• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Blisko 25 mln zł za kontrolę biletów w Gdańsku

Michał Brancewicz
12 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 12:37 (15 grudnia 2020)
Najnowszy artykuł na ten temat Atak na dwóch kontrolerów biletów w tramwaju
Kontrolerzy Renomy będą przez kolejne lata sprawdzać bilety w Gdańsku. Kontrolerzy Renomy będą przez kolejne lata sprawdzać bilety w Gdańsku.

Renoma jako jedyna złożyła ofertę na kontrolę biletów w tramwajach i autobusach jeżdżących po Gdańsku. Czteroletni kontrakt na lata 2021-2024 kosztował będzie 24,870 mln zł. ZTM miał zarezerwowane na ten cel niemal 14 mln zł więcej.



AKTUALIZACJA, 15.12.2020


ZTM Gdańsk wybrał ofertę Renomy na kontrolę biletów przez najbliższe trzy lata w gdańskich tramwajach i autobusach.


Miałe(a)ś w tym roku sprawdzany bilet w komunikacji?

Umowa obowiązywać będzie od 1 stycznia 2021 r. do 31 grudnia 2024 r., przy czym podzielona została na:


  • kontrolę biletów w latach 2021-23,
  • windykację należności w latach 2021-24.

Zgodnie z zapisami przetargowymi wykonawca będzie musiał przeprowadzać co najmniej 8 tys. kontroli w miesiącu, ale nie więcej niż 100 tys. rocznie.

Dodatkowo będzie on zobowiązany do prowadzenia windykacji należności, które nazbierają się w w trakcie obowiązywania umowy oraz spraw, które nie zakończą się wraz z obecnie obowiązującym kontraktem do końca przyszłego roku.

Prawie 83 zł za jedną kontrolę



Zamawiający wymaga, by wykonawca nakładał miesięcznie co najmniej 3 tys. mandatów na gapowiczów. Obecnie średnia miesięczna liczba ukaranych osób wynosi 3637, a w całym 2019 r. wskaźnik ściągalności mandatów wyniósł 56 proc.

Taką usługę Renoma wyceniła na 24 870 600 zł, co oznacza, że koszt pojedynczej kontroli został oszacowany na 82,90 zł (obecnie jest to 67,65 zł). To kryterium stanowi 60 proc. oceny, pozostałe 40 proc. to wynagrodzenie z tytułu windykacji. W tym przypadku Renoma zażyczyła sobie tylko 1 gr.

Co ciekawe, ZTM zamierzał przeznaczyć na ten cel aż 38,5 mln zł.

Renoma spróbuje ściągnąć 9,5 mln zł od gapowiczów



Renoma jest również jedynym oferentem w przetargu na windykację i egzekucję należności, które nazbierały się w latach 2015-2017. Chodzi o 18 219 spraw na kwotę ponad 9,5 mln zł.

Za każdą zwindykowaną złotówkę spółka chce otrzymać 79 groszy netto. Termin realizacji tego zadania upływa wraz z ostatnim dniem 2022 roku. Pieniądze będą wypłacane wykonawcy co miesiąc, proporcjonalnie do kwoty, jaką uda mu się wyegzekwować.

Przypomnijmy, że niedawno ZTM sprzedał długi gapowiczów warte 13 mln zł za 725 tys. zł.

Miejsca

Opinie (265) 7 zablokowanych

  • (10)

    Chyba na gapę coraz mniej jeździ choć bilety horrendalne drogie w stosunku do zarobków...Pamiętam początki Renomy lata 90te,mulata w żółtej pikowanej kurtce i wielkoluda jak latali za gapowiczami po dworcu w Gdyni...szarpaniny w pociągach...Dzisiaj pełna kulturka dzień dobry czy.łaskawie.moze Pan okazać bilecik....dziękuję i miłego dnia...dawni konduktorzy pozostali na dalekobieżnych i regio.Takie czasy moi mili anno domini 2020.Darz Bór!

    • 57 76

    • (2)

      Renoma sprawdza od 2005

      • 11 3

      • (1)

        Może w autobusach i tramwajach tak, dokładnie nie pamiętam od kiedy ale zaczęli w pierwszej połowie l90 w skm, i poczatki tej firmy i metody jakie stosowali chluby jej nie przynoszą, ci co wtedy jeździli kolejkami pamiętają co się odstawiało

        • 13 0

        • Renoma sprawdza od 1994 roku

          Może rok wcześniej, może później. Ale to była pierwsza połowa lat 90. Świetnie koledzy, miła banditierka. Finezyjne łapownictwo. Po jakimś czasie pojawiały sie coraz większe wymagania. Nie można było bić podróżnych ani wymagać okupu. No i te niewiarygodne ilości wypitego alkoholu. Doktorat Kanaris Kałsa.

          • 8 2

    • tak było heh ale czasy :-)

      • 4 2

    • obwodnicę tez powinna kontrolowac prywatna firma (2)

      po 3 m-cach byłby spokój z piratami drogowymi

      • 17 6

      • Podaj podstawe prawna.

        • 5 8

      • albo parkujących nieprawidłowo

        i forsa by się znalazła i porządek zrobił :)

        • 8 2

    • (1)

      stówka za miesiąc to drogo? To ile ty zarabiasz?

      • 1 6

      • Dwie

        • 2 0

    • Ty wciaz robisz za 1 zl od wpisu, ze cie na nic nie stac. Szczerze wspolczuje.

      • 1 4

  • Nie mam biletu, bo mam 75 lat (9)

    Kalii

    • 67 8

    • Chyba twój dziadek, moze pradziadek.

      Osoba mająca 75 lat nie podpisała by się Kalii.

      • 11 6

    • No to interes stulecia (4)

      Młodzież darmowe przejazdy, osoby po 75 r życia darmowe przejazdy , większość i tak dojeżdża autami lub rowerami a do tego od marca 2020 większość ludzi na zdalnej pracy . Tak sobie myślę , że miastu chyba lepiej opłaca się zrobić całkowicie bezpłatną komunikację jak płacić prawie 25 mln zł za ... no właśnie za co ?

      • 9 0

      • bardzo źle ci się wydaje

        • 1 2

      • kontrola (2)

        powinno być jak w wielu innych krajach- wsiadanie tylko przodem i odbijanie karty pod czujnym okiem kierowcy. Karta/bilet nie zadziała - wypad !!! I żadnych kobtrolerów (wysiadanie tylko pozostałymi drzwiami). Nie rozumiem, dlaczego nie wprowadzają tego u nas

        • 1 0

        • bo tak się nie da...

          ... Kraść i Oszukiwać

          • 0 0

        • byla kiedys taka linia

          wchodzisz tylko pierwszymi drzwiami nie masz bilety kupujesz u kierowcy - po 3 przystanakch mial juz 20 minuit opoznienia po 9 przystankach juz godzine

          • 0 0

    • dla skmu to nie ma znaczenia

      • 0 0

    • Wolę już płacić za bilet i nie mieć 75 lat. Nie ma się czym chwalić (1)

      • 0 1

      • Też bym tak wolała :)

        • 0 0

  • Tylko po co jak komunikacja miejska nie istnieje (11)

    Raz na godzinę spóźniony autobus to nawet nie trzeba biletu kasować

    • 109 63

    • (1)

      To zamieszkaj w miescie u mnie co 5 min tramwaj plus autobusy

      • 18 10

      • Co 5min

        chyba masz tramwaj w pokoju

        • 5 3

    • (2)

      dokładnie. Najpierw kupujecie mieszkania gdzieś na obrzeżach, a później pretensje do całego świata.

      • 17 9

      • Nie ważne gdzie

        Autobusy maja byc

        • 2 3

      • Czyściciele dzielnic właśnie zajmują się Orunią i Dolnym Wrzeszczem.

        Nie powiesz mi że to jakieś mało ważne dzielnice a skomunikowanie z innymi dzielnicami bez przesiadki niemal niemożliwe i coraz gorsze.

        • 1 0

    • Na nocna zmianę robisz w stróżówce i dojeżdżasz z Kosakowa?

      • 3 2

    • Kolejna pralnia

      Sycylia ma sie dobrze

      • 6 1

    • Nie istnieje potwierdzam

      Autobusy nagminnie sie spóźniają lub ich nie ma o określonej godzinie mieszkam w obrębie tzw gduńska

      • 4 3

    • coraz więcej szrotów na ulicach i korki coraz większe a autobusy skrzydeł nie mają

      • 2 1

    • Polceam zobaczyć jak to wygląda w Gdyni ;]

      Czyli tak jak to powinno wyglądać wszędzie

      • 3 0

    • windykację należności w latach 2021-24. ??? - czyli jednak to TU jest problem

      niedawno tu pisali, że kilkadzisiąt milionów zł czeka se na windykację... - wiadomo Renoma ;)))

      • 0 0

  • (2)

    Sprawne ściąganie jedno, z drugiej zadbać o jak największą ściągalność mandatów poprzez dobrą kancelarię sprawnie kierującą sprawy do sądu, to może wpadnie do kasy ztmu 1/3 więcej i bedzie na dodatkowe kursy komunikacji w newralgicznych porach dnia?

    • 13 43

    • Kancelaria to Ci z 30% pożre tego co zbierze (1)

      • 4 1

      • ale 70 procent odzyskane. Lepszy rydz niż nic;)

        • 1 0

  • a ile miasto na tym zyskuje? (13)

    mam nadzieję że nie płacimy tej firmie tyle ile zdołają odzyskać... umowa powinna być prosta - ściągacie należności w całości, a swój przychód doliczacie sobie do mandatów - ile ściągniecie, tyle wasze.

    • 76 13

    • A jak chciałbyś to policzyć?

      Jak przestaną płacić to przybędzie osób jeżdżących na gapę. Więc to co zaoszczędzą to stracą. Jak zapłacą to ubędzie gapiowiczow i taki jak ty powie że nie potrzebnie płacą za kontrolę.

      • 4 6

    • Nie. Płacimy więcej.

      • 3 2

    • (10)

      Właśnie policzyłem! W ciągu roku by musieli wyłapać ponad 10000 gapowiczów dzienie! Przy budżecie 14 000 000zł! I 18 000 dzienie przy 25 000 000zł

      • 6 2

      • I teraz wylicz czy ich wyłapią czy nie (5)

        Czy będą gapowicze czy nie

        • 3 3

        • Wróżyć nie umiem czytać myśli też nie umiem chociasz liczyć umiem

          • 4 1

        • (1)

          Po co ma liczyc jak w tekscie podano wszystkie dane. To jest sposob na wyprowadzanie miejskiej kasy.

          • 7 2

          • Dokładnie

            Kolejna pralnia w małej sycylii

            • 1 1

        • Zatrudnić na etat ludzi (1)

          Najtaniej wyjdzie

          • 1 0

          • Jak to wyliczyłeś biorąc pod uwagę zachowanie oczekiwanej przez zleceniodawcę efektywności?

            • 0 0

      • Zysk 10mln to chyba kolejna pralnia (3)

        Dulkiewicz moze powołać miejska spółkę i zatrudnić na etat np 50os pensja 5tys brutto x 50 = 250tys/mies x 12= 3mln/ rok x 5 = 15mln

        • 4 1

        • Pięknie wyliczone - nadaje się Pan do naszego urzędu!

          Z tym, że 5k brutto, to 6031,00 zł - kosztu pracwodawcy.
          Renoma śmiaga w 4 os, nawet zmniejszmy to do dwóch osób. To daje nam 25 par.
          Tydzień ma 168 godzin, a każdy ma do przepracowania max 40h w tygodniu, dodaj do tego chorobowe, urlopy.... i można śmiało jeździć na gapę :)

          • 1 2

        • (1)

          Gdyby to było takie proste. Może pogadaj najpierw z kimkolwiek, kto prowadzi legalną działalność gospodarczą i płaci różnego rodzaju daniny z nią związane.

          Efektywny koszt samej pracy w naszym kraju jest dużo wyższy.
          Wypadałoby dodać ZUS pracodawcy, zastępstwa urlopowe, chorobowe, itd.

          Koszty prowadzenia działalności też nie są zerowe.
          W przypadku tej usługi (w mojej ocenie dość trudnej i wymagającej specyficznego doświadczenia) sporych nakładów będzie wymagał pion kontroli i organizacji.

          Jak dla mnie niełatwy kawałek chleba i nie sądzę, żeby spółka miejska poradziła sobie z tym lepiej, albo taniej.
          W końcu tu nie chodzi o zatrudnienie iluś tam statystów, tylko o skuteczne prowadzenie działań, które zmotywują możliwie największą grupę użytkowników komunikacji miejskiej do kupowania biletów.

          • 1 1

          • Miasto nigdy nie da rady. Działanośc do skaowania.

            Prywatny biznes sobei z tym poradzi w oka mgnieniu. I taniej.

            • 0 2

  • 25mln za kontrole które przynosza zysk poniżej 25mln? Czy ja dobrze rozumiem? (25)

    • 186 8

    • Skąd wiesz jaki jest ich zysk?

      • 3 11

    • zamiast nagłasniac pzetarg mogli by nikogo nie wybierac i zostaly by pieniadze w kasie.

      i tak by nikt nie wiedzial ze nie ma kontroli

      • 36 3

    • grigor (14)

      dobrze rozumiesz.
      Komunikacja miejska w wielkich miastach jest czyms co nie ma na zadaniu zarabiac. Chodzi o dowiezienie ludzi do miejsc pracy, szkoł itp. Jesli wyjda na zero to jest to swietny bilans.

      • 20 7

      • Czyli ta działalność państwa/miasta powinna być skasowana. (13)

        Prywatny biznes zrobi to lepiej, taniej i rentownie.

        • 14 19

        • (10)

          Tyle że zakorkuje miasto.

          • 0 4

          • I co z tego. To decyzja każdego człowieka, czym chce jechać. (9)

            Nie ma żadnego powodu, byśmy wspólnie składali się na komunikację, albowiem nie każdy z niej korzysta. Jeśli będzie zapotrzebowanie na autobusy/tramwaje itd...to znajdzie się prywatny przewoźnik, który to usługę zaoferuje dla chętnych... To jest uczciwe i tańsze.

            • 4 3

            • No tak, dzisiaj: I co z tego? (1)

              A jutro: Co za korki! Jechałem dwie godziny do pracy! Dawać odpowiedzialnych! Ot, szerokość myślenia.

              • 1 2

              • Głupoty gadasz.

                • 0 1

            • Ciekawy punkt widzenia (4)

              Zgodnie z nim, nie ma potrzeby, żebyśmy się wspólnie składali na cokolwiek. Na ulice, na chodniki, na ławki, na kanalizację, na roślinność, na sprzątanie, na odśnieżanie - bo nie każdy przecież z tego korzysta! Przepraszam, ile Ty masz lat?

              • 3 2

              • No bo nie ma potrzeby. (3)

                Jeśli byłaby potrzeba, to ktoś zbuduje prywatnie chodnik, ławkę itd... i za to dostanie od tych co tego potrzebują kasę. Ale nie poprzez państwo, które połowę tej kasy zje i nie pod przymusem o wszystkich.

                Po co ci znać mój wiek? To ile mam lat zmienia ważkość twoich lub moich argumentów?

                • 0 4

              • Bo gdybyś był starszy (2)

                To być może znałbyś konsekwencje działania tak pojmowanego wolnego rynku. Wolny rynek bez regulacji wybija wszystko, co jest finansowo nieopłacalne. A opłacalność finansowa nie jest jedynym kryterium, na jakim opiera się nasz świat, nasze społeczeństwo, nasze osobiste poczucie szczęścia, bezpieczeństwa, rozwoju itd. Ale ok, rozumiem - też miałem kiedyś 25 lat, pierwszą pracę, fajne zarobki i poczucie, że odkryłem świat efektywności, produktywności, opłacalności (finansowej), który powinien być stosowany wszędzie. Tyle że potem nabierasz więcej doświadczenia, dowiadujesz się jak np. wyglądał wolny rynek i rozwój kapitalizmu w XIX wieku. A poza tym dostrzegasz, że często właśnie rzeczy najmniej opłacalne (finansowo) są w życiu najważniejsze, a te najbardziej opłacalne (finansowo) - nic nie warte. I tyle. Miłego dnia. :)

                • 7 1

              • Ok, to dla jasności mam 42 lata. Na rynku pracy od 24 lat. (1)

                Wszystko co piszesz jest ok... byle decyzje, co robić, co budować, co produkować itd... były w gestii jednostek, a nie państwa. Jednostki mogą wybrać robić coś nierentownego. I fajnie. ale niech to te jednostki robią za swoje pieniądze. Nie cudze.
                Jeśli wszyscy (ale co do jednego) uznalibyśmy, ze chcemy opłacać nierentowną komunikację zbiorową, to ok. Ale nie uznaliśmy tak wszyscy... Dlatego nie ma powodu, by ona istniała...i jest karygodne, że istnieje i jest opłacana przez nas pod przymusem. Taki system, w którym można ludzi zmuszać do czynności dla tych ludzi szkodliwych (tracę moją ciężko zarobioną kasę na transport z którego nie korzystam i na transport, który nie przynosi mi ani nikomu zysku tylko straty) to system, w którym można ludzi zmusić do wszystkiego... czyli totalitaryzm. Nieważne, że demokratyczny. Nadal totalitaryzm.

                Musimy zdecydować, albo jesteśmy wolnymi ludźmi, albo nie. Zasada, która ma milion wyjątków to nie zasada.

                • 2 6

              • C

                • 0 0

            • Jak ma być tańsze skoro teraz, przy tych jak je nazywacie, "horrendalnie drogich" biletach, (1)

              ZTM nie wychodzi na zero? Ale prywaciarz by zarobił i jeszcze obniżył ceny? XD dobre

              • 1 1

              • nieważne czy by zarobił... ważne że byłoby iluś tam prywaciarzy a nie jeden...

                stad byłaby konkurencja, a wiec walka o klienta choćby ceną...albo jakością. A jeśli by i tak żaden nie zarobił, to by oznaczało ze taka działalność nie ma sensu. i dobrze. bo po co niby prowadzić rentowną działalność gospodarczą?!

                • 0 0

        • na pewno nie taniej asie (1)

          • 0 1

          • A skąd wiesz?

            • 0 0

    • (6)

      Jeszcze gorzej. Do zwindykowania jest ponad 9mln z czego windykator chce 0.79 z kazdej odzyskanej zlotowki, czyli dla ZKM zostaje 0.21. Te 9.5mln to jest pewnie tez wirtualne i zaraz sie okaze, ze polowa sie przedawnila. Jesli to nie jest pranie kasy to ja nie wiem co.

      • 17 2

      • No tak, pytanie czy to nie jest działanie psychologiczne (5)

        Gdyby aktywnie nie sprawdzano biletów, gdyby nie ryzyko złapania, wielu aktualnie kupujących bilety natychmiast przestałoby to robić. Więc prawdopodobnie stawką są nie tylko kary od gapowiczów, ale i duża część pozostałych przychodów.

        • 1 2

        • A wystarczy wprowadzić wolny rynek i konkurencję, bilety stanieją...i każdy zapłaci. (3)

          • 0 0

          • Wolny rynek na komunikację publiczną? (2)

            A są jakieś przykłady z cywilizowanego świata? Bo wyobrażam sobie, że wolny rynek zapewne spowoduje, że na trasie Śródmieście - Wrzeszcz będzie bitwa firm, za to np. z dzielnic południowych będą trzy kursy dziennie. Komunikacja publiczna jest zwykle deficytowa - bo korzyści są pośrednie (spełnianie oczekiwań mieszkańców i turystów, ograniczenie ruchu samochodowego, budowa spójnego wizerunku miasta itd.). Nie czuję się specjalistą, także jeśli masz jakieś ciekawe argumenty za wolnym rynkiem w transporcie publicznym, to się z nami podziel.

            • 1 1

            • Skoro jakas działlanośc jest defuicytowa...to fimra którą ja prowadzi pada i koniec.

              Nie uśmiecha mi się łożyć ciężko zarobione pieniądze w taki "biznes"...tfu...w błoto!

              Przykładem było np. Zakopane jeszcze niedawno - prywatne busy woziły ludzi po całym mieście. Zero komunikacji "państwowej". Działało pięknie.

              Tak czy siak, nieistotne czy to gdzieś jest/było praktykowane czy nie.... Po prostu prowadzenie działalności deficytowej nie ma za bardzo sensu... czy ty jakiś widzisz?
              A poza tym jakie jest uzasadnienie zabierania ludziom siłą pieniędzy, by następnie wywalać je w błoto?!
              A nadto, jakie jest uzasadnienie zabierani siłą pieniędzy wszystkim, by utrzymywać nierentowną usługę tylko dla niektórych/korzystających?

              • 0 1

            • Popieram

              W reszcie jakiś trzeźwo myślący

              • 0 0

        • A za co te minusy?

          Człowiek podejmuje dyskusję, zastanawia się, próbuje czegoś dociec, a jakiś typek jeden z drugim minusuje bez słowa komentarza.

          • 1 0

    • Tak

      Tak, Renoma to sztucznie utrzymywany twór.

      • 2 0

  • (8)

    Ile miasto straciło na gapowiczach zo nie mieli biletu za 3,80zł? Napewno nie było to 14 milionów a co dopiero 25 milionów!

    • 94 11

    • Otóż nie straciło bo były kontrolę (7)

      Jak by nie było kontroli to by straciło 50 mln i byś narzekał

      • 8 9

      • Drugie 25mln poszło na dystrybucję biletów

        Obsługa biletomatów, dystrybucja tradycyjnymi kanałami, platforma internetowa, ulgi

        • 8 4

      • (3)

        skad wiesz ile by stracili jesli nikt by tego nie kontrolowal? Powinni to robic pracownicy etatowi ZKM i miec z tego np. 10-20%. Windykacja niech sie istniejaca ksiegowosc zajmuje, a nie zewnetrzna firma, ktora chce z tego 79%. To jest pranie brudnych pieniedzy w majestacie prawa.

        • 13 3

        • (1)

          pracownicy ZKM jakby to robili wyszłoby ze 2-3 razy drozej. Potrzeba kogos wyspecjalizowanego i tym kims jest Renoma. ZKM ma organizowa przejazdy, nie ma robic wszystkiego sie sie da.
          Zreszta kiedys jakos kontroli była słaba i dlatego wlasnie wynajęto Renome
          Gdyby dostawali 10-20% od mandatów to zalezałoby im aby wystawiac ich jak najwiecej - to prosta droga do naduzyc.
          Co ma ksiegowosc do windykacji? wg tego toku rozumowania dział produkcji powinien odpowiadac za sprzedaż - nonsens. Księgowa nie ma pojęcia o windykacji, bo to kompletnie inna działka. Ile mozna uzyskac z przeterminowanych naleznosci - spojrz na dane za ile takie należnosci kupują firmy takie jak Kruk czy Best. To trudny proces w ktorym odzyskujesz bardzo niewielka czesc pieniędzy

          • 1 7

          • Totalne bzdury

            Zatrudnić pracownikow na etat we własnym zakresie

            • 1 0

        • To nie jest pranie pieniędzy tylko ich wyprowadzanie :-)

          • 3 0

      • To tylko pokazuje, że miasto/państwo nie powinno się brać za organizowanie transportu. (1)

        Prywatny biznes zrobi to lepiej i taniej.

        • 4 3

        • A wtedy nie ma niczego

          • 0 0

  • Co to znaczy że wymaga sie co najmniej 3 tys. mandatów miesięcznie? (10)

    Jak można z góry zakładać liczbę nieuczciwych pasażerów? A jeśli plan miesieczny będzie zagrożony to co zrobi renoma żeby go wyrobić? Czepiać się jakichś urojonych zarzutów typu niewyraźny ślad kasownika na bilecie jednorazowym?

    • 210 7

    • upublicznianie takich szwidli czesto zle sie konczy dla upubliczniajacego

      • 8 2

    • tak jak w każdej sprzedaży

      można to łatwo ze statystyk wyliczyć

      • 4 2

    • Gdy wiesz, ze miesiecznie ok. 50 tys. razy ktos jedzie bez biletu, to, uwierz mi, mozesz wymagac 3 tysiecy mandatow. (5)

      • 3 4

      • A jak przyjdzie epidemia i ludzie nie będą jeździć

        To wyliczysz figę z makiem

        • 16 1

      • (2)

        skad ty masz te statystyki ? a no tak szklana kula

        • 5 0

        • no chyba wiedzą ile złapali w poprzednich latach (1)

          • 1 3

          • To powinni mieć obowiązek 50000 mandatów a nie 3000 skoro w poprzednich latach było 50 000

            • 1 0

      • 18 000 osób dziennie by musiało jeździć na gabe za 3,80zł przy 25 000 000

        • 4 0

    • A potrzebne jest 10 000 za 3,80zł

      • 0 0

    • złapali tylko 2000 gapowiczów?

      to 1000 dobierze się z uczciwych

      • 0 0

  • he he , a ja mam pytanie (2)

    ilu pracowników będzie przeznaczonych do obsługi tego zadania ?
    ile pracownik miesięcznie brutto kosztuje ?
    8 tysięcy kontroli ? jak by to ktoś bardziej sprecyzował co to znaczy ? 1 pasażer = 1 kontrola ?
    czy jedne wejście do autobusu to 1 kontrola ? jak miast odhacza liczbę kontroli ?
    25 mil. to w chu jam kasy

    • 79 5

    • 40% grabi właściciel,30% podatki, zusy a reszta do podziału na pracowników

      • 2 1

    • odpowiedź

      min. 50 kontrolerów (SIWZ)
      trzeba policzyć
      1 wejście zespołu kontrolerskiego = 1 kontrola

      • 0 0

  • (7)

    Po roku mandat ulega przedawnieniu. Uważajcie

    • 63 8

    • Po 3 latach. (2)

      A przez kilkanaście będą ci wysyłać pisma windykatorzy.

      • 7 5

      • Po roku.

        • 6 0

      • Windykator to zwykły pracownik spółki może tylko listy(ulotki) wysyłać zwykłe czyli zachęcać do spłaty

        • 7 1

    • To nie mandat. To dodatkowa opłata regulowana opłata prawem przewozowym. (2)

      • 7 0

      • (1)

        Tak jest

        • 3 0

        • Kolejna pralnia

          W małej sycylii

          • 5 0

    • Januszex prawa

      Jeśli wierzyciel uzyska orzeczenie to dochodzenie roszczeń może zostać przedłużone nawet o 6 lat. 1 rok to ma tylko na rozpoczęcie procedury. Nie obchodzi go ile czasu sąd się będzie z tym pie....ił.

      Nie nabieraj głupich ludzi w komentarzach.
      Swoją drogą liczę na to, że w radzie miasta w końcu ktoś pokaże wyliczenia i za 7-10 lat wprowadzimy bezpłatną komunikację miejską, bo tak naprawdę to jest przyszłość. Te przetargi za dużo nas kosztują.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane