Krzysztof Katka
2007-10-01 10:21
"Adamowicz mając taką umowę przez 7 lat nie dążył do jej realizacji... Pytanie czemu?"
Skad wiesz, ze takowa umowa istnieje?
Jeden gostek twierdzi, ze umowa istnieje, urzad temu zaprzecza.
Najdelikatniej mowiac, sprawa jest dyskusyjna.
Nastepne pytanie.
Na ile wiarygodnym jest facet, ktory sam bedac w-ce prezydentem, latami nie doprowadzil do realizacji umowy, ktora jego zdaniem istniala?
Ludzie. Myslenie nie boli.
Przeczytac tekst to jedno, a wyciagniecie samodzielnych wnioskow to drugie.
2007-10-01 10:32
o to własnie chodzi. słowo jednego przeciwko drugiemu.
dlaczego pan Gruda obudził sie dopiero teraz?
dlaczego akurat teraz?
powinien udowodnic to co mówi., umowę zazwyczaj
parafuja prawnicy, niech znajdzie prawnika który umowę sprawdzał i parafował.
niech sie wypowie prawnik,
ma duzo swiadków, niech przedstawi swiadków.
sa sady gdzie takie sprawy mozna rozstrzygac, zeznania składaja pod przysiegą, i w razie kłamstwa wiedza czym to grozi.
i juz, sprawa by sie ostatecznie wyjasniła,
na razie to tylko słowa, słowa, słowa
2007-10-01 11:29
Dodam tylko jeszcze jedno, co z rejestrami dokumentów w urzędzie? Wydaje wam się możliwe zawarcie umowy na kilka milionów zlotych i nigdzie nikt jej nie zarejestrował?
2007-10-01 10:30
dlaczego w okresie kampanii, kiedy bylo wiele ciekawych tematow, w okresach poprzednich nie zamieszczaliscie takich artykulow, tylko teraz?
Oczekuje iz ten trynd sie utrzyma ale pluralistycznie i podyskutujemy rowniez o sasiadach gdanska. np. o finansowaniu drog do geanta w gdyni
2007-10-01 10:31
Nie musisz mnie podziwiać.
Skoro v-ce Prezydent leci do gazet z takim newsem, to musi mieć powód. Moim zdaniem powody mogą być dwa:
1. W związku z tą inwestycją, ktoś chce się do niego dobrać za jakieś uchybienia - więc jest to tzw. ucieczka do przodu.
2. Zorientował się, że z dealu z Apsysem wszyscy mieli kasę, a on nie, więc teraz też się domaga swojej doli w tak głośny sposób.
Powtarzam. Gdańsk rządzony przez Posadzkiego i wczesnego Adamowicza to był raj dla Gdańskiego Układu i różnych cwaniaków, którzy robili bajeczne interesy z Miastem.
2007-10-01 10:39
... to jest to tak samo kompromitujące dla włodarzy miasta podpisujących umowę z miastem, jak jej zaginięcie ??
2007-10-01 10:51
Skoro takiej umowy nie bylo, jest to bez watpienia bledem owczesnych wladz, czy kompromitujacym? Byc moze tak.
Wowczas pytam sie o jedno.
Dlaczego pan byly wc,czyli owczesny decydent, przypomina te sprawe po dziewieciu latach?
Rownie dobrze moglby przypomniec niedociagniecia z okresu budowy Portu polnocnego, albo rafinerii, ktore byly budowane przez tych wstretnych komunistow. Zreszta obwodnica i lotnisko w Rebiechowie rowniez.
2007-10-01 10:45
tę jak i inne sprawy w Gdańsku-sprzedaż kamienic a przedewszystkim Neptun Filmu oraz ludzi razem z ich mieszkaniami i to za byle jakie marne grosze.
2007-10-01 10:46
obie wersje sa do kitu, tylko ze jedna wersja obciąża była ekipe a druga ekipe rzadzaca.
i moze tu jest pies pogrzebany,
Gruda broniac swojego tylka, ze np nie podpisał wciska kit, ze podpisana została tylko zgineła.
tak czy siak sprawe zdecydowanie nalezy wyjasnić.
2007-10-01 10:56
ktos dostał w łapę to i umowa znikneła... lepiej stracic mln pln na ludka co umowe upłynni niz 20 mln pln na budowe dojazdowek... a ponoc real malo dochodowym jest.. dziwne
2007-10-01 10:58
Ludzie zacznijmy coś działać. Wystarczy wysypać
ze 2 wywrotki piachu i zablkować pas dla zjeżdżających do Reala od Oliwy i wyjeżdżających z R. w kierunku obwodnicy, wyłączyć sygnalizację
i mamy normalny przejazd. Robota na kilkanaście minut. A my siedzimy jak grzeczne pieski w samocodach i się wkur...iamy.
Włodzom miasta i marketu taki układ, że wszyscy cicho siedzą jest na rękę.
2007-10-01 11:15
w tym temacie ? Jasne jak słońce - REAL nie dał w łapę za dalsze trzymanie umowy pod dywanem. Dostał parę dni na zastanowienie.
2007-10-01 11:35
i tu pojawia się postulowany przeze mnie brak odpowiedzialności urzędników za błędy poczynione. Była umowa i zginęła = ktoś nie dopilnował wykonania + ktoś zgubił; nie było umowy = ktoś odpowiada za sporządzenie takiej a nie innej wersji.
Adamowicz jest winien w tym zakresie, że jest prezydentem miasta od dłuższego już czasu i miał mnóstwo okazji do zreformowania aparatu w sposób, aby działał on w jak najbardziej skuteczny sposób. Ma czas, aby MYŚLEĆ odnośnie przyszłości Gdańska a nie własnej kieszeni i stołka. Przynależność partyjna jest tu zupełnie bez znaczenia. Ja mam go za wielkiego i nieodpowiedzialnego dzieciaka, który nie ma wizji miasta i nie potrafi rządzić magistratem.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
