyjaśnia Aleksandra Grabowska, prezes spółki Green Properties.Budynek będzie miał trzy kondygnacje nadziemne oraz jednokondygnacyjną halę garażową pod ziemią. To, co czyni go wyjątkowym, to drewniana konstrukcja. Według informacji zebranych przez inwestora będzie to
pierwszy budynek w Polsce o tak dużej kubaturze zrealizowany w konstrukcji drewnianej i ze szklaną elewacją. Całkowita powierzchnia budynku wyniesie około 12 tys. m kw., z czego prawie 7 tys. przeznaczone zostanie na powierzchnie biurowe.
- Drewno będzie widoczne w każdej części budynku. Wiemy, że ludzie czują się lepiej, są bardziej zrelaksowani i kreatywni, gdy pracują w pomieszczeniach, gdzie jest drewno - mówi Aleksandra Grabowska.Cały drewniany i z drzewem w środku
- Nie znam innego drewnianego biurowca w Polsce, który miałby więcej niż jedną kondygnację. W tym przypadku będzie to szkielet drewniany obudowany szklaną elewacją. W związku z tym, że nie ma punktu odniesienia, wraz z projektantami z pracowni APA Wojciechowski bardzo długo uzgadnialiśmy szczegóły. Nie ma w Polsce specjalistów, którzy mają doświadczenie w projektowaniu takich budynków, więc badanie, czy taki budynek w ogóle da się zbudować w zgodzie w polskimi przepisami trwało bardzo długo. Teraz jesteśmy pewni, że jest to możliwe - mówi Aleksandra Grabowska.Betonowe w budynku będą tylko fundamenty i podziemie. Z przepisów prawa budowlanego wynikła także konieczność zbudowania betonowego pionu windowego i instalacyjnego. Cała reszta konstrukcji będzie drewniana.
Wewnątrz biurowca powstanie
atrium, pośrodku którego, tuż pod szklanym świetlikiem w dachu, posadzone zostanie drzewo. Będzie ono widoczne ze wszystkich pięter.
Pracownicy poruszać się będą wewnątrz budynku nie tylko windami, ale także schodami, które nie będą zamknięte w klatkach schodowych, lecz mają stanowić element dekoracyjny. W połączeniu z wyeksponowaną konstrukcją i wszechobecnym drewnem ma to stwarzać ciepłą, domową atmosferę.
Przestrzenie do rekreacji stworzone zostaną wewnątrz i obok budynku oraz na części dachu. Pracownicy korzystać będą także z kantyny czy 140 miejsc postojowych dla rowerów.
Inwestorka przyznaje, że firma boryka się ze stereotypem przedstawiającym drewno jako materiał łatwopalny. Tymczasem - jak twierdzi - nie jest to prawda, bo badania dowodzą, że duże elementy konstrukcyjne wykonane z twardego drewna klejonego są bardziej wytrzymałe w styczności z ogniem niż stal, która wygina się pod wpływem wysokich temperatur. Drewno użyte do budowy biurowca będzie opatrzone certyfikatem zrównoważonej gospodarki leśnej PEFC.
Budynek będzie certyfikowany w amerykańskim systemie LEED na poziomie Platinum, który potwierdza, że obiekt jest przyjazny dla środowiska i pracujących w nim ludzi.
- Planujemy zbieranie deszczówki, która wykorzystywana będzie do celów sanitarnych, a prąd częściowo pozyskiwany będzie ze słońca - opowiada Aleksandra Grabowska. - W budynku nie będzie także typowej instalacji nawiewnej, zamiast tego zainstalowane zostaną belki chłodząco-grzejące. Chodzi o to, aby uniknąć typowej klimatyzacji z nawiewem. Poza tym pozwoli to wyeksponować drewnianą konstrukcję.Projekt walczy o nagrodę na World Architecture Festival
Budynek został zaprojektowany w pracowni APA Wojciechowski. Jego twórcy (Szymon Wojciechowski, Monika Wrzeszcz, Magdalena Rachuta, Olga Lewandowska) zgłosili projekt biurowca do konkursu
World Architecture Festival. Co roku odbywa się on w innym mieście świata, w tym roku w Amsterdamie.
Praca została nominowana w kategorii Office Future Project. Jest w tej chwili na liście 15 projektów, które walczą o zwycięstwo w tej kategorii.
- Pod koniec listopada, w trakcie festiwalu, będziemy prezentować nasz projekt - mówi Szymon Wojciechowski, szef pracowni. - Nominacja do ostatecznej rywalizacji nie dziwi, bo jest to bardzo elegancki drewniany budynek: nowoczesny, zdrowy, ekologiczny, z wyjątkowym wnętrzem. Poza tym spełnia wszystkie kryteria współczesnego budynku biurowego, z siatką słupów co 8 metrów czy też ciekawym atrium z zielenią. Znacznie niżej, niż pozwala prawo
Budynek powstanie tylko na części działki, która należy do Green Properties. Pozostała część zostanie na razie niezabudowana.
- Nie jesteśmy deweloperem, więc nie zależy nam na budowie wielkiego biurowca i zarabianiu na najmie powierzchni. Kupiliśmy dużą działkę, bo to jest dobra inwestycja na przyszłość, a ziemi w takich lokalizacjach nigdy nie będzie przybywać. Nie mamy na razie żadnych planów odnośnie zagospodarowania reszty - zaznacza Aleksandra Grabowska.Dla tej działki powstaje nowy plan zagospodarowania przestrzennego, który przewiduje drogę serwisową przed budynkiem i możliwość zabudowania tego terenu obiektami do wysokości 55 metrów. Ten plan zastąpi istniejące ustalenia planistyczne, które dopuszczają zabudowę bez ograniczeń wysokości.
- Chciałabym, żeby nasz budynek dawał do myślenia innym inwestorom. Jedno więcej miejsce parkingowe czy dodatkowe kilkadziesiąt metrów powierzchni nie musi być priorytetem - mówi Aleksandra Grabowska.
Dla inwestora nie ma to jednak znaczenia, ponieważ jego projekt i tak nie wykorzystuje maksymalnie parametrów narzuconych przez urbanistów, ani w planie istniejącym, ani powstającym.
Czytaj więcej na temat uchwalanego nowego planu zagospodarowana przestrzennegoZgodnie z istniejącym i procedowanym planem zagospodarowania budynek będzie oddalony od al. Grunwaldzkiej i oddzielony od niej drogą serwisową. W tym miejscu przy Grunwaldzkiej znajduje się szpaler drzew. Pozostanie on na swoim miejscu, w związku z tym budynek GetResponse nie do końca będzie widoczny dla przejeżdżających arterią. Przewidziano także zachowanie rosnących na działce, cennych przyrodniczo lip. Do biurowca będzie się zjeżdżało w tym samym miejscu co do CH Oliwa, by po przejechaniu kilkudziesięciu metrów skręcić do garażu podziemnego.
Inwestor jest
na etapie uzyskiwania pozwolenia na budowę, właśnie zakończyły się uzgodnienia z Zarządem Dróg i Zieleni. Po uzyskaniu wszystkich wymaganych pozwoleń, możliwe będzie rozpoczęcie budowy.
- Kończy się procedura wybierania generalnego wykonawcy, co również było procesem skomplikowanym, bo nie ma wielu firm, które mają doświadczenie w budowaniu z drewna - podkreśla Grabowska.Inwestor nie może w tej chwili podać całościowych kosztów realizacji inwestycji - nie są one jeszcze do końca znane. Wiadomo jednak, że będą nieco wyższe niż w przypadku realizacji budynku o konstrukcji żelbetowej.
Dwie budowy obok siebie
Warto wspomnieć, że
na sąsiedniej działce budowę biurowca przygotowuje firma Skanska. Teren jest ogrodzony, trwają tam prace ziemne. Projekt nie został jeszcze zaprezentowany publicznie.
- Przy al. Grunwaldzkiej w Gdańsku trwają już prace przygotowawcze pod realizację pierwszego projektu biurowego Skanska w tej części Polski. Więcej o samym projekcie Skanska opowie już we wrześniu tego roku - informuje Magdalena Ossowska, reprezentująca firmę Skanska.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
